zdesperowana aaaaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zdesperowana aaaaaa
-
Ja tez tak miałam, tylko mi wyskakiwało, że zły pseudonim podałam:(
-
Dziewczyny ja też się nie mogłam zalogować, tyle razy próbowałam i dupa!!!!!!! Nie wiem co to było:(:(:(
-
Hej Kochane moje!!! Ja dzis znów tylko na chwilkę, nie mam czasu kompletnie na nic:(:(:( Lecę zaraz spać bo jutro na 8 do szkoły i wrócę dopiero po 17 buuuuu. Dziś jadłam mało, wiem, że to nie zdrowo, źle i wogóle, ale nie mam bardzo czasu, a tym bardziej ochoty jakos na jedzenie....Dziś zjadłam 2 kromki chrupkiego pieczywa z polędwicą (rano), a ok 17 trzy łyżki kaszy gryczanej i gotowane warzywka z mrożonki do tego. Nie jestem głodna nawet, nie burczy mi w brzuchu, ani nie kręci w głowie...Nie wiem czy z moim żołądkiem wszystko w porządku... Waga cały czas krąży wokól 70:( Jednego dnia rano jest 69,6, następnego 70, kolejnego znów poniżej. Chyba wywalę ją bo w obsesje wpadam z ważeniem!!!!!!!! Lece do łazienki na szybkie mycie, smaruję sie kremem i spadam spać!!! Narobiło mi się dużo problemów i czuję, że szybciej przez nie schudnę niż na najlepszej diecie!!!Nie mam juz siły myśleć o tym wszystkim:(:(:(
-
Dziewczynki pisałyście o tych kremach wyszczuplająco-ujędrniających, ja tez zakupiłam sobie ostatnio, co prawda stosuje 3 dni dopiero, ale różnica na brzuchu chyba jest, te moje fałdki nie sa takie sflaczałe, skóra sie ładnie napina, mam nadzieję, że będzie skutkowało jeszcze bardziej. Mój tez jest firmy Eveline, w zielonkawej tubce(slim extreme3D krem wyszczuplający+ujędrniający antycellulit) Tak sie całość nazywa, tylko ja nie wyczułam sprawy bo mój jest kurcze chłodzący:P:P:P:P Na zimę lepszy ten rozgrzewający raczej:P:P:P Jak sie nim nasmaruje to przez jakieś pół godziny czuje taki chłód na ciele i taki miętowy orzeźwiający zapach:P:P:P Jak mi sie skończy to kupie ten czerwony, też go oglądałam, a że było ich dużo dosyć w drogerii to nie bardzo wiedziałam na który się zdecydować i wybrałam taki:):):)
-
Hej Samante!!! Ja mam na imię Kamila. Jestem założycielka tego tematu, cieszę się strasznie, że wpadłam na ten pomysł, bo poznałam tu wiele wspaniałych osób, tak jak wcześniej pisałaś bardzo się ze soba zżyłyśmy. Ja nie wyobrażam sobie dnia, żeby tu nie zajrzeć i jeśli nawet nie mam czasu napisać to chętnie czytam to co pisza dziewczyny. Z Toba będzie tak samo, abyś tylko nie zapomniała o nas szybko, bo zdarzały sie takie, co bardzo szybko od nas uciekły:( Pisz kochana zawsze jak będziesz miała czas i ochote, nawet jak sie będziemy mijały z wypowiedziami i momentami nikogo nie będzie na forum to później i tak wszystko przeczytamy i odpowiemy na ewentualne pytania:):):)
