Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anuśka84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anuśka84

  1. Oj pietrucha Ty to tam masz atrakcji co nie miara:) To podobnie jak Blanka, tylko Ona z bratową a Ty z teściową, nie wiadomo z kim lepiej:):):) Pietrucha a dużo Wam zostało jeszcze do wykończenia w nowym domu, nie dacie rady przyspieszyć i iść na swoje. My np nie będziemy narazie góry wykańczać, schodów wewnątrz też nie, byle by szybko się przeprowadzić. U mnie dziś na obiad: ziemniaczki, karkówka z cebulką + mizeria i tyle...
  2. ale mummy masz szczęście do zakupów, tylko się cieszyć:):) A moi chłopcy jeszcze nie śpią, siedzimy sobie, Szymusiowi czytałam bajeczki aż ochrypłam :) A Wojtuś zajął się znikopisem, wciągnęło go strasznie, już z pół godziny siedzi i pisze:)
  3. andzia - muszę gotować poprostu, ale zawsze staram się jakieś szybkie dania robić, wiadomo że nie mogę zrobić na obiad np tylko zupy, bo gotuję dla samych chłopów (4 dorosłe chłopy, ja i dzieci). Różnie to jest nie zawsze mam ochotę gotować ale cóż. Niedziele mi odpadają, bo wtedy tata gotuje:) Ale u nas dzisiaj upał!!! Ja już mam dość, wolałabym trochę chłodniej. Chłopaki siedzą w piaskownicy, a przedtem była kąpiel w basenie:)
  4. Pietrucha - do Krakowa mam około 80 km a do Nowego Sącza z 60 km. Obiadek ugotowałam, tak skromnie dziś, zupa ziemniaczana i serowe ciasto z filetem z kurczaka na gorąco. Zaraz Wojtuś pewnie będzie spał, a ja troszkę odsapnę. Kurcze ale ja mam manie, kupiłam sobie jakieś 3 miesiące temu 2 róże pustyni - sadzonki i tak mi ładnie rosną, że postanowiłam kupić jeszcze, no i wczoraj na allegro kupiłam aż 4 sztuki:) czekam aż przyjdą:)
  5. Ja na chwilkę... właśnie przyszłam z chłopakami ze sklepu, kurde ja się więcej sama z nimi nie wybieram, umordowałam się strasznie, najgorsze że mi Wojtek ucieka... andzia i Daga- super, że się spotykacie, też bym chciała!!!:) Dziewczyny jak któraś będzie kiedyś jechać w góry to zapraszam po drodze:):) biorę się za gotowanie...
  6. Pietrucha - smaka mi zrobiłaś na te staniczki, chyba sobie kupię :) Tylko nie mam się nawet jak wyrwać na zakupy....a na allegro to chyba nie kupię..:) Agatka - sandałki bardzo fajne, sama się zastanawiałam nad nimi, ale stwierdziłam że Wojtuś jakoś dochodzi do końca lata w tych co ma, a Szymek ma 3 pary więc...
  7. Pietrucha - ja @ mam bardzo regularne, co 25-26 dni od zawsze. A jakoś może ten czas przeleci bez m. Jest jeden plus, jak męża nie ma przez kilka dni, to mnie gdzieś wtedy nabiera wena na sprzątanie szafek:):):) Wieczory samotne, ja wtedy porządkuję: dokumenty, robię przegląd leków, segreguje, składam, układam wszystko i tak mi czas leci i nie myślę. Dzisiaj wieczorkiem właśnie planuję coś porobić. Zresztą tak jak piszesz, przy dzieciach nie da rady się nudzić. Wojtuś teraz śpi a Szymek siedzi w piaskownicy, a ja z doskoku gotuję obiad.
  8. dokładnie Daga zmykam bo obaj już wstali i brykają po łóżku....
  9. Kurde ja tego Wojtka nie nauczę sikać na nocnik, Szymuś w tym wieku to już ślicznie sikał a ten... masakra, nie da mi nawet postawić nocnika na korytarzu, tylko stoi przy nim i płacze i woła" tam tam " żeby zanieść nocnik do wc:) No tragedia, albo jak mu mówię: gdzie się sika? to albo udaje że mnie nie słyszy albo krzyczy nie nie nie. Nie wiem co on taki uczulony.. muszę jeszcze odczekać trochę czy co.
