Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

misia-40+

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez misia-40+

  1. misia-40+

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Może spróbuję ten test prolaktynowy jeżeli u nas jest taki tani, muszę sprawdzić ceny.Niestety albo stety po dziecku badałam prolaktynę (strasznie nieprzyjemne badanie) było w porządku ale to było bardzo dawno.Tylko kto mi te tabletki przepisze? O rodzaj laserów się nie pytałam.
  2. misia-40+

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Suddenly jeśli to są włosy tylko na rękach a w innych nietypowych miejscach się nie pojawiają, to nie jest tak źle. Jednak zrobić badania nie zaszkodzi . aniseed na laserze byłam w Gdańsku ale nie chcę złej reklamy robić, bo może zależy to od osoby a nie od lasera. Może jednak słaby laser? Nie wiem. Jest ktoś z Gdańska,kto by lasery mógł polecić? A co do mojego leczenia - leczyłam się na niedobór żeńskich hormonów jeszcze jak byłam nastolatką i tylko dlatego mam dziecko. Owłosienie zaczęło mi się pojawiać dopiero po urodzeniu dziecka i ciągle go więcej. Po Dianie poprawiło się ale oprócz depresji pojawiły się mięśniaki macicy.Cilest też próbowałam bo niby słabszy ale lekarka kazała mi zrezygnować. Teraz biorę raz w m-cu prowerę żeby mieć okres, którego właściwie nigdy naturalnie nie miałam. Wiem,że to może powiększać owłosienie ale lekarka twierdzi, że nie powinno, bo to najmniejsza możliwa dawka. Myślałam, że to może być od przysadki ale na badania nie mam szans. Prywatnie nie wydolę finansowo.
  3. misia-40+

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Nie zauważyłam nawet ,że napisała tu bardzo młoda osoba SUDDENLY. Myślę ,że w Twoim wieku to jednak musisz iść z tym do specjalisty. To może być coś naprawdę poważnego. Co na to Twoi rodzice ,czy przed nimi to też ukrywasz? Mam nadzieję, że jeszcze tu zajrzysz.
  4. misia-40+

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Ja całe ciało depiluję tylko przed pójściem na plażę albo na basen.Z mężem się kocham raczej po ciemku i nie znoszę kiedy dotyka mojej twarzy.Nic mi nie mówił do tej pory żeby mu to przeszkadzało. Piersi jeszcze mi nie zajęło ale brzuch do pępka i nogi to mam nawet bardziej włochate niż on. Widzę, że to postępuje, włosy na rękach, których nigdy wcześniej nie miałam są coraz dłuższe i czarniejsze. Nawet sobie myślę, że niedługo to tak porosnę,że niczym tego nie da się ukryć. Załamka:(
  5. misia-40+

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    Wiecie jak to jest. Różnie do tego podchodzimy, różnie reagujemy, i różnie też interpretujemy słowa innych.Myślę jednak, że spotkanie to dla mnie za dużo(odpowiadając na propozycję). Rzadko widuję kobiety z tym problemem. Słowo daję kiedyś spotkałam dziewczynę w sklepie i zareagowałam dziwnie. Nie potrafiłam odpowiedzieć na zwykłe pytanie patrząc jej w oczy (miała widoczny zarost na całej buzi).Ja codziennie a nawet kilka razy dziennie depiluję a potem jeszcze wyrywam pensetą ,potem puder maskujący w płynie bo zostają czerwone plamy i strupki.Zajmuje mi to strasznie dużo czasu. Co do wczorajszej mojej wypowiedzi chciałam uzupełnić.Mam kochającego męża a depresji dostałam po Dianie. Ten rodzaj leczenia hormonalnego może tak wpływać na organizm.
  6. misia-40+

    Dziewczyny z hirsutyzmem

    To fajnie dziewczyny, że tak się wspieracie. Ja niestety chyba przeszłam wszystko z negatywnym efektem. Brałam Diane, po której nabawiłam się depresji, a o tym nikt nie mówi.Zresztą efekty były znikome. Byłam na laserach. Za pierwszym razem efekty były cudowne. Myślałam, że tak będzie dalej. Byłam gotowa na to co miesiąc do końca życia i tak byłoby cudownie. Jednak po drugim i trzecim razie przeżyłam kolejne rozczarowanie.Moje problemy zaczęły się od próby zajścia w ciążę . Dużo hormonów - udało się i to daje mi radość życia.Kiedy próbuję coś z tym zrobić teraz (jestem po 40tce) to lekarze nie chcą mnie leczyć, bo po co. Do tej pory sobie radziłam ,to niech tak zostanie. Szczególnie ,że nie mogę już brać hormonów.Niestety to się pogarsza inie wiem co dalej. Usuwam, maskuję ale mam już dość.
×