pinezkaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pinezkaaa
-
centrum polski :P
-
gdzie wszyscy????
-
dobrze powiedziane.... on tak wlasnie robi :/
-
hehe... zapina = zapomina :P
-
to jest swietny material na meza i ojca, ale nie na teraz... powinnam go poznac za 3 lata dopiero. ja bede plakac jeszcze po nr 1, wiem to :( dba o mnie, pomaga, czule smsy, telefony, potrafi wyjsc z psem i np przyniesc mi kwiatka :) jestem dla niego najwazniejsza... ale to nie to :( ni emowie o zlych rzeczach, bo o nich sie zapina, ale ogolnie to po prostu dobry czlowiek..
-
moj sie ladnie pozegnal :) powiedzial, ze sie boi ze go nie kocham... :/ ale nr 1 pozegnal sie jeszcze fajniej :D kurwa no!!! czemu wszystko jest tak poplatane?????
-
zartowalam juz :P ni ejestem, chociaz.... jak patrze sie na to co robie to moze i jestem :/ nie potrafie go zostawic... on jest dobry, kochany... jak mam go tak skrzywdzic? buuuuuuuuu
-
heh... w glebi duszy jestem sado-maso :P
-
dobre pytanie.... bo nie umiem odejsc :(
-
no chyba... reszta albo napita, albo nie moze sie ruszac po dzisiejszych cwiczeniach :P:P:P
-
masz racje juz.... bardzo by sie przydala, jak cholera :P na sama mysl.... nie bede sie nakrecac :P
-
trzymamy :) spimy slodki i snimy o nr 1 :P
-
satinell zazdroszcze... tak bardzo mi go brakuje... i nie wiem kiedy go zobacze :( buuuuuuuuuuuuuuuu :(:(:(
-
a ja lapie dola :( drugie piwko sie konczy... jak co dzien, od 2 tygodni...
-
ja dzis nie cwicze :) pierdole, nie robie :P za goraco :P:P:P
-
czekoladka, on ni epowiedzial \"koffana\", powiedzial \"koffam cie... \" :D
-
witam, witam, nie zniknelam - jestem :D:P ale goraco, kurcze.... juz browarki sie chlodza na wieczor :P hehehe, alkoholizm zbliza sie nieuchronnie :P do czekoladaki - nie kocham mojego nr2, ale.... mysle, ze on zaczyna cos do mnie czuc :D ja tez cos czuje, ale nie zamierzam go o tym informowac :P i tak sie czaimy, hehe ;) on uzyl w stosunku do mnie slowa \"koffam\"... czyli co? nie zapytam, bo i tak prawdy sie nie dowiem, wiec moge sie tylko domyslac :) w moich poprzednich zwiazkach to ja pierwsza uzewnetrznialam moje uczucia.... co z tym zrobi facet, ktory cos takiego slyszy, nie zalezy juz niestety od nas :/ jeden sie ucieszy, drugi przestraszy... i wez tu badz madra i zrozum faceta :P analiza w ich przypadku to totalna porazka. tak zaplatalam, ze juz nie wiem co ci chcialam napisac :P ja po prostu kilka razy sie zcailam i przegralam, wiec postanowilam mowic o tym co czuje, nie od razu ze kocham, ale ze jest wazny, fantastyczny, ble ble ble :P jesli ten twoj kolega ucieknie, to widocznie nie jest cie wart :) do someone ta twoja kolezanka ma racje :D nie dla kogos, dla siebie:) teraz my dziewczyny!!!!!!!! :D:D:D:D:D
-
rece opadaja... ja nie mam meza :P wiec sobie wypraszam...
-
moj chyba sie domysla, ale nie ma dowodow :P kasuje wszystkie smsy, zmieniam imie w gg, kasuje ostatnie polaczenia - mocno kombinuje :P czarna ines.... ja wymyslam tysiace najrozmaitszych klamstw, dobrze ze mam wyobraznie to jakos sobie radze :P raz tak naklamalam, ze prawie sie pogubilam - mamie jedno, siostrze drugie, facetowi trzecie, hehehe ;) ale dalam rade i bylo fantastycznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :d
-
ide spac :) jakoc mi tak lekko i dobrze na duszy :D ach ten nr 2... rozwala mnie po prostu :P spijcie dobrze dziewczyny, buziaczki :*
-
heh... wlasnie nr 2 napisla, mi ze tesknil i ze ostatnio wiecej o mnie mylsli, ze sie bardziej zblizyl :D:D:D:D no i to co dla mnie zrobil ostatnio.... zakochal sie????? :D:D:D:D teraz pije szampana :P:P:P
-
pozniej przeczytam wszystko dokladnie co naskrobalyscie,, kiedy mnie nie bylo, bo teraz mi sie nie chce :P przejrzalam tylko ;) satinell mnie przy nr 1 tez chyba litosc trzyma... someone ja dla nr 1 tez jestem calym swiatem i krzycze na niego ze tak nie wolno, ze powinnam byc czescia jego swiata, ale on i tak wie lepiej kurwa :/ pojebane to wszystko.... niby jestem taka silna baba, a w tej sytuwacji zachowuje sie jak totalna dupa... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :(:(:(
-
kurewski upal!!!!!!!!!!! wrrrrrrrrrrrrr ja juz po 2 browarkach i zaraz lece z kolezanka na nastepne :P w dupie to mam, bo i tak czy siak bedzie bolalo... wiec nie ma sensu sie stresowac, co ma byc to bedzie :D oho, obro przewartosciowal moje spojrzenie na zycie, hehhe :P:P:P
-
satinell nie mieszkam w leborku :P oj tam, najwyzej zalozymy topic \"alkoholizm... jak sobie z tym poradzic? \" :P:P:P
-
someone... nie jestes, po prostu jestes nie z tym czlowiekiem co trzeba.... tak jak ja i wiele dziewczyn tutaj :( jestes chyba najmlodsza z nas i to jest twoja szansa... niejestes zlym czlowiekiem - szukasz i masz do tego pelne prawo :) to twoje zycie i masz je tylko jedno :D chcesz miec z nim dzieci? heh... ja z nr 1 tez... powinnam go poznac za jakies 3 lata, a nie w wieku 20 lat, bo dostalam i dostaje wiele i nie dzwigam tego :/ on chce juz stabilnosci, a ja dopiero smakuje zycie :) i posmakowalo mi ono bardzo :P jestesmy tu dla siebie nawzajem i cokolwiek nie zrobisz, pocieszymy jak bedzie trzeba :)