-
Hej Kochane moje!!!! Nie mam czasu dziś zaglądać, przepraszam. U mnie juz troszkę lepiej. Nie wiem co sie dzieje, bo od kilku dni prawie nic nie jem, czasem jest tak, że na cały dzień zjadam 2 kanapki i jakis owoc, a waga pokazała mi 70 kilo:( Jak znów zacznie iść w góre to nie wiem!!!!! Dziś wieczorkiem pewnie zgrzeszę troszkę, przychodzą do nas teściowie, będą z rodzicami obgadywać ważne sprawy odnośnie wesela. Naszykowałam tyle smakołyków i głupio będzie tak siedzieć tylko przy herbatce, tym bardziej, że nie ujawniałam się zbytnio poza domem, że się odchudzam:P:P:P Kochane moje, od jutra biorę się za siebie ze wzmożoną siłą. Co do jedzenia to się nie martwię bo już minęły mi czasy napadów głodu, czy wrzucania w siebie wszystkiego co popadnie, bardzo zwracam uwagę na to , co, i w jakich ilościach zjadam. Bardziej martwię się o ćwiczenia, czy wytrwam, bo zamierzam od poniedziałku regularnie ćwiczyć:):):) Za dwa dni idę mierzyć suknie ślubne. Mam nadzieję, że się w jakąś zmieszczę i nie wyjdę z płaczem z salonu:(:(:(:P:P:P Dziewczynki, nie wiem czy jeszcze dzis zajrzę, zobaczę jak mi czas pozwoli:) Nadia i Sandruś wysłałam Wam moje zdjęcia:*:*:*
-
Hej Dziewczynki! Ja właśnie wróciłam z pracy i jestem wykończona!!!!!Nie ważyłam się dzisiaj, nie wiem czy to zrobię... Mam trochę problemów, a w zasadzie bardzo wielkich. wolę o tym tu nie pisać, mam nadzieje, że zrozumiecie. Efekt tego taki, że chodzę cały czas wytrącona z równowagi, nie mogę sie na niczym skoncentrować. Od rana jestem na jednej kanapce i czuję, że tak sie skończy. Nie moge jeść wogóle, nawet nie chce mi sie myśleć o jedzeniu!!!! Spadam i już Wam nie smęcę, nie wiem czy zajrzę tu jeszcze dzisiaj.... Całuje i pozdrawiam!!
-
Sandruś mam Twoje, wcześniej nie sprawdziłam. Ślicznie chudniesz kochana, naprawdę różnica kolosalna, oby tak dalej!!!!!!!!
-
Dziewczynki kochane ja też tylko na chwilkę zaglądam. Przepraszam, że tak Was zaniedbuję ale codziennie oprócz szkoły jeździmy cos załatwiać w związku z weselem. Jak tylko sie z tym wszystkim ogarne obiecuję nadrobić wszystko i powrzucać zdjęcia:*:*:* Sandra ja tez chce Cię zobaczyć w porównaniu. Machnij mi foteczki na maila, i które tam jeszcze maja to też chętnie zerknę. Uciekam kochane bo jeszcze jade do teściów:):):)
-
Nadia> zmiana kolosalna!!!!!! Super!!!! Ja nie mogę kabla od telefonu znaleźć:( Mój chłopak mi jutro przywiezie swój to wieczorkiem wrzuce swoje zdjęcia. Tylko ja nie mam takich porównawczych, wrzucę te co zrobiłam wczoraj. Jutro tez będę pewnie dopiero wieczorem, bo do szkoły jadę prawie na cały dzień!!!!! Oszaleję niedługo!!!!!!!!!!!
