aluka

No ja od rana byłam zajęta. A teraz siedzę przed kompem i coś tam sobie czytam na necie. Też piwkuję przy okazji:) Wreszcie mam wolne hehehe:)

Wreszcie mam trochę czasu, żeby tu zajrzeć, ale nikogo nie ma:( U mnie znowu pada, pomimo, że do południa świeciło słońce. Taka ta wiosna ponura:( 2010/2011 mi też się @ zbliża. Tym razem czekam cierpliwie. Żadnych testów nie robię, bo to i tak nie ma sensu. mam tylko nadzieję, że @ przyjdzie szybko i będę mogła zacząć kolejne starania.

Witam Was:) Lalka trzymam kciuki za przygotowania do ślubu, a jeszcze bardziej za to, żebyście wrócili w trójeczkę:) Kasiulek robiłaś już test, kiedy zamierzasz zrobić? Trzymam kciuki, żeby się udało!!! Dziewczynki imprezujecie, a ja siedze w domu i mam tyle rzeczy do zrobienia, że nie wiem w co najpierw włożyć ręce. Mimo wszystko, to będzie miły dzień, tak czuje:D Dziś 26 dc. @ na dniach, ale przy moich nieregularnych cyklach, to nie wiem kiedy się jej spodziewać. Na razie nie czuję, żeby miała przyjść wkrótce, ale to u mnie normalne...Ja w ogóle nic nie czuję, jeśli chodzi o te sprawy. Na razie bolą mnie tylko "baloniki", nic poza tym:D Dziś będę tu częściej zagladała. Mam nadzieję, że będziecie:) Miłego dnia dla Was:)

Hej:) Ja tez w tygodni mało mam czasu żeby tu zaglądać, ale staram się jak najczęściej. Też mam masę sprzątania, więc Eterno pocieszę Cię, że nie będziesz sama. Sodalite ja z pewnością w niedzielę zaglądała na forum, więc spokojnie, nie będzie się nam nudziło. Zresztą tak jak pisałam rano dużo rzeczy zaplanowałam na weekend, a jeśli pogoda się nie zmieni, to raczej uda mi się te plany zrealizować. U mnie też brzydka pogoda:/

Witam Was:) Ja też mam wrażenie, że zaraz zasnę. Już nie mogę się doczekać weekendu, chociaż wiem, że będę sama. Mąż wyjeżdża na szkolenie do Niemiec, a ja... w sobotę rano szkoła, potem nauka, no i w końcu zajmę się sobą:) No i co najważniejsze, to nie trzeba iść do pracy:) Pozdrawiam Was, zajrzę tu na chwilę wieczorem.

Hej Dziewczyny:) Beti to ja czekam na ten cud:) Adunia moim zdaniem lepiej "przytulać się" wieczorem po kąpieli, bo wtedy można sobie spokojnie poleżeć w łóżku . Podobno tak jest wskazane:) Kasiulek ja też Cie podziwiam. W domu taki malutki Synek, a Ty już myślisz o następnym...Ale masz w tym wszystkim rację, bo różnica wieku będzie mała i dzieciaczki będą bardziej zżyte ze sobą. Jest tu jeszcze ktoś, czy już wszyscy śpią??:)

Mamika, ja na Twoim miejscu nie traciłabym czasu. Wydaje mi się, że jedno i drugie w niczym sobie nie przeszkadzają:D

Witaj Agbr! Zawsze trzeba mieć wiarę i nadzieję! Trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia!

A wiecie co, chyba po raz pierwszy nie wmawiam sobie ciąży i nie widzę żadnych potencjalnych objawów:) Spokojnie czekam na @. Może dlatego, że przez to zapalenie pęcherza i moje złe samopoczucie podczas owu, a co za tym idzie kiepskie "starania" prawdopodobieństwo zafasolkowania graniczyło z cudem:D

Witam Dziewczyny:) U Was też taka pogoda okropna? Ja na popołudniu idę do pracy, a najchętniej nie wychodziłabym z domu:( Ja czekam na @. Jestem w 24 dc i szczerze powiedziawszy mogłaby już przyjść, b o chciałabym na nowo rozpocząć starania w kolejnym cyklu. Im szybciej, tym lepiej:) Eterno ja tez brałam wiesiołka i castagnusa i w trakcie owu przestałam, tak na wszelki wypadek. Ale naprawdę liczę na to, że mi też pomogły w jakimś stopniu skrócić i uregulować @. Od nowego cyklu też będę brała:) pozdrawiam

Witam:) Ale sobie zaległości zrobiłam przez to, że w weekend byłam nieobecna. Przeczytałam już wszystkie Wasze posty i jestem na bieżąco:D Przede wszystkim gratuluję przyszłym mamusiom!!! Aaannkaa, to pewnie burza hormonów, ale z czasem minie i będziesz szczęśliwa:) Agnes, a co u Ciebie? Koniecznie wybierz się do lekarza!!! Kurcze, ale jestem zmęczona. Wczoraj wracałam do domu 8 godzin. Wyobrażacie sobie??

