zumaju

zzzzzzzzzz - mój mail pawel9116@onet.eu , czekam na maila.dzieki :)

zzzzzzzzzzzzzz - mam jeszcze pytanie ... czy jeżeli z wyniku amniopunkcji wyjdzie ze dziecko jest zdrowe to co dalej. przeciez to dopiero 17 tc. do zakażenia może dojść później. czy więc amniopunkcję bedziesz miała wykonywaną co jakiś czas zeby sprawdzać czy dziecko się nie zaraziło ??

zzzzzzzzzzzzzzz - mogłabys podać nr tel. do tego szpitala i nazwisko tego ordynatora ?? chciałabym się z nim skonsultować osobiście albo tel.zastanawiam się nad tym lekiem co leczy dziecko w łonie.... mój lekarz w Poznaniu nic mi o nim nie wspominał.powiedział ,że dopiero po porodzie jeżeli dziecko będzie chore można je leczyć , leki nie są od tak dostępne w aptece . Pierwsze od ciebie czytam że rovamycyna chorni matkę a nie dziecko ... przecież w ulotce jest wyraźnie napisane że lek jest m.in zapobiegawczo w toxo wrodzonej czyli nie chodzi o matkę bo my mamy nabytą . Może o w twoim przypadku chodzi też o cytomegalie co ?? rovamycyna nie chorni przed nią więc może dlatego masz tyle tych badan albo faktycznie my nie mamy takich super lekarzy na jakiego ty trafiłaś. dlatego proszę napisz jak można skontaktowac się z tym lekarzem. nikita7 - jakie miałaś wyniki w momencie stwierdzenia infekcji i w jakich dawkach bierzesz rovamycyne ? piszesz, że za późo jest na inne działania... czyli na jakie i czemu za późno?? pytam bo ja jestem teraz w 25tc i zastanawiam sie co mogę poza rovamycyną jeszcze zrobić dla mojego dziecka. czy wiesz miej -więcej w którym tyg. mogłaś się zarazić? określił ci to lekarz ?? wiem ze jest ci ciężko ,też przez to przechodzę dowiedziałąm się 3 tyg, temu a do porodu jeszcze 15 tyg. :( tobie juz długo nie zostało.trzeba byc dobrej myśli... będzie dobrze. LILKA52 - ja też leczę sie na przybyszewskiego w Poznaniu i trafiłam na fajnego lekarza może nie na tego co ty bo jest ich tam dwóch w poradni. twoje wyniki wskazują na to ze może być to infekcja sprzed ciąży dlatego że masz wysokie IgG - tak myślę, a awidność pomoże tylko lekarzowi włanie to stweirdzić. poczekaj na wynik myślę że nie trafiłaś źle.Po wynikiach na awiność może okazac się że nie bedziesz musiała brać leku do końca ciąży tak jak ja ale jak mam infekcję do której doszło w czasie ciąży moje IgG to tylko 30 i IgM az 4,41( w momencie stwierdzenia choroby). Ale jeżeli znajdzieć jakiegoś dobrego specjaliste od toxo. to daj znać, też sie do niego wybiorę po poradę. Ja jeszcze na nikogo takiego nie trafiłam, nie w poznaniu.

lody truskawkowe- teraz jestem w 24 tc, rovamycyne biorę już ponad 2 tyg. 3x1 do końca ciąży (3 mln j.m.) Narazie o żadnych przerwach lekarz nie mówił.za 1,5 tyg. mam wizyte u specjalisty i ponowne badania . Zauważyłam ,że węzeł też znacznie się pomniejszył, jest prawie niewyczuwalny. Co do twojej sytuacji - lekarz mi powiedział że ponowna ciąża nie bedzie zagrożona toxo (chociaż ja kolejnego dziecka nie planuję :).Pozdr.

