niania666
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niania666
-
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
amelee-- pierwsze słyszę o tym szczęściu po znalezieniu ząbka. w takim razie mam nadzieję że znajdę od razu dwa na raz. Może będzie podwójne szczęście:) ewa---- z plamami z marchewki nie radzę sobie tak samo jak z plamami z buraczka he he. Niestety mój synek lubi sobie czasem kichnąc z buzią pełną buraczków. Chyba nie muszę wyjasniac co się w tedy dzieje:) Kotlinka---- a próbowałaś deserków ze sliwką? Na mojego śliwka działa jak środek przeczyszczający:) albo ugotuj Radziowi obiadek z brokułem i z kabaczkiem lub cukinią, oczywiscie bez marchewki. i jeszcze pod koniec gotowania wsyp do garnka świeży koperek. niech się chwilę pogotuje z tym koperkiem i wszystko razem zmiksuj. cały czas musze gotowac Patrykowi obiadki z zielonych warzyw, bo inaczej zaparcia wracają -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam:) gluten ja zaczęłam podawac jakieś 4 dni temu, ale nie kaszkę mannę, żeby nie bawic się codziennie w gotowanie, tylko taką od 6 miesiąca co rozpuszcza się w mleku- kaszka 4 zboża. spacery masakra z tymi spacerami była. tak samo pospał z pół godz. i potem już wiercenie, jęczenie, marudzenie i płacz. Myślałam że mu się nudzi ale zaczęłam robic jak amelee, tzn przed spacerem porządnie się wyspał i dopiero na spacer. no i jest super, mogę nawet na 4 godz. wyjśc z nim na spacer. w domu przeważnie synek zajmuje się sam sobą. Zostawiam go na dywanie z zabawkami,bo jeszcze nie potrafi się sam przemieszczac:) a jak mu się nudzi i chce żebym poswięciła mu więcej uwagi a ja mam akurat coś do roboty, to włączam mu bajki w tv na mini mini i mam spokój na jakiś czas:) merideath Hmmmm- po czym poznac że ktoś jest bardziej lub mniej milszy na forum? Po formach wypowiedzi? po ilości odpowiedzi? sama nie wiem... -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://olmik.pl/EXPLORA_pierwszy_kubek_niekapek_z_uchwytami_150_ml_Tommee_Tippee-1746.html?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2011-05&utm_content=1746#nclid=82e6ba55c75e149ddaf2fe2eb878d333 ja mam coś takiego, ale mały robi sobie z tego gryzak. Też nic nie kapie jak się przechyli -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
explosive kurcze, słyszałam o tych kuleczkach homeopatycznych że są dobre na ząbkowanie, ale one są chyba tylko w niemczech? Próbowałam je znalezc przez internet ale niestety nic z tego:( Mój chyba zaczął ząbkowac bo stracił apetyt, a nieraz jak je to ma takie nagłe ataki płaczu jakby go coś tam zabolało. no i zaczął więcej szorowac rączką po dziąsłach. Najgorsze jest to że przygryza dziąsłami swój język. chyba znalazł sobie gryzaczek w postaci swojego języka i teraz ma małe ranki na tym języczku żel na dziąsła oczywiście nie działa:( -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jak mój mały miał ciemieniuchę to smarowałam mu główkę pół godz przed kąpielą zwykłą wazeliną dla dzieci. po kąpieli wyczesywałam Synek nie przepada za herbatkami. raz dziennie do obiadku daję mu herbatkę rumiankową, a tak to pije tylko czystą wodę. wypija takiej wody ok 150-300ml dziennie -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja dodaję kilka łyżeczek owoców ze słoiczka do kaszki codziennie rano. Mały to uwielbia mój zjada ok 190ml obiadku zamiast jednego posiłku mlecznego. Chciałam mu troszkę zmniejszyc tą ilośc bo wydawało mi się że to dużo, ale jak daję mu mniej to jest płacz i panika. śmiesznie to wygląda- otwiera buzię i trzęsie się i wyrywa jakby chciał doleciec do tej łyżeczki. a i tak za ok 2 godziny jest już głodny:) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
21-joanna http://z1.przeklej.pl/prze2897/a7ab9a390014ce094cee7b6c/kazde-dziecko-moze-nauczyc-sie-spac-pdf -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
