dotiim

lidka5 mail do mnie dotiim@op.pl

Witajcie !!!!! nie udzielam się na forum zbyt intensywnie ale czytam często z wielką sympatią i zainteresowaniem. Dzięki Wam wszystkim. Zawsze dobrze wiedzieć, że każdy znajdzie tu wsparcie, poradę i pomoc. Właśnie mija rok jak mam BAHA. Na całe moje szczęście. Audiogram w lewym uchu leci na łeb na prawe jestem głucha jak pień a słyszę :). Do Lidki która czeka na BAHA to nic strasznego, tylko zapuszczaj włosy będą Ci potrzebne :) ogolą Ci pół głowy :) sam zabieg miałam w znieczuleniu miejscowym, wiercenie jest mało przyjemne (mnie robili 2 podejścia) za to jaki efekt :) zatrzask milusi. gdybyś miała pytania napisz podam Ci maila. Powodzenia WSZYSTKIM, dużo radości i uśmiechu. Całuski a tym którzy czekają na zabiegi trzymam kciuki za każde z Was.

mlodya POWODZENIA !!!! pewnie jesteś już w domku :) za 3-4 miesiące usłyszysz, jest fajnie - trochę dziwnie na początku ale się da żyć :) Jedna rada na przyszłość a właściwie dwie: 1 do procesora dołączają na żyłce taką klamerkę do przypinania na ubranie, zabezpieczenie żeby nie spadł procesor na glebę....używaj go zawsze. Gdyby nie to już kilka razy procesor mi się odczepił z zatrzasku i z pewnością nie wyszedł by z tego cało. 2 rada koniecznie go ubezpiecz jak będziesz chciał/chciała podam namiary na ubezpieczyciela w Polsce jest tylko jedna firma i agent który to robi. Jeszcze raz powodzenia, witaj w klubie :)

trochę za daleko kliknęłam :( poprawny adres to: http://www.implantysluchowe.pl/ z prawej strony jest mapka klika się na zarys województwa i gotowe :)

Witajcie w Nowym Roku oby był lepszy od poprzedniego czego Wam serdecznie życzę. na 94 stronie ktoś mnie wspominał ... to nie tak , że lekarze robią co chcą, są po prostu niezorientowani jeśli chodzi o implant BAHA. na stronie http://www.implantysluchowe.pl/Kujawsko-pomorskie_kliniki_implantujace.dhtml są podane placówki gdzie implantują i podani są z nazwiska lekarze kwalifikujący do zabiegu. Ja miałam to szczęście, że trafiłam od razu na lekarza który kwalifikuje do zabiegu a poprzednio operował u mnie otosklerozę więc poszło w miarę szybko. Teraz jest najlepszy moment rozpocząć starania o implant wiadomo nowe kontrakty z NFZ. :) życzę Wam powodzenia. Cały czas jestem zadowolona i słyszę :) całusków 100000000000000000000000

Witajcie ! Silvana77 GORACO POLECAM kontakt z dr. Mierzwińskim z Bydgoszczy. Super specjalista! i do tego CZŁOWIEK! choruję na otosklerozę jestem po 2 zabiegach przeprowadzonych przez dr.Mierzwińskiego i wszczepieniu implantu BAHA. Tylko dzięki doktorowi teraz słyszę jestem jego wielką fanką. Wszystkim życzę dużo zdrowia, cierpliwości i niegasnącej nadziei. :)

ewah : implant Baha zaproponował mi lekarz, który wykonał zabiegi na otosklerozę w obydwu uszach. Po 2 zabiegu gdy się okazało, że nie słyszę skierował mnie do audiologa i po badaniach wyszło, że mam zachowane przewodnictwo kostne dostałam na próbę procesor mowy na taśmie(jak opaska do włosów), miałam sprawdzić czy z takim sprzętem będę słyszała. Okazało się , że daje mi on więcej niż standardowy aparat słuchowy. Dopiero z procesorem mowy słyszałam wszystko bez względu na wysokość dźwięków. Lekarzem który mi pomógł był dr.Jóżef Mierzwiński z Bydgoszczy, Implant miałam zakładany w Szpitalu Wojskowym w Bydgoszczy.Pozdrawiam :)