  10. U nas słoneczko jest, ale zimnawo coś. No to masz pomocnika niezłego do sprzątania:) Wojtuś się właśnie budzi:) teraz się zacznie, ubieranie, karmienie itd
  11. andzia - no mało rozgarnięta ta moja przyszła bratowa :) ma 24 lata więc już powinna zmądrzeć :) ona mieszka na takiej prawdziwej wsi, nie pracuje, nie umie obsługiwać kompa, dla mnie to strasznie dziwne:):)
  12. A ja kupiłam ostatnio kalosze chłopakom:) na allegro oczywiście:):) Aha - pietrucha , nie kupiłam jeszcze nic na tą odporność, bo juz sama nie wiem co kupić, jedni mi mówią nie kupuj nic bo to nic nie daje itd nie wiem, a Ty coś dajesz, kurde bo jak bym miała coś podawać to muszę już zacząć, bo we wrześniu przedszkole i pasuje go uodpornić choć troszkę.
  13. Witam, przepraszam, że Was tak zaniedbałam! Brat miał murarzy od czwartku do soboty i musiałam obiady gotować, masakra! Przyjechała co prawda dziewczyna brata, niby do pomocy, ale powiem Wam że jakoś sama bym wolała gotować, bo taka pomoc że wszystko trzeba cały czas tłumaczyć.. wiecie, czym nie ruszy to się pyta gdzie co jest itd. Jak wzięła Szymka żeby się z nim przejść na budowę, to wróciła bez niego, powiedziała że on tam w piasku został się bawić, no kurde na budowie!!! A do tego wszystkiego mój mężuś ma jechać we wtorek na delegację i go nie będzie do piątku, niby nie długo, ale... zostaje mi tata i bracia, wszyscy do wieczora pracują, to tak jak bym sama w domu siedziała całymi dniami.. W piątek mam iść zrobić cytologię, ale nie wiem czy będzie z kim dzieci zostawić, może wykorzystam dziewczynę brata, ale tego młodszego:) Na budowie wstawiliśmy drzwi wewnętrzne, ale teraz znowu robota stanie, bo mąż na delegacjach będzie:( Daga - ale Ci zazdroszczę tych wyjazdów, takiej to dobrze, no:) Ja na mazurach nigdy nie byłam także nic nie polece. Pietrucha w 34 się nie bardzo zmieszczę, w szafie mam 36 i 38 :) Jednak głównie 36. Też się spotkałam z tą dietą proteinową, moja koleżanka z pracy ją stosuje, schudła dużo..więc chyba działa.
  14. Dziewczyny ja też zaczynam szykować wyprawkę:) ale do przedszkola:):) Mamy już piżamkę, podusię, pantofelki - jak podpisać podusię i piżamkę ? jakimś pisakiem czy muszę wyszywać?? Kupię chyba jakiś pisak taki co by się nie zmazał i napiszę gdzieś z tyłu na metce, co?? A przybory muszę kupić, bo nie mamy jeszcze:)
  15. Witam!! Justysia widzę że nie zapomniałaś nawet o mnie:) A chwilę mnie nie było, laptop w naprawie, biorę bratu, dlatego mało jestem bo nie lubię pożyczać. U nas upalnie, dzieciaki w basenie, mam problem z Wojtusiem, bo jak tylko rano wstanie, oczy otworzy i od razu stoi przy drzwiach i chce na podwórko, no masakra, nic w domu zrobić nie mogę. Zabawiam go czym mogę ale nic nie działa, na podwórko i koniec, wiecie rodzice mają takiego malutkiego pieska i on cały dzień by z nim siedział.... Mama moja pojechała wczoraj za granicę i teraz ja obiadki gotuję, sprzątam ....
  16. wiem zrobiłam byki - przepraszam, kurde ja tak mam że jak napiszę to dopiero widzę że z błędami...
