werna26

no jestem,, boshee, co za tłuk z tej dziewczyny.... o matko... jak ja wytrzymam do połowy czerwca!!! :/

no widzisz NowaTu :) jakoś tak z tym pitowcem się obijałam :P

a tak w ogóle, to nie mam żadnej z Was na nk.....

o 17.00 przychodzi do mnie dziewczynka na korki, więc jeszcze 20 min nudy. Nie mam pomysłu co na obiad na jutro. Chyba jakiegoś gotowaca sobie zrobię np. pyzy z mięsem. A najgorsze jest to, ze jutro do 18.00 w pracy siedzę.... rano zasuwam do skarbówki z PITem bo jeszcze nie oddałam :P

to znowu ja :) wlazłam od razu po przyjeździe do domu wypatrywać wieści od berbelka :) cześć szarlotka! kurde no, na pewno się już coś pokaże u Ciebie :)

uznałam, że jednak testu nie kupuję. Po co miałby mnie kusić niepotrzebnie. :) Mniej będę o tym myśleć. Ja się powolutku żegnam dziewczynki, ale będę popołudniu lub wieczorem. BERBELEK, trzym się kobietko !!!!

no właśnie mam tak pierwszy raz, ale skoro mówisz, że też tak miałaś i nic nie było, no to może faktycznie powinnam wyluzować. Tylko dziwi mnie, że boli mnie to już tydzień przed @, zawsze tak z 2,3 dni wcześniej, no i to trochę inny ból. Dobra ,luzuję :) Kurde, berbelek no ja się razem z Tobą denerwuję, i będę siedzieć jak na szpilkach i czekać na wieści od Ciebie. A tym folikiem się nie przejmuj. Na początku i tak łożysko nie jest ukształtowane, więc zarodek jeszcze nie czerpie witamin od mamusi. Tak mówił gin mojej siostrze, bo ona też dopiero zaczęła zażywac, jak się dowiedziała. :)

dzięki czekająca za wyczerpujący opis :) jesteś kochana!!!! No to berbelku zakup sobie folik, bo warto. Poza tym nie jest drogi :) Kamilko, lookasz może na nas? Czy nadal dokucza Ci ból piersi? Mnie jakoś dziwnie bolą, jeszcze nigdy tak nie miałam. Czasem promieniuje mi to aż pod pachy. Chyba za bardzo się nakręcam.

dzisiaj jadę do galerii i pewnie zakupię test. Znając życie to nie wytrzymam do soboty, tylko zrobie test już w piątek rano... Cholera, a może lepiej nie kupować? Ehhh już mam dość....

zleci justyś, zobaczysz, w naszym miłym towarzychu zleci :) berbelek, no ja mam podobnie jak ty, cycki mnie dość mocno po bokach bolą i czasem coś zakłuje w dole brzucha. Od czasu do czasu też mnie zemdli, ale już sama nie wiem co o tym myśleć. Wg. mnie było troszkę za mało staranek i mogliśmy przegapić owulkę.

justyś, ale pomyśl sobie, że Ty masz właśnie szansę na udane staranka, a my? możliwe że przegapiłyśmy owulkę i zaś kolejny miesiąc stracony. Więc nic tylko działaj :) głowa do góry!!!

tak podobno jest, bóle jak na @, więc nic jeszcze straconego :) nerwusek właśnie o tym pisała.

berbelek, to przybij piątkę ja mam tak samo. Moja siostra, kuzynka i teraz koleżanka z pracy ,wszystkie zaciążyły. Dookoła pełno kobiet z dziećmi, wózkami i brzuchami, tylko ja cały czas taka pusta... Ale Twój M ma rację, jeśli ma wyjśc 2 kreseczka to wyjdzie, czy dzisiaj czy jutro. Mam ciche przeczucie, że jednak Ci się udało :)

no to berbelek, trzymamy mocno kcuki za Ciebie popołudniu!!!Ja mam jeszcze 4 dni do testowania, ale boję się tego strasznie.... boję się kolejnego rozczarowania....

justyś, to dla Ciebie !!!!! dziękuję kochana! Tobie też się uda Nerwusku, a może opisałabyś Twoje objawy? wiadomo, że u każdej inaczej, jednak pociesz nas tu troszkę....

kamilko, mnie też tak strasznie piersi bolą po bokach, że aż źle.... Ale nie nakręcam się, bo przed @ przeważnie mnie też bolą. Tylko teraz jakby tak inaczej. Ehhhhh już sama nie wiem.... Czasem mnie lekko zemdli, ale nie mam problemu z jedzeniem. Jeszcze 5 dni i się okaże. Ale pewnie spadnę na dół tabelki. Za Was wszystkie jednak baaaardzo mocno 3mam kcuki

wiecie co, właśnie się załamałam.... :( koleżanka w biurze pochwaliła się, że jest w ciąży... oczywiście ciesze sie bardzo z jej szczęścia, ale tak mi jakoś źle na sercu..... a ja? pocieszcie mnie

cześć dziewczynki, no i zaś poniedziałek..... :( Berbelku, ja też bym zatestowała. Jeśli masz regularne cykle, to nic to nie zmieni. Test już na pewno coś pokarze :) No ale Twoja decyzja. Podziwiam Cię za cierpliwość, ja bym chyba nie wytrzymała :P Co tam w ogóle słychać? Myśmy wczoraj zostali zaproszeni na wesele, i wiecie kiedy jest? W CZWARTEK! Nieźle.... heh No na weselu w środku tygodnia jeszcze nie byłam.

o kurcze... :( mnie też ostatnio męczy katar... a najgorsze jest to, że jutro znowu do pracy.... widzę,że ostro działasz ;) trzymam mocno kciuki!

o justyś, fajnie że jesteś :) jak Ci minęła niedziela?

hej :) widzę, że nikt tu za mną nie tęsknił...... oj nieładnie.... Mówiąc szczerze, to tak się dzisiaj nudziłam w domu, że szok.' Niby pogoda ładna, ale taki wiatr, że nawet wiele z domu nie wychodziłam No i oglądałam uroczystości pogrzebowe, bo nic innego nie pozostało... Jak sie macie? Berbelek, co tam? Jest ktoś w ogóle?

no to zmykam w takim razie... powinnam być wieczorem.

o rany.... godzinę czytałam, aż się mi udało wszystko doczytać :) rozpisałyście się... Już nie wiem co chciałam której odpisać..... Ninko kurde...... szkoda że się nie udało..... No ale przecież nic straconego :) Ja właśnie ugotowałam obiad, odkurzyłam dom, i trzeba by mi było się brać za sprzątanie łazienki, mycie podłóg i garów.... Tak się mi nie chce... Pogoda aż zaprasza, żeby wyjść na dwór, a tu w chałpie trzeba siedzieć i jechać na miotle.... Was oczywiście nie ma, jak ja jestem, normalka...

dziewczynki, ja się powoli już będę żegnać z Wami, jak mi się uda, to wejdę wieczorkiem :) Życzę miłego popołudnia i pogodnego weekendu!!! PAPAAPA

nadi, ja mam podobnie ja wiolkcia od 16-18 dnia. Czasem się zdarza, że może się przesunąć, więc różnie bywa.... Kamilka, ej, musze Ci pogrozić palcem!!! Żadnych takich wyskoków! A ja nie mam Twojego gg....