Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aluka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aluka

  1. cześć Dziewczyny:D Aannkaaa bardzo Ci gratuluję i fajnie, że do nas dołączyłaś. Może Twoja energia i ta dobra wiadomość doda nam sił do dalszych starań:) Agnes trzymam kciuki, żeby było ok!!!Powodzenia:) Moje życie też się przewartościowało. Wiecie co Dziewczyny... ja rok temu zmieniłam pracę. Teraz mam drugą umowę na czas określony i w zasadzie nie mam żadnej pewności, że zostanie przedłużona. Pewnie też nie dostanę kolejnej umowy na czas nieokreślony, bo podobno zmieniły się przepisy kodeksu pracy i tu pozostawiono możliwość wyboru pracodawcy. Tak więc równie dobrze mogę mieć kolejną umowę na czas określony:( Najbardziej boję się utraty pracy, no bo jakby nie było wszystko jest drogie, a dzidziuś to nowy członek rodziny i wydatki. Ale powiem Wam szczerze, że chęć posiadania dziecka jakieś 5-6 miesięcy temu przeważyła nad tymi obawami. Na pewno dam sobie radę w każdej sytuacji. Swoją drogą to absurd. Zmieniają tak prawo, że kobiety nie mogą czuć się bezpiecznie a wszędzie paplają o tym, że to niby polityka prorodzinna itp.
  2. Agnes tylko nie zaczynaj mieć wątpliwości. Wierzę w Ciebie i na pewno będzie ok!:) Tylko zrób już ten drugi test, no i pochwal się nam wynikiem:)
  3. Nie ma czego zazdrościć, póki co wszystkie jesteśmy na etapie "starań". Nie smuć się! Na Ciebie też przyjdzie czas, a dzidziusia naprawdę warto mieć z właściwą osobą. Pewnie każda z nas powie Ci to samo, że warto poczekać na właściwego faceta. Wtedy wszystko jest łatwiejsze i piękniejsze:) Pozdrawiam i zyczę dużo szczęścia!!!
  4. witaski!!! 2010/2011 dokładnie jedziemy na tym samym wózku. Będziemy testować razem w połowie maja:) zobaczymy, co z tego wyniknie.... A ja niedawno wróciłam z pracy i musze przygotować rzeczy na wyprawę. W sobotę wyjeżdżamy na weekend na komunie, daleko od domku...
  5. ...tak, mam taką jedną koleżankę, co myślała, że @ jej się spóźnia przez torbiel na jajniku, a jak się okazało po USG, to była w ciąży:D Tobie też życzę takiej niespodzianki!!!
  6. Agnes przez 2-3 dni miałam taki przeźroczysty. Teraz to mogę sobie pogdybać, bo Mąż wyjechał znowu i juz po "staraniach". Więc nawet jeśli jeszcze jestem w trakcie owu i sa jeszcze jakieś szanse zapłodnienia, to ja już nic tu sama nie dam rady zdziałać:( To może jednak idź na to badanie krwi, albo chociaz zrób ponownie test. Wiesz, jak robiłaś ten poprzedni, to może jeszcze było za wcześnie. Trzymam mocno kciuki za Ciebie!!!!:)
  7. Dzięki Eterno:) Jeszcze jutro wieczorem zrobię test owu z ciekawości. Zobaczę jaki wyjdzie. No to sobie poobserwowałam w tym cyklu swój organizm. Szkoda tylko, ze tak bezowocnie...:( Wątpię, żeby coś z tych "starań" wyszło.
  8. Dziewczyny mam pytanie...może trochę głupie, ale...jak już wspomniałam wcześniej nie mam doświadczenia w robieniu testów owu i moja wiedza w tym zakresie jest podstawowa. Tak więc... Z moich obserwacji śluzu wynika, że jest po owu. Dziś zrobił się mętny, białawy i widać w nim małe, białe grudki, jest też gęsty. Jeszcze wczoraj był inny. Natomiast zrobiłam dziś test owu i kreska testowa jest jak wczoraj - dość wyraźna i podobna do kontrolnej. Czy to normalne?? Z tego wynika też moje pytanie - czy po owulacji na testach owu kreska testowa powinna być widoczna? Czy raczej powinno jej w ogóle nie być?
  9. No widzisz Eterno, nie ma tak źle...:) Wszystko da się jakoś poukładać, a chłopcy, jak zauważyłaś nauczą się być bardziej samodzielni. Ja również witam nową Koleżankę:)
  10. Eterno, "starania" o ciążę nie wykluczają możliwości podjęcia pracy. Ja bardzo długo w swoim życiu stawiałam pracę na pierwszym miejscu, ale teraz jak sobie pomyślę o moich "staraniach", które od dłuższego czasu są bezowocne, to szkoda, że wcześniej nie zaczęłam się "starać". Zawsze żyłam w jakimś, takim przekonaniu, że w ciążę zachodzi się od tak sobie, od razu i już....Jak widać jest to bardziej skomplikowane :(
  11. Agnes, Ty to masz cierpliwość...:) Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i że jednak będzie dzidziuś. Tego Ci życzę!!
