Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nicety

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nicety

  1. czarnaiwcia ja z wiekla checia bym popracowala, ale niestety moja ciaza jest wysokiego ryzyka, do tego praca dosc ciezka (pracuje na OIOM-ie) i lekarz od razu wystawil L4 bez gadania... powiedzial, ze jakbym tak chciala isc do pracy to mam sie liczyc z tym, ze dzidziusia strace... no i tak sobie siedze juz 3 tyg w domu... ehh a nudzi mi sie niemilosiernie :) z objawow mam poki co tylko bol piersi, awersję do kawy i mięsa a zwiekszona chec na nabial :) i jakos tak spie do 12, a spac musze sie polozyc kolo 20-21... dzisiaj jakos dluzej wytrzymuje, bo spalam po obiadku :) rewel85 witamy w naszym gronie :) nie jestes jedyna, ktora dlugo sie starala :) wpisze cie do tabelki... :)
  2. kochane zrobilam fajną tabelkę z naszymi danymi, ale niestety muszę pokombinować, żeby sie tu zmiesciła... zmniejszyłam ja już na maximum a dalej nie miesci się w tym okienku :/ jak mi sie uda to ja wkleje :)
  3. aha! dziewczyny a jak to jest? bo wg kalkulatora mam teraz 7 tydz a wg lekarza 6... ??
  4. a co do dzieciaków i nocników :) Moja siostra 2 miesiace walczyła z moim chrzesniakiem zeby nauczyc go korzystania z nocniczka, az w koncu zrezygnowala i dala sobie spokoj... po jakims czasie młody sam wziął nocnik, rozebrał sie, załatwił, ubrał i nawet wyniósł go potem do łazienki :) tak po prostu sam od siebie :) a z mowieniem tez u niego bylo podobnie... mial 3 lata i oprocz mama i tata nic nie mowil tylko pokazywal paluszkiem i jeczal jak cos chcial... a potem jak mu sie jadaczka rozgadala tak sie juz nie zamyka :) wszystko z dnia na dzien :)
  5. NowaTu24 Ja tez mam Duphaston i wczoraj na wizycie pytałam, do kiedy będę go brać. Mówił, że jeśli ciaża jest taka jak moja tzn dużego ryzyka to napewno do końca 3 mies... ten lek wspomaga ciałko żółte, więc napewno nie zaszkodzi ani Tobie ani maleństwu... ja na Twoim miejscu brałam bym go dalej i skonsultowała to z nowym lekarzem. A ten wczesniejszy doktor to jakis (za przeproszeniem) palant skoro tak Cie potraktowal i samej kazał podjąć decyzję co do tego leku... kto wie, może akurat jest u ciebie potrzeba a odstawienie spowodowało by poronienie?? lepiej dmuchać na zimne...
  6. Dziewczyny wrocilam od doktorka no i mam nadzieje, ze mnie stad nie wyrzucicie :P wg jego wyliczen termin mam na 1 pazdziernik... :) ale widzialam juz bijace serduszko! szkoda, ze nie moglam uslyszec, ale doktor odradzal... mowil, ze takie ciaze jak moja to wysokiego ryzyka sa i nie ma co bombardowac malenstwa dodatkowymi promieniami... ale wazne ze dzidzia rosnie i ze widac jak pieknie serduszko bije :):):) jestem pod wrazeniem :) co do badan to mam skierowanie ale bede musiala placic... tyle, ze mam fajna doktorke pierwszego kontaktu i zalatwie, zebym miala na NFZ a jak to nie pomoze, to przejde sie do pracy i zaraz sie zalatwi... :) a przy okazji zaniose nowe L4 i zaswiadczenie o ciazy... a ja poki co moge jesc normalnie :) nie mdli mnie, nie wymiotuje... tylko mam zwiekszona chęć na hamburgery, a to raczej nie jest dobre :)
  7. NowaTu24 ja tez bede miala dzis zakładaną kartę, zrobi mi usg itd... może będzie widać serduszko? z jednej strony nie moge sie doczekac, a z drugiej denerwuje sie czy wszystko bedzie ok... zdam Wam relacje jak wroce :) kolo 15-16 bede jechala co do badan to moze cos tu znajdziecie, ja teraz nie mam czasu, zerkne pozniej :) http://www.prawapacjenta.eu/?pId=836
  8. myszsza wkleję cie do naszej tabelki jak bede aktualizowac dane co do mojego terminu :) tylko podaj dane, ktore tam trzeba wpisac :)
  9. dzis mam kontrole u mojego gina... troche sie denerwuje, co tam w brzuszku słychac...mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Moze pozwoli mi na troche wiecej ruchu? poki co mam ciagle lezec i lezec i juz 2 tyg lezenia mi uszami wychodzi... ehh... a jak myslicie do ktorego tyg bierze sie duphaston?? ja mam 3x dziennie...
