MM_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Elizabet1204 nasze niedoczynności maja zupełnie inne podłoże, u Ciebie zawsze jeszcze może być lepiej, a wręcz nawet może zmienić się w nadczynność, z tego co mi wiadomo, a spotkałam się z takim przypadkiem sinusoidy u znajomej. Ja za to choruje na zapalenie i zanik tarczycy, która produkuje coraz mniej hormonów, aż do momentu kiedy przestanie całkiem funkcjonować i wtedy już całe zapotrzebowanie na hormony będę musiała uzupełniać tabletkami. Na szczęście choroba jest opanowana i wtedy można normalnie funkcjonować, ale niestety jest to choroba autoimmunologiczna, której towarzyszą jeszcze inne i wszystkie nie są pożądane w ciąży, dlatego jestem trochę przewrażliwiona i wole trzymać rękę na pulsie, tym bardziej, że moja pierwsza ciąża skończyła się w 9 t. To się rozpisałam ;)
-
TSH w ciąży powinno być na poziomie ok 2. Ja choruje na tarczyce od lat, w ciąży biorę większą dawkę leków i kontroluje tsh co 2 miesiące. Radziłaby Tobie nie czekać do wizy tylko skontaktować się z lekarzem szybciej. Być może nie będzie to miało u Ciebie żadnych konsekwencji i nie ma co robić alarmu, ale uważam, że lepiej dmuchać na zimne, tym bardziej, że tarczyca w ciąży potrafi dużo namieszać. Zapewne będziesz musiała brać eutyrox i wszystko będzie ok. Ja osobiście bym nie czekała, tym bardziej, że masz już za sobą jedną stratę.
-
Mamuśki jesteście tu jeszcze czy już się przeniosłyście na inne forum? Ja mam jakąś słabość do kafe ;) Chciałam się nieskromnie pochwalić dzisiejszym badaniem! Maluch ma już 5,94 cm! NT 1,5 mm, piękne zdjęcie kości nosowych! Ehhh co za piękny dzień! Wmusiłam przed badaniem słodycze, ale widocznie za mało, bo dzieciaczek spał i musiałam chodzić po gabinecie, żeby zechciał się cały pokazać ;) 30 min lekarz go oglądał, mam całą kolekcję zdjęć, mogłabym tak na każdej wizycie ;) Wszystkim Wam życzę takich pozytywnych przeżyć! No to już chyba czas uwierzyć, że w grudniu będziemy w trójkę ;)
-
ProVitamina jak rzygać to chociaż po czymś dobrym ;) Malgosiaa no to współczuję lekarza! Całe szczęście, że wszystko już jest ok! ale branie clo bez monitoringu, jest niebezpieczne! Oby ten lekarz nikomu krzywdy nie zrobił!
-
a! no i nigdy w życiu nie smakowały mi tak truskawki! Zjadam cały kg na raz i jeszcze mi mało...
-
malgosiaa ja tez brałam clo i udało się w pierwszym cyklu ;) w takim razie powinnaś mieć monitoring i dobrze wiedzieć kiedy była owulacja, przez co termin powinien być określony bardzo dokładnie. Ja byłam na monitoringu co 2 dnień i wiem dokładnie, że owulacja była 13 dnia cyklu, więc termin nie może być inny niż 20.12 ;) ProVitamina współczuję :( Ja z zachciankami mam różnie, raz mnie weźmie na słodkie, raz na kebaba ;) ale ogólnie nie mogę kurczaka i czosnku, które przed ciążą jadłam codziennie. I nie sprawdza się u mnie kapusta kiszona i ogórki, a to taka książkowa zachcianka ;) Najdziwniejsze są tylko te napady głodu, nagle muszę zjeść i to w tej chwili, nie mam czasu na przygotowanie przez co zdarza mi się lądować na kebabie albo w McDonaldzie :/
-
