Diabollica27

ok seriosko Fifi...Skarbie uciekam.Zapodaj mi uspokajacza do snu...a najlepiej obudź jak wszystko sie skonczy...cmok MAleńka Gorzki...adiossss miło było

Fifi...ja zaraz zmykam Jaśka do snu układać...ostatnio zbyt długo siedze w wirtulandii,to chyba strach przed koszmarami,które mnie nawiedzają... mnie kaffe nawala pod względem wyskakiwania jakiś durnych kodów:O

Fifi....stare dobre czasy;) http://www.youtube.com/watch?v=Z5KeQdSfTKs

możemy się pokochać :P:P nooo dobra juz dobra :P o tej porze ciemno,cicho i zimno...przepraszam ale zaden inny sposob mi do głowy nie przychodzi ,mimo najszczerszych checi wymyslenia spalacza o godzinie pierwszej trzydziesci ileś:P

paluszki lubie:Pzwłaszcza delikatne,wprawne i obrotne :P noo spalimy je razem,jak Ty mnie pomożesz to i ja sie odwdzięczę:P

Fifi...spokojnie...prowadzimy tu tylko rozmowy :P nie jestem w typie Słodkiego :D

żadnych słodkości??????ale ja nie lubie chipsów Proszę Pana tak na głodnego???i wino??? to ja przygotuje lepiej kolacyję

po winie bywam nad wyraz nieprzewidywalna wiec moge jedynie obiecać ,ze siądziemy face to face i jak mężczyzna z kobietą pogadamy :P

:P http://www.youtube.com/watch?v=6MPTbSJH0lE delikatnie proszę :P:P:P:P:P żeby tak zaraz o garnki:O:P;)

jeśli nadzienie smaczne pozwól zgrzeszyć :P bo mię do piekeła nie chcą wpuścić...Szef powiedział,ze nazbyt grzeczna jezdem ostatnio...no i mam karę w matni

a kto tu mowi o chodzeniu do łóżka na pierwszej randce :P tylko się przytul a ja zasnę... skoro jestes Gorzki...to znaczy,ze czymś przesłodzono...taka zmiana jest jak chlast o poranku po pijackiej nocy

"słowo ciałem sie stało" kiedy odpowiednio trafiające słowo w duszę ciałem sie staje,zaczyna sie niebezpieczna gra szeptem pisana...miłość od pierwszego dotyku? kiedy dotyk wprawia w drżenie każdą komórkę naszego ciała...czy wtedy Anioł może nie upaść?:P

analizą stópek moge sie zająć :D tylko wtedy będzie odnotowane naruszenie ogólnoswiatowych zasad...jak zaczne od końca sprawy to gdzie i na czym und o czym metę powitam ?

"(...) Każda kobieta uważa się za niezastąpioną, choć sądzi, że sama mogłaby zastąpić bez trudu każdą inną." dyskutowałabym nad owym stwierdzeniem...choc co do zamroczenia krągłosciami zgadzam sie bez dwoch zdań :P

Fifi...jezdem swoim własnym bezlitosnym krytykantem ;) wiesz,za tydzien mamy Perfekt u siebie...krcze w zeszłym roku była Markowska wiec za rok bedzie Sting :D:D:D:D:D Słodki...to diabelski rumieniec :P zwiastuje kłopoty :P:D ja raczej kochałam Diabła w groźnym blasku Księżyca :D :P:P http://www.youtube.com/watch?v=w3NNxkOhs2A

mnie dzis zalało :O net mi dział dzieki Ci o Panie za to ;) a jak przestaje,to dzwonie do odpowiednich osób i usuwają szkody ;) mam neta z tego samego źrodła co kablówkę ;) działa bo działa ale zawsze cos ;) a dzis słucham muzy co wspomnieniami karmi...masochistka ze mnie jak byk ;) masz ochote na dżuzgawki???własnie po nie ide do kuchni:D

wiesz co bym teraz MAleńka powiedziała?...kop do upadłego,chyba najme płatnego własnomorderce :P ...ja jestem taka,ze musze to sama strawic...sama sie podniesc...pisanie tez mi pomaga,samo wyżalenie sie...czekam na cud ;):P gdzie byłaś Kochanie jak Cie tu nie było???