  10. Jolciako nic sie kochana nie martw musi byc dobrze i bedzie dobrze! my tu trzymamy za ciebie kciuki!! bedzie dzidzia! musi byc!!my w to wierzymy! trzymaj sie kochana :) a mnie dzis pierwszy raz dopadly mdlosci... nie moge patrzec na mieso i najchetniej jadla bym twarozek :/ ogorkow mam pelno - sama robilam :) moge sie podzielic :P
  11. konwaliaaa ja siebie i swoje ciało tez akceptuje w pelni, jestem z niego zadowolona, choc kiedys bylo moze troche lepsze :) ale to nie jest wazne... pytajac o rozstepy chodzi mi o zapobieganie, bo przeciez jesli mozna im zapobiec to czemu z tego nie skorzystac? :) moim zdaniem dbac o siebie nalezy, a czy wyjda czy nie to jest sprawa w duzej mierze genetyki, ale tez i nas. Bo jak zaniedbamy to napewno wyjdzie ich duzo :) a jak zadbamy to pewnie beda, ale moze w mniejszej ilosci... nie chce wydawac niepotrzebnie duzej kasy na srodki, ktore maja dzialanie takie jak tansze dlatego Was pytam czy macie juz jakies wyprobowane :) ja jak na razie wrocilam do mojej oliwki, ale od 3-4 mies wole uzywac juz specjalistycznych srodkow :)
  12. słyszałam właśnie, że póki co tylko oliwka i balsam nawilżający, ale podobno są też takie, które można stosować już od pierwszego miesiąca... ja napewno zacznę od oliwki, ale chciała bym wiedzieć czy watro wydawać w aptece 150 zł na krem, który ma takie samo działanie, jak taki z drogerii za dużo niższą cenę...
  13. mi tez ten link nie działa... a co z tymi kremami itp przeciw rozstępom?? nie chciała bym wyglądać jak parę lat temu moja siostra, która uzywała tylko zwykłego balsamu... doradźcie co kupić :)
  14. dziewczyny a ja troche z innej beczki... poniewaz wczoraj byłam w odwiedzinach u kumpelki, ktora nastraszyla mnie, ze zrobia mi sie rozstepy na brzuchu itd chcialam Was zapytac czy uzywacie juz jakis kremow itd?? a moze wiecie ktore sa najlepsze?? doradzcie, bo nie wiem co kupic, a w aptekach jest tego mnostwo... macie juz jakies sprawdzone??
  15. a zajrzyjcie na ten link, tam jest pokazany tydzien po tygodniu w krótkich filmikach :) rewelacja :) http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/pierwszy-trymestr/tydzien-6.aspx
  16. ja tylko czasami mam takie chwile, że biedny mąż ani na moment nie może ode mnie odejść, bo wymagam ciągłego przytulania i głaskania :P ale to zdarzyło sie może 3 razy dopiero... ale on juz zapowiada, że jak ma to trwać całą ciążę to on sobie tego nie wyobraża :)
  17. to ja zawsze miałam 70D a teraz to juz sama nie wiem jaki stanik bede nosic, bo z tego co mam piersi mi juz troche wypływaja... zawsze miałam problem z kupnem dobrego stanika w moim rozmiarze, to teraz jak miseczka bedzie jeszcze wieksza to juz sobie tego nie wyobrazam :) a mnie piersi bolą i są bardzo wrażliwe... oj niemiłosiernie wrażliwe :)
  18. chciejka 26 My to jednak mamy dużo wspólnego ze sobą :) ja też mam niedoczynność tarczycy i m.in. dlatego nie mogłam zajść w ciążę. Ale nic się kochana nie martw, idź do endokrynologa, wczesniej zrób badanie TSH, T3 i T4, niech doktor zobaczy wyniki i Cię zbada :) pewnie przepisze tak jak mi coś typu Euthyrox... ja właśnie będę musiała zapisać się do endokrynologa teraz na wizyte, bo kazała, jak zajdę w ciążę... Więc głowa do góry :) Dziewczyny a co do USG i poronień... sama pracuję w branzy medycznej i te opowieści napewno mają ziarnko prawdy, ale nie sądzę, żeby w znacznym stopniu powodowały poronienia... przypuszczam, że musiało się na to nałożyć jeszcze kilka innych czynników, o których się nie mówi, albo też których się nie zauważało. Nie możemy się nakręcać na poronienia, bo przeciez nie tego chcemy :) nasze dzidziusie rosną pięknie i sie rozwijaja, więc mamuski głowy do góry, usmiech na twarzy i pierś (nawet ta boląca...) do przodu :)
  19. hmmm to chyba wytrzymam do tej srody :) chociaz w pon moj lekarz przyjmuje w mojej miejscowosci a w srode bede musiala podjechac jakies 15 km :) nie szkodzi :)
  20. Chciejka26 ja mam PCO wiec u mnie tych torbielikow na jajnikach bylo mnostwo :) ja wlasnie sie zastanawiam czy isc w poniedzialek (6 tydz i 4 dzien ciazy) czy w srode (6 tydz i 6 dzien ciazy) bo zalezalo by mi zobaczyc bijace serduszko :) co prawda to niby tylko 2 dni roznicy, ale dla naszych malenstw 2 dni to baaardzo duzo :) a usg napewno bede miala robione takie przez pochwe... doradzcie kiedy lepiej isc :) pon czy sr??