Jagna5 otosklerozę się leczy!!!!!! poszukaj innego lekarza to bzdura że nic nie można zrobić. Można i trzeba! Tak już jest jak się trafi na kogoś niekompetentnego ! Ja szukałam odpowiedzi dlaczego nie słyszę przez prawie rok nikt nawet nie postawił diagnozy! W końcu trafiłam do lekarza który pokierował mnie do Kajetan ale nie mogłam się zdecydować na leczenie operacyjne " bo jak się nie uda to co wtedy?" W tym czasie zmieniłam zawód pod kontem ewentualnej głuchoty w przyszłości zaczęłam nosić aparat słuchowy bo miałam problemy z porozumiewaniem się i jak przestawałam słyszeć na prawe, lepsze ucho, zdecydowałam się na zabieg lewe udane poprawa znaczna prawe niestety było coraz gorsze i też konieczny był zabieg ale proces chorobowy dotknął głębszych struktur i konieczny był implant BAHA. :) :) Ja ciągle do tego wracam LUDZIE jaka poprawa jestem tak szczęśliwa po tylu latach słyszę dobrze bez nasłuchiwania i przekręcania tego co do mnie mówią !!!! Jestem cała w skowronkach czego i WAM Wszystkim życzę

Witajcie !!! Do Jagny 5 . Zachorowałam w tym samym wieku teraz mam 43 lata i jestem po 2 zabiegach i ostatnio Bahu :) znowu poprawiło się zrozumienie mowy na 90% !!!!!! Wracając do tematu: to różnie trwa u różnych ludzi ja zaniesłyszałam z dnia na dzień obudziłam się i nie słyszałam na lewe ucho.Później nosiłam na nim aparat i czekałam aż zesztywnieją całkiem kosteczki w lewym uchu, inaczej jak drgają zabieg robi się wysoce ryzykowny. Po zabiegu na lewym uchu poszłam na zabieg na prawe a później na implantację Bahem. Co do ciąży rodziłam jako 21 latka więc moja dzidzia była duża, nie miałam doświadczeń w tym względzie. Dowiedziałam się ostatnio od mojego ginekologa , że przy otosklerozie nie wskazana jest antykoncepcja hormonalna gdyż może przyspieszać proces chorobowy, tak że nawet nie próbuję i nigdy nie próbowałam. Nie ma się czym stresować, jeszcze, nikt nie gwarantuje że musisz mieć wszystkie "niedogodności" opisane na forum, może przejdziesz wszystko gładko a jak nie to"przyjdzie czas będzie rada" uszy do góry Pozdrawiam Wszystkich :)

Witajcie ! czytam, czytam i mam wrażenie, że zima trwa zbyt długo...Takiego pesymizmu na tym forum dawno nie widziałam. Kobitki nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :) u mnie też nie powiódł się zabieg na prawe ucho ale za to super udała się implantacja BACHem. Byłam na badaniach są lepsze wyniki na zrozumienie mowy (w wolnym polu). Tego dnia miałam takie szumy , trzaski i piski, że nie słyszałam własnych myśli a tu proszę poprawa.Teraz dzięki procesorowi mowy słyszę na prawe i lewe ucho. Kazdy się boi operacji, 2 z 3 miałam w znieczuleniu miejscowym, dla mnie super. Ma się namiastkę kontroli nad tym co robią w czasie zabiegu, można rozmawiać zadawać pytania, żartować a przy tym nic nie boli ani w trakcie ani po zabiegu. Do złamanych i zbuntowanych na los. T nie jest tak , że wszyscy na forum to szczęściarze i wszystko jest cacy. Czasami tak mi dokuczają jak to nazywam "efekty specjalne", że siadam w fotelu i płaczę z bezsilności. Na szczęście wszystko mija i na jakiś czas da się wytrzymać. Mam czasami zawroty głowy, częściej jestem zmęczona(szumy nawet jeśli nie są glośne to są męczące). Byłam operowana 3 X w Bydgoszczy 2 x w szpitalu wojskowym szczerze polecam, mają super podejście do pacjentów, profesjonaliści-sprawdziłam- szkolili się na całym świecie a Kajetany są poprostu największa tego typu placówką, co nie znaczy , że jedyną .Jeżeli ktoś będzie chciał namiary na lekarzy służę informacjami :)

Witajcie ! mam już procesor mowy od tygodnia... Divino nie jest tak jak się spodziewałam trochę słabo słyszę , myślałam , że będzie lepiej.. Poczytałam i wyszło, że chyba powinnam mieć mocniejszy procesor mowy. Następna wizyta kontrolna 18 lutego u audiologa zobaczymy co wyjdzie. Nie jest tak żle ...moi drodzy MAM STEREO !!!!!!!!!! już to jest piękne .Każdy kto słyszał tylko na jedno ucho przyzna mi rację. Taka drobnostka jak rozmowa telefoniczna, gdy ktoś próbuje wtrącić " słówko" to problem... zrozumie co to znaczy !

