witajcie kochane, mamuśki, mamuśki noszące pod serduszkiem kochane istoty, i te oczeujace na poczecie dzieciątka, ja należę do tej ostatniej grupy:(. Mam 25 lat, od 3 miesiecy staramy sie z mężem o dziecko, póki co bezskutecznie:( Mam nadzieję ze przyjmiecie mnie do swojego grona, wpólnie będzie nam zapewne raźniej. Marzy nam się córeczka, zażywam magnez, wapń, kwas foliowy, stosuje testy owulacyjne, wszytsko po to by pomóc, ale niestety:(