Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nicety

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nicety

  1. NELLI24 niestety moja mamuska ma taka prace, ze o urlopie moze pomarzyc... tzn ma urlop na 3-4 dni max a to za malo, by do PL jechac. Ona jest szefem kuchni w restauracji, ktora dziala caly rok, maja codziennie kolacje na 200 osob minimum, do tego imprezy itd no i jej nie chca puscic dluzej niz na te 3 dni... bo bez niej kuchnia lezy :/ a bilety zalezy - samolot kolo 500zl w 2 strony, autem gdzies tyle samo, ale duzo wiecej czasu traci... takze sama widzisz :/ patinka normalnie jak reality-show!!!! czekam na dalsze relacje :) ale ci zazdroszcze :P zmykam na chwile bo maz buczy o kompa :P
  2. a tak w ogole to moja lodówka smierdzi jakby jej wody odeszly... maz "zapomnial" otwartej puszki ze sledziami wpakowac najpierw do pojemnika z przykrywka a potem do lodowki... blee :P nie chce tak smierdziec :P
  3. chciejka BENZYNA??????? pierwsze słysze :D:D:D ja to tak w II trymestrze to musiałam chociaz raz w tygodniu zaliczyc hamburgera, nawet o 1 w nocy na McDonalds w miasteczku obok :D:D:D teraz juz przeszlo... aha! i ciagle bym jadla miod, twarog i krowki :D
  4. nie no was zostawic na chwile bez kontroli :P i juz 3 strony do nadrobienia... co wy rekord Guinessa pobijacie??? Patinka - no i 3cia w kolejce!! trzymamy kciuki kochana ! oby az tak bardzo nie bolało... :) anna - kiedy masz urodziny?? bo bym ci z checia gumowy mlotek kupila :) zebys sobie ten glupi pomysl opuszczenia nas wybila z glowy :) chusteczki - kupilam w carrefour chusteczki z Pampersa 6x 72szt za 31 zl jakies 2 tyg temu :/ przeplacone :P ale na pieluchach pampers zaoszczedzilam bo te 2-ki na 3-6kg, 96szt zaplacilam 40,98zl :) MAM BARDZO WIELKA PROŚBĘ :) laski poprasujecie mi tez?? bo jak juz stoicie przy zelazku... to ja nie bede musiala swojego wlaczac czyli zaoszczedzimy na pradzie to i efekt cieplarniany na swiecie bedzie mniejszy :D
  5. dziewczyny na chwilke zmykam odwiedzic kumpelke, co jest w ciazy w 7 tyg :) musi biedna lezec i nudzi sie pewnie jak mops... wiem co to jest, bo tez musialam lezec przez pierwsze miesiace :/
  6. Mirasia i Patinka sciskać nogi!! nie dać wyjść maluszkom! jeszcze mają czas - a co! :) a powaznie to trzymam kciuki, zeby jak najdłuzej maleństwa cieszyly sie waszymi brzuszkami... czarnaiwcia zawsze czekam na Twoje i Sylwii relacje z tych kilku dni życia Waszych kruszynek :) pola no cóż tak to bywa... w zeszłym roku nie dalismy rady wyskoczyc do mamy (jest w IT), bo w pracy nie dostałam urlopu wiecej niż 3-4 dni, a to stanowczo za krótko na wyjazd do niej... a w tym roku tez raczej sie nie uda :/ dobrze, ze braciszek się żeni to i mamuska będzie :):):) tylko, ze ja będę jeszcze w dwupaku (mam nadzieję!), a ona by bardzo chciała wnuczke zobaczyc, bo pozniej to dopiero za rok a tak to tylko przez net... chyba, ze malutka zrobi mi niespodzianke i wyskoczy w dniu wesela :D ale by byłooooo!!!! a humorkiem sie nie przejmuj, ja tez mam takie hustawki... i napewno nie jestesmy tylko dwie takie :) ah te hormony :P teraz mam np swietny humor a za 5 min cos mnie tak wkurzy, ze tylko wrzeszczec bede albo wyc o byle co :P
