Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

luczija

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez luczija

  1. A ja już sama nie wiem na co mam ochotę,córa namówiła mnie na naleśniki, więc już się robią.....:)
  2. Wczoraj jadłam truskawki co prawda mrożone, ale musiałam...:)
  3. lilia nad stawem ja myślę ,że za dużo sobie wkręcasz - sorki , ale myślisz za mało pozytywnie...:)Wielkość piersi nie ma tu nic do rzeczy,ważne jest pozytywne myślenie,wmów sobie ,że będzie pokarm, i będziesz karmić!Bo niby dlaczego ma być inaczej???....Każda z nas ma takie same szanse.... trzeba tylko chcieć!Stres, słuchanie tych co Ci tak mówią z pewnością nie pomoże, a zadziała odwrotnie....Słuchaj swojego ciała..... ono wie najlepiej, ale pomóż mu i myśl pozytywnie...:) Będzie dobrze...:)
  4. Uwierz ,że małe piersi nie są oznaką ,że nie będziesz miała pokarmu, kto Ci tak powiedział?
  5. Z piersiami to u mnie kalectwo niestety.....:/ rozmiar z przed ciąży to D- duże....teraz to nawet nie wiem jaki mam rozmiar???? Staniki mam szyte w gorseciarni....Na razie 2 uszyłam, potem może ze 2, a do karmienia mam po pierwszym dziecku jeszcze.... Dramat mam z piersiami naprawdę....
  6. No i jak zwykle kupiłam, dzieciom, brzuszkowi i córce, sobie jak zwykle nic.Wy też tak macie?
  7. Na poprawę humoru idę umówić się do fryzjera, trochę podciąć włoski , no i trochę rozjaśnić , bo mam już spore odrosty.N początku ciąży nie wolno więc odpuściłam sobie...no i na ciuszki też ruszam...:)
  8. No i niestety nie pospałam, mały nie reaguje na moje ziółka, albo szybko się uodpornił...haha:)Jest niesamowicie uparty...:)Zresztą miałam również rekord z biegu do łazienki- 7 razy byłam w ciągu nocy....!!!!I weż tu czlowieku się wyśpij.....obawiam się ,że potem ,gdy brzusio podrośnie będzie jeszcze gorzej......:/
  9. Właśnie zalałam sobie melisę, bo powtarzam kurację, oby skutek był taki jak wczoraj:)Jutro wyruszam na polowanie na ciuszki dla mnie , bo poważnie się powiększam:)Siostra jutro podgląda swój brzuszek ciekawe?
  10. lilia nad stawem, no raczej nie zgodziłabym się z tezą,że na początku nie ma tyle pracy przy dziecku.... ojjjjj, to dosyć odważne stwierdzenie........Nigdy nie wiadomo jaki bąbelek będzie.... Jedno dziecko- je i śpi, drugie- je i płacze....
  11. ryyybcia ja też tak słyszałam, no i niby jeszcze na półkule mózgowe.Ale fajnie wiedzieć, lubię być poinformowana:)
  12. andziulka ,a Ty miałaś już kolejne badania , czy na nie czekasz?
  13. Do lasek ,które miały już usg połówkowe....co właściwie sprawdzają i na co kładą nacisk?Pytam tak dla porównania potem...:)
  14. Moje polówkowe mam za 2 tyg w 20 tyg, mam nadzieję,że wsio będzie ok.Jak zwykle przed każdą wizyta mam stresa, bo moje łożysko, też jest cholera nisko i na dodatek mam mięśniaki.Też nade mną wisi CC....:/
  15. No i melisa zadziałała, zaraz po wypiciu ciepła kąpiel i do łóżeczka. Mały był cicho, nie powiem próbował....ale potem usnęłam także chyba było ok.Dzisiaj powtórka z kuracji, może zahamuje to jego ADHD....:)
  16. Zresztą akurat nadmiar wit c wydalana jest z moczem, gorzej z wit A, to rozpuszczalna jest w tluszczach i organizm nadmiaru nie wydala.Więc z tą jest gorsza sprawa.Mam trochę wiedzy zawodowej na ten temat i tyle mogę się z wami podzielić.
  17. Bez paniki...Jeżeli lekarz kazał ci przyjmować te witaminny to wie co robi!Każda z nas to inny przypadek i to co biorę ja, nie koniecznie, będzie się sprawdzać u Ciebie , i na odwrót. Mówią ,że nadmiar tych wit szkodzi, ale nie koniecznie w Twoim przypadku, trzeba niestety traktować się indywidualnie .Mój lekarz np; nie zalecił mi ,żadnych witamin, jak już mówiłam, ale wcześnie pytał o moją dietę,wiec wie czym poparł swoje zalecenie...U każdej z nas więc jest inaczej.
  18. Meliskę wypiłam, teraz zobaczymy co noc pokaże...hihi.Oby zadziałało na mojego wiercipięte:)
  19. No i po zakupach i po wizycie siostry.... tak się obżarłyśmy tymi śledzikami,że obydwie ,aż sapałyśmy...:)W lumpiku siostra zrobiła spore zaopatrzenie, ja sobie darowałam ,bo nic mi się nie rzuciło w oczy...Czytałam ,że mowa o witaminkach, otóż ja też nie biorę ,żadnych typowych.Mi lekarz zalecił zamiast witamin,SLOW MAG- preparat magnezowy, ponieważ miałam częste skurcze.Gdy pytałam o witaminy mówił,ze mogę,a nie muszę. Kazał uważać na nadmiar wit. C oraz wit.A- nadmiar tych witamin jest szkodliwy.
  20. Zaraz do ciucholandu z siostrą ruszam, ciekawe co upolujemy...:) Dla bąbla to nic na razie nie kupuje, bo mam, ale może coś dla mamusi?:):)NO TO NA ŁOWY:)
  21. Z tymi cenami to różnie bywa, nasi trochę biorą, ale dlatego ,że to prywatny szpital specjalistyczny pewnie.... ach tam ,ale nie żałuje tych pieniędzy.Nie czekam tam w kolejce, przychodzę na umówioną godzine, i wchodzę, w gabinecie wizyta trwa około 40 min. Nie narzekam wychodzę z kompletną wiedzą. Mąż też jest pod wrażeniem tego lekarza. Także ogólna satysfakcja, mogło by być tylko trochę taniej....:)
  22. Sama jestem ciekawa jak to wyjdzie. Nie omieszkam sprawdzić już3 marca...:)Co prawda zapewniano mnie ,że szpital do którego chodzę szczyci się najlepszymi fachowcami/;każdy ma tytuł.dr nauk medycznych z certyfikatem usg. No i chwalą się najnowszym sprzętem.....kasują przy tym pięknie.... ocenię ich fachowość po narodzinach dziecka..hihi:) A i znowu się nie wyspałam,zaraz szoruje kupić to ziółko.....(meliskę)
  23. A zapomniałam w naszym stanie można pić melisę? Bo pomyślałam ,że może to cudowne ziółko, poskromi mojego walecznego gladiatorka?:)
  24. No jestem właśnie atakowana serią niezłych już kopniaczków....:) Dzisiaj malutki postanowił pomęczyć biedną matkę trochę wcześniej....może pośpię w końcu...:)Oj coś czuje ,że to agent będzie niezły, córcia była jak anioł, to teraz będzie wesoło:)
×