mikikimi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mikikimi
-
minika trzymam kciuki i ciesze sie twoim sukcesem ze dotrwałas do 3 fazy mi jeszcze brakuje jakies ponad 2 kg do tej optymalnej i tez wskakuje na 3 poziom a do dziewczyn na poczatku odchudzania czyli fazy I uderzeniówki na tym etapie jeszcze nie mozna jesc chlebka tylko chudy nabiał typu sery )%, jogurty 0% tłuszcz. i bez cukru, serki homo,mleko 0% jaja ) ale bez dodatków tuczacych ) mieso ( cielęcina, królik, kurczak - piers, udko bez skóry), wołowina chuda, konina, królik, indyk, zero kaczek ryby ( wszystkie ryby zarówno słodkowodne jak i słonowodne, tylko wedzone , w sosie własnym, w przyprawach, duszone, gotowane na wodzie czy parze, ale zero panierki, oleju i innych dodatków) owoce morza ( podobnie jak ryby bez tuczących dodatków) dużo wody przynajmiej 1,5l herbata, kawa, coca cola light, herbatki ziołowe, ale zero soków, przecierów, napio sztucznych zero warzyw i owoców z warzyw mozna uzywać ale tylko jako mały dodatek do przyrzadzanych potraw cebule, czosnek, szczypiorek, natke pitruszki mozna uzywać przyprawy jakie sie lubi, małe ilosci magi i kostki rosołowe ( najlepiej ochudzone ale w polsce o takie trudno) i tym sie zywimy prze pierwszy etap diety który trwa do max 10 dni optymalnie 5 dni no i epopeja znow powstała
-
kitka trafiłas dobrze ale wczesniej zanim zaczniesz diete musisz poznac jej podstawy wiec daj meila przesle ci ksiazke i po jej przeczytaniu bedziesz miala podstawyy do zaczecia dietki
-
antonina chetnie bym ci pomogła ale szczerze mi tez taki wyszedł i doszłam do wniosku ze jeszcze jakis czas przezyje bez niego choc chce mi sie chleba jak jnie wiem co zwłaszcza mam ciągote jak mąż czasami przyniesie taki jeszcze ciepły z piekarni i chrupiący ja poprostu zaczynam wtedy po scianach prawie chodzić taka mam ochote juz na słodkie tak nie mam jak wlasnie za chlebem albo spagetti ale takie typowo włoskie robione samemu a nie z torebki ufff rozmarzyłam sie
-
jagoda cwiczenia sa wskazane i mozna dopiero w 3 fazie w pierwszej i drugie mozna spacery użadzać chyba ze ktos chce byc pudzianem
-
witajcie kochane ja dzis troche poklikałam i jak sie okazało robote mam oddac na jutro a jest tego tyle ze bankowo bede w tym siedziec jeszcze przez pare dni ale i tak sie ciesze ze choc troche miedzy ludzmi popracuje choc to tylko dorywczo i od przypadku do przypadku poza tym dzis dietkowo choc pobolewa mnie podbrzusze i chyba @ nadchodzi ( choc powinna byc za jakies 1,5 tygodnia) no nic jakos trzeba i to przezyc ksiazke wysłałm wszystkim chetnym i mam nadzieje ze doszła pozdrawiam
-
napaewno te orzechy trzeba z menu wywalić i spawdzic jaka jest maslanka i jakie ryby w puszki czy w sosie wlasnym czyt. na wodzie czy w zalewach np. olej czytaas ksiazke jesli nie masz dawaj meila to ci przesle jak bede miec chwilke bo ksiazke przed rozpoczeciem diety trzeba KONIECZNIE przeczytac
-
i znow poemat napisalam musze sie oduczyc
-