  7. hahahah ale sie usmiałam z tych rybek, wielorybków i innych tego typu :):):) a dzidzia o zapachu swieżych ryb - brzmi zachęcająco :P moj M za to stwierdzil ostatnio, ze ja to nie jak wielorybek (a mowil tak wczesniej) tylko Kubuś Puchatek - okragła jak on i wpieprzam miód co chwile :P czyzby moje dziecko pachniało pozniej miodem?? wszystkie owady świata sie zlecą o zgrozo!! Patinka taka wygrana ehhhh kazdemu by sie przydala :P a co do senników i innych wróżb... sama tez w to nie wierze, traktuje z przymruzeniem oka, chociaz mam taką znajomą, ktora wrozy z kart i cokolwiek by mi nie powiedziala tak zawsze sie sprawdzilo :) cos w tym musi byc chyba?? dzisiaj moja mamuśka zdradziła mi datę swojego przyjazdu do PL na weselicho do brata... i bedzie juz 25 sierpnia!! o rety ale sie doczekac nie moge!! prawie 2 lata jej nie widzialam :( takze przypuszczam, ze miedzy 25 a 30 sierpniem moze mnie tu nie byc :/ bo wesele jest 28-29.08. Ale to jeszcze jest duuuzo czasu :) mama mówiła, ze ma piekne ciuszki dla malutkiej :):):) takie na wiosne i lato, bo calkiem malych mowilam, zeby nie kupowala bo juz mam full... :) widze, ze dzis czesc z nas skacze po wizytach u lekarzy itp, mnie za tydzien czeka maraton :) w srode endokrynolog, w czwartek stomatolog a w piatek ginekolog heh :)
  8. kasiek ja do tej zupki dodaje albo ryz albo makaron-nitki takie jak do rosolu :) moj M tez sie nimi zajada :) a ja sprobuje tez twojej wersji :) a teraz spadam juz, bo M lada moment bedzie, a ja pol dnia spedzilam przy kompie :P a tu taaaaaka sterta prasowania... moze ktoras mi pomoze? :P wciagające to forum :P powinni zrobic jakies dzienne ograniczenie, bo sie oderwac nie idzie :P a tak swoja droga... ciekawe co z dziewczynami, ktore mialy byc wrzesniowkami, a poronily... wiem, ze Gosiuniaczek napewno byla, ale pozostalych nie pamietam :/
  9. k_ulciak, mejb jeszcze Wam sie odechce sportów, jak zaczniecie biegac ze swojego łóżka do łóżeczka dzidzi 5 razy w nocy :P poza tym ja mimo ciąży biegam nawet wiecej - do toalety :D a powaznie mówiac jeszcze troche i bedziemy spacerowac z maluszkami, pozniej bedzie mozna powrocic stopniowo do wczesniejszej aktywnosci... ja planuje od grudnia-stycznia wrocic na fitness, a wczesniej zaczac troszke sie gimnastykowac w domku. Ale pamietajcie, ze zaraz po porodzie nie mozna przeholowac!!
  10. a jesli chodzi o przepisy to mam taki jeden sprawdzony od lat na super-szybką zupę :P 0,5l wody 1 kostka rosołowa 1 kostka serka topionego Gouda (ta duza) ogórek zielony lub przecier pomidorowy w 0,5l wrzacej wody rozpuscic kostkę rosołowa, odlac do małego garnuszka około pół szklanki "rosołku", wrzucić do niego 1 kostkę (ta duza) serka topionego Gouda i wymieszac, zeby grudek nie bylo (ja sobie pomagam blenderem) i na konbiec dodac do tego albo 1 starty zielony ogórek badz przecier pomidorowy :) i gotowe :) z dobrych rad: jesli dodasz przecier pomidorowy taki ze sklepu to lepiej zmiksowac do razem z serkiem blenderem - nie bedzie grudek :) ja osobiscie dodaje do ogorkowej wersji troche koperku a do pomidorowej natki pietruszki 15 min i zupa gotowa a jaka dobra :D
  11. u mnie na zgagę szklanka mleka pomaga :) a na ból pleców - cóż - nie wynalazłam jeszcze nic :P a M masować nie chce... buuu dokonałam nie lada wyczynu!! moje paznokcie w nogach doczekały sie malowania :D dumna jestem z siebie :)
