migotka749
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez migotka749
-
Ciasto Marchewkowe?? ja nie podawałam na murzynka owszem ale nie na Ciasto marchewkowe
-
Witam ja właśnie piłam kakałko wczoraj wieczorem robiłam Zipp i wiecie co chyba mi nie wyszedł :( za mocno namoczyłam biszkopty w kawie a tak reszta wyszła wyśmienicie i powiem wam że wczoraj się skusiłam na mały kawałek nie mogłam wytrzymać dłużej męża o 1:30 budziłam by spróbował i wstał hehehe... zjadł przytulił się do mnie a po 5 minutach ja miałam odlot na sofie w salonie film się skończył obudził mnie i dopiero poszłam spać o 3:30 i rano zaspaliśmy do przedszkola o 8 20 wstaliśmy a na 9 do przedszkola dziś było -20 stopni u nas :( rano jak M zaprowadzał małą to - 16 w zaciszu pod dachem w altanie
-
hej dziewczyny ból na szczęście minął ale nie od leżenia jak leżałam było gorzej więc się ubrałam i wyszłam odetchnąć świeżym powietrzem ( mroźnym bo u nas -16 na dworze a że poszłam się przejść to wstąpiłam do sklepu i zrobiłam Zapp-a fajnie wygląda jak jutro pokroje to wstawię zdjęcie jak by ktoś chciał zobaczyć jak wygląda
-
u nas w niedziele apteki pozamykane najbliższa w innym mieście 19 km od domu więc nie dał by rady teściowa też nie ma nospy :( magnez mam i już wzięłam 2
-
dziś się na swojego wkurwiłam po chwili widział że źle zrobił że mnie tak wkurzył i mnie przepraszał a teraz źle się czuje i takie głupie skurcze mam czuje że mi brzuch twardnieje ale nie czuje bólu do tego czuje że mi Ciśnienie skaczę między skurczami mały się wierci a niestety No-spa mi się skończyła :( miałam wczoraj kupić jakoś czasu nie miałam by lecieć do apteki
-
niestety to ząb do totalnego remontu albo do rozbiórki stomatolog sam zadecyduje czy da się tego pacjenta uratować czy też nie a co dziecka mały dziś leniwie się rusza a jak długo nie dawał znaku że tam jest mimo szturchania brzuszka zjadłam sobie pół batonika Kinder country ząb mocniej zabolał ale za to mały się zaczął mocniej wiercić i chyba od poniedziałku znów będę próbowała się dostać do stomatologa poza kolejnością ( bo szczotkowanie i płukanie zimna wodą pomaga ale na jakieś 30 min ) a co do uśmiechniętego brzuszka to męża sprawka on to rysował do galerii też dodałam Amelki zdjęcie z balu z przedszkola jej mina mnie powaliła na łopatki jak zobaczyłam po zrobieniu zdjęcia Amelka była w takim szoku że nie potrafiła normalnie się uśmiechnąć
-
a ja zaraz cholerki dostane jednego zęba usunęłam a kolejny mnie boli :( a dopiero wizytę mam na 28 :( i będę musiała się jakoś męczyć z tym zębem
-
wiecie że ja już obwód brzucha mam 103 cm a wy ile macie:)
-
:( witam was co za tragedia ja bym tę kobietę powiesiła szkoda słów jakoś tak mi smutno od środka Dziś od rana jakoś tak się źle czuje a jeszcze ta wiadomość o Madzi zdołowała mnie :(
-
dziewczyny wiedziałam że ta sprawa z Małą Madzią jest podejrzana cały czas jak o niej pomyślałam miała dreszcze i się nie myliłam że niestety jej nie odnajdą żywą :( jak by wezwała pogotowie to by jej nie oskarżyli a teraz ta kobieta może pójść do więzienia aż na samą myśl jak o tym pomyśle to mam ciarki i chyba gorączkę z szoku dostałam a tak ogółem to cześć wszystkim Dziś moja Córka ma bal w przedszkolu później wam pokaże zdjęcia
-
mój też powiedział że bez zdjęcia jakoś tak kiepsko będzie się wyrywać ale niestety mnie on bolał i bez zdjęcia wyrywał na wyczucie
-
niestety lepiej kobietki nie lekceważcie i nie bójcie się pójść teraz bo po porodzie przez 6 m nie będzie czasu a w lepiej teraz przeboleć plombowanie niż później wyrywanie
-