Ale bym zjadła kiełbaskę z grila:) mniam!!!! Zrobiłaś mi smaka:)

Dzięki Agnes:) Moje pakowanie właśnie dobiegło końca:) Jeszcze tylko kilka kosmetyków wrzucę rano do torby i możemy jechać. Nie wiem jak ja wytrzymam ok 5 godzin w samochodzie. Mam nadzieję, że nigdzie po drodze nie będzie korków. A Wy jakie macie plany na majowy weekend?

Ja się bardzo cieszę na ten wyjazd, tylko, że całe przygotowania do niego spadły na mnie, bo Mąż jeszcze w pracy i wróci późno. Ze swoimi rzeczami nie mam problemu. Gorzej z jego:D Mam nadzieję, że o niczym nie zapomnę:)

A ja nadal w trakcie pakowania:( Nic mi się nie chce, dlatego idzie mi tak powoli. Szkoda, że nikt nie może tego zrobić za mnie:( Eterno podniosłaś mnie na duchu, bo skoro Ty masz "tyło" i dwóch synków, to musi być ok!!!!:D Mi też się uda:D

Im ciaśniej, tym bliżej, tym lepiej:D Muszę gdzieś znaleźć malucha hehehe:D

Zuzzak to dobrze, że zły nastrój minął. Będzie dobrze, to tylko kwestia czasu....:) Z tym fryzjerem to masz 100% racji. Też polecam na złe dni:) Eterno to mnie pocieszyłaś i rozbawiłaś jednocześnie:D Kupujemy malucha, a co!!!! Jak ma pomóc....

Ja też już jestem, gotowa do rozmowy:) Właśnie wróciłam z pracy i dobrze by było zacząc się pakować przed jutrzejszym wyjazdem, ale jakoś nie mam ochoty. Tak czy inaczej nie mam wyjścia i muszę się zmusić, ale cały czas jestem na forum, więc piszcie:) 2010/2011 mi też powiedziała, że "tyło" to nie problem. Ja praktycznie nie czuję jak mam okres, więc nie wiem, czy to jest od uzależnione. Natomiast czytałam, że w przypadku "tyło" niektóre pozycje podczas przytulania są bardziej skuteczne i pomagają zaciążyć np pozycje tzw "od tyłu" potem leżenie na brzuchu i leżenie z nogami w górze. Póki co,, nie mogę tego potwierdzić.

Hej Dziewczyny:) Wstałam dziś wcześniej, żeby przygotować się do jutrzejszego wyjazdu, ale tak jakoś nie wiem w co najpierw ręce włożyć:) Pewnie Was jeszcze nie ma - jest tak wcześnie...

No pewnie, lekarz to najlepiej oceni:)

Anka pisałaś,że ostatnią @ miałaś 17.3. Około dwa tygodnie później była pewnie owu i wtedy zaszłaś. Wiec ja obstawiam na jakoś 3-4 tygodnie, ale może ja to źle liczę.

Nie wiem czemu, ale mnie często takie przeczucia nachodzą, że kiedyś będą właśnie bliźniaki. Jak sobie na przykład próbuję wyobrazić dzidziusia, to zaraz widzę dwójeczkę:D Może coś w tym jest...:)

Majka współczuję remontu. My tez to niedawno przerabialiśmy. Pocieszające jest to, że kiedyś minie i wtedy mieszkanko wygląda super:) Życzę wytrwałości:) Ja też winą za brak dzidziusia obarczam męża:) Ciągle mu mówię, że się nie stara hehehe:)

Agnes idz do lekarza, bo to może być rzeczywiście coś poważnego. Tu chodzi o Twoje zdrowie! Musisz znaleźć na to czas!!!!Cały czas trzymam jednak kciuki, żeby się okazało, że te testy które robiłaś się myliły. Przecież może się tak zdarzyć... Eterno, fajnie, że jesteś w takim super nastroju. Jak widać decyzja okazała się słuszna:) Aannkaaa, coś mi się wydaje, że jeszcze kilka dni i w ogóle nie będziesz myślała o imprezach. Na razie ta wiadomość Cię zaskoczyła, ale jak zobaczysz USG, to zapomnisz o dyskotekach, a juz na pewno imprezy nie będą dla Ciebie tak ważne. Zostań z nami koniecznie i pisz jak się czujesz, i w ogóle pisz wszystko o objawach ciąży itp. W końcu wszystkie się "staramy" i mam nadzieję, że wkrótce któraś z nas do Ciebie dołączy:D

Właśnie ze względu na ta niestabilną sytuację w pracy, postanowiłam przestać się tym przejmować i w końcu wzięłam pod uwagę swoje potrzeby. Poczułam, że czas zostać mamą, a praca...? Jak nie ta, to inna. Na to mam jeszcze czas, a zupełnie inaczej jest z dzidziusiem, bo z czasem coraz trudniej zajść w ciążę. A ja mam 28 lat i to będzie moja pierwsza dzidzia - jak będzie:) Także w chwili obecnej chęć posiadania dziecka jest najważniejsza, ale też będzie, co ma być. Beti ja mierzę tempkę pierwszy cykl. Przed owu tempka spadła, a jak jest przed @ to nie wiem, będę wiedziała pod koniec cyklu, to się pochwale jak to wygląda :D