Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

werna26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez werna26

  1. dziewczynki, wklejam wg kolejności Czekająca... tak trochę nie rozumiem tej Twojej daty, ale zostawiam jak jest. Widocznie tak ma być :) NiCK...............Wiek..........cykl satań.......data @.........miasto Czekajaca25........25.............2...............03/04.. ..Tychy czekoladowyszejk...23..........24...............31.03.... .....Elverum berbelek1...........21...........2...................18.0 4 ..... Brodnica nina1985............24............8...................19. 04......Radomsko wiolkcia..............28............12.......... .....23. 04....Zabrze werna26............26.............5.................23.04 ......Bielsko mysia owsia..........26.............8.................23.04......Brzesko s28 ...................24............7.................25.04 Warszawa evika25..............25............3.................29.0 4????......Elbląg justys1818...........21...........5................30.04. ??........żywiec malva1983.............27............5................01.0 5............Elbląg Joanka 30............29............3...................5.05........ Wawa szarlotka80.........29.............5............ .. ..10.05......Gliwice Brzuchatki nick............data ostatniej @.........termin porodu........płeć NowaTu24...17.12.2009..................24.09.2010........ ...????? sat...........08.02.2010...............14.11.2010.....sad ze,ze chopak nerwusek26......19.02.2010............????????????....... ...........???????? Lajla_ie..........02.03.2010.............?????????????... ..............??????
  2. no to super szarlotko, ja lubię duże mieszkania, gdzie jest mnóstwo miejsca. Niecierpię ciźby i zawalonych gratami pomieszczeń. A bąbelek będzie i to nie jeden :) wszystko po kolei kochana :) A jak mi nie uwierzysz, to też w łeb :) :) :) :) :)
  3. jaaaaacieeeee, Kamilka :) no proszę, jakie wieści optymistyczne! No to odliczamy do tego 22-go. Justyś, wiesz jak to czasem Ci lekarze... ja bym tam jednak ich nie słuchała a robiła swoje ;) szarlotko, widzę że na wiosnę szalejesz z image'm :) no i bardzo dobrze, bo zadbana kobieta to szczęśliwa kobieta. :) A @ dobrze że se już polazła, wstrętnica jedna... więc teraz nic, tylko działać :D A to masz nowe mieszkanko? Bo ja chyba nie w temacie... Nerwusku, jak tam??? Jak się masz??? Acha, zapomnialam napisać, że moją biedną siostrę dziś tak wymęczyłam.... Biedaczka, tak się źle czuje, cały czas ją mdli i nic nie może zjeść, bo od razu w kibelku... :( a ja jej jeszcze dodatkowo po brzuchu posmyrałam heh Ale fluidów mam mnóstwo, więc wszystkim staraczkom wysyłam ****************************************************************************************************** ****************************************************************************************************** ***************************************************************************************************** **************************************************************************************************** ****************************************************************************************************
  4. hej lachony :) coście tu natworzyły??? dobra, czytam
  5. kochane, ja się już powoli będę żegnać. Pogoda u mnie pod psem..........pada deszcz i jest beznadziejnie..... Kamilka, to napisz proszę jak po wizycie :) Trzymajcie się cieplutko dziewczynki papa
  6. no ten miesiąc to już chyba załatwiony. Dni płodne już były (chyba), więc czekamy. Ale męża i tak męczę, a co się będę ograniczać. :)
  7. joł, joł joł, to zaś sem ja :D przylazłam, bo w tej robocie to już mnie patrzały rozbolały od gapienia się w jeden punkt. Ale tworzycie, czytam i czytam :P dzisiaj do mnie przyjeżdża siostra, która jest w ciąży ( nie wiem czy Wam o tym już pisałam) i mam zamiar się od niej zarazić :) Będę ją tak długo głaskać po brzuchu aż coś złapię hehehe. Zazdroszczę jej jak nie wiem. Nie planowali,a ma. A my planujemy ,i nic.... No ale optymistycznie do tego podchodzę. Więc jak się zarazę, to zaraz Wam tu powysyłam pozytywne fluidy :) NowaTu, ale mi narobiłas chęci na pizzę, ja też chce nawet zgagę bym przemęczyła.....
  8. szarlotko, bidulko..... wszystko się ułoży słońce, zobaczysz Czasem trzeba się nad sobą poużalać, wykrzyczeć i wypłakać. Potem patrzy się na pewne sprawy z większym dystansem i ochota do życia wraca :) No już kochana, główka do góry. Dasz radę, silna przecież z Ciebie kobietka Dla Ciebie
  9. agnieszkaa :D ale wieści!!!! Ja po cichutku (żeby nie zapeszać) baaaaaardo się cieszę i gorąco gratuluję!!! Doczekałaś się swojej rybci, HURRRRA!!!! No to widzę, że teraz pójdzie z górki :) Co tydzień ktoś obwieszcza dobre nowiny, więc spadajmy powoli do tej dolnej tabelki, bo w tej górnej już kurz zaczyna osiadać hehe A ja dzisiaj w pracy nie mam nic do roboty heheheehe. Będę sobie siedzieć i gapić się na zegar, żeby wybił 15.00. O rany, kiedy to będzie..... To ja też się poskarżę na kłucia i jakieś dziwne pobolewanie jajników i dołu brzucha. A co, mam być gorsza? :) A tak w ogóle, to cześć wszystkim :)
  10. japier..ole, ja to normalnie tu pocieszycielka jestem. :P A i tak mnie zlewają. No nic. Hhehe :) Każdej tu radzę, a własne problemy z biedą dźwigam. Dobra laski, ja się żegnam. Mam nadzieję, ze się z tym wszystkim prześpicie, a jutro pięknie ładnie zameldujecie się na topiku i optymistycznie rozpoczniemy ten dzień. Dobrej nocki Papapa
  11. Ninko, jak dla mnie nie ma w tym nic dziwnego, że piszesz i tak mocno to przeżywasz. Zauważ jednak, że różnie reagujemy. Każdy ma prawo do własnych opinii. Ty teraz też właśnie swoją wyraziłaś. Myślę, że dobrze by było zakończyć już ten temat i spór. Nerwy nas ponoszą, z wiadomych powodów, ale przecież cel każdej jest taki sam. Proponuję więc zawieszenie broni. Bardzo się cieszę, że jesteś i chciałabym, żebyś została. Chociaż dla mnie :) Też jestem tu nowa.