dopiero wrociłam Kochanie powiem Ci coś...jesli juz dopadł mnie (mnie!taką prawie mnie nie do zdarcia) taaki dół,ze nawet znajomi ,którzy starają sie jak mogą ,by mnie podnosic z niego,są praktycznie bezsilni...to jest źle.Myslałam,ze najgorsze przede mną...a konca nie widac.Wczoraj chwile kreciłam sie po kaffe i w sumie miała racje pomereńczka mowiac,gdzie ten moj optymizm...wywiało...znajomi dzis mowią-zobaczysz,jeszcze nam powiesz,ze na takie szczescie warto było czekac-ale jakos trudno mi w to wierzyc...jest mi ciezko i finansowo i emocjonalnie i społecznie i krde na całej linii :O czasem czuje sie jak matka Polka,facet z krwi i kości,bagażowy,pokojówka,monter,hydraulik,złota rączka ,kobieta w teorii w jednym...kostka osiagneła chyba apogeum bólu a jesli ja juz kuśtykam z grymasem bólu na twarzy to swieta mateńka nie poradzi :P musze dotelepać sie do medyka :O do tego mama nie odpusciła z tymi naleśnikami z bitą śmietaną,u znajomych tez sie skusiło na cuś smacznego i tak siedze tu jak ten mops nadęty z miną nie do pozazdroszczenia aczkolwiek można by sie z niej ponabijać :O siorka tez mi dzis dopiepshyła,ze swoje lata mam i powinnam myslec o sobie wyłącznie w kategorii matki polki bo faceta to ja nie znajde a raczej nikt mnie nie zechce bo to i owo juz nie halo :O eks i jego wiesci,ze szczescie go nie opuszcza a rajksa kraina miodem płynąca go w koncu spotkała ,tez nie nastraja pozytywnie...tak wiec cały moj charakterro szlag trafił a co najsmieszniejsze i wrecz nieadekwatne do mojego dotąd nastawienia-zrobiłąm sie zgorzkniałą marudą jak diabli...wniosek jeden-krfa chyba mi seksu juz do pieruna ciężkiego jak byk brakuje...:P aha:O nie zważaj Bejbe na błędy moje aczkolwiek puiszę w wielkim poruszeniu wnętrza mojego bo znów mi krfa łazienke zalało ! jest dom do kupienia...ale poki co fundusze nie chcą z nieba polecieć:O

Fifialle miałam dzien...rano zwiało mi transportto :O zresztą pozniej tesh :O puby wypełnione po brzegi...Poznań hula zabawowo ,zwłaszcza męskie grono...;) cieezki ale nawet w miare dzien ;) przyniosłam Wam słonko...przynajmniej u mnie swieci

Słodkina kawke moze za pozno...ale czestuje truskawkami...dopiero wrociłam i własnie opycham sie witaminkami

to w sumie dzielimy podobny los bo mnie kocha wysiadła podczas biegów ,opuchła do rozmiarów na tyle strasznych,ze nie smiem na nią spoglądać:P a teraz sobie piję kawcie i zastanawiam sie co zrobic z dniem dzisiejszym w ciągu dalszym :P widzisz:Pmowiłam,ze Twoja Luba sie odezwie

Diebołku co tu robisz niemal o anielskiej porze??to chyba tylko ja jako przedstawiciel Nocnych Marków siedze dopiero o północy ...a wtedy na zacne piekielne towarzycho koncertowo nie trafiam :P

Ave Robaczki moje ja tylko na chwilke wpdałam buziakiem Was przywitać przy popołudniowym aromacie kawy u nas potworna zimnica wiec wycieczek w moje rejony poki co nie polecam :P

Fifi...uciekam juz...cyferki i literki ze zmeczenia mi sie przestawiają...powiem Tobie jedno-nigdy nie sądziłam,ze bedzie tak ciezko...nigdy nie sadziłam,ze przyjdzie taki moment,ze wejde do koscioła i pierwszą myslą jaką "wypowiem" bedzie-Boshe weź zycie moje,ja juz go nie chce...{śpioch] Fifi

wiek nie jest wyznacznikiem...mozna miec lat powiedzmy dwadziescia pare a przezyc to ,co staystyczny czterdziestolatek...pewne zdarzenia trwale zapisuja sie w naszym zyciu,jestesmy przez to moze bardziej na pewne rzeczy wyczuleni...