Larysa gratuluje kolejnego chłopca a ja dzisiaj wylądowałam na krzesełku u stomatologa poszłam z Amelką ona się bała nawet otworzyć usta pan doktor to zapraszamy mamę pokaże mama Córeczce co pan doktor będzie robił Amelce jak otworzyłam usta to się przeżegnał i od razu za wyrywanie się brał ostrzegł Amelkę że u niej na tym etapie(sprawdzenia co się dzieje z jej ząbkami )zakończy więc pokazał jej ( ja z uśmiechem na twarzy bo mnie ten ząb już długo boli a on do mnie że niestety Pani Aniu ale musimy użyć Skalpela bo nie chce wyjść ( Amelka się zlękła mi aż się gorąco zrobiło poczułam jak mały w brzuchu odczuł mój strach ale na szczęście nic a nic nie bolało dostałam znieczulenie miejscowe i z Uśmiechem na twarzy zeszłam z fotela Amelka jak weszła po chwili sama bo jej się spodobało widziała że mama jest zadowolona więc otworzyła szeroko buzie i dała sprawdzić swoje ząbki nie było tak źle ale teraz boli mnie miejsce po tym znieczuleniu a skalpel był potrzebny bo ząb jak złapał to mu się zaczął kruszyć i dlatego miałam nacinane bo musiał złapać za korzeń czeka mnie jeszcze wyrwanie i łatanie w najgorszym przypadku wyrwanie tego zęba łatanego bo to jest ząb który już jest zbyt uszkodzony i nie wiadomo będzie prawie za miesiąc czy da się go jeszcze uratować :( i mam jeszcze prawie przy każdym zębie minimalny ubytek między zębami takie mini mini że jeżeli z tym nic nie zrobię to się będą mocno psuły po kolejnym porodzie
-
coś tam zaczął ale niestety za zimno mu w piwnicy teraz i stoi robota
-
http://www.filmiki.jeja.pl/6570,gwizdzacy-brzuch.html Widziałyście już coś takiego??
-
to tak jak ja jeżeli o coś proszę więcej niż 2 razy to się wkurzam i sama robię
-
chyba przez te mrozy zapadłyście na sen Zimowy pod cieplutką kołderką sobie spicie i o .... sobie Śnicie hehe..... ale mi się Dziś rym włączył hehe
-
witam wszystkich dziękuje za miłe słowa o brzuszku niech Śp . Wiesława Szymborska odpoczywa w pokoju ja dalej z niecierpliwością czekam na wieści o małej 6 m. dziewczynce nawet Rudkowski zajął się tą sprawą a co do mrozów u mnie -16 i mam nawet zdjęcie jak na moim oknie w kuchni mróz pejzaż namalował dodałam je już do galerii
-
hej wam zanim was doczytam muszę wam powiedzieć że u mnie ok cały dzień wczoraj sprzątałam w kuchni i w salonie wiecie ile moje dzieci potrafią od kanapę wrzucić śmieci ?? jak mąż z pracy wrócił to był zszokowany że aż tyle tam tego było a jak ja go prosiłam to zawsze mówił że jest czysto a moja kanapa w salonie jest tak ciężka i niestety musiałam ją podnieść bo śmieci przesuwały się razem z nią ( i jak na razie dobrze się czuje ) dziś wzięłam się za pieczenie rogalików mniam mniam bo cały dzień internetu nie miałam (nie wiem czemu ale dużo osób dziś nie miało ) wczoraj mąż zrobił mi zdjęcie brzuszka już je wystawiam na Galerie aż śmiać mi się chce jak na nie patrze
-
przełomowa trzymaj się będzie dobrze
-
tak właśnie jest najtrudniejsze było nam wcześniej jak mieliśmy zamiar się pobrać a teraz niestety robiła wszystko byśmy się rozwiedli szybko nawet Wujaszek męża coś nagadał że ja go zdradzam i takie tam ale maż jednym uchem wpuszczał a drugim wypuszczał i nie wierzył mu rodzinka robiła wszystko by za mnie się nie ożenił ale niestety to im się nie udało on sam postanowił i tak zrobił
-
nom niestety to jak jak z porodem jak się pępowiny nie obetnie to dziecko nie może samodzielnie żyć ja pomogłam mu się wydostać a teraz będę pępowinę przecinać ( bo wysyłam męża za granice )
-
tak jest Jedynakiem
-
to tylko łzy szczęścia oby takich więcej (łzy z bananem na gębie maż wrócił i pyta się czemu wyjesz na mój widok ?? tak się stęskniłaś??
-
teściowa zazdrości ( tak sobie wmawiam) bo jej mąż przy opiece nad moim mężem prawie wcale nie pomagał wolał na ryby pojechać więc mieć takiego męża który przeciwstawia się swoim rodzicom to SKARB:)