Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sylwiucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sylwiucha

  1. Dziewczyny ktore nie robily bdan na cytomegalie polecam zrobic.Tak jak ktoras napisala jest ona grozna dla plodu ale w momecie kiedy pierwszy raz sie ja przebywa.Jesli jest sie juz nosicielem tego cholerstwa plod jest bezpieczny poniewaz jest uodporniony.Fakt jest 1% ryzyka ze dziecko moze urodzic sie z wadami,ale bardzo male.Moj lekarz przyjal porodow od matki zarazonej tym swinstwem i dzieci sa zdrowe.Trzeba je monitorowac i kobieta pozbawiona jest karmienia piersia ale to chyba nie jest najwazniejsze,wazne by z dzieckiem bylo wszystko oki.Kiedy dowiedzialam sie po stracie pierwszej ciazy ze mam tego wirusa swiat mi sie zawalil.Jednak po rozmowie z moim lekarzem calkiem inaczej spojrzalam na tego wirusa.Sa gorsze choroby ktore uniemozliwiaja zajcie w ciaze a mnie sie udalo!Jestem bardzo szczesliwa i teraz zyje nadzieja by bylo wszystko w pozadku.Wierze ze w pazdzierniku wszystkie sie podzielimy dobrymi wiesciami:)
  2. Hej dziewczyny!Mnie meczy strasznie sennosc:(Przez caly dzien chodze jak snieta natomiast w nocy mam problem ze spaniem:)Piersi strasznie mnie bola mhh wiedzialam ze tak bedzie choc przy pierwszej ciazy tak nie mialam.Nie mialam zadnych ciazowych dolegliwosci.Na szczescie jutro ostatni dzien w pracy.
  3. NICK .......... Wiek........OM.............MIASTO...............TP... Evita............ 27........ 19.12.10...... Wawa .............26.09.2011 Braun Aga.......30........25.12.10........Kołobrzeg........01.10. 2011 aurora82........29........26.12.10........lubuskie....... ....02.10.2011 Majenkaa.......34.........26.12.10........pom............ . ..03.10.2011 xDOTKAx........21.........23.12.10......dolnoslask....... ...05.10.2011 ilonek84.........26.........27.12.10........kuj-pom...... ...06.10.2011? malaga10........28........02.01.11........Stryków....... ...09 .10.2011 Nika2011........31........02.01.11........war-maz........ . .09. 10.2011 Agnezee.........31........02.01.11........śląsk........ ..... ..09.10.2011 nunusia..........22........02.01.11.......małopolskie... ......11.10.2011 basiulqa.........30.........05.01.10........ślask....... .......12.10.2011 Kasiulkaaa.......27.......06.01.11.........Gliwice....... ....13.10.2011 Puchatek22.....26........10.01.11.........łódzkie...... ......17.10.2011 pazurek87......24.......12.01.2011......Łódź.......... .... 19.10.2011 takaciąża ......31........10.01.11........P-ń.................21.10. 2011 milunia123.......24........21.12.10......śląsk......... ........06.10.2011 sylwiucha........30........17.01.11.......śląsk.................08.10.2011
  4. Witam!Milo mi tu do was dolaczyc:)Tydzien temu zrobilam test i wyszedl pozytywny,potem nastepny bo nie dowierzalam:)Staralam sie po stracie aniolka 14 miesiecy i w koncu sie udalo:)W piatek bylam u lekarza i na USG wyszedl piekny pecherzyk z cialkiem zoltym:)Wierze ze tym razem sie uda i bede tutaj czesciej zagladala:)A okolo 10 pazdziernika nadejdzie najszczesliwszy dzien w moim zyciu!Pozdrawiam was wszystkie i trzymam za nas kciuki.
  5. wiec masz tu szanse sie "wygadc" by zrobilo ci sie troche lepiej na sercu, a nie atakaowac nas.Mamy wszystkie ten sam problem!