  12. she twoje komentarze wyzwalają trzesienie ziemi dla mojego maluszka w brzuszku :D:D:D zawsze humor mi poprawisz :P Mejb ja tez bym dala ten mocz z 6 rano, a na podstawowe badanie krwi typu morfologia, glukoza itp zawsze trzeba byc na czczo... jedynie do grupy krwi albo przeciwcial niekoniecznie, choc tez zalecaja... Motorola moj M tez ostatnio jakis bardziej nerwowy (albo ja??), bo tez dochodzi do spięć... mi sie wydaje, ze powodem jest fakt, ze to juz tak blisko... nasze chlopy (choc podobno silna płec) tez maja obawy, tylko duszą je w sobie... przeciez nie moga wyjsc na mieczakow :) aha! a co do gofrów to ja zamieszcze swoj przepis :) moze ktoras skorzysta :) 1 i 3/4 szkl mąki 1 płaska łyżka proszku do pieczenia 1 łyżka cukru szczypta soli 3 jajka 1/3 szkl oleju 1 i 1/2 szkl mleka Oddzielam białka od żółtek, żółtka i reszte składników (oprócz soli) miksuję na jednolita masę, nastepnie ubijam białka na sztywno z solą (zapewniam, ze bedzie bardziej sztywna :) ) po czym delikatnie przekładam ubite białka do masy i delikatnie mieszam łyżka (mikserem nie wolno, bo bialka opadną!). Gotową mase wylewam porcjami na rozgrzana i posmarowana olejem gofrownice :) z dobrych rad: gofrownice najlepiej smarowac pedzelkiem, wtedy gofry nigdzie sie nie przykleją :) z tego przepisu zawsze wychodza rewelacyjne i co najwazniejsze chrupiace :) z prasowania chyba nici - NIE CHCE MI SIE :P:P:P
  13. Motorola kochana ja tez calymi dniami sama... mezus mial byc lada moment a teraz zadzwonil, ze jednak dluzej zostaje ehhh a obiad gotowy czeka :/ no coz :) nacieszmy sie ta "wspaniala" cisza i spokojem, bo pozniej bedzie nam ich brakowac :D
  14. konwalia trzymaj sie kochana!! nogi zacisnij i nie daj małej wyjść!! :) jeszcze ma na to troche czasu... ale współczuje takiej sytuacji. A co do twojej córci to ona jest jeszcze za mała, zeby zrozumiec, ze na chwilke znikniesz... ciezko bedzie, ale musisz dac rade. Trzymam kciuki!! Motorola choćbyś nie wiem co mówiła i jak robiła to i tak nad wszystkimi nie zapanujesz - ot akurat zachce im sie wpasc i nic nie poradzisz... zostaniesz postawiona przed faktem :/ ale nie martw sie nie ty jedna :) cob ja do lozeczka bede miala takie podklady jak w szpitalu po porodzie na lozku... poloze je miedzy materac a przescieradelko, m.in. firma Seni takie produkuje :) ja koszule do szpitala do porodu mam jedną taka starszą i 2 nowe typowo do karmienia, te nowe kosztowaly odpowiednio 18zl (promocja w C&A) i 30zl (na bazarku). Szlafrok udalo mi sie kupic okazyjnie, bo tylko 27zl, ze wzgledu na to, ze mial małą skazę - zreszta niewidoczna jak sie go ubierze - przeceniony o 50% :) u mnie z wypróżnianiem sie nigdy nie bylo problemu... teraz w ciazy tez bez zmian :) ciesze sie, bo przynajmniej hemoroidy mi nie grożą :P a rozwolnienie to podobno przed porodem moze byc... :) mezus zaraz wroci z pracy, wiec biore sie za obiad... no i za nieszczesne prasowanie doroslych ciuchow :/
  15. annaa1985 i NowaTu łoooo matko to ja DOPIERO na 15 stronie dołączyłam :P:P:P
  16. co do telefonów... wysłałam na nasza poczte nr tel do mnie :) w razie awarii nie bedziecie sie martwily :)
  17. COB o matko!! ale błąd strzeliłam :P chodziło o 32t + 4 dni :P:P:P