merideath O znieczulenie poprosiłam dopiero po kilkudziesięciu godzinach jak już nie miałam siły, ale wtedy nie chcieli mi już dac epiduralu, nie pamiętam czemu Położna była tylko 2 razy i powiedziała że żółtaczka to normalka- więcej jej do domu nie wpuściłam za to moja HV wysłała małego do szpitala z tą żółtaczką, ale tam go zbadali na "oko" i stwierdzili że przy karmieniu piersia żółtaczka dłużej schodzi i przejdzie Rozmawiałam o traumie z moją HV. jest to kochana kobieta. na terapie nie miałam ochoty chodzic, za to ona przychodziła do mnie co drugi dzień przez 7 tyg. wspierała mnie jak miałam kryzys laktacyjny i w ogóle dużo ze mną rozmawiała i dużo mi to pomogło. Do tej pory utrzymuje z nami kontakt i dużo nam pomaga jak z lekarzami mam problem coś załatwic Ja mieszkam w walii i ogólnie mam lekarzy do dupy 6 razy zmieniałam lekarza małemu. Jak domyślałam się ze ma nietolerancję laktozy to nawet nie chcieli go przebadac bo mówili że ładnie przybiera na wadze i przesadzam. w końcu skłamałam że moja mama i siostra mają nietolerancję to wtedy zbadali mu kupkę i wyszło że moje obawy potwierdziły się 3 razy zmieniali mu mleko i na wszystkie reagował coraz gożej do tego doszło AZS przez skazę białkową, ale mleka dla alergików nie chcieli mu dac. wkońcu wkurzona poszłam do lekarza i powiedziałam że chcę dla mojego dziecka mleko Nutramigen to babka na moich oczach włączyła internet i na Googlach sprawdzała co to jest!!! Przeczytała i nie chciała dac to zła jak osa zażądałam książkę skarg żeby złożyc na nią zażalenie i wtedy zaczęła się inna bajka. Mleczko dała, recepty na kremy, olejki do kąpieli, maści wypisała. skierowanie do szpitala do pediatry, do dietetyka i jeszcze na koniec zapytała się czy jeszcze coś mi trzeba:) Główkę zbadali w szpitalu i jest wszystko ok. Po powrocie z urlopu będziemy chodzili na rechabilitację także jedynie z czego jestem zadowolona w UK to z tego że mleko i wszystkie kremy mamy za darmo 21-joanna książkę o zasypianiu wysłałam na pocztę kotlinka ja też cwiczę i mam wrażenie że brzuch coraz więkrzy się robi -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A mój synek chyba ma jeszcze uraz po tym porodzie bo od urodzenia co przystawiam mu coś do główki czy to bluzeczka czy krem lub nawet moja ręka to jest ogromna panika i płacz. jak tylko zostawię główkę w spokoju to od razu się uspokaja -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Explosive--- mój też ma wypukłą główkę z jednej strony. Jak był malutki to miał więkrzą tą bulwe ale kładłam go cały czas na jeden bok i troche mu się naprostowała. teraz ma jeszcze nierówną ale już tak tego nie widac Przykro mi że też musiałaś przez to przechodzic... -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
amelee--- przez 4 miesiące miałam traume po porodzie. Budziłam sie w nocy z płaczem, do tej pory jak sobie pomyślę to łezka kręci się w oku i mylę jak to jest możliwe że dałam radę, a w zasadzie nie dałam rady bo padłam pół przytomna na łóżku. Ale są tego plusy- teraz nie boję się juz niczego- ewentualnych szpitali, operacji, zastrzyków dosłownie nic mnie nie przeraża. a nawet zaczęłam zastanawiac się nad kolejnym dzieckiem, ale oczywiście tylko i wyłącznie przez cesarkę bo rysa na psychice została:) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Merideath---- Ja mieszkam w UK i tutaj też rodziłam. Niestety nie mam tak miłych wrażeń z porodu jak ty. Jak kiedyś juz tu pisałam rodziłam 51 godz. Miałam regularne skurcze, ale nie otwierałam się. 50 godz. w bólach i bez znieczulenia, na samym gazie, modliłam się z bólu żeby umrzec i blagałam o przyśpieszenie lub cesarkę. niestety trzymali mnie do samego końca, aż po kilku godz. parcia nie dałam już rady z bólu i padłam nie mając już sił na nic. Na cesarkę było już za pózno, bo mały utknął na samym dole. Szybko przewiezli mnie na salę operacyjną i dopiero wtedy podali mi