  6. No właśnie skoro nie wiesz co to znaczy to nie powinno cie tu na tym topiku byc!
  7. Dziewczyno szacunek dla ciebie!Ja chyba bym nie podolala,niewiem!Przeszlas bardzo wiele w swoim zyciu!Jednak najwazniesze ze teraz jestes szczesliwa i wszystko jest ok.Pozdrawiam cie z calego serca i gratuluje wytrwalosci:)
  8. Do ex-ulezakowanej!Niewiem czy to ci poprawi humor ale ja tez mam PCO i bylam przygotowana na to ze moze byc takie prwdopodobienstwo ze nie zajde w ciaze.Wczesniej bralam diane 35 lek na PCO a potem Cilest jako antykoncepcja.Faszerowalam sie 8 lat kiedy postanowilam miec dzidziusia.Chcialam zrobic przerwe miedzy staraniem o dziecko a odstawieniem tabletek bo podobno minimum 3 miesiace do pol roku..Moj lekarz stwierdzil ze moge miec problem z zajsciem z powodu PCO wiec nie ma w moim przypadku co odkladac.I tak po 2 miesiacach po odstawieniu okazalo sie ze zaszlam w ciaze.Niestety w 11 tyg mialam zabieg jak wyzej pisalam.Okazalo sie po poronieniu dzieki badaniom ze mam przebyta cytomegalie-moze to byl powod ze mojej dzidzi przestalo bic serduszko.Mam trzy znajome ktore maja PCO i urodzily zdrowe dzieci bez zadnych problemow.Wiec wierze ze i mnie to spotka:)Narazie nie biore lekow zadnych lekow i czekam na ten dzien w ktorym test pokarze mi 2 kreski.Wierze ze wszystko bedzie dobrze,i w koncu urodze zdrowe dziecko.Lekarz powiedzial mi ze takie sytuacje jak mnie sie zdarzyły dotyka 70% kobiet jezeli to sie powtorzy kolejny i nastepny raz wtedy mozna sie martwic i zaczac leczenie.Mam dobrego lekarza i zaufanego chodze do niego 10 lat i wiem ze zalezy mu by u jego pacjetek wszystko bylo oki.
  9. Trzeba wierzyc ze wszystko bedzie dobrze!Zycze ci tego z calego serca!
  10. Do Milva31! Jak ja mialam lyzeczkowanie w pazdzierniku to w szpitalu powiedziano mi ze mam isc na kontrole do swojego lekarza po 2tyg.Kiedy do swojego gin zadzwonilam on mi powiedzial bym przyszla po miesiaczce,chyba ze bede odczuwala jakies bole.Jednak wszystko bylo w pozadku i poszlam po miesiaczce gdzie usg wyszlo oki. Zaciekawilo mnie to badanie na HSG chyba tez bede musiala zrobic tak dla samej siebie czy oby wszystko jest oki. Pozdrawiam Was i zycze byscie szybko doszly do siebie.Jest ciezko tymbardziej w pierszych tyg po poronieniu.Ja czesto wspominam co by bylo gdyby...Niestety trzeba zyc dalej i miec nadzieje ze nastepnym razem sie uda:)Pozdrawiam
  11. Witam ja poronilam trzy miesiace temu w 11 tyg okazalo sie ze od dwoch tyg ciaza jest martwa:(Mialam zabieg,przed nim 3 dni spedzilam w szpitalu.Byly to najgorsze dni w moim zyciu!Na poczatku ciezko mi bylo bo to pierwsza ciaza,na dodatek z bratowa bylysmy w tym samym czasie w ciazy jej sie udalo mnie nie.Najciezej mi jest kiedy ja widze bo wiem ze mialabym taki sam brzuszek jak ona,ale coz najwyrazniej tak musialo byc.Staramy sie z mezem,ale narazie nic.Mialam teraz juz nadzieje ze sie udalo ale niestety test zrobilam za wczesnie,wyszedl pozytywny jednak dwa dni po terminie miesiaczki dostalam ja.Wiem teraz ze nie ma co robic zawczesnie testu bo takie rzeczy zdazaja sie pewnie czesto.Juz nie popelnie tego bledu,poniewaz to dodatkowy stres. Dziewczyny pamietajcie jak poronilyscie zrobcie badania na toksoplazmoze i cytomegalie.Nie kazdy lekarz o tym mowi.Ja zrobilam i mam cytomegalie,co moglo byc powodem poronienia.Nie jest to dobrze ze jestem nosicielka ale poczytalam o tym troche i lepiej jak sie ja juz przeszlo wieksze prawdopodobienstwo jest ze dzidzia urodzi sie zdrowa.To tak na przyszlosc.Pozdrawiam was wszystkie i mam nadzieje ze kazdej z nas sie uda i w koncu zostaniemy szczesliwymi mamami:)
  12. Witam!Tak czytam wasze wypowiedzi od razu nabralam wiary i nadziei ze nie wszystko skonczone.3 miesiace temu w11tgc okazalo sie ze mam obumarla ciaze przez 2 tyg.Bylam zalamana to pierwsza ciaza i do tego tak tragicznie sie skonczyla.Malo tego zrobilam badania po miesiacu od zabiegu okazalo sie ze mialam przebyta cytomegalie,na dzien dzisiejszy jedyny plus ze juz ja przechodzilam wiec nie jest az tak grozna przy nastepnej ciazy-jest szansa.Tydzien temu ku mojemu zaskoczeniu zrobilam test i wyszedl pozytywny moja radosc nie miala konca.Niestety w piatek zaczelam krwawic przez dwa dni bylo to obfite lecz teraz praktycznie znikome krwawienie.Nie dzwonilam go lekarza bo postawilam kreske myslalam ze jest to jednoznaczne-poronienie tymbardziej ze jest to wedlug moich obliczen 3 tydzien.Jednak cos mnie tknelo by poczytac o takich sytuacjach i tak znalazlam sie na tej stronie.Dzieki dziewczyny dalyscie mi wiare dzisiaj dzwonie do swojego lekarza,moze nie wszystko stracone:)Pozdrawiam was!
×