Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

werna26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez werna26

  1. jupi, nineczka się pojawiła!!! :D witaj kochana, co tam słychac? już miałam do Ciebie skrobnąć na NK gdzie się podziewasz. Acha, no mnie się też niestety nie udało, no ale się nie poddaję. W tej chwili czekamy na wieści od berbelka, bo jest pęcherzyk, ale są pewne komplikacje i dzisiaj miała odebrać wyniki czy jest przyrost bety czy nie.... :( A byłoby tak fajnie, gdyby kolejna spadła do drugiej tabelki...
  2. yyyy no to nieźle monia :P no możliwe że to coś pomaga, ale u mnie narazie nie jest najgorzej :) zastanawiałam się nad tym wiesiołkiem, ale już sama nie wiem czy to coś daje.,...
  3. monika a co to za żel-cud?? :) zdradź, plizzzzzzz
  4. no, ostatnio też jej tak długo nie było, a wieści same wiecie... jednak nie, trzeba myśleć że jest wszystko ok.
  5. dziewczynki, wybaczcie że Wam tu teraz przerywam rozmowę, ale martwię się o berbelka... :( coś sie nie odzywa,... może to jeszcze za wcześnie? może była kolejka? ale przecież to tylko wyniki, więc powinna zabrać i do domku... co o tym myślicie?
  6. moniczko, przyjdzie skarbek, przyjdzie :) do wszystkich się los uśmiechnie, ja w to wierzę
  7. szarlotka, no cholera co to za znajomi????? :) gdybym mieszkała blizej to bym na bank podskoczyła i byśmy sobie fundnęły takie pyyyyysssszzzzne lodziki, no nie? :) Mnie tam nie trzeba namawiać na coś słodkiego :P Może kiedyś się spotkamy w realu, fajnie by było nie? Cała kafeteria w jakiejś kawiarni hihi :) i jeszcze brzuchate na dodatek, ale się rozmarzyłam...
  8. hej dziewczynki, wlazłam na chwilkę żeby zobaczyć na wieści od berbelka, ale widzę że jeszcze się nie pojawiła.. oby to nic złego.... :( Poza tym to chciałam naskarżyć na Kamilę, nie mam już do niej sił...... Wypisuje się nam tu z tabelki, nie chce z nami rozmawiać, ja nie wiem co jeszcze napisać, żeby w końcu się przełamała i napisała co jej na sercu leży, a no i przestała cudować!!!!! KAMA PRZYWOŁUJĘ CIĘ DO PORZĄDKU!!! NATYCHMIAST PROSZĘ SIĘ POJAWIĆ NA FORUM, BO ZNOWU SIĘ OBRAŻĘ!!! Po raz ostatni Cie proszę, wiecej już nie będę. Żebyś potem się nie zdziwiła, jak nie będę z Tobą gadać :P To tyle ode mnie. Może któraś coś też napisze, bo ja już nie mam sił ani pomysłów.... A co u reszty? Co porabiacie dziewczynki? Ja właśnie wróciłam z M z późnego obiadu, wcieliśmy pyyyyyyszny placek po węgiersku i ledwo się ruszam :) ale jeszcze na to lody zamierzam wszamać, chyba się zesram z tego, ale co tam, raz się żyje :D A vco
  9. Kamilko, ale co się stało? dlaczego nie chcesz się z nami tym podzielić? mówimy sobie przecież wszystko i się nawzajem wspieramy, więc jak będzie????? Widzę, że jest ktoś zainteresowany, zobacz sobie na Twój wątek.....
  10. widzę, ze wszystkie pouciekały, no to ja też idę coś porobić. będę później
  11. justyś, też Ci się poszczęści, nie martw się na zapas my po prostu stoimy w jednej kolejce, tylko jedne są bardziej z przodu, inne pośrodku, a jeszcze inne w tyle. Ja jestem na końcu tej kolejki, więc wiecie, wszystkie stoicie przede mną :) No ale każda w końcu się doczeka i dojdzie do samego przodu, kolejka się przecież kiedyś kończy, prawda? no, więc główki i noski do góry :) Będzie dobrze kochane, będzie dobrze ściskam wszystkie bardzo ciepło!!!!
  12. szarlotka no pewnie, że możesz ze mną jechać !!! wszystkie pojedziemy!!! niech ciulafon se nie myśli, że można tak grać na czyichś uczuciach! przecież tu chodzi o ludzkie życie a nie o pestkę z czereśni, którą można wydrylować, bo się nie podoba Wybaczcie mi te słowa, ale nie umiem inaczej tego określić. cholera jasna no #%$%$&^&^%*&(*&(%#$@!#!@#@#$@#%#$^!!!!!!!!!!!! Berbelku, jesteśmy tu wszystkie z Tobą, bez względu na to co się wydarzy!!!!! Tyle bym dała, żeby Cię jakoś pocieszyć kochana...... :( Jestem bezradna w tym momencie, nawet moje głupie żarty na nic tu się zdają..... No to czekamy na tą bete w takim razie.... A jak Twój mąż? Jak się trzyma?