  17. Witajcie! daga -pisz prędko jak było i zdjęcia ślij na pocztę:) ja teraz żadko zaglądam, bo mam do dyspozycji tylko brata komp i same wiecie... mummy - Ty chyba pytałaś o żywe kamienie, wyrosły ładnie ale teraz coś stoją w miejscu i zrobiły się jakieś takie szare, nie wiem czy coś z nich będzie, ehh ja to już sobie muszę dać spokój z nasionami bo mi nigdy nie chce nic z nich rosnąć, wyjdzie wszystko ładnie a potem pada..
  18. Kurde ale byków narobiłam, przepraszam! Zdjęcia wysłane
  19. Dziewczyny laptop mi się zepsół, dorwałam od brata, kurde muszę dać go do naprawy, wogóle się nie chce włączyć:( Impreza była super, zaraz postaram się wysłać zdjęcia na pocztę, o ile mi się to uda na tym obcym laptopie... Dzisiaj mam koleżanki z pracy... ehh zawrót głowy... buziaki dla Was!!!!!
  20. mummy - nie ma problemu: Sałatka z pieczarek i papryki Składniki: pół kg pieczarek, 1 cebula czerwona, 4 jaja 3 ogórki kiszone 1 mała papryka czerwona 1 mała papryka żółta 2 jabłka szczypiorek lub pietruszka (nać) majonez 2 łyżki ketchupu sok z połowy cytryny sól pieprz Pieczarki oczyścić, gotować w lekko osolonej wodzie z dodatkiem odrobiny kwasku cytrynowego przez około 10 minut. ostudzić i pokroić w plasterki. Cebulę i paprykę pokroić w paski, jabłka obrać i pokroić w plasterki (ja trę na tarce o grubych oczkach), skropić sokiem z cytryny. Ogórki obrać i pokroić ( ja nie obieram). Jaja ugotowane pokroić w kostkę, Wszystkie składniki wymieszać, dodać majonez wymieszany z ketchupem i doprawić do smaku. U mnie ta sałatka schodzi strasznie szybko, nigdy mi nie zostaje jak zrobie.
  21. Pietrucha - robię urodziny Wojtusiowi, on ma 14 sierpnia ale robię teraz z moimi imieninami, bo potem mama jedzie do Włoch. A Szymon dopiero w marcu będzie miał 4 lata, a na trzecie urodziny zrobiłam mu tort ze zdjęciem z masy cukrowej, kupiłam na allegro. Oczywiście zdjęcia na urodzinach napewno będziemy robić, więc prześlę Wam na poczte, tortowi też zrobię:) jaki by nie wyszedł:)
  22. Pietrucha - placki i tort już upieczone!! Od 7 rano zaczełyśmy:) na godzinę 11 wszystko upiekłyśmy, jutro tylko wykroję tą cyfrę 2 i ozdobię torta. Teraz mama szykuje mięska boczek i schab, będziemy piekły. Jutro rano zrobimy 2 sałatki. U nas upał, kurde chciałam imprezkę zrobić w altance na dworze, ale zapowiadają na jutro u mnie deszcz i nie wiem jak to będzie...
  23. Dziewczyny to menu to tak tylko strasznie wygląda. Pomoże mi mama, uszka już ulepiłyśmy - są w zamrażarce:) Lazania też w zamrażarce tylko zostało ją upiec w piekarniku:) Mamy 2 lodówki, więc problemu z przeczymaniem nie powinno być. ania- jedzenia dużo, bo jeszcze mam mieć koleżanki z pracy, także przy jednym gotowaniu zrobię.
  24. O Pietrucha to widzę że ostro wzięliście się za przygotowania do szkoły:) Plecak świetny! Ja też muszę wyprawkę kupić Szymkowi do przedszkola:) Ale jakoś narazie mi się za wcześnie wydaje:) Ja jutro piekę placki i torta, bo w sobotę mam gości (Wojtusia urodzinki + moje imieniny) a w sobotę zrobię sałatki i resztę. Na dodatek w poniedziałek przyjdą 3 koleżanki z pracy, także odpocznę dopiero we wtorek:)
  25. Cześć :) Pietrucha to nieciekawą nockę miałaś, oj jak Ty teraz za dnia będziesz funkcjonować?? A ciekawa jestem jak Mati Dagi przesypia noce nad morzem... Moi chłopcy śpią, ja idę coś zjeść, bo z głodu padam.
×