  18. cob - u mnie niestety lozysko z przodu, a malutka główka w dol i juz na 2-giej z kolei wizycie nic nie bylo widac... probowal doktorek chyba z 30 min złapać małą w kadr 3D i nie wyszlo :) i w koncu powiedział, ze po porodzie bede buzie podziwiac a teraz co najwyzej jej krocze :P sny - ojjj mi to same głupoty śnią się w ostatnim czasie :) dzisiaj np snilo mi sie ze moj brat (ma 21 lat) nagle zrobil sie malutkim dzieckiem i musialam sie nim zajac bo nikt nie umial hahahah paranoja :) rodzina - ja sie obawiam jak to bedzie wygladalo u mnie... tesciow mam "na miejscu" bo mieszkamy w jednym domu, tylko oni na gorze a my na dole i pewnie beda non stop... a tesciowa ogolnie fajna kobitka ale czasem zbyt wścibska i wszystko wiedziec musi :) o siostre mojego M sie nie boje - mieszkaja 6km od nas a do wlasnych rodzicow zawitaja tylko w swieta...ehhh szkoda slow :) za to z mojej strony to juz w ogole pustki beda - mama we Wloszech, starszy brat tez, starsza siostra w Holandii i jedynie ten moj mlodszy braciszek zostal to napewno wpadnie :) daleko nie ma bo jakies 20km... zreszta chrzestnym bedzie to sie interesuje bardzo :) za to nalot znajomych bedzie napewno, ale mam nadzieje, ze rozloza to w czasie jakos... she - oj wspolczuje zepsutej pralki... wiem jak to jest :) mi tez zepsula sie jakies 2 lata temu i niestety proby reanimacji sie nie powiodly i po wizytach 3 lekarzy pralkowych ostatecznie stwierdzono jej zgon :) za to kupilismy nowa fajna praleczke "przyszłościową" z funkcja prania dzieciecych ubranek :) tam jest jakies dodatkowe plukanie i inne bajery... moj M stwierdzil, ze ja to chyba wysyłam jakies fluidy na akumulatory, bo czego sie nie chwyce tam zaraz akumulator padnie... zaczelo sie od mojego autka - chcialam skoczyc do sklepu a tam zdechniety akumulator, M naladowal ale znow to samo - DO WYMIANY, po jakis 2 dniach w mojej komorce tez bateria padla, naladuje do pełna i starczy na 2-3 godz... tez DO WYMIANY, dzisiaj rano M chce jechac do pracy tescia autem a tam UWAGA niespodzianka - aku zdechniete :) oby bylo do uratowania bo mnie chyba przeklną :P a z innych wieści dodam jeszcze, ze moja kumpelka (ta co u niej bylismy na slubie w maju) tez jest w ciazy!! 6 tydzien :) wczoraj malo sie ze szczescia nie poplakalam :) byli w zeszla srode potwierdzic u lekarza :) dal jej na poczatek Duphaston... wszystko bylo ok, ale dzisiaj dzwonila do mnie przerazona, bo zaczela krwawic... kazalam jej natychmiast dzwonic do lekarza no i ma nakaz lezenia, zwiekszona dawke fenoterolu no i w srode ma byc u niego... troszke sie podłamała, ale pocieszylam ja, ze ja tak prawie cala ciaze mam :) dziewczyny jak myslicie, pakowac juz torbe do szpitala?? bo dopiero 33t+4 dni mam... i nie wiem czy to nie za wczesnie :)
  19. u mnie tez dzis dzien baaaardzo leniwy... nudzi mi sie jak diabli, ale jakos za bardzo nie mam checi nic robic :) i znajdz tu czlowieku złoty środek :P pol dnia moj mezus okupywal lapka, wiec ani nie bylo jak z Wami popisac... co do listy to ja tez mialam wątpliwosci, ale bylam w czwartek "zwiedzic" porodowke i popytalam dokladnie o ta liste i polozna (bardzo fajna mloda babka) stwierdzila ze w zasadzie dla matki najlepiej wziac to co na codzien uzywam plus pozostale rzeczy do porodu ale w takich ilosciach jak napisane jest, bo najczesciej i tak jeszcze zostaja do domu... a dla dzidziusia w zasadzie sama decyduje co chce wziac. Obowiazkowo jedynie rozek, ciuszki na 3 dni i z 2-3 pieluszki tetrowe badz flanelowe... chyba, ze chce uzywac od poczatku wlasnych kosmetykow i pampersiakow to tez mam zabrac. reszta zalezy ode mnie :)