znieczulenie i wyciągnęli mi małego kleszczami Na główce miał ślady od kleszczy a na czole bardzo długo sine pręgi od długiego nacisku od parcia. Podczas tych wszystkich godz. tylko raz sprawdzili mu tętno dopiero pod koniec porodu. I nie pobierali mu krwi z główki żeby sprawdzic poziom tlenu. Wypisali nas ze szpitala na drugą dobę po porodzie z bardzo dużą żółtaczką u małego. Był koniec listopada a oni kazali wystawiac mi go na słońce! żółtaczka była 4 tygodnie!!! No i teraz są problemy. Wzmożone napięcie mięśniowe, nietolerancja laktozy, skaza białkowa, nietolerancja na mleko sojowe... Ja żałuję że nie rodziłam w PL. powiedziałam sobie że nigdy więcej, a jak już to tylko z cesarką Co do jedzenia z łyżeczką--- mój już ok miesiąca je z łyżeczki i dalej zdaża mu się wypychac jedzenie. raz je ładnie a raz tak jakby zapominał jak to się je:) Pozatym waży tylko 7 kg. a pochłania bardzo duże ilości . ok 6:00- 210ml mleko ok 9:00- 150ml mleko+ 2 miarki kaszki ok 12:00 210ml mleko ok 15:00 190ml obiadku ok 18:00 190ml deserku przeważnie jabłko jagoda- dobre na zaparcia ok 21:00 210 ml mleko -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co do czerwonych plamek i krostek na buzi i wokół ust- przy zblizajacym sie ząbkowaniu ślina dziecka ma bardziej kwasny odczyn i stąd te plamki:) Podobno pomaga krem -Vitella Ictamo Ale wasze dzieciaczki już duże i takie sliczne:) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/warzywa.html -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pamiętacie mnie jeszcze??? to ja- ta od długiego porodu ( 51 ) godz.:) Dosyc długo mnie nie było i narazie nadrobiłam kilka ostatnich stron Miałam trochę przejsc z moim synkiem. jednak długi i ciężki poród nie przeszedł bez echa:( W skrócie-- synek ma nietoledancję laktozy, skazę białkową i nietolerancję mleka sojowego. Jego brzuszek nie toleruje więkrzośc pokarmów jak ziemniak, ryż biały, gruszka i kilka innych. słoiczki odpadają, muszę sama kombinowac z rozszeżaniem diety oprucz tego ma wzmozone napięcie mięsniowe. dopiero kilka dni temu zaczął kręcic się na boki i czasami obróci się z brzucha na plecy A tak to jest radosnym dzieckiem. nikogo się nie boi i lgnie do obcych ludzi jak do swoich:) Od urodzenia był przyzwyczajony do smoka i nie przespał ani jednej nocy, mósiałam wstawac do niego nawet 10 razy na noc, a od 5 dni jest "odsmoczkowany" i zaczął przesypiac noce:)- to jest mój najwiekrzy sukces. stwierdziłam że lepiej teraz go odzwyczaic od smoka póki malutki bo potem to będzie dopiero problem, no i udało się:) Pomogła mi w tym ksiązka, którą przeslę wam na meila jak znajdę chwilkę. Zaparcia-------mój miał zaparcia 3 miesiące!!! Gotowane jabłko jeszcze pogorsza sprawę. Nam bardzo pomogło surowe tarte jabłko. ale synek nie chciał ruszyc samego jabłuszka więc mieszałam albo z kaszką albo z innymi deserkami. i w ten sposób odkryłam że na mojego idealnie działa tarte jabłuszko z gotowym deserkiem jabłko- śliwka lub jabłko -jagoda--sukces murowany. góra za 3 godz jest wielka sraczka bez żadnego postękiwania, a tak to zawsze robił zgniło zielone bobki z wielkim wysiłkiem. oprócz tego dobre na trawienie są obiadki domowej roboty--brokół, kabaczek, koperek, zielony groszek,kabusta, ogólnie zielone warzywa Mój synek narazie może jeśc tylko zielone warzywa więc problemy z zaparciami się skończyły i zamiast kaszek ryzowych gotuję mu ryz brązowy i mielę. Jest zdrowszy i nie zamula tak brzuszka -
LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny gratulacje!!!! Poczułam sentyment jak tu zajżałam. ja urodziłam 21.11.2010:) Mój pierwszy skarb- rodziłam 51 godzin!!!! ale to długa historia w ciąży czas leciał bardzo długo, pamiętam jak dopiero rodziłam a tu proszę, junior ma już 5 miesięcy! Trzymajcie się i życzę wytrwałości:) -
czy sa tu dziewczyny z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka?