monika wysyła sie a co do bigosiku to jakos miej wiecej tak to leciało kapuste sie szatkuje i gotuje podlaną woda z kostka rosołkowa, ( w trakcie gootowania mozna dołożyć kapusty kiszonej lekko obgotowanej , ja daje jeszcze odrobine marchewki startej, ziele angielskie, lisc laurowy, majeranek, pieprz i inne przyprawy ktore uzywam do zwyklego bigosu na patelni usmarzyc pokrojone w kostke i doprawione lekko kawałki piersi z kurczaka ( mozna usmazyc z dodatkiem cebulki) troche przypalic( ktos tak robił i faktycznie lepszy smak jest tej kapustki potem) i wsadzic do gara z kapusta jak juz jest miekka ja dodaje jeszcze troche pomidorów z puszki doprawiam i jakies takie nawet spoko wychodzi choc co tu ukrywać z bnigosem mojej mamuski na golonce sie nie umywa jesli cos pokrecilam to moze mnie ktos poprawic ja jakos tak pamietam ten przepis
-
ksiazka sie wysyła paputka prosze bardzo
-
hej serek wiejski tylko odtłuszczony mozna ja jak kiedys pisałam kupuje albo piatnicy ziarnisty 3% albo zwykly serek ziarnisty w biedronce bo po przeczytaniu składu niewiele sie rózni od tych odtłuszczonych poza tym kakao mozna ale faktycznie tez w ograniczoonych ilościach ( i dopiero w drugiej fazie) poza tym zmarzłam jak nie wiem co bo załatwiałam sprawy ktore moj szlachetnie urodzony małż zwalił na mnie bo przeciez ja sie usmiechne zakrece i szybciej zalatwie niz on no i tu ma racje ja załatwiłam z dnia na dzien a jemu by to zrobili na piatek ( ale to nie mizdrzenie sie ale stanowczosc podziałalo no i moze troche ten usmiech:P) spacerek ogolnie trwał prawie 2,5godz ( teraz nozki bolą ale co tam ide barszcz dokonczyc bo dzis bedzie tzw przez małża " zupa skarpetkowa" :P a od jutra ide do szwagra fuchy robić ( tak wiec bede miec zajecie na jakies 2-3dni) a co do sporzywania ryby nie ma ograniczen ani na ilośc ani na to jaka ryba jest kazda jest dobra tylko ma byc wedzona, w sosie własnym lub w innym składzie byle nie smazona na tłuszczu w oleju czy innych sosikach sztucznych ja jem wedzone i w occie no i znowu duzo wyszło zbijcie mnie :/
-
boncia to jest na dwa głodomory budyniowe ja w dodatku jeszcze wcinałam czekoladowy bo mialam takie parcie na czekolade ale wczoraj zamiast budyniu zrobilam kubek kakao i cos waga sie ruszyła wiec zero budyniu kochana ( co najwyzej od jakiegos wielkiego swieta) dzis sroda 3 dzien na proteinach mam nadzieje ze jutro zobacze jeszcze lepszy efekt bo na warzywach to ja albo stoje albo rosne w zwyz co mnie doluje gdyby nie to ze jest odgorny nakaz bycia na warzywach choc w minimalnych dawkach to chyba jadłabym same bialka oj i znowu sie rozpisałam ja to nie am zachamować brakuje mi towarzystwa do rozmów i w pisaniu dlatego konca nie widac
-
majeczka to przynajmiej masz zajecie przy bobasie bo ja to juz ostatnim czasie swiruje zero pracy zero jakiegos odezwu juz chce gdzies sie dostac ale ofert jak na lekarstwo a nawet jesli sa to w wymogach jest ze trzeba miec doswiadczenia ze 2-5 lat a ja dopiero po studiach i praktyki jako tako zero wiec ogolnie zaczynam sie całym faktem zaczynam dołaować :) pozdrawiam a i dzis waga pokazała w koncu to samo co w suwaku czyli 57,5 no nareszcie ale przyznam sie szczerze ze wieczorne budynie nie służa tej diecie wiec od dzis raz na ruski rok spozywam ten smakołyk
-
Witam panie poranna kawusia wszystkie juz w pracy lub spakowały jak ja swoich mężczyzn do pracy??