  20. Kamilka - jeszcze tylko troszkę... wytrzymaj!! ja pocieszam sie faktem, ze juz tak dlugo wytrzymałam to i teraz juz z górki musi byc :) Blondyna - u mnie z obiadkami tez bywalo podobnie gdy chodzilam do pracy... ze wzgledu na to ze mam dyzury 12h to przed dniówką obiad mężowi przyszykowalam dzien wczesniej (tylko odgrzac i juz) a mimo wszystko wiele razy bylo, ze nie zjadl, bo u mamusi jadl... tez sie wkurzalam... a teraz jestem w domu caly czas i nie ma wyjscia - je normalnie :P a co bedzie pozniej -tez nie wiem :) dziewczynki ja zmykam, bo mezus tez chce skorzystac z netu... oby do pon to bede miala juz lapka swojego a nie pozyczonego :P do jutra :) ohoo!! u nas znow grzmi i ciemno jak w srodku nocy... oj popada znow, popada... <stopka></stopka> <stopka></stopka>
  21. Joalik zdjecia cudne!! pokoik jak dla prawdziwej ksiezniczki!! normalnie jak z gazety :) a ty wygladasz swietnie!! a w sprawie bialego "czegos" to ja mam podobnie, ale juz od dluzszego czasu... ginekolog mowil, ze to nic groznego, ze to normalne w koncowych tygodniach. Dopoki nie zaczne odczuwac świądu itd to mam sie nie martwic :) no chyba, ze sluz nagle bedzie podbarwiony krwia to zglosic sie do niego :) takze chyba nie ma powodów do obaw :)
  22. alllleeee dzis pospałam :) chyba pierwsza noc od dluzszego czasu taka prawdziwie przespana :) do 10 :P bo tak to albo zasnac nie moge, albo budze sie co chwile juz nie na samo siusiu ale ot tak bez powodu... teraz jem sniadanko i juz Wam odpisuje :) LEKARZ wczoraj na wizycie lekarz mowi, ze malutka glowka w dol juz sie odwrocila i raczej juz sie to nie zmieni. Lozysko z przodu, ale na szczescie poki co cesarka nie grozi :) szyjka zamknieta, ale bardzo krotka i kazal uwazac... jak najwiecej lezec... ale mnie teraz jakos trudno zapedzic do lezenia :/ przeciez jeszcze tyle rzeczy do zrobienia... malutka wazy 1900g i to podobno idealnie jak na ten tydzien ciazy. Z racji moich ostatnich skurczy przedluzyl Fenoterol na nastepne 2 tyg, a po tym czasie juz trzeba bedzie z nich zejsc, zeby ciazy nie przenosic, bo mala jak dalej bedzie rosla w tym tempie to 4 kg bedzie wazyc... ehhh :) oprocz Fenoterolu juz 2 tyg biore Detralex ze wzgledu na to, ze moje nogi wygladaja jakby byly przeszczepione od słonia... a ze opuchlizna po nocy zbytnio nie schodziła to trzeba brac te tabsy... oprocz tego staram sie przynajmniej wieczorkiem wymoczyc je w zimnej wodzie i jakos leci :) poza tym wszystko ok :) PROSZEK - ja kupilam Lovelę, byla w promocji 5 kg za jakies 37zl... PIELUSZKI - mam Pampersy Mini (3-6kg) 96szt za 40,98zł w promocji z Carrefoura :) PĘPUSZEK - do pępuszka mam Octenisept - uzywamy go w pracy i jest naprawde rewelacyjny! a do pepuszka i do krocza nadaje sie rewelacyjnie, bo nie podraznia i fajnie odkaza... MONITOR ODDECHU- wydaje mi sie, ze to zbedna rzecz przy dziecku urodzonym o czasie, przy wczesniakach napewno sie przyda... PARCIE NA PĘCHERZ - ojjj latam do WC co chwile by oddac kilka kropli :) a w nocy to z 3 razy wstac trzeba... WÓZEK - kupilismy Tako Jumper X z serii Serca... czerwono-szary :) jak go rozłożę to cyknę fotki i posle na poczte :) jak za tą cenę to bardzo ładny i zgrabny :) ODDYCHANIE - jak tylko mam dłuższy kawałek do przejscia to zadyszka murowana... a schody to w ogóle :) "ROZPAKOWANE" KOLEŻANKI - serdeczne gratulacje!!! jak Wam dobrze, ze macie to juz za soba... tez bym chciala tulic juz moje malenstwo :) trzymajcie sie ciepło i zagladajcie jak tylko bedzie wolna chwilka :) NOWE KOLEŻANKI - witam :) KREM NA ROZSTĘPY - ja stosuje Elancyl z apteki ok 98zł... i niestety u mnie w rodzinie wszystkie kobiety obsypały sie w ciazy tymi "uroczymi" kreseczkami no i mnie to tez nie omineło, ale w mniejszej ilosci niz np siostre :) troszke mam na udach i 3 kreseczki na brzuchu... oby dalej nic nie wyszlo :) ROŻEK - kupiłam z wkładem kokosowym, bo wymagają w szpitalu, ale poza tym jak juz jedna mówiła - przyda sie jak ktos przyjdzie w odwiedziny, bo nie kazdy wie jak trzymac noworodka... ŚPIWOREK - mam dwa, oba dostałam... jeden malutki dla noworodka, drugi wiekszy tak najwczesniej na pół roczku... K_ULCIAK - ja tez z przetworami działałam - ogórki kiszone i konserwowe po 20 słoików, przeciery pomidorowe na razie 10 słoików, ale zrobie jeszcze 10 bo w zimie lubie taka zupke pomidorkowa z wlasnego przecieru :) jeszcze troche sałatek obiadowych zrobie... dżemy tez zrobiłam - z truskawek i wisni póki co :) NASZA POCZTA - decyzje co do zmiany hasła zostawiam dziewczynom, które najbardziej sie udzielają, chociaż osobiscie tez była bym za... PRZEPIS NA GOFRY - ja mam inny niz chciejka, a gofry wychodzą rewelacyjne! osobno ubijam białka jaj, a osobno robię masę z reszty produktów, pozniej te bialka delikatnie mieszam z tamtą masą najlepiej łyżką - wtedy gofry wychodza chrupiace i delikatne w smaku :) proporcje składnikow tez mam inne... póki co chyba wszystko, ale jak sobie przypomne cos jeszcze to sie odezwe :)
  23. czesc dziewczyny!! ojjj długo mnie tu nie było... długo... ale chyba jakos nikt specjalnie nie zwrocil na to uwagi :P przepraszam Was, ale przeczytałam tylko 3-4 stronki do tylu, bo niestety dzis juz jestem zmeczona i nie dam rady nadrobic wiecej... a powodów mojej dlugiej nieobecnosci niestety jest kilka :/ po pierwsze - jak ostatnio pisalam - mialam mnostwo roboty w zwiazku z remontem, ktory konczylismy w domku robic... trzeba bylo oproznic meble, pomyc i poukladac ciuchy itd na nowo, do tego pomyc wszystko, bo sie ukurzyło no i zlecialo mi na tym kilka dni, bo nie chcialam na raz za duzo robic, ze wzgledu na brzuszek, ktory jest kolejnym powodem mojej nieobecnosci... a mianowicie od 27 tc jestem na fenoterolu, bylo spokojnie ale do czasu... brzuszek znow zaczal twardniec i sie stawiac, lekarz nakazal polegiwanie itd w lozku... wiec znow nie bylo jak przy kompie (stacjonarnym) usiasc... jak maz mogl zostawic mi laptopka w domu, zebym mogla klikac to jak na zlosc cos sie w nim zepsulo i jest w serwisie (dzis mezus zrobil mi niespodzianke i pozyczyl lapka od kumpla, wiec na weekend bede miala, a w pon nasz juz bedzie do odbioru :) takze mam nadzieje, ze nie gniewacie sie na mnie, bo ja juz sie martwilam, ze jak tu zajrze to sie dowiem o wywaleniu mnie z tabelki :D bo na tym temacie ostatnio stanęłam... dzisiaj jeszcze tylko uaktualnie tabelke a jutro napisze wam relacje z dzisiejszej wizyty u lekarza i odniose sie do tego o czym teraz piszecie... :) OR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 30.08__Joalik___________29___36____11___Sophia_____Szwajc aria 2.09___Annaa__________25___37_____6___Aleksandra___pomors kie 4.09___mejb___________34___36____12,5___Amelia?