Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

muchy w nosie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez muchy w nosie

  1. hej , u mnie krwawienia zmalaly , nic mnie nie boli w sensie ze brzuch jakies skurcze czy cos NIC!. Krew jest raczej taka rozwodniona (byla taka w nocy jeszcze ), teraz nic nie leci. Jestem poirytowana strasznie i szybko sie denerwuje...sama nie wiem czy mam zachcianki w pewnych momentach chyba mam . Jutro jade na to usg ale zastanawiam sie nad tym ze gdybym juz poronila to raczej mialabym ostrzejsze krwawienie niz w zreczywistosci. No ciekawe czy cos tam zobaczymy jutro. A wazniejsze czy cos uroslo. O zarodku nawet nie mysle bo to raczej nierealne.
  2. ok tylko jakas senna jestem chyba sie juz poloze Witaj fiołek
  3. dla okreslenia intensywnosci mojego krwawienia napisze ze od rana chodze na jednej podpasce i nawet mnie nie zalalo wiec jest to raczej przy podcieraniu widoczne . Ale ja juz mialam krwawienie jak bylam ostatnio w szpitalu na usg wiec....poczekam do poniedzialku
  4. kurde myslalam ze tamtej wiadomosci mi nie wkleilo i musialam jeszcze raz napisac a jednak jest. Sorki ze sie powtarzam
  5. hej, u mnie wg poprzedniego cyklu powinien pojawic sie okres. Czyli pojawil sie bo mam krwawienie moze nie takie mocne ale skrzepy sie zdarzaja. Tempka mi nie spadla caly czas lykam leki podtrzymujace i jestem dzisiaj bardzo zmeczona i oslabiona i bola mnie piersi i krzyz. Nie martwi mnie to az tak bo po prostu czekam do poniedzialku i do kolejnego usg i wtedy sie okaze . Moze zrobie ta bete. Pewnie macie mnie za kompletnie bezduszna osobe ale ja tak naprawde poddaje sie losowi i czekam co bedzie. Nic innego poradzic nie moge. Jesli doszlo do poronienia to dowiem sie o tym w poniedzialek. Ale az takie to krwawienie nie jest. Buziaki dla Was :** i trzymam kciukasy by u Was wszystko bylo ok.
  6. hej a ja powinnam dzisiaj dostac okres wg poprzedniego cyklu no i co? leci mi krew czyli tak jakbym dostala okres:/ nie martwi mnie to zbytnio poczekam do poniedzialku i zobacze co bedzie na usg. Coprawda tej krwi nie jest tak masakrycznie duzo ale jest to juz krew zywa i skrzepy sie trafiaja. Zobaczymy co to bedzie. Dzisiaj odczuwam zmeczenie i jestem slaba ale tempka mi nie spadla i bola mnie piersi i krzyz. Ale jakos nie mam zalamki po prostu czekam do poniedzialku. Buziaki dla Was moje kochane :***
  7. BożenaK2 ide w poniedzialek na usg a bete sie boje robic...najzwyczajniej w świecie ale mysle ze zrobia mi w szpitalu moze w pomiedzialek poprosze no zobaczymy...
  8. kochane a co ja mam powiedziec?ja mialam ostatni okres 1.04!!! ja to mam dopiero powod do zmartwien....Joanna bedzie dobrze:*
  9. zobaczymy co bedzie u mnie w poniedzialek,,,
  10. Ewa30, tak zrobie!!!co prawda chodzic zabardzo niepowinnam ale zamierzam spedzic ten weekend bez zmartwien :* a przynajmniej bardzo sie o to postaram
  11. znowu budzi sie we mnie nadzieja...Cytrynowa czy moglabys napisac swoje pomiary w danych tyg na usg??
  12. Ewa30 dziekuje za Twoje zdystansowane zdanie ktorego mi brak.Pogubilam sie co ja bym bez Was kochane zrobila...:*
  13. Cytrynowa naprawde? troche sie podbudowalam ....
  14. joanna ja mam identyczny obraz tyle ze 1,05 mm
  15. rybcia ale ja nie jestem zaskoczona ostatnia miesiaczke mialam 1 kwietnia, cykle mam 28,29 i 30 dniowe. Kochalismy sie z mezem: 8,10,12,14,15,i 17.04. 19.04 byłam u lekarki i powiedziala mi ze jestem juz po owulacji.Testy owulacyjne wyszly mi dwie kreski 15.04 (w tym jedna slaba) co oznacza ze owulacja moze sie pojawic od 24 do 48 h od testu(jakos tak). Wiec zakladajac ze owulacja odbyla sie np 19.04 to i tak martwiace jest to ze ten pecherzyk nie rosnie.jest teraz wiekszy o 1 mm ale jakos tak na usg jest fajniej widoczny no ale co z tego. Zdrowy pecherzyk powinien przyrastac szybciej. Ja wiem ze wszystko jest mozliwe ale ja nie wiem w ktorym ja juz jestem tygodniu bo wariuje z ta owulacja. Był by to 40 dzien ciazy czyli koncówka 6 tygodnia bo od ost miesiaczki to juz nawet nie licze.
  16. dziewczyny przeczytajcie to co napisze bardzo uwaznie i zastanowcie sie: ostatnia miesiaczke mialam kwietnia, cykle mam 28,29 i 30 dniowe. Kochalismy sie z mezem: 8,10,12,14,15,i 17.04. 19.04 byłam u lekarki i powiedziala mi ze jestem juz po owulacji.Testy owulacyjne wyszly mi dwie kreski 15.04 (w tym jedna slaba) co oznacza ze owulacja moze sie pojawic od 24 do 48 h od testu(jakos tak). Wiec zakladajac ze owulacja odbyla sie np 19.04 to i tak martwiace jest to ze ten pecherzyk nie rosnie.jest teraz wiekszy o 1 mm ale jakos tak na usg jest fajniej widoczny no ale co z tego. Zdrowy pecherzyk powinien przyrastac szybciej. Ja wiem ze wszystko jest mozliwe ale ja nie wiem w ktorym ja juz jestem tygodniu bo wariuje z ta owulacja. Był by to 40 dzien ciazy czyli koncówka 6 tygodnia bo od ost miesiaczki to juz nawet nie licze.
  17. dziewczyny ja chyba juz nie bede tutaj pisac zeby Wam nie psuc klimatu swoimi problemami. Bo az jest mi glupio ze wszystkie dzielicie sie super wiadomosciami a ja caly czas tylko dołuje.
  18. czesc wszystkim, bylam dzis na usg w szpitalu bo mialam malinowe plamienia które zaraz brazowialy i co? I NIC!! PECHERZYK JEST I MA 1,05 cm i ordynator powiedzial ze nie ruszamy tego i ze mam czekac i dalej lykac to wszystko co lykam ale powiedzial ze rewelacja to to nie jest.Mam sie zglosic w poniedzialek :/ i znowu czekanie dzisiaj to mialam rozwolnienie mam juz dosyc
  19. rybcia odzywam sie :) bylam dzis na usg w szpitalu bo mialam malinowe plamienia kttire zaraz brazowialy i co? I NIC!! PECHERZYK JEST I MA 1,05 cm i ordynator powiedzial ze nie ruszamy tego i ze mam czekac i dalej lykac to wszystko co lykam ale powiedzial ze rewelacja to to nie jest.Mam sie zglosic w poniedzialek :/ i znowu czekanie dzisiaj to mialam rozwolnienie :(
×