niania666 odpisał madziulek30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tak czytam i nie wierzę że dziecko prawie się wykończyło a oni nie zrobili mu tak prostych podstawowych badań!!! Przecież skoro wszystkie wyniki na wirusy itd były idealne to obowiązkiem ich jest szukanie przyczyny dalej! Nescafe--- jak pisałam na innym forum--ja podejzewałam nietolerancję laktozy u mojego synka, ale nikt nie chciał mu zrobic badań bo przybierał ładnie na wadze Wkońcu poszłam kolejny raz do GP i skłamałam że mam obawy bo moja mama i siostra mają nietolerancję i GP od razu skierowała kupkę do analizy pod kątem nietolerancji laktozy i innych cukrów. No i miałam rację, wynik wyszedł pozytywny. Chodzi mi o to że wystarczyła mała karteczka od GP o zleceniu tego badania, a badanie jest banalnie proste. sama w domu pobierasz kupkę i zanosisz do ośrodka i tyle- wynik miałam za dwa dni Mały miał wtedy 3 miesiące więc nie trzeba czekac do 2 lat Przed badaniem sama kupiłam mleko SMA lactose free w bootsie bez recepty(tak jak post wyżej) bo miałam dośc patrzenia jak synek cierpi. mleko normalnie stało na półce ale minus tego był taki że żeby wynik wyszedł wiarygodny to musiałam przez 3 dni przed pobraniem kupki do analizy podawac mu normalne mleko z laktozą-no i te 3 dni znowu były z płaczem Cieszę się że synkowi już lepiej. A ty idz do GP i bądz stanowcza- inaczej bedą cię dalej spławiac z czekaniem. Może byc też tak że jak powiesz że już jest lepiej to powiedzą że nie trzeba badań skoro jest poprawa... Ja się już nauczyłam ich rozumowania i za każdym razem staram się wyprzedzac ich myśli Nawet jak byłam w ciąży i wiedziałam że oni nie robią tu żadnych badań oprucz USG jeżeli wszystko jest ok to poszłam do GP i powiedziałam że martwię się o ciąże bo dzwignęłam coś ciężkiego i bardzo boli mnie brzuch... Efekt--natychmiastowe skierowanie do szpitala na wszystkie badania. Przebadali mnie od stóp do głowy, a ja zadowolona i spokojna(z małym poczuciem winy że skłamałam, a oni biegaja przy mnie z każdej strony) że wszysko jest ok grzecznie podziękowałam i poszłam do domu:) Trzymaj się i walcz o swoje! Sorki że wcięłam się wam w topik ale czasami was podczytuję i dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałam:) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześc dziewczyny! Kinga---witaj:) U nas nie zaciekawie:( Okazało się że synek ma nietolerancję laktozy, która nasiliła mu się do tego stopnia że musiałam zrezygnowac z karmienia piersią... Patryk przy każdym karmieniu prężył się i płakał. Miał bardzo dużo gazów,a każdy bączek to była masakra dla nas:( Przeszliśmy na mleczko pozbawione całkiem laktozy i jest wielka poprawa-normalnie jakby dziecko mi podmienili,wkońcu może normalnie zjeśc i sam bez problemu zasypia Malutki bez problemu zaakceptował nowe mleczko i wcale nie tęskni za cycuniem. Ja za to bardzo przeżywam rozstanie z karmieniem piersią...chyba wpadłam w lekką depresję z tego powodu:( Za każdym razem jak pomyślę że już nie mogę go karmic chce mi się płakac! Cały czas mam odruch przystawiania go do piersi- ta więz jaka wtedy panuje między matką a dzieckiem jest niedoopisania, a ja to wszystko straciłam:( jest to dla mnie ból tym bardziej że zawsze miałam dużo pokarmu i dalej go mam, mimo że już 2 tyg. nie karmię Czasami mnie korci żeby przystawic go chociaż na chwilkę, ale wiem że nie mogę. Rozmawiałam z moim N o tym jak bardzo to przeżywam, ale on mówi że przesadzam- dla niego to tylko dac dziecku jeśc, ale dla kobiety karmiącej to coś więcej i myślę że faceci nigdy tego nie zrozumieją- no chyba że tylko ja to tak odbieram. ah szkoda gadac:( Co do dzieci to ja chyba pozostanę przy jednym...dalej mam traume po moim ciężkim porodzie- no chyba że będę na sto procęt pewna że będę miała cesarkę:) Ja mam nianię elektryczną z monitorem oddechu. Z niani korzystam praktycznie codziennie bo mam dośc duży dom i nie wyobrażam sobie chodzic na palcach i nasłuchiwac czy oby synek mi nie płacze, a z monitora oddechu nie korzystałam jeszcze ani razu i chyba już nie będę korzystac -
czy sa tu dziewczyny z Anglii,ktore oczekuja pierwszego dziecka?