-
ale sie wkurzam normalnbie dobrze ze do was ( choc mze i nie chcecie) sie wyzale bo męża to juz nie bede calkiem dobu=ijac normalnie dzis robi od 7 rano do 22 ( a łudziłam sie ze budynek zamykaja o 20 a tu dopiero o 22) z godz przerwa na obiad siedze i czekam znowu przyjedzie wyczerpany z oczami na sznurku bo tyle godz przed kompem daje o sobie znac ( mam nadzieje ze przy=njmiej bedzie mu sie to oplacac bo jak bedzie tak jak ostatnio to ja dziekuje za taka wspolprace) nie wiem czy ja juz jestem dziwna i sie zepaiam bez przyczyny czy juz mnie to zaczyna wkurzac i mam racje fajny film na tvp1 ciekawy ale ogladanie w samotnosci jakos mi nie idzie ech doskwiera mi brak gadania ( caly dzien moze pare zdan powiedzilam przeciez nie bede sama ze sobą rozmawiac) ach zmykam moze jutro bedzie lepiej
-
hej hej ja wlasnie sacze kakao i poczytuje neta czekajac na mojego pracusia ( zastanawiam sie czy zamierza spac dzis w biurze ale moze za godz wroci bo beda mu budynek zamykac :) cos cichutko sie zrobilo
-
w ksieżce jest na pisane ze cwiczenia mocna wysiłkowe są nie wskazane w I i II fazie tylko spacer jest wskazany ok 20 min ( przybajmiej mi sie tak cos kojarzy ze tak pisał dukann) choc ja czasami ide na aerobik ale to zadko i tylko po to zeby sobie humor zresetować a co o spadku wagi to u mnie tak jak w stopce 3 kg mniej po uderzeniówce
-
Witajcie z tego co i ja kiedys wyczytałam to faktycznie zalecany słodzik przez dukana czyli na bazie aspartamu jest szkodliwy ale znowu kiedys czytałam ze najnowsze badania dowodza ze to jest złudna opinia i ze nie ma on wpływu złego na organizm wiec nie wiadomo ja uzywam sporadycznie od czasu do czasu ( choc ostatnio nawet dosc czesto) do słodzenia budyniu, i innych słodkości bo tak mnie ciagnie ze nie wytrzymuje bez jakiejs imitacji cukru w ustach choc powiem ze nie ciagnie mnie z zaden sposób do ciastek wafelków i innych łakoci juz gotowych do sporzycia tylko jakies nalesniczki placuszki i tego typu rzeczy wiec z dwojga złego moze być choc pewnie przez te budynie i nalesniczki waga stoi jak zaczarowana a moze to przez tabsy hmmmm
-
co do mąki to chyba nie 3łuyz otreb tak maki nie ( uzywać sporadycznie minimalne ilosci) co do rozwolnienia tez tak na poczatku mialam i myslalam ze sie przytrułam ryba ale kto wie moze sie organizm przystosowaywał w kazdy bądż razie mineło co do zaparc mam tylko wtedy gdy zaczynam faze W+p mysle ze to przez te warzywa które jednak jak by nie było zaczynają mieszać sie z białkami i zaczynają gnic i wytwarzac gazy troche to oblesne ale ostatnio przeczytalam na ten temat ksiazke i tam wlasnie tak pisalo jak by kto chciał niezlą lekture do poduchy to przesle:P
-
