Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anuśka84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anuśka84

  1. Witam wszystkie mamusie! Wpisuję się też: ..Nick........wiek.......województwo......dzieci....... ...wiek dzieci Daga_83.....27.........mazowieckie........Mateusz.......1 7 mies justysia23....24.......lubelskie.......Sebuś i Kubuś....3 latka, 8,5 mies mała_agatka..26.......łódzkie................Franuś.. ..........17 mies pietrucha 28...28.....wlkp...........Damian i Igor...........6 lat,12 m-cy anuśka84........26.....małopolskie....Szymuś i Wojtuś......3l i 21 miesięcy
  2. Dziewczyny u nas dzisiaj upał:) Wzięłam laptopa na dwór i siedzę sobie pod altanką, a chłopcy biegają, Szymek właśnie karmi kurę chrupkami a Wojtuś ryje jak kret w ziemi...:) mają dzieci radochę:) Justysia u moich rodziców też mrówki w domu, a nigdy nie było, tata jakimś proszkiem posypał. Gdzieś słyszałam że rozsypana sól pomaga, tylko nie wiem jak to w domu rozsypać ... Nie wiem co te mrówki tak się pchają.
  3. Cześć! Justysia - zdjęcia na nk widziałam :) śliczne!!! Daga - Ty strasznie odważna jesteś, ja bym się z takim malcem nie odważyła iść na zakupy:) właśnie jutro wybieram się na troszkę większe zakupy (ale bez dzieci - zostaną z babcią). Myślę kupić sobie jakieś buty lżejsze, dzieciom jakieś koszulki, sandały i jeszcze bym chciała jakieś krzaczki do ogrodu i może kwiatka do domu...:)
  4. Witam :) coś ostatnio mało piszę, mamę mam, obiadów nie muszę gotować a i tak czasu nie mam :) Ale czytam czytam co piszecie... Dziś miała być lista przyjętych dzieci do przedszkola, ale dzwoniłam i dowiedziałam się że jest bardzo dużo chętnych dzieci i muszą powołać specjalną komisję by zadecydować które dzieci zostaną przyjęte, no i straciłam nadzieję ze przyjmą mi Szymka:(:( Decyzja ma być po 15 maja... Cholerka no, chciałabym bardzo żeby go przyjęli, mamy dosłownie kilkaset metrów do przedszkola, wygoda by była. No nic dale muszę czekać.
  5. wreszcie dorwałam komputer, ja w święta miewam mniej czasu niż w zwykłe dni..:) Jakoś tak czas ucieka, że szok. Dziś u nas też pada deszcz, nie mamy na dzisiaj planów. A ostatnie dni spędziliśmy z dziećmi na dworze prawie od rana do wieczora, nawet obiad dostali na dworze... zadowoleni że hej, ale dzisiaj są nie do wytrzymania, chyba przez to siedzenie w domu, nie ma jak wyjść bo deszcz.... Miłego dnia!!
  6. mummy - witaj kochana!!! To faktycznie przeszłaś w tym szpitalu... Ja Ci zazdroszczę troszkę tego 3 maluszka;) Życzę Wam zdrowia, bo ono przecież najważniejsze!
  7. My też dzisiaj nie wychodzimy, okropnie wieje i zimno. Ja na co dzień praktycznie sama siedzę w domu, wszyscy w pracy tzn tata, bracia i mąż i tak codziennie od rana do 17 sama z chłopakami. Pocieszam się bo już 1 maja przyjedzie moja mama, nie mogę się doczekać, teraz to nawet jak bym chciała gdzieś wyjść to nie mam z kim zostawić dzieci... a z nimi to już wolę się na zakupy czy inne załatwienia nie wybierać:)
  8. daga - nie sprzątam, dziś mam lenia i to okropnego... mamuśka - ja też właśnie chciałbym przytyć jakieś 5 kg, a jak człowiek chudy to też nie za dobrze, wszystko na mnie wisi. Teraz wazę 50 kg w porywach do 51 i mam 168 cm wzrostu:) Mogłabym ważyć 55 -56 kg. U nas rano słoneczko było, a teraz go nie ma i jest zimno. Byliśmy rano na dworze ok 1,5 godziny, ale nie wiem czy dzisiaj już się gdzieś wybierzemy bo zapowiada się na deszcz i strasznie wieje... Ja dzisiaj ugotuje ziemniaczki i upiekę udka...
  9. Witam :) Ostatnio brakuje mi czasu na internet, pogoda się wreszcie zrobiła i prawie cały dzień jesteśmy na zewnątrz. Jak jestem w domu, to robię porządki w szafach, zawsze jest coś do zrobienia... co tam u Was??
  10. A u nas wreszcie się wypogodziło, byliśmy na podwórku, dopiero przed chwilą wróciliśmy, chłopaki jedzą. Roladę serową dzisiaj zrobiłam, bardzo dobra wyszła, przepis super!
  11. u nas znowu deszcz:( ogarnęłam troszkę, będę się niedługo zabierać za obiad, a dziś gotuję tylko dla 4 dorosłych osób + 2 dzieci :):) Ale luz! Myślę o zupie ogórkowej i o roladzie serowej:) mummy ja też życzę powodzenia !! Idę robić kawę bo, strasznie mnie spanie zbiera.
