Diabollica27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Diabollica27
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 25
-
nie sposob pomoc tesknocie...ona zyje wlasnym zyciem...chciałoby sie wyrwac sobie duszę,serce,nie czuc tego...zakochac sie z wzajemnoscią i zyc milo,lekko i przyjemnie...ale czasem pojawia sie taki czlowiek w naszym zyciu,ze nie mozemy,nie chcemy o Nim zapomniec....zostawia slad w sercu i tylko On moze byc antidotum ,lekiem na cale zło,tylko przy nim przezywa sie cos,czego nie da nikt inny...jak ja to mowie "martyrologia wlasnej duszy"
-
Revlonko... opis masz adekwatny :Odo Jego oczu...:( wiesz co Ci powiem?kiedys pokusiłam sie do Niego napisac...nie wierzylam,ze bede mogła poczuc jak to jest byc "Jego" choc na chwilę...blagalam los o chocby kawałek Niego,kawałek czasu,uczuc...namacalnie chciałam poczuc ,jak to jest byc w Jego ramionach i zapomniec o całym swiecie Nie załuje,mimo tesknoty cholera nie zaluje,ze sie odwazylam,ze drążyłam,ze nagabywałam Dał mi krótkie ale najcudowniejsze chwile w zyciu...bedą diamentem moich wspomnien
-
...miałam ostatnio baaaarrrdzo szalony okres,nie bylo weekendu,zebym nie hulała...myslałam,ze zapomne o moim nie moim P...myslałam,ze znajde kogos,kto pozwoli mi zapomniec...owszem miałam na czym poekspertymentowac a raczej wypróbowac,czy tesknota minie...nie moge...nie potrafie...kazdy przegrywa z Nim...wiem gooopia jestem bardziej niz rozczłapany kalosz :O sama na wlasne zyczenie martyrologię uprawiam wlasnej duszy...ale nie umiem inaczej tesknie jak cholera widzielismy sie ostatni raz w maju,wiem,ze przyjedzie ale na kurke wodną nie wiem kim i czy w ogole dla niego jestem :( a ja? nie chce nikogo oprocz Niego :( tesknoty wiec ciag dalszy :(
-
czyzby tesknota mniejszą siłą napawala?myslałam,ze jak wroce ,oczopląsu czytelniczego dostane :O:)
-
raz w zyciu spotykamy kogos o kim zawsze bedziemy myslec z odrobiną tęsknoty w sercu...niezatarte wspomnienie...i nawet jesli pozniej spotkamy inne dusze na swojej drodze,to mimo moze i szczescia,nie zapomnimy o czyms,co sprawilo,ze o bramy raju zahaczylismy...i wlasnie o podobnych tu tesknotach piszemy...o czyms co moze bylo,moze bedzie a moze nigdy juz nie bedzie dane dokonczyc rozpoczetego i niezakonczonego rozdziału...i nic sie na to nie poradzi...ukryte pragnienia ?:O maybe
-
...chyba pojde do lozka :O kochani...nie gniewajcie sie na moje trzaskanie dzis o sciany :O i ja miewam turbulencje wewnetrzno-uczuciowe :O ze skutkiem niemego wrzasku
-
dochodze do wniosku,ze lepiej mi chyba samej :O a tak? zawalam robote,spie non stop ,nie jem a jak jem laduje w toalecie :O na jakiego mi to bylo :O zarzucana telefonami,eskami :O dżizasss fuck
-
ja tam nie zamierzam wyciagac zadnych tam kopyt :O na złość niektórym nie poddam sie :O i nie bede zadną tam memdoloną Matką Teresą :O znaczy ja tez mam do diabła ochote pobyc drobną ,kruchą i potrzebującą und bezsilną :O aha nie przejmujcie sie mną to protest przeciwko wlasnemu wnętrzu :O
