luczija

http://www.youtube.com/watch?v=IWCGY_G_UiE W telewizji pokazywali w kawa czy herbata.. Jestem ciekawa...

Witam... I jak laski oglądałyście ten instrument do porodu? Jakie macie opinie?

Powoli ruszam na bedroom...:) Jak pomyślę o jutrzejszym dniu to mnie telepie....mam taki sajgon w domu ,że szok w trampkach...:(Muszę to ogarnąć, bo mnie szlag trafi...już dawno nie miałam takiego poligonu.... Ale cóż włączył mi się leń od piątku... Szkoda ,że nie wymyślili żadnego eliksiru na lenistwo....wiecie coś w stylu;MELISKA na uspokojenie...a na lenistwo...ach....

U mnie to niestety genetyczne.Mama miała chyba z 6 różnej wielkości. Miała laparoskopie nic strasznego po 3 dniach zwolnienia wróciła do pracy...:) Lekarz powiedział,że mam o tym nie myśleć...:p, bo to nie na teraz temacik... Mój giniu kazał mi się teraz cieszyć z maleństwa,bo powiedział,że;,,Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko"....:):):)

Mój mięśniak był na szyjce, już prawie przestałam marzyć o naturalnym porodzie.... Ale giniu mówił,że wraz ze wzrostem macicy, może to ulec zmianie... No i miał rację...:) Poszedł dosyć wysoko...:) Mój też ma 4,5cm...ale mam go gdzieś...:p Wyrwę chwasta po porodzie...jeśli nie zmaleje... Bo może zmaleć jak mówi giniu... to wtedy zaczekamy...myślimy z giniem o laparoskopi...Zresztą zobaczymy...:)

Ja też mam 2 mięśniaki...Ale na szczęście wraz ze wzrostem macicy przesunęły się do góry...:) Więc mój giniu stwierdził ,ze poród naturalny jest możliwy....:) Zawsze co prawda je kontroluje...i powiedział ,ze zajmiemy się nimi po porodzie...:)

Zresztą ja powiem krótko,chciałabym naturalnie, bo to dla kobiety zdrowiej,natura tak to wymyśliła i już....:) Moim jedynym celem jest zdrowy synuś....:) A jak i co będzie tego nie da się przewidzieć.... Dla mojego skarbeczka zniosę wszystko....

Witam.... Co do porodów.... Pierwsza ciąża zakończyła się cc-położenie miednicowe... Druga mam nadzieje skończy się naturalnie.... Mój MISIATY postanowił rodzic ze mną, nawet mam mu nie odmawiać...:) Powiedział,że samej mnie tam nie zostawi....:)A jak co to będzie tłuk lekarzy....:) Znalazł nawet filmik na necie i zademonstrował mi jak to może być...hihih:) http://www.youtube.com/watch?v=mmG0IMsCS9g Skoro sam czuje się na siłach to czemu nie.... zresztą w szpitalu to szycha...:)hihihi-HONOROWY KRWIODAWCA...:):):):) A dziewczątka zobaczcie co znalazłam za instrument na necie... Czytałam opinie o tym wynalazku,bardzo pozytywne... Napiszcie co o tym myślicie... Nie mam co prawda jeszcze co do tego ,żadnych zamiarów ale.....może...może....:)

Szok już po 12!!!!!!!!!!!!!!! Zmykam na ciepłe nogi..:)

Już po imprezie...obżarłam się jak smok.....:)Grozi wybuchem normalnie:) Aż mnie plecy bolą od siedzenia... Jutro śpię bo bólu....już zapowiedziałam,że nie ręczę za siebie jak mnie ktoś obudzi.....:p Widzę znowu wózeczki przerabiane.... ja już wybrałam...:p Po świętach łóżeczko chcemy zamówić... Pieluszek do kupię chyba jeszcze tych z tetry ,bo wydaje mi się ,że 10 to za mało...:) Szukałam w sklepach flanelki, ale lipa i muszę zerknać na allegro....

ISTNIEJĄCA NADZIEJO....dzwoń na pogotowie , lub szpital polecam... Ja miałam podobnie i RWA KULSZOWA mnie dopadła....lepiej to wykluczyć, bo ból jak cholera.... i trzyma długo... oby to nie było to....upewnij się...

No to dziś wyżerka.....teść ma urodziny....:) Ja, na to konto nie zrobiłam obiadu...(ale ze mnie prosiak co?:),bo zaraz pomyślałam o tych zapachach z kuchni teściowej....:p Coś czuję ,że podjem sobie..z JAŚKIEM:) Idę ogarnąć łepetynę, bo mam piękne afro....walnąć, lekki tuning na dziób..i na biesiadę.... Nastawiłam się dziś na obejrzenie serialu ''USTA USTA"- ciekawe...reklama dobrze rokuje...:)

Dzięki Magduś...:) A teraz zobaczcie..... http://www.youtube.com/watch?v=T4CO9UJOGeM&feature=related niezłe.....:):):):)

Magdusia oby ten scenariusz mnie nie dotknął, bo umrę....ja i szpital,sami mnie z niego wyrzucą....ja mam ogień w dupsku, leżeć to tragedia....:(

No trochę tak... ale nie chcę też przesadzać...! Bo to moja domena..:) Najwyżej tatuśkowi zafunduje post...:):):):) ha ha...Do konsultacji z lekarzem....:)

W pierwszej ciąży, szyję miałam jak ze stali.... tak określił lekarz....teraz nie , bo już w 16 tyg trochę się wskoczyła, ale była zamknięta... Tym razem chyba tak nie jest coś czuje...jeszcze mały atakuje ją nagminnie,a położenie mam już główkowe....

TESTOSTERON- się mi nie wyklikał....

Obejrzałam po raz któryś T.....:) Zmykam już powoli na wyciąg...dobranoc... milutkich snów:)

Zdenka gratulacje.... :)

Wrrrrrrrrrrrrrrr,i z tymi rachunkami...:( Jestem lżejsza o 1000zł....sam prąd prawie 600zł.... Zaraz jadę na zakupy....to zainwestuję chyba w świeczki.....na początek....

Madgusia u Ciebie też będzie luzik zobaczysz:) Mam nadzieję,że ja też jakoś ślizgiem pójdę...jeszcze tylko serduszko małego dokładnie obejrzy.....bo jego ostatnie ułożenie,pozwoliło sprawdzić tylko podstawowe parametry....

Andziulka....przekładaj się...:) będziemy prać cztery litery...:) Za te nerwy.....:) Ja wiedziałam,że jest ok!!!!!!!!!!!!SUPER CIESZĘ SIE Z TOBĄ!!!!!!!!!!!!!!!!

Spróbuj jeszcze raz....:)

Bąblowa ja chodze do Matopatu....do dr Szymańskiego, pierwszą prowadził mi dr Stankiewicz...:) Też ,nie zamieniłabym go, na żadnego innego....:)

Ja uważam ,że nie przesadzasz, gdy pytasz....:)Każda z nas martwi się o swojego bąbelka...to chyba normalne.... Gorzej gdyby,była obojętna.... Z tą siarą z piersi to różnie bywa....Jedna ma szybciej drugiej ,dopiero po porodzie się pojawia...więc to chyba normalne...:)