  12. Dziewczyny ja zapracowana, zaganiana, nawet nie miałam czasu do Was wpaść - ale już jestem, przynajmniej na chwilę, rano zrobiłam sałatkę, wysprzątałam cały dom, ugotowałam obiad , teraz właśnie skończyłam resztę sprzątać. Jutro mam gości niedzielnych:) Wojtuś mi spał prawie 3godziny, więc robota szybciej poszła:) A starszy troszkę grał w gry, malował i tak zleciało. Teraz pasuje mi kilka rzeczy wyprasować... Ja słynną roladę serową z przepisu naszej szanownej koleżanki myślę zrobić po niedzieli, może w poniedziałek albo we wtorek:) Zobaczymy czy mi też wyjdzie dobra:)
  13. Hej Widzę, że temat o kotlecikach jest, ja mam taki (może się przyda komuś): Kotleciki mielone z fasolą białą 35dag mielonego mięsa puszka fasoli białej 2 ugotowane ziemniaki 1 średnia cebula 1 jajko Sól, pieprz, Fasolę odsączyć, pognieść widelcem razem z ziemniakami. Dodać mięso, posiekaną cebulę i jajko. Doprawić, wymieszać, formować kotlety, panierować w jajku i bułce i smażyć. coś zaczęło się przejaśniać, ale wieje dosyć wiatr:( no i mam 2 placki upieczone na niedzielę, jutro zrobię sałatkę i reszte wysprzątam... buziak!
  14. My też wykąpani:) chłopcy jeszcze brykają na łóżku... rany oni wieczorem to mają energię, naprawdę najbardziej rozrabiają wieczorkiem... A mężuś jeszcze na budowie działa ... ścianki w pralni i w garderobie się robią:) pracuje na maxa coś weny dostał. Ja już mu kolacyjkę przygotowałam, zaraz powinien być, buziaki dla Waszych dzieciaków !!!
  15. Justysia- mój w nocy nie sika, jak zaczął sikać na nocnik od 2 roku życia tak do tej pory może 3 razy się w nocy zesikał. W nocy jest ciężko nauczyć sikania bo jak maluch śpi to wiadomo, więc nie wiem co Ci poradzić, a ubierasz mu pieluszkę na noc, chyba żeby spróbować nie zakładać, bo mój jak mu na noc zakładałam to sikał i rano pielucha była mokra, a jak mu nie założyłam to poprostu nie sikał. U nas dzisiaj nici ze spacerów, bo co chwilkę pada deszcz i wogóle zimno jest, zazdroszczę Ci daga tego słońca. A my właśnie zjedliśmy obiad, mąż na budowie coś tam dłubie bo ma dziś wolne, a ja siedzę z chłopakami:) W niedziele mamy odpust w naszej parafii, muszę coś przygotować bo mam mieć gości: ciocię i siostrę męża z mężem i z dziećmi:) Cały czas jest coś do zrobienia - nie ma czasu na labę:)
  16. Justysia - to podobni "miarowo" są : mój Szymek - 15 kg 95 cm:) Ja kiedyś robiłam tą sałatkę z zupek, makaron zmięknie, ale mi jakoś specjalnie ta sałatka nie smakowała, miałam troche inny przepis, ale innym smakowała:)
  17. Ale jaja u mnie chłopaki jeszcze śpią;) To chyba ta deszczowa pogoda tak na nich działa. A niech śpią, przecież budzić ich nie będę:)
  18. Daga - jakoś to zniosę, najgorzej jak mamy nie ma, bo jak jest mama to trochę luźniej jest. Wiesz ja strasznie nie lubię bałaganu, to sprzątam a faceci mogliby prawie wogóle nie sprzątać i dla nich było by ok. Jak czasem coś tam posprząta brat, to szkoda gadać schodzi mu strasznie długo i jest nie dosprzątane:):) Ale ja jestem przyzwyczajona, tak strasznie mi to nie przeszkadza:) Chociaż czasem są takie dni że nie siadam prawie wcale... U nas deszczowo i zimno (9 stopni) :(
  19. Daga :) ja jestem ale kurcze zmykam bo mąż się wkurza i woła do spania:):):)
  20. Justysia - ile waży i mierzy Twój synek?? Chce sobie porównać skoro jest między nimi tylko kilka dni różnicy:) Czy sika na nocniczek. Mój Szymek jest bez pieluch od 2 roku życia. Lubi strasznie puzzle układać, potrafi ułożyć sam na 120 elementów.
  21. A ja podam Wam bardzo fajny przepis na kawę. Naprawdę pyszna Szczególnie polecana na lato! BANANOWA KAWA MROŻONA 1,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej 200 ml mleka 4 kostki lodu 2 łyżeczki cukru - można więcej jak toś lubi bardziej słodką banan Składniki miksować 1 minutkę, przelać do wysokiej szklanki. Można udekorować bitą śmietaną i startą czekoladą.
×