Matko !!!!!!!!!! nic nie widać a taka była ładna tabelka ! :( no nic jak ktoś będzie bardzo chciał to przeczyta :) Przepraszam !

Otoskleroza to moja podstawowa choroba. Miałam 2 zabiegi w lewym poszło ok z poziomów ok 65-70 decybeli poprawiło się do ok. 30- 40 w prawym stwardnienie było większe i nie słyszę w zakresie poziomu słyszenia mowy. Mam zachowane słyszenie wysokich i niskich dźwięków oraz słyszenie kostne dlatego BAH . Zajrzę do moich badań i napiszę konkretnie jakie są wskazania audiometrii. W razie czego implant BAHA jest całkowicie refundowany przez NFZ od 2008 roku. Problem jest tego typu, że szpital musi wyłożyć kasę a później dostają zwrot, dlatego robią tak mało zabiegów w ciągu roku. Sprzęt do implantacji jest jednorazowy, a koszt implantu z procesorem mowy to ok.35 tysięcy za sztukę. Normalnie czeka się ok. 1-2 lat. Tak że lepiej się zdecydować szybciej i spokojnie czekać w kolejce. Sam implant w żaden sposób nie jest uciążliwy po prostu się go nie czuje. Wrasta w kość i tyle. Czaszka w tym wypadku działa jak "puszka rezonansowa" i u mnie była poprawa słuchu w obydwu uszach, przy niepełnej funkcjonalności procesora mowy (włosy i skóra działały jak izolacja). Przy czym implant wczepiony w kość nie ma izolacji i jest dużo lepszy efekt. Jak mocna jest poprawa napiszę we wtorek. :)

Czytałam wcześniejsze wpisy...miałam zaległości. Dla wszystkich zainteresowanych: Implant BAHA to nic strasznego. Jak ktoś zostanie zakwalifikowany do zabiegu , tak było w moim przypadku, zakładają procesor mowy na opasce gumowej żeby sprawdzić czy i jak się słyszy.W moim przypadku to było cudowne doznanie. Wszystko słyszałam, w normalnym natężeniu , miałam stereo :). Podobało mi się do tego stopnia , że z wielką niechęcią oddałam go (dzięki uprzejmości Pani Doktor miałam pożyczony na dwa dni w domku). Sam zabieg miałam w znieczuleniu miejscowym - polecam a mam porównanie 2 zabiegi miałam w miejscowym a 1 w ogólnym. Po miejscowym znieczuleniu na BAHA wstałam 20 minut po zabiegu i poszłam na herbatkę :) oczywiście z asystą. Żadnych dolegliwości: bólu, zawrotów głowy itp znanych z poprzednich zabiegów. Co do obsługi technicznej: w kość czaszki jest wkręcona śruba na zewnątrz wygląda jak zatrzask taką też spełnia funkcję i na nią jest zakładany procesor mowy. Można normalnie funkcjonować tyle tylko, że trzeba codziennie przemywać skórę wokół solą fizjologiczną. Wielkość procesora to mniej więcej 1/2 pudełka zapałek, jest trochę cieńszy. Zdejmuje się go do kąpieli, spania i np. ćwiczeń w siłowni, czyli tam gdzie może dojść do uszkodzeń mechanicznych.Jeśli macie pytania chętnie na nie odpowiem.:)

Witajcie po długiej przerwie ! We wrześniu miałam założony implant BAHA, a już we wtorek jadę po procesor mowy. Napiszę Wam jak słychać. Zabieg przeszedł bez powikłań i większych niespodzianek. W 2 dobie po zabiegu byłam już w domku. Włosy odrosły (ogolili mi na zero pół czaszki :)) teraz widać tylko kawałeczek łysinki i "kapsel" . Szumy uszne mam dalej, mam nadzieję , że skończą się po założeniu mojego nowego sprzętu :) Pozdrawiam Wszystkich z życzeniami NAJLEPSZEGO w Nowym Roku :)