Dokładnie, z medycznego punktu widzenia ważne są tylko te skończone tygodnie. To my tak sobie trochę dodajemy ;) Ja chodzę do mojej ginki ostatniego dnia tygodni i ona zawsze wpisuje ten skończony tydzień, a dla mnie np. 11 tc a 11t i 6 dni to duża różnica ;) Mój lekarz jest uprzedzony, że nie chce znać płci, no ale zawsze może się wymsknąć. Gorzej właśnie jak trafie do szpitala, czy do jakiegoś innego lekarza i nie zdążę go uprzedzić i będzie po niespodziance :/
-
12t i 1d oznacza, że 12 tygodni minęło i jesteś w 13. A ja mam nadzieję, że mój gin nie wygada się co do płci ;) bo my chcemy mieć niespodziankę w grudniu ;)
-
monteblacj ja ma dziś 11 tc i 2 d. Za 4 dni mamy mierzenie, już się stresuję! Dziewczyny a kazał Wam lekarz godzinę przed usg prenatalnym zjeść coś słodkiego? Ja się oczywiście nie dopytałam po co, ale pewnie żeby dzieciaczek nie spał i pokazał się z każdej strony?! Co do terminów, to niedawno ciocia mojego męża miała taki przypadek, że rozbieżność między terminem OM a USG był miesiąc różnicy. Miała bardzo nie regularne cykle i do zapłodnienia doszło dużo później niż 14 dni po miesiączce. Urodziła mniejwięcej w terminie USG, wydaje mi się, że on jest bardziej wiarygodny, chyba, że któraś z Was wie dokładnie kiedy miała owulacje. Ja miałam monitoring i wiem, że owulacja była 13 dnia, wiec zapewne terminy wg Om i USG będą takie same. Zobaczymy we wtorek.
-
A ja miałam dziś w pracy kontrole mojego zwolnienia ;) tzn. sprawdzali czy przypadkiem nie jestem na zwolnieniu i jednocześnie nie pracuje, oczywiście nie było mnie, bo niestety nie dałabym rady normalnie pracować :/ więc teraz czekam kiedy odwiedzą mnie w domu ;) miała któraś z Was już kontrole?
-
Wiolka bardzo współczuję :( Zapewne to nie będzie pocieszenie, ale doskonale Cie rozumiem. Sama prawie 9 miesięcy temu w ten sposób straciłam pierwsze dziecko. 10 tc, szpital, zabieg. Dziś tuliłabym kilko tygodniowego bobasa... Może to jeszcze nie był ten czas... ale jutro zaczynam 12 tc i mam nadzieję, że tym razem finał będzie szczęśliwy. I Tobie tego życzę! i całej reszcie ciężarówek również!
-
Dziewczyny ja miałam przez tydzień problem z gardłem, próbowałam szałwii, soli, tamtum verde i nic. Pewnej nocy już nie wytrzymałam z bólu i zaczęłam przeszukiwać apteczkę, wpadł mi w ręce Dentosept! Ogólnie jest do płukania ust, ale ból gardła przeszedł mi po nim od razu. Może którejś z Was się ta informacja przyda.
-
Prinsessa23 tak też słyszałam, ale chciałam się upewnić. Teraz już wiem, że nie będę kombinować i zostanę u mojej lekarki. Mój mąż wyjechał na 3 miesiące, wróci jak już będę grubo po 20tc, wtedy się razem wybierzemy na 4D. A płci ja znać nie chcę ;) chcę tylko, żeby było zdrowe, a jaka będzie niespodzianka na porodówce ;)
-
Raven32 ja sądzę, że nic dziwnego udać się tylko na jedno takie badanie do innego lekarza, tym bardziej jak ma taki super sprzęt. Na pewno ma więcej takich pacjentek. Zastanawiam się tylko czy z punktu widzenia dokładności badania jest różnica, bo uważam, że na efekty wizualne w 4D czas będzie później jak dzidza będzie większa, tyle, że genetyczne trzeba zrobić przed 13 tygodnie... i jestem w kropce.
-
Co do duphastonu, ja mam brać jeszcze do końca 11 tygodnia. Mam coraz mniejsza dawkę, zaczynałam od 3x2, a teraz już tylko 1x1 i czuję się coraz lepiej. Sądziłam, że te wstrętne mdłości to efekt ciąży, ale teraz się poważnie zastanawiam czy to nie wina dupka! Może nie tylko, ale na pewno jeszcze pogarszał moje samopoczucie. To jest jednak świństwo, ale na szczęście pomaga.