KOCHANE KOBIETKI Z OKAZJI NASZEGO ŚWIETA WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE SAMYCVH RADOSNYCH DNI WYTRWAŁOSCI I KONSEKWENCJI W POSTANOWIENIACH I DUZO BUZIAKÓW. co do mnie coż waga po warzywach skoczyła troszke na 58 ale nie bede zmieniać stopce bo mam nadzieje ze niedługo spadnie znów do takiego poziomu jak było dzis znowu pierwszy dzien na proteinach powiem wam szczerze ze przyzwyczaiłam tak sie dojedzenia białkowych potraw ze jak mam miksować z warzywami to mi żołądek fiksuje i mam zaparcia, wzdecia i wszystkie inne dolegliwości ale cóż trzeba i to wszystko przetrzymac pozdrawiam świetujcie
-
hej ja przez protalem byłam na turbo przed 10 dni schudłam ponad 3 kg ale potem 1.5 z tego co zrzuciłam wrociło w pare dni wiec jak chcesz ja ani tego nie krytykuje ale tez nie jestem wielkim entuzjastom jakos wole protal i powiem ci szczerze jak dla mnie protal łatwiej stosować nie ma takich wymogów z przestrzeganiem pokarmowym tu albo jesz czyste chude białka z kilku grup produktów przez kilka dni potem miksujesz te białka z warzywami i jest ok a na turbo 5 posiłków dzienniew tym kazdy składa sie z 2-4 produktów które trzeba jakos zgrac i dobrac zeby powstał smaczny posiłek ( dla mnie za duzo trzeba bylo kombinowac) wiec decyzja nalezy do ciebie a ja dzis po kawce z mlekiem i jogurcie z otrebami a na obiad cyba piers z kurczaka z warzywmi :) pozdrawiam i słonecznej niedzieli zycze
-
a jestem jestem ale pewnie jak zwykle wekend sie zaczyna i kazda odpoczywa:)
-
Witam kochane zapraszam na poranna kawke z mleczkiem 0% Marzanna robie dla znajomych wieksze ilosci na specjalne okazje np zaproszenia na wesele ale musi to byc cos w miare prostego bo narazie taka szutuke prostą opanowałam ale zaczynam juz po mału wydziwiac wiec kto wie co bedzie sie dalej wyklejać dzis robie prototyp zaproszenia na ślub dla przyjaciólki to potem ci pokaze takie na specjalną okazje pozdraiam
-
ale gapa moglam tylko jedno wysłac i same byscie sobie poprzegladały hehehe no to same widzicie jaki ze mnie haker komputerowy :P
-
Marzanna nie wi=em czy jest czy sie chwalic ale sie chwale dzieki juz wiem jak =umieszczac zdjecia ktore chce pokazac na forum to pierwsze dla tescia pokazówa bi mi wjechał na ambicje :P http://pl.tinypic.com/usermedia.php?uo=2099HrFb%2FqvQbx2TMiUKV4h4l5k2TGxc to takie o robione z siostra wspólnie dlatego wszystkiego dużo http://pl.tinypic.com/usermedia.php?uo=2099HrFb%2FqsEAXAiOWyCj4h4l5k2TGxc to dla mojego M na wale tynki http://pl.tinypic.com/usermedia.php?uo=2099HrFb%2FquSpNekj55yeYh4l5k2TGxc http://pl.tinypic.com/usermedia.php?uo=2099HrFb%2FqvHpraLzAoi84h4l5k2TGxc a to dla tescia na imieniny :) http://pl.tinypic.com/usermedia.php?uo=2099HrFb%2Fqs71W5iMLhEsIh4l5k2TGxc http://pl.tinypic.com/usermedia.php?uo=2099HrFb%2FqshpMUkaFzeP4h4l5k2TGxc no to na razie tyle z tych co mam sfotografowne
-
ja kiedys jadłam kisiel ze słodzikiem ze dwa razy jak jestem na II fazie ale jak potem obczytałam na opakowaniu ze tam nic nie maa w tym kislu oprócz samych weglowodanów ( zero białka i nawet tłuszczu) to dała sobie spokuj i jak cos to robie budyń moze i ma tez sporo wegli ale za to na mleku wiec ma białko ale wybór nalezy do gotującego pozdrawiam:)