Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

luczija

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez luczija

  1. Ja już zakończyłam kupowanie dla brzuszka, jeśli chodzi o ciuszki....Mam chyba ,aż za dużo...teraz kupuję rzeczy typu ;smoczki,buteleczki,aspirator do noska, wanienka itd;Po trochu oczywiście, i tak do końca ciąży będzie już wszystko.W kwietniu chcemy kupić łóżeczko-już nawet wybraliśmy na allegro.No a wózek na samym końcu.:)
  2. magdusia1313 piszesz ,że masz piękny poranek.Wyślij trochę do Torunia, bo u mnie niebo zachmurzone,pewnie zaraz zacznie padać...:(A tak marzył mi się spacer...:p
  3. Zjadłabym coś dobrego sama nie wiem co?Dzisiaj myślę raczej o owocach lub warzywach, bo wczoraj trochę przegięłam...:)
  4. Witam wstałam w miarę...:)zaraz w DZIEŃ DODRY TVN, będzie o gimnastyce dla kobiet w ciąży, widziałam zwiastun może być przydatne..:):):)
  5. Zmykam na wyrko, bo ziewam jak szalona:)Aż dziwne po spanku do 11:30:)Mam nadzieję ,że jutro wstanę jak człowiek czyli o przyzwoitej porze...:) Dobrej nocy i miłych snów dla wszystkich:):)
  6. uuuu olianka też masz spory brzusio...:)nie jestem sama...:)
  7. Długo już nie było andzi-dziś ma chyba bidulka badania?
  8. Ha ha może i naprawdę małemu pasiło na komisariacie, dostałam do picia dobrą oranżadkę, może to mu zasmakowało, lub jak piszecie będzie policjantem:p
  9. No już po wizycie na posterunku i co się okazało, nie byliśmy pierwsi w tej sprawie... Jutro będzie miała wizytę mundurowych...Nie jestem złośliwa ,ale bezpieczeństwo najważniejsze. A mały pobił dziś wszelkie rekordy....ustał mi chyba w pion haha....brzuch miałam z5min szpiczasty, o ruszeniu się nie było mowy:):)
  10. W naszym przypadku to już tylko policja, bo mieszkam za Toruniem,więc już nie obejmuje nas straż miejska...Zaraz idziemy na komisariat z sąsiadką obok, bo to już nie jest śmieszne...
  11. Ona ma z garnuszkiem!!!!!!! Z nią w ogóle nie można porozmawiać!!!Te psy to traktuje jak dzieci...dobra ok tak też można jak ktoś lubi...Ale, to nie może oznaczać ,że ja nie mogę wyjść od siebie z posesji... bo to absurd...Moja córa boi się wyjść z bramki,jak idzie do szkoły...a ja mam stres czy jej nie zaatakują...Nawet nie chcę pomyśleć, co bym miała za jazdę gdyby mnie użarły......
  12. Przewietrzyłam się trochę, ale strasznie mi ciśnienie podskoczyło....Wyobrazcie sobie ,że psy by mnie pogryzły......Ale ja zrobię porządek z tą nawiedzoną babą.Te psy już nie pierwszy raz atakują kogo popadnie...Po prostu są niebezpieczne....,a ta kretynka puszcza je luzem i bez kagańca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zdążyłam się odwróci!!!!!!!!!!!!!!, bo by mnie jeden użarł....Mój MISIATY, chce iść na komisariat i to zgłosić po obiedzie.Uwierzcie jeszcze mnie telepie....bezmyślność nie zna granic!!!!Też mam 2 psy,na ogrodzie, ale pilnujemy ,żeby było bezpiecznie.
  13. Spadam trochę na powietrze, bo słoneczko, i nawet ptaszki słyszę:):):):)-czyli jest nadzieja na WIOSNĘ...:)
  14. Test z glukozą ma na celu wyeliminować ewentualną cukrzyce ciążową(jet paskudna bo ma niezłą dietę),która jest nieciekawą przypadłością w ciąży.Wiąże się z dietkami, wizytami u diabetyka itd- nie polecam....:)Mam nadzieję,że mnie nie dopadnie...:)W pierwszej ciązy nie miałam, teraz tez nam nadzieję.....:)
  15. 3marca mam wizytę i czekam mnie test z glukozą bllleeeeeeeeeee,nie wiem czy przełknę to świństwo:( Mam nadzieję ,że będzie ok, bo nie mam zamiaru powtarzać....Zabieram ze sobą i tak cytrynkę, bo inaczej nie ma szans na połknięcie tego cholerstwa....:)
  16. O mamo dopiero wstałam uwierzycie???? Takie miałam sny poturbowane, że hej(koszmar)....:(Aż nie wiem za co się złapać...
  17. W to pierwszej ciąży, to bulgotanie miałam dopiero w 20 tyg,a ruchy takie wyczuwalne, gdzieś tak za tydz...w drugiej ciąży szybciej wszystko następuje.W ogóle ta ciąża to zupełnie inna bajka.W pierwszej wymiotowałam jak cholera cale bite 3mce-(horror).Teraz ani razu mnie nawet nie mdliło....Dziwne prawda?:)
  18. Jutro idę na badania, jak pomyśle o rannym wstaniu, to mnie skręca...wrrrr:p:p
  19. Co do ruchów, to ja najpierw miałam, takie jakby przemieszczanie się, potem wyrazne czucie puknięćw brzuszku.A teraz to już kopniaczki sadzi solidne:)
  20. Mam nadzieje ,że wie co robi, niech to dobrze zaplanuje lepiej... haha:)Bo może być niewesoło:p
  21. Boję sie tylko ,że brzdąc będzie za tatuśkiem,, wielki,,(tatuś195cm, 112kg):p Już córka była duża(3920-62dł), a to ma być chłopiec...W rodzinie same duże dzieci się rodzą....Strach się bać.../:)
  22. Mój brzuch bije rekordy...hihihihi:), ale teraz już przez ostatni czas stopuje...:)
  23. Dziewczyny mi mówiły, że to koło jest rewelne...Więc mam ochotę spróbować w ten sposób...:)
×