Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pinezkaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pinezkaaa

  1. jak ja sobie wlaczylam taki romantyczny tydzien temu to jeszcze gorzej :P dawaj tego drina, dawaj :D z checia napije sie wodeczki, jakos mi ciezko po browarkach :P
  2. satinell... nie lam sie no :D ja oddalam moja ukochana kicie :(:(:( ryczalam jak glupia... wiem co czujesz... ech... w ogole jakiegos dola zlapalam tez :(:(:(
  3. bo tak to juz jest satinell... podejrzewam, ze z rozsadku i ze strachu przed samotnoscia de facto zostaniemy z nr 1 :( to jest przykre... ale my kobiety boimy sie samotnosci, a zostawienie nr 1 to bardzo duze ryzyko :/ jednak... kto nie ryzykuje, ten nie ma!!!!!!!! i tego sie dzis trzymamy :D:D:D kurcze, ja teraz zyje w ogromnym zawieszeniu... wiem, ze teraz od nr 1 nie odejde, ale daje sobie max rok na to, zeby sie konkretnie okreslic, tym bardziej, ze nr 2 nie zadowala si ejuz byciem tylko kochankiem, boli go to jak sobie pomysli, ze ja i nr 1.... :P on czegos chce!!! zmiana w jego zachowaniu jest olbrzymia :) tylko teraz ja powinnam madrze i umiejetnie rozdac karty, zeby nie przegrac :P:P:P satinellko nie lam sie - bez naszych dwojeczek milo spedzimy czas na cafe :D:D:D
  4. skapana we lzach... no coz... chyba taki nasz los :) trzeba sie z tym pogodzic, albo to zmienic :P heh, ja wiem, ze trudno - trudno jak kurwa mac, ale my mamy zyc a nie wegetowac przeciez... 2 dni bez nr 2... oszaleje :P mam dwa nalogi - papierosy i jego :):P mam nadzieje, ze alkohol nie zasili tego szeregu, hehe :P:P:P
  5. jak nie ma jak jest? :P oj, ja tez za swoje wystepki dostane od zycia.... chociaz, moze mnie potraktuje laskawie? :) przez 2 dni nie bede miala kontaktu z nr 2 :( buuuuuuuuuuuuu
  6. exzona... moj nr1 zawsze mi mowi, ze trzeba byc dobrym dla ludzi, bo wszystko do ciebie wroci.... czytajac twoje wypowiedzi mozna stwierdzic, ze cos w tym jest :/ ale jak byc grzeczna? kiedy serce chce czegos innego, a rozum trzyma????????? to jet popaprane cholernie. nawet nie wiesz jak jest duzo takich kobiet.. :P heh, a mowi sie, ze faceci to dranie :P:P:P
  7. jak to powiedzial moj znajomy - zdrada jest trudna za pierwszym razem, potem to juz z gorki... i mimo, ze ja jestem w sojej zdradzie \"wierna\" to juz wiem, ze tak czy siak w swoim zyciu bede zdradzac, bo teraz bedzie mi latwiej... przeraza mnie to...