___Poznan 4.09___k_ulciak_________24___37____14___Judytka____Kołobrze g 5.09___Patinka26_______28___36____18___córka______UK 6.09___Nescafe87_______22___34____10___synek_____Bytom 8.09___JRR_____________31___34____8,5___Igor___małopolsk ie 11.09__NELLI24_________24___35____12___Igorek___Podkarpac kie 11.09__ksemma_________34____35___15___syn____kuj-pomorski e 12.09__iwoziel__________27___35____15,5__Weronika___Warszawa 13.09__iggaa___________29___35____14___Adaś______podlask ie 13.09__edzia87_________23___34____6_____Laura___dolnoślaski e 13.09__mirasiaaa_______24___34____4___Igorek______pomorsk ie 14.09__konwaliaaa______26___35____7___Hanna_____dolnośląsk ie 14.09__blondyna86______24___35____11___synuś_____lubuski e 16.09__Beacisko________24___35____10___Bartuś____świętokr zyskie 16.09__Pola___________28___34____11___chłopiec__Francja /Wa-Wa 17.09__Kamilka21_______23___34____1,5___Marika___Malbork 18.09__b_ianka_________28___32____11___Natalka___Poznań 20.09__kasiek1975______35___34____10___Bartuś______śląski e 20.09__Klaudik_________19___32____10___dziewczynka_Trójm iasto 21.09__Chciejka26_______27___32___12___Agnieszka___pomors kie 23.09__she83___________27___33____14___Synuś______Łódz kie 23.09__zuzko___________32___32____15___Antosia___Trójmia sto 24.09__coberrosa_______34___33____3,5___dziewczynka___Poz nań 24.09__NowaTu24_______25___34____10___Patrycja___B-stok 24.09__-radia- _________28___33____10___Patrycja__dolnośląskie 24.09__strzyga_________25___31_____8___chłopiec___W-wa 30.09__karinka1987_____23___33____15___niespodzianka___Pz n/uk 30.09__nicety__________24___33____12___Nadia_______Śląsk Rozpakowane: POR.__NICK_________WIEK__IMIĘ______WG/WZR___PTP___MIASTO 31.07__SylwiaKa______28____Piotruś____2380/50___4.09___W awa 01.08__czarnaiwcia___26___Łukaszek___2560/ ___2.09___IE-DL.ŚL zmykam spac - do jutra :):):)
  24. nareszcie chwilka czasu dla Was... :) remont juz prawie dobiegl konca - teraz moja kolej, by sie wykazac w ukladaniu rzeczy na meblach :/ a tak mi sie nie chce... jakis len mnie ogarnal ostatnio :/ spie do 10, a klade sie spac o 22 :P w miedzyczasie w ciagu dnia poleze z 30 min... :) ruchy dzidzi - zwariowac mozna... kazal mi 3 razy dziennie liczyc, ale w efekcie licze tylko jak czuje, ze zaczyna "wierzgac" czy jest ich wiecej niz 5... bo najczesciej rusza sie wtedy, gdy akurat jem albo cos robie i skupiam sie na innych rzeczach a nie na brzuszku. To wyglada tak, jakby malutka dopominala sie mojej uwagi a wtedy to potrafi kopac!! :) przepraszam, ze sie nie odniose do kazdej z Was, ale zmykam zaraz do sklepu a pozniej za sprzatanie poremontowe... jak bedzie wiecej czasu to napewno napisze :) poki co przynajmniej nie mam zaleglosci w czytaniu Was :)
  25. dzien dobry :) nie bylo mnie tu od piatku i mialam kilka stronek do nadrobienia... ale juz poczytalam :) pisze tylko tak "w biegu" bo chwilowo nie mam czasu :/ maz przeniosl z kolega czesc mebli do drugiego pokoju no a ja musze wszystko na nowo ukladac... a ze nie mam na tyle sily by robic wszystko na raz tro sobie to dzielę :) jak juz porobie wszystko to sie odezwe :) poza tym u mnie ok. Chcialam tylko zapytac, czy Wam tez kazal lekarz liczyc ruchy? mi kazal 3x dziennie przez godzine... jak bedzie ich mniej niz 5/h to mam zjesc cos slodkiego i liczyc przez nastepna godzine. Jak znow bedzie mniej niz 5 to migiem na izbe przyjec. No i wczoraj sie troche zestresowalam, bo mala nie chciala sie wieczorkiem ruszac... z ledwoscia 5 ruchow naliczylam, ale stwierdzilam, ze panikowac jeszcze nie bede i zaraz sie klade i licze czy bedzie 5 czy nie... jak nie to ide na izbe :/
×