-
Tęsknotko Czy kiedys Cioteńko ...mam metlik w glowie...nie zapomne nigdy ...i nie przestane tesknic...czasami...los zesłał mi dobra duszę,taką wspaniałą przyjaciółę...a poniewaz taka ze mnie wszędobylska i nicpota dusza...zawsze kogos tam spotykam...i spotkalam ...etam sciagam chyba same klopoty i wiecie co?juz wolę martwe serce :O mniej problemow :O
-
Cioteczko Morrdeczko Ty nasza najsłodsza Kruszynko Maleńka Stokrotko Niebieska nasza Niezapominajko
-
hejjka wshystkim ;)
-
to ja muzzycznie podzielę sie w miarę lepszą energią ;) i powiem,ze sama nie chce tu siedziec wiec pozostaje mi poszukac gdzie ten moj Jasiek sie zawieruszyl :O skubany :) aha i chciałam powiedziec,ze chyba kiedys w koncu musi byc z gorki no nie ? chyba sobie obejrze jeszcze przed spaniem wstawki z "dnia Świra" zawsze człowiek w lepszym humorze pojdzie spac i moze cos mu sie lepszejszego przysni :O a wiecie ? sama dzis przegonilam wieeeeeeeeeeeeeeeeeelkiego Giganta Pasikonika :O ja:O:O:O Oesu myslałam,ze nie dam rady :O robactwa sie tak boje :O ale jestem dzis dumna z siebie :O http://www.youtube.com/watch?v=Qbr6SyR3500&feature=related zafascynowana powyższą nutą :O
-
ni mo nikogo:O?
-
*znaleźć do tego analfabetka przed północą :O Oesu :O
-
zupełnie jak czarny kot...taka szffendająca sie powsinoga co zawsze gdzieś wlezie,o cos zahaczy,na cos wpadnie,cos popsuje,zmaluje...a pozniej i tak na cztery spadnie zdziwiony "co jest grane " wtf :O
-
http://www.youtube.com/watch?v=sKPh537A19g
-
chowaj sie chowaj byle nie za mnie bo wtedy obie mozemy wpasc w tarapaty ;) jakos mnie to słowo lubi echh sumienie....wolę przezyc ni besztać sie po łapskach,ze nic nie zrobiłam :O
-
Tesknotko...chowaj sie bo ktos chce Cie tu upic :P:P:P: niecnie znieczulic:P:P zmyc ból procentową szansą jednorazowego zapomnienia :O dżizasss co ja gadam :O
-
http://www.youtube.com/watch?v=enQ5jiUYSEs ...mam do tej nuty jakis sentyment... dusza...cos,co jednak tak trudno racjonalnie wytłumaczyc...piekielna machina z niej...a sumienie jeszcze gorszym odłamem :O ;):P
-
kochany jestes...ale ja juz nie wierze w to.I nie wiem,czy chce cierpiec znowu...zadna z kobiet w mojej rodzinie jakos nie zaznała szczescia :O klątwa...:O Oesu :O 29 lat...po przejsciach...z przeszłoscią...znam realia :O smutne ale prawdziwe Tesknotko....kiedys czesciej tu bywałam...mialąm tu kilka naprawde kochanych współcierpiacych,...ale rzeczywistosc zabiera czas i zabraklo go na wirtulandie
-
w kazdym razie ja mam urlop,niedługi bo raczej ultrakrótki ale jutro przed dziesiatą zspod kołdry to mnie nie wygladajcie ;)
-
Tesknotko...to tak jakbysmy teraz siedzieli wspolnie na dywanie,popijali dobre cos tam ;) i gadali...od smęta do smeta i gotowe ;)
-
ano wlasnie :O chyba jakis joke losu :O a moze to nie byl Anioł ;) moze łogona nie zauwazyłam hihih ;)
-
http://www.youtube.com/watch?v=qsDJRTzN9FY :(
-
nie uciekaj...zostań...w grupie łatwiej zapomniec o tym,co w duszy łka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 25