  8. satinell czyli cie nie bedzie? :( wiesz u mnie tez ni ebylo deklaracji... malo tego, on mowil zebym tylko sie w nim nie zakochala, na co ja ze jestem zbyt wyrachowana zeby to zrobic :P a teraz dzien w dzien mi pisze \"koffam cie\" .... ni ekomantuje tego, ale wczoraj napisalam mu, ze koffam i kocham to to samo... i dzis tez napisal, ze mnie koffa... i zaczyna mnie to przerazac chyba, bo dostaje coraz wiecej sygnalow na to, ze on chce cos wiecej... powinnam byc szczesliwa... buuuuuuuuuuuuuuuuuu, znowu pije :(
  9. dziewczyny co z wami? co tu tak pusto??? :(
  10. do czy nie widzicie.... moj nr 2 jest absolutnie sam i to ja ewentualnie moge wrocic do nr 1 :P satinell... a co ja moglam robic? pilam ofkors :P
  11. jejku, to jest na zasadzie samospelniajacej sie przepowiedni :P zobaczymy czy zadziala, ja na razie tego nie robie :) spaaaaaaaaaaaaaac :D
  12. skapana we lzach... idz na policje albo cos, przeciez ty jestes wolnym czlowiekiem i masz prawo odejsc w kazdej chwili!!!!!! wrrrrrrrrr, nie znosze takich psycholow :/
  13. satinell spokojnie :) ja tez tesknie, ja tez chce, bardzo... nie wiem kiedy doklandnie sie zobaczymy, ale... bedzie dobrze :) sa telefony, smsmy itd :) nie lam, on nie zniknal - jest :) i tego sie trzymaj, bedzie dobrze :D:D:D:D
  14. swiat bez facetow bylby pelen szczesliwych, grubych kobiet :P :D
  15. satinell powiedz rodzicom i wtedy on nie bedzie mial cie czym szanazowac :P
  16. heh, moja siostra jest 8 lat starsza ode mnie.... to byla tylko dobra siostrzana rada na przyszlosc :P ale powiem wam, ze kilka razy skorzystala z tych dodatkowych pieniedzy :P
  17. skapana we lzach... pseudomacho, ktoy zarabia kase, ma piekna zone, ktora siedzi w domu i zajmuje sie dziecmi, absolutnie sie nie rozwiedzie, bo ma przeciez nieskazitelna opinie i nie moze dopuscic do tego, zeby ktos plotkowal, ze zona zrobila go w bambuko... a w domu? w domu ta pozerka nie istnieje... moze robic co chce :/ wiecie co moja siostra mi powiedziala? ze kobieta, zawsze powinna miec swoje konto, o ktorym nie wie maz i odkladac na nie pieniadze, tak na w razie czego... czytajac wasze wypowiedzi, widze, ze ma racje i ze dobrze robi....
  18. witam wszystkich lodowato :) a to przez frappe z duza iloscia lodu :P kassssia a cos wiecej? napisz jak bylo, teraz jestes szczesliwa, ale bylas skolonna odejsc... wiec? na pewno latwo nie bylo.
  19. dzis uslyszalam tekst od nr 2 \"ale ja cie koffam\"... ze mnie nie odda nikomu... heh, wcale nie jest mi z tym dobrze. co to znaczy? czy to jeszcze przyjazn czy juz kochanie? dobranos dziewczynki :D buziaczki
  20. ja tez pije ;) satinell i to jest to - jak tobie spadnie z serca, to si ekurwa dolujesz tym co przezywa twoj slaby psychicznie i niedowartosciowany facet... buuuuuuuuuuuuuuu :/
  21. satinell a bluzgaj ile chcesz, byle by pomoglo :P
  22. satinell... tego tarota to ja sobie stawiam tutaj, hehehe :P http://magia.onet.pl/tarot/ :D:D::D:D:D
  23. ja pisze o tobie, ty o mnie satinell :) jakbym powiedziala to swojemu nr 1 to zareagowalby tak samo jak twoj, lzy, proszenie zebym zostala... kurwa!! ja nic nie moge,nawet jak mu powiem, ze zdradzilam to pewnie odpowie \"to nic, wybaczam, tylko badz ze mna...\" buuuuuuuuuu, ale po co? jakby sie dowiedzial, nie znioslabym tego, ze on wie i sama bym odeszla... ja ide do zaraz do sklepu, bro na pewno przyniose, jak codzien :P
  24. zakoch... ja mysle tak jak ty - mimo, ze skonczy sie z nr2 ( a kiedys musi to nastapic :( ) to i tak nie poprawi to sytuacji w zwiazku. to smutne, ze wszystkie sytuacje sa takie podobne...
  25. moze i to milosc, ale juz zupelnie inna...? moze to przyzwyczajenie - 4 lata zrobilo swoje...? moze to litosc...? moze... ja zdradzilam, nie raz, nie przypadkiem, tylko dlatego, ze chcialam i wiem, ze po tym nie bedzie juz tak jak bylo :/ nr 2 za bardzo mi siedzi w glowie. ja caly czas mysle co z nim, co robi itp. bo te nasze relacje sa takie cieplutkie, takie fajne, nie ma zobowiazan i jest super :) wczoraj sie mnie zapytal, czy zamierzam byc z nr 2... tak zupelnie na powaznie, on sie chyba czai czy jest mozliwosc, ze ja i on... heh :) duzo mi wczoraj powiedzial... i znowu uslyszalam \"koffam cie... \"
×