  13. ja dziewczynki się powolutku z Wami żegnam strajkuję już.... aż mnie patrzały bolą od gapienia się w monitor.... no to do jutra
  14. Berbelku aż się popłakałam...... Cóż za niesprawiedliwość na tym świecie!!!! :( Brak mi słów....
  15. no ja, wernisko przyszło to wszystkie se polazły.... dobra, to idę se popatrzeć na allegro. Ale lookam cały czas na wieści od berbelka
  16. kurde, denerwuję się razem z berbelkiem :/
  17. dobra, ja się już nie odzywam , bo widzę że Kamilce jednak humoru nie poprawię...... idę se! Może zaś później przylezę, jak się nastroje poprawią. P.S. Czekająca fajne zdjątka, widzę że słoneczko dopisało :)
  18. a zmieniając temat, Ty nam się tu Kama nic nie chwalisz tym swoim ślubem!!! Niby nasza koleżanka, a nawet sukienki nam nie opisze, albo zdjęcia nie wyśle. :) Poopowiadaj trochę, bo ja np. jestem ciekawa, uwielbiam śluby, wesela, więc CZEKAM!!!
  19. Kama, hej, kaj leziesz?????? Pisałaś do mnie, żebym przybyła z odsieczą i troszkę optymizmem pozarażała, a Ty chcesz się ulotnić? NO niedoczekanie Twoje :) nie pozwalam, meldować mi się tu do raportu, już! Czy ja tu muszę zawsze ludzi do pionu sprowadzać??? :)
  20. Kama, teściowe to są czasem faktycznie jak z księżyca..... Aczkolwiek ja na moją nie mogę narzekać, bo widzimy się raz na dwa tyg. więc jestem mile widziana itd :) A w ogóle to nie masz tak źle, ja muszę czekać do 25-go, więc mam gorzej nie? :) no, właśnie, a jak Wam idą staranka?
  21. a bo ja tam wiem czy mam w ogóle owulację....... też tego nie wiem... liczę na to, że mam..... no bo jakbym nie miała no to lipa nie? Nie chce narazie o tym myśleć, jak po roku nic się nie wydarzy ,to pójdę na badania. Jestem dobrej myśli.
  22. justyś, no to już bliżej niż dalej :D Najbardziej się wkurzam, że mam takie długie cykle.... nie mogły by być 26 dniowe? Tyle potem trzeba czekać.... No ale cóź.... Taki los mnie spotkał :P Zastanawiam się tylko, czy ten śluz oznacza już owulkę, czy ona dopiero będzie? Nie znam się na tym za bardzo... Jak myslicie?
  23. a tak w ogóle dziewczynki, to jestem pełna nadziei, dziś pojawił się śluz przeźroczysty i rozciągliwy, lekko boli podbrzusze i jajnik, więc przytulańce muszą być obowiązkowo!!!! Chyba owulka się zaczyna więc działamy do 25 dc. Aż się cała trzęsę, bo taka szansa przede mną :P hehehe. Walnijcie mnie, bo mi chyba odwala. Czekająca, fajnie że już jesteś
  24. berbelku, ja Cię doskonale rozumiem, że się strasznie denerwujesz, też bym tak reagowała. Jednak trzeba mieć cichutką nadzieję na dobre wieści, nie można wszystkiego od razu przekreślać i nastawiać się na najgorsze. Myślę, że gdyby coś złego się działo, to pewnie lekarz by Ci powiedział na ostatnim badaniu (chociaż tak jak dziewczyny pisały, nie poszłabym chyba już do niego). Odesłał Cię do domku, więc nie widział zagrożenia.Tak to widzę. Kochana, wiem że się stresujesz, jednak to nic nie zmieni, musisz jakoś wytrwać do popołudnia i spróbować się choć troszkę uspokoić, dzidziusiowi to jest też potrzebne. :) widzisz słońce, jesteśmy tu wszystkie z Tobą i trzymamy mocno kciuki, żeby Twoje obawy okazały się bezpodstawne
  25. Kamilka, bo Ci zaraz tu facnę w czapę!!! Co to za doły, hę? Ja przybyłam z odsieczą, a tu humory na bakier.... Chwilunia, tak nie można. Musimy przecież jakoś to przetrwać nie? Doczytałam wreszcie co naskrobałyście i powiem szczerze, że nie wiem co mam komu odpisać!!!! moja pamięć jest dobra, ale niestety krótka..... Chciałam tylko tutaj Berbelkowi naszemu kochanemu napisać, że wszystko będzie dobrze :) Różnie to na początku bywa, ale jak jest pęchęrzyk i beta duża, to wszystko wskazuje na to, ze jest dobrze. Plamienia zdarząją się nawet do 3 miesiąca, więc spokojnie. Napisz tylko kochana na którą masz tą wizytę, bo teraz to chyba jeszcze w pracy siedzisz? Justyś, mysia, szkoda że się nie udało :( ale z drugiej strony, znów można żyć nadzieją, tak jak ja :) a pranko przecież należy do tych baaardzo przyjemnych czynności w życiu, więc zawsze to jakieś pocieszenie ;P No już, głowy do góry, wszystkie teraz ściskam wielkim przytulańcem!!! I uśmiechy proszę!!!
×