  21. Chciejka26 Jestem dokładnie w 5 tyg i 6 dniu ciąży :) Duphaston lekarz mi wypisał, ze względu na to, ze leczyłam sie 2,5 roku z bezpłodności i ciężko mi było zajść w ciążę. Mam go przyjmować 3x1 - jak to określił "żeby ładnie się maluszek zagnieździł". Mam ciągle leżeć, dlatego też od razu dał mi L4. a z brakiem seksu pare miesięcy napewno nie wytrzymam :) ale jak tylko będzie juz wszystko ustabilizowane i doktor pozwoli to napewno jakies delikatne pieszczotki i "spokojne" pozycje wejdą w grę :)
  22. a myślałam, że tylko ja tu w pierwszej ciąży na Duphastonie jestem :) bedzie nam raźniej dziewczyny :) ja nie chcę póki co czytać o objawach poronień, bo nie chcę się nakrecać i smucić... żyję myślą, że wszystko będzie ok, nawet gdy muszę ciągle leżeć... przyznam się, że ja nawet idąc siusiu martwię się, żeby czasem nie zaszkodzić np zbyt szybkim wstawaniem... ja już schizuję trochę, ale cóż to moja pierwsza tak długo oczekiwana ciąża, że teraz to przeczulona jestem :)
  23. No Wam to fajnie, ze macie i ochote i mozliwosci przytulanek z mezami... ja jestem w tej sytuacji, ze poki co moge zapomniec o seksie :/ lekarz kazal nam byc ostroznym i zrezygnowac na jakis czas. Moj maz jest bardzo niepocieszony, ale dobrze, ze mozna sie przytulic, popiescic troszke... zreszta ja jakos nie mam wielkiej ochoty, chyba troszke z przejecia :) dziewczyny a jak myslicie czy bedac w polowie 6 tyg zobacze juz bijace serduszko na usg? bo slyszalam, ze dopiero po skonczonym 6 tyg widac.. i nie wiem czy isc do lekarza w poniedzialek czy w srode jak szosty tydzien bedzie sie konczyl?
  24. anja1982, marusia82 - WITAMY :) fajnie, ze nas przybywa :) i fajnie dzielic sie z innymi tym radosnym i troche tez niepewnym czasem :) ja tez sie staralam... 2,5 roku :)
  25. iggaa a mnie poki co nie ciągnie ani na słodkie, ani na ostre :) tak pomiedzy :) a mandarynki i inne owoce codziennie dostarcza mi mąż z informacją typu: na dzisiaj masz pol kilo mandarynek, 3 banany i pomarancze. ewentualnie mozesz do tego zjesc jablko jakbys miala ochote. i pamietaj masz pic sok malinowy ten od babci. jak wroce z pracy ma byc zjedzone" daje cmoka i ucieka do pracy... latwo mu sie mowi nie?? heh ale wczoraj o maly wlos szoku nie doznal jak uslyszal ze chce sledzie w sosie musztardowym na kolacje (a nienawidze musztardy od zawsze...) :) a co do wozkow to ja na pewno na 3 kolach nie wezme, jakos nie mam do nich zaufania i uwazam ze w zimie ciezko bedzie sie nimi jezdzilo. Taki na pompowanych kolach bedzie ok - siostra pare lat temu miala dla swojego malucha i zachwycala sie. wszedzie latwo wjechac i nie "trzepie" nim po nierownosciach...
×