Teres-a

Rafel, napisz mi proszę co wiesz na temat Kampinosu-mam tam być w maju-nie wiem w końcu czy warto tam jechać, czy robią tam badania jak w Kajetanach-do Warszawy mam 260 km-nie chciałabym żeby to był stracony czas. A może ktoś z forumowiczów może mi coś doradzić?

Dzięki Rafel Mam skierowanie do Instytutu na ul.Zgrupowania AK "Kampinos",nie wiem czy warto tam jechać, wiesz coś więcej na ten temat?może to rzeczywiście jakaś przychodnia?-czy zrobią mi w niej odpowiednie badania?-czy nie lepiej od razu dostać się do Kajetan?-czy ktoś tam był/

Witam Zapisałam się do Instytutu w Warszawie, piszecie dobrze jednak o Kajetanach myślałam że to to samo-czy ktoś leczył się w Warszawie?, a może lepiej zmienić na Kajetany?, wizytę mam dopiero w maju-laryngolog może zmienić mi skierowanie-doradzcie mi proszę co robić-chciałabym żeby zajął się mną dobry lekarz.

Witam Powiedzcie mi jeszcze,jakie badania trzeba wykonać przed operacją w Instytucie w Warszawie i jaki jest w przybliżeniu ich koszt?.A może badania wykonują w Instytucie?

Rafel-dziękuję bardzo za informację.

Witam Powiedzcie mi proszę,jakie badania trzeba wykonać przed operacją w Instytucie w Warszawie (a jakie w Poznaniu) i jaki jest w przybliżeniu ich koszt?.A może badania wykonują w Instytucie?

Kantork4! Cieszę się,że kłopoty ze słuchem zaczęły się u mnie dosyć pózno, jednak trudno się z nimi pogodzić w każdym wieku-oczywiście w Twoim wieku to stanowczo za wcześnie na choroby-cóż jednak nie mamy na to wpływu.

Mam 54 lata,laryngolog twierdzi, że niewiele ale słuch pogorszył mi się w ostatnim roku pozdrawiam,dziękuję za dobre rady.

Kantorek 4! Dziękuję za wyjaśnienie, rzeczywiście nie wiem czy moja choroba to otoskleroza-w maju mam być w Instytucie w Warszawie-umówiłam się dzięki temu forum-nie wiedziałam, że jest jakaś szansa na poprawę słuchu sądziłam, że jeśli laryngolog stwierdził, że aparat potrzebny-nie ma odwrotu.Dzięki za słowa otuchy.

Dziękuję za odpowiedż,która mnie zasmuciła.Naprawdę nie wiedziałam,że mam takie złe wyniki audiogramu-nie wiem co to jest ta rezerwa-nikt mi tego nie wyjaśnił.Czuję że z moim słuchem nie jest dobrze, ale nie przypuszczałam, że konieczna będzie operacja.Aparat nie zdaje egzaminu,doradzcie mi prosze-czy mogę zwrócić go protetykowi-mija dwa lata-jest jeszcze na gwarancji-widzę, że on stara się dostroić go, ale ja mam problemy ze słyszeniem i rozumieniem mowy-czy wy też tak macie?Z aparatem jest żle, ale bez niego jeszcze gorzej.Jeszcze raz dziękuję i proszę o wyjaśnienie moich problemów-może jest jakaś ciekawa strona dotycząca mojego problemu?pozdrawiam wszystkich.Kantorek 4-czy Ty nosisz aparaty i jakie?-jeśli mamy podobną wadę-to może aparaty też powinny być podobne?

Mój audiogram: Prawe ucho: Prawe ucho: 250Hz-35dB -5dB 40dB-5dB 500Hz-35dB -5dB 55dB-30dB 1000Hz-50dB -15dB 50dB-40dB 2000Hz-65dB-45dB 55dB-45dB 3000Hz-65dB-50dB 55dB-60dB 4000Hz-65dB-50dB 60dB-55dB 6000Hz-50dB 60dB 8000Hz-35dB 45dB Powiedzcie mi proszę czy mam bardzo zły słuch?,czy muszę mieć aparat słuchowy, czy też można jeszcze coś zrobić z moim słuchem?Od laryngologa nic sie nie dowiedziałam, w aparatach słyszę słabo-żle rozumię mowę.

Dziękuję za zainteresowanie moim problemem. Od kilku lat słyszałam coraz gorzej, poszłam do laryngologa, który zrobił mi badanie słuchu, skierował do protetyka. Mam wynik badania, ale nie wiem jak przesłać na forum.

Proszę doradzcie mi, co mam zrobić.Od 2 lat noszę aparat słuchowy Cielo 2 Active,wada słuchu .Mam aparat zauszny-otwarte dopasowanie-chciałam wewnątrzkanałowy, ale protetyk twierdził, że przy mojej wadzie mogę mieć tylko zauszny ze względu na wentylację.Mam problemy ze słyszeniem, nie rozumię przede wszystkim wysokich tonów, mam wrażenie zatkanego lewego ucha,chodzę ciągle do protetyka, on scisza, lub podgłaśnia aparaty, ja słyszę różnie w zależności od dnia, pogody,samopoczucia.Nie wiem już co robić -proszę doradzcie mi co mam zrobić.Czy ktoś z Was tak miał?