Dodam jeszcze, że nigdy wcześniej nie miałam robionych badań na toxo.Ale przy tak niskim IgG to raczej niemożliwe żeby to były pozostałości po wczesniejszej infekcji ,prawda ??

bywalec1 od toxo - na podstawie twojej wypowiedzi wnioskuje że oceniasz moją infekcje na początek ciąży ?? nie robiłam awidności i dlatego nurtuje mnie to kiedy mogłam sie zarazić. czy moje wyniki IgG-30 IgM-4,41 wskazują na to że do infekcji doszło w pierwszym trymestrze (badania są z 22 tyg. ciąży , powiększony węzeł miałam wczesniej ok.3 tyg., przynajmniej wtedy go zauważyłam ). czy na podstawie moich wyników jestes w stanie określić czas trwania infekcji ?? lekarz powiedział że trwa niedłużej niż 4 tyg.

lutylutyluty- mój lekarz twierdzi, że raz przebyta przed ciążą nie jest już groźna dla dziecka. ale sama juz nie wiem bo przypadek koleżanki- lody truskawkowe- jest inny. Gdyby nie była ponownie szkodliwa to po co lekarz dawałby jej znowu rovamycyne ?? może lepiej poczekaj na jej odpowiedź ona najlepiej powinna wiedzieć ponieważ sama przez to przechodzi. Myślę ,że zanim zajdziesz w ciąże powinnaś sprawdzić sobie wyniki na takso.. IgG i IgM, kontrolując później w ciąży będziesz miała punkt odniesienia.

lody truskawkowe - dzięki ze odpisałaś. też zaraziłas sie w czasie trwania ciąży ?? dzięki za miłe słowa i pocieszenie. mama nadzieje,że wszystko bedzie dobrze ale i też myslę realnie, wiem że jest zagrożenie i najchetniej to chodziłabym co tydzień na USG zeby sprawdzić czy z moim synkiem wszystko jest ok .:( też miałaś i masz takie pomysły ?? pewnie też nie masz chwili w ciągu dnia zebys nie myślała o tym cholerstwie. Co do badań dziecka to już chyba wszystko wiem. czy twoje dziecko miało badane oczka ?? podobno ważne jest zbadanie dna oka czy nie ma blizn .jakie badania miało twoje dziecko po urodzeniu ?? najbardziej martwię się ,że na pozór zdrowe dziecko może po kilku miesiącach czy latach okazać sie chore, komplikacje mogą ujawnić sie nawet kilka lat od narodzin :( Ale najważniejsze to pozytywne nastawienie ;) Mam nadzieję ,że nasze dzieci urodzą sie zdrowe !!!

EsiaSmH- poszukaj w swojej okolicy poradni chorób zakaźnych, lekarz rodzinny wystawi ci skierowanie i jedź tam, kobiety w ciąży są przyjmowane poza kolejnością, nie czeka sie na wizyte ,ja miała wizyte juz następnego dnia .Zadzowniłam i poprostu powiedziałam o co chodzi. Po wizycie u specjalisty będziesz miała pewnośc czy słusznie bierzesz rovamycyne.A jaki masz wynik IgG ??

EsiaSMH doktor u którego się leczę z poradni chorób zakaźnych w Poznaniu powiedział mi ,że jeżeli IgM jest ujemne tzn., że infekcja nie przebiega teraz, tzn że miała kiedyś miejsce i tym samym nie jest groźna dla płodu, ale nie wiem czy w takich przypadkach trzeba brać rovamycyne.Ja ją biorę żeby ochornić dziecko ,mam czynną infekcję więc lek jest uzasadniony. Czy ty byłaś na konsultacji w poradni chorób zakaźnych ?? Jeżeli nie to radzę wybierz się tam, doktorzy z takiej poradni mają napewno większą wiedzę i doświadczenie w tym przypadku niż ginekolog.

zzzzzzzzzzzzzzzz jakie miałas wyniki na toksoplazmoze ?? jak wrócisz ze szpitala to daj znać co z dzieckiem i jakie badania ci robili. pozdr.

witam, ja tez mam toksoplazmoze, wykryto ja u mnie w 22 tyg,ciąży .od tygodnia jestem na rovamycynie.moje wyniki z 14 stycznia to IgM-4,41 IgG 30. lekarz stwierdził ze to początek infekcji. od wykrycia byłam juz 2 razy na USG i wszystko było ok. oby tak dalej. pocieszam sie faktem ze moze ten antybiotyk ochroni mojego synka przed zarażeniem.mam pytanie czy jezeli do momentu rozpoczęcia leczenia nie było żadnych zmian w mózgu dziecka, łożysku i ogólnie rozwój dziecka przebiega prawidłowo, czy to prawda że od momentu brania antybiotyku raczej juz nie powinno dojść do zarażenia dziecka ?? moze zagląda tu jakaś mama któa przeszła w ciąży toksoplazmozę ??