  12. czekająca, i ja do Ciebie z dobrym słowem pędzę!!! Otóż, moja kuzynka miała dokładnie to samo co Ty. I wiesz co? Udało się, wyleczyła się z tego w ciągu 2 miesięcy ( a było to w zeszłym roku w listopadzie) a teraz jest w 2 miesiącu :D Więc kochana, nie martw się na zapas!! Wszystko się ułoży, zobaczysz. Fakt faktem, że dobry lekarz to podstawa. Jeśli Twój Ci nie odpowiada, to zmień za wczasu, bo potem trza się męczyć z takim burokiem. Warto spróbwać u tej lekarki. Co Ci szkodzi :) Będziesz przynajmniej wiedziała co i jak. Ja w każdym razie, na przykładzie z życia wziętego ,jestem pewna, że się wszystko unormuje. Buuuuziak wielki dla Ciebie
  13. Kamilla, no to teraz ja napiszę co myślę. Zachowałaś się właśnie tak, jak nina. Wygląda mi to na tchórzostwo. Odchodzisz, bo czujesz sie winna tego, co napisalaś. A czy przed chwilą nie napisałaś,ze najważniejsza jest wiara, nadzieja a marzenia są nam równie potrzebne jak powietrze? Czy sama właśnie się nie poddajesz?? Czy sama nie rezygnujesz z plotek, dzielenia się smutkami i radościami z nami, właśnie tutaj? Możliwe, że ninka poczuła się urażona. Nie wiem co czuje w tym momencie. Ale widzę co Ty czujesz. I wiesz co? Po tych wszystkichu wpisach, po tych 2 dniach jak tu jestem, zauważyłam że jesteś cudowną osobą. Masz wielkie serce i potrafisz każdej z nas podac rękę i służyć ciepłym słowem. A to ,że masz własne zdanie, czyni Cię jeszcze bardziej konkretną osobą. Nie chciałabym ,żeby ktoś tak wartościowy jak Ty, stąd odchodził. Skoro tak wszystkie dziewczyny kochasz i darzysz sympatią, to proszę, zostań. Przecież każdej z nas zależy na jednym, żeby się udało. Dlatego się tu jednoczymy, szukamy kontaktu i zawiązujemy przyjaźnie. Może i wirtualne, ale kto wie, czy nie zbliży nas to jeszcze bardziej? Kamillko, kochana, zostań z nami!! Acha, i nie ograniczaj się, jeśli Cię coś dręczy lub boli. Mozesz wszystko napisać. Po to jesteśmy. Ninko, Ty też sie od nas nie oddalaj, proszę!!!
  14. Kamilla, żadna z nas nie napisała, a na pewno nie pomyślała, że chciałaś zranić Twoją wypowiedzią ninę. Przecież to oczywiste Tylko proszę, nie odchodź! Ninko, Ty też nie odchodź!!
  15. no właśnie, nie denerwujcie naszej ciężarnej :)
  16. justyś, gorący przytulasek do Ciebie leci! Jestem z Tobą! Kamilla, no normalnie nie mam słów do Ciebie!!!!!! A do niny tym bardziej!!! Meldować mi się tu zaraz, bo tego nie wytrzymam! No to może ja też odejdę, wtedy nikt nie będzie Was nakłaniał do powrotu. Zapisze się do innego topiku, choc wcale mi się to nie widzi. Więc wracać mi tu zaraz i pisać. Najlepsza jest najgorsza prawda niz najpiękniejsze kłamstwo. Jak któraś ma coś do przekazania, to pisze, bo przecież forum do tego jest stworzone. A w ogóle to temat staraczek, a nie obrażalskich, czyż nie????????? :) I
  17. szarlotka, to przybij piątkę, ja tez taki egzemplarz. Ogólnie klaun towarzystwa, a w środku totalna rozsypka. No ale cóż... sama się doprowadzam czasem do takich stanów
  18. Kamilla, ani mi się waż stąd odchodzic!!!! Ja tu przylazłam, bo takie fajne z Was kobitki, a Wy co? Każdą czasem nerwy poniosą, napiszą co leży na duszy, dowalą jakiś głupi tekst, ale przecież czy warto od razu drzeć koty? Jeszcze wiele przed nami, więc szkoda czasu na spory
  19. natalka, nie znamy się ale serdecznie gratuluję!!!! :D w końcu coś optymistycznego w ten tragiczny wieczór :P
  20. szarlotko, strasznie fajna jesteś, wiesz? śmieszki mi gonią jak Cię czytam,Twoje hasła są jedyne hehehe
  21. no dziewczynki, dajcie spokój. Szkoda czasu na kłotnie. Ninka, nigdzie nie uciekaj, masz tu z nami być, słyszysz?
  22. oj ninka, nie chcę tu nic wyrokować, ale może to....................
  23. ejjjjjjj no, ja się już tu gubię, nie wiem co mam komu napisac na pocieszenie.... Kamilko, czekająca, napiszcie słonka....
  24. matko i córko......czekająca, aż mnie ciarki przeleciały, dosłownie... mam nadzieję, że to nie jest nic strasznego???????? Kurde no......
×