  12. No właśnie fajnie byłoby usłyszeć, że którejś z nas się udało:D Też z niecierpliwością czekam na takie wieści. Majka, grunt, że impreza Ci się udała:D No i że miał się Tobą kto zaopiekować:). Ja osobiście nie cierpię tego stanu, gdy mi się świat kręci w koło:) No i już nie pamiętam kiedy tak było ostatnio. Staram się nie przeginać teraz ze względu na "starania" Ale przede mną kilka imprez w najbliższym czasie. Sezon komunijno - weselny, więc wiadomo trzeba będzie co nieco wypić:)
  13. Witam Was Dziewczyny:D Widzę, że jeszcze dziś nikogo nie ma na forum...No tak weekend:) Pewnie odpoczywacie. Ja mam chwilkę, dlatego zajrzałam i piszę, żeby nadrobić zaległości:) Zuzzak głowa go góry!!!Będzie dobrze. Ja w ogóle wierzę w nas wszystkie!Na pewno nam się uda:) 2010/2011 ja też od trzech dni robię testy owu, ale ta kreska testowa pojawia się i jest taka delikatna.Co prawda dzić nieco ciemniejsza, ale i tak dużo jaśniejsza od kontrolnej. Sama nie wiem, może robię coś nie tak...? Natomiast, jeśli chodzi o tempkę, to dziś gwałtownie "podskoczyła". Najpierw przez trzy dni była na poziomie 36,3, potem jeden dzień 36,2, no a dzis 36,55. Czytałam na necie, że przed owu tempka spada jeszcze niżej niż zazwyczaj, a w trakcie owu się podnosi. Mam pytanie do tych z Was, które mierzą tempkę od dłuższego czasu i mają w tym doświadczenie...Czy w moim przypadku taka temperatura świadczy, ze owu ma miejsce dziś, dopiero przyjdzie...? Ja mierze pierwszy cykl i powiem szczerze, że im więcej czytam na ten temat, to tym bardziej nic nie wiem:D
  14. Mi też się ostatnio @ 5 dni spóźniła. Człowiek czeka z nadzieją, ze wreszcie się udało, a tu...pewnego dnia niespodziewanie przychodzi i trzeba się pozbyć złudzeń. Tak było w moim przypadku. Surfitka, za Ciebie też trzymam kciuki! W ogóle Dziewczyny, to chciałabym, żeby nam się w końcu udało:D
  15. Agnes głowa do góry, może jeszcze na ten test za wcześnie? Poczekaj jeszcze przez kilka dni i wszystko samo się rozwiąże. No i nie przejmuj się za bardzo jeśli się nie uda. Ja też dwa tyg temu byłam zawiedziona, gdy dostałam @, ale teraz znowu się staramy i znowu mam nadzieję, że się uda.Wszystko będzie dobrze. to tylko kwestia czasu, tak sobie powtarzam:D A mnie dziś brzuch dziwnie boli na dole. To chyba owu nadchodzi. Jestem w szoku, bo nigdy nic szczególnego nie czułam w tym czasie, ale też nigdy nie poświęciłam tyle uwagi na obserwację własnego organizmu, co w tym cyklu.
  16. ...chyba nie ma nikogo, więc ja tez powoli zbieram się do pracy:( Dobrze, że dziś już piątek!!!! ( weekendy mam zawsze wolne:) ) Będę dopiero wieczorem, to zajrzę tu na pewno!
  17. hej:) ja też już jestem:) Też zrobiłam test owu, ale u mnie nie było widać kreski testowej, tylko kontrolna, a więc jeszcze nic się nie zbliża. Staram się o tym wszystkim nie myśleć za dużo.
  18. Ja też powinnam mieć owu w najbliższych dniach. Tak za dwa dni zacznę robić testy, bo chyba jeszcze na nie za wcześnie - 9dc. Eterno trzymam kciuki, żeby się udało! A jak dziś, nadal masz chwile zwątpienia, czy już dziś lepiej?
  19. Hej Dziewczyny:) Ja niedawno wróciłam do domku. Też zaczęłam brać wiesiołka od tego cyklu i mam nadzieję, że coś pomoże...Na razie nie widzę żadnych efektów, ale to dopiero 9dc. Kiedy powinnam zacząć robić testy owu? Cykle mam ostatnio różne 26-34 dniowe, więc biorąc pod uwagę ten najkrótszy, to już chyba powoli powinnam zaczynać... Tylko, że nic na owu nie wskazuje. A temperatura w ciągu ostatnich dni mi spadła z 36,6 na 36,3. ja to chyba mam wszystko pokręcone:D
  20. Ach Ci nasi mężowie:D Mają fantazje:) Czasami myślę, że mój bardziej sobie wmawia ciąże niż ja i zawsze jest przekonany, że już na pewno zostanie tatusiem, po czym @ psuje mu plany...:) Tak, żeby Was rozbawić, to nawet zmieniliśmy samochód, no bo przecież mąż był pewien że rodzina nam się powiększy, więc trzeba było większe i lepsze autko kupić hehehe:)
  21. Ja sobie zamówiłam na allegro testy owulacyjne 25 szt i 5 szt ciążowych i zapłaciłam 32 zł łącznie z przesyłką. Wyglądają ok, więc mam nadzieję, że nie okażą się jakimś "bublem". W aptece dałabym za to min 150 zł, więc myślę, że było warto...
  22. Agnes no to czekam na dobre wieści i trzymam kciuki:) Mam nadzieję, że się udało!
  23. No właśnie coś w tym musi być, że te dziewczyny, które nie chcą dziecka, nie myślą o ciąży i nie starają się zachodzą w ciążę. Może po prostu blokują nas nasze myśli i chęć posiadania dziecka, dlatego nic z tego nie wychodzi....
  24. Witam!!! Ja jestem w końcu:) Nie było mnie, bo zrobiliśmy sobie dziś mała wycieczkę, pogoda była śliczna, więc chcieliśmy to wykorzystać. Tak sobie pomyślałam, że trzeba się troszkę odstresować i zapomnieć o staraniach, to może w końcu uda się zaskoczyć. Ale gdzieś tam w tle przez cały czas pojawiają się myśli, że fajnie byłoby mieć dzidzię:)
×