niania666 odpisał madziulek30 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Normalny krem diprobase czy jest jakiś inny typu junior??? Bardzo ciekawe informacje. Ja też skorzystam:) -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześc dziewczyny! Trochę mnie tu nie było ale mam troszkę problemów:( Razem z moim N wynajmujemy mieszkanie,z którego musimy wyprowadzic się do końca kwietnia. Ludzie to są świnie! Zgłosiliśmy właścicielowi mieszkania że na ścianach cały czas pojawia się grzyb,praktycznie całe mieszkanie jest zagrzybiałe i żeby coś z tym zrobił bo jest to niebezpieczne dla dziecka. To świnia kazał nam się wyprowadzic! Szkoda gadac:( A my bylismy dzisiaj na drugim szczepieniu. Patryczek raz tylko zapłakał przy drugim wkłuciu. Aż się boję co będzie za miesiąc-czeka nas szczepienie z trzema kłuciami!!! byliśmy też u lekarza bo synek mój już 5 dni kupki nie zrobił,ale nie zauważyłam żeby mu to bardzo przeszkadzało, może trochę w nocy postękał, ale za to bąki wali takie fest śmierdzące hi hi! Zrobiły mu sie też dziwne odpażenia za uszkami i na szyjce a do tego wydobywa się z tych miejsc niemiły zapach. pani doktor dała nam receptę na czopki glicerynowe i na syropek rozmniękczający kupki. a na odpażenia antybiotyk w kremie. Plus życia w Anglii jest taki że wszystkie recepty jakie wypisuje doktor są do zrealizowania za darmo. Za leki nie musimy płacic kompletnie nic:) mój maluch tydzień temu przechodził skok rozwojowy, ten w 12 tyg. O matko, ale dał mi popalic! Spac nie, na ręce nie, jeśc nie, leżaczek nie, wszystko na nie i płacz całymi dniami! Ale codziennie rano budził się z nowymi umiejętnościami:) Rączka już wiecznie w buzi, gada po swojemu jak najęty-a guuu, gaaa, łaaaa,łeeee,neee,ałaaaa,heee i takie tam:) aha i pierwszy obrót z brzuszka na plecki też mamy już za sobą:) śliczne te wasze maleństwa:)Takie słodziaki kochane! My będziemy chrzcili dopiero w czerwcu jak pojedziemy do polski. -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A za 4 tygodnie znowu mamy tą szczepionkę tylko odpadają pneumokoki a dochodzi szczepionka meningokokowa -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja szczepiłam tu w Anglii obowiązkową szczepionką 5 w 1 błonnica, tężec, krztusiec,polio i pneumokoki -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalia- tutaj masz cytat z książki :Język niemowląt:- WSKAZÓWKA: Jeżeli ilość pokarmu budzi wątpliwości, proponuję raz dziennie, piętnaście minut przed karmieniem, odciągnąć pokarm z piersi i go zważyć. Biorąc pod uwagę, że dziecko może odessać co najmniej 30 g pokarmu więcej, niż uzyskujemy za pomocą laktatora, możemy oszacować ilość wydzielanego jednorazowo pokarmu My dzisiaj byliśmy na pierwszym szczepieniu od razu w dwie nóżki:( Mały płakał podczas szczepienia aż nie mógł oddechu złapac. Po szczepieniu od razu się uspokoił, ale za to 3 godziny po tak zaczął się zanosic płaczem że godzinę nie mogłam go uspokoic! Nic nie pomagało, w oczach miał taki ból, że ja się popłakałam:( -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karo- mój synek szczepionkę na gruzlicę dostał dopiero w 3 tyg. życia, bo w Anglii rzadko dają tą szczepionkę i ja musiałam się o nią prosic Ja mam odwrotny problem, nie zauważyłam żadnej reakcji po tej szczepionce. Położna mówiła że może płakac i miejsce po szczepionce powinno się zaczerwienic i może leciec ropa, a tu nic. Do tej pory nie ma żadnego znaku po szczepionce. Mówiłam innej położnej to się zdziwiła że to się jeszcze nigdy nie zdarzyło, sprawdziła rączkę małego i gdy nie znalazła miejsca podania szczepionki to próbowała mi wmówic że pewnie się pomyliłam i że mały nie miał tej szczepionki...musiałam jej udowodnic pokazując książeczkę szczepień! Wszystkie wasze dzieci mają ślady na rączce po tym szczepieniu??? -
Grudzień 2010 - reaktywacja
niania666 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gwiazdeczka- niemowlaki tak mają:) Mój synek też uwielbia dzwięk odkurzacza i suszarki do włosów. U mnie jest to świetny sposób na kolki,albo jak mały zanosi się od płaczu i nic nie działa żeby go uspokoic, to włączam suszarkę i w sekundę jest spokój:) jak wam zadziała to tutaj jest link do ponad 7 godzin dzwięku odkurzacza http://www.youtube.com/watch?v=hERLH3Q-hCQ