-
Ja też zrobiłam sobie kilka zdjęć nowej mnie, telefonem co prawda, ale jak uda mi się wrzucić na kompa to też wyślę:)
-
Hej kochane moje!!!!! Dopiero wróciłam do domu i padam na twarz!!!! Któraś pytała o moją dietę, jakaś nowa dziewczyna, otóż stosowałam kapuścianą i schudłam coś ponad 3 kilo, a w pasie ubyło mnie prawie 9 cm:):):):):):) Kochane ja też chcę Wasze zdjęcia!!! Prześlijcie mi proszę!!!! Dziś jadłam bardzo bardzo mało, nie wiem czy 500 kalorii chociaż w siebie wrzuciłam. Wiem, że to zle, ale jestem tak zmęczona, że nie chce mi sie jeść nawet!!!!!!!!!!!! Przez cały dzień nawet nie zaburczało mi w brzuchu!!!! Czyżby mój żołądek aż tak sie skurczył?????? To możliwe????? Wiecie co???? Uwielbiam Was moje gaduły kochane!!!!! To tak przy okazji naszej wspólnej miesięcznicy jeśli można to tak nazwać:):):):):):):):):)
-
Skoro już uciekacie, to ja też:) Do jutra moje piękne!!! :*:*:*:*:*:*
-
Ja już po zabiegach:) Peeling cudowny kawusiowy, w między czasie na twarz nałożyłam maseczkę ogórkową typu peel off, tylko kurcze dzisiaj jakoś ciężko mi się ściągała...hmmm, może za cienko nałożyłam, nie ważne!!! Zaraz uciekam, w łóżeczku jeszcze poczytam notatki na jutrzejsze seminarium. Kurcze dziś nic nie ćwiczyłam nie licząc półgodzinnego spaceru po mieście z przeskakiwaniem przez kałuże:P, ale jakoś mi z tym źle, może sobie jeszcze troszkę na skakaneczce pobrykam:)
-
Dziewczynki ja lecę do łazienki, pewnie sporo mi się zejdzie bo peeling kawowy zrobię i maseczkę na twarz i w ogóle. Zajrzę jak skończę:*
-
Oj to naprawdę nie fajna sytuacja z tym Twoim facetem... Nie bój się nic, myślę, że w domku nic Ci nie grozi...
-
Tak prędko wszystko nie zniknie choc wszystkie byśmy tego chciały nie wiem jak mocno!!!! Ale coś na pewno już ubyło i z boczków i z tyłka i reszty...zmierz się i porównaj z tymi wymiarami, które podawałyśmy na początku. Zaraz poprawi Ci się nastrój:)
-
Naduś> Emilly ma rację. Nie sugeruj się wieczorną wagą, bo zawsze jest więcej kg niż rano!!
-
Nadia, nic się nie przejmuj. Waga nie jest najważniejsza, ważne że po ciele widzisz,że chudniesz!!!!! Waga ruszy się w swoim czasie, zapewniam!!! Ja już też podchodzę do kilogramów z dystansem, zauważyłam, że dwa razy szybciej lecą mi centymetry i to przynajmniej widać!!!:)
-
Kochana to może zadzwoń do faceta i powiedz, że boisz się być sama w domu...może będzie to jednocześnie okazja, aby pogadać i się dogadać??? Nic nie sugeruje oczywiście, bo sama wiesz jak powinno być najlepiej, to tylko taka moja propozycja
-
Emilly, zmartwiłaś mnie tym postem strasznie i pewnie nie tylko mnie:( Może jakoś da się wszystko ułożyć, żeby nie rozwalać związku...
-
Hej piękne moje:* Napisałam do Was ładny post i wyświetliło mi się, że wystąpił błąd i wszystko się skasowało:( Piszę więc jeszcze raz:) dzis prawie cały dzień minął mi na uczelni:( Jeśli ten katar mi nie minie to chyba dosłownie ducha wyzionę. Mam tak poobcierany nos, że dotknąć się do niego nie mogę:( Mój dzień pod względem odżywiania taż zaliczam do jak najbardziej udanych:):):) Nadia> ja też zauważyłam, że ten mój brzuch robi się nie za ładny, zamierzam kupić sobie jakiś balsam ujędrniający i go smarować. Mam też w domu taki masażer i będę nim jeździć po tym swoim brzuchalu. Mam nadzieję, że skóra stanie się po tym bardziej napięta:)
-
Dietki doszły na skrzynkę, dziękuję Wam bardzo, poczytam o tym i zobaczę, albo poczekam na Wasze opinie:):):):)
-
Hej dziewczynki!!!! Moja waga po diecie kapuścianej> 69,6!!! Zaczynałam od 73,3 więc trochę mi spadło:)::) Najlepsze jest to,że z ciała mi pięknie leci:):):):) Nie będę na razie zmieniać stopki tylko poobserwuję co się będzie działo z moją wagą. Mam nadzieję, że nie skoczy znów do góry,jak zacznę jeść coś innego niż kapustę???? Od poniedziałku regularne ćwiczenia i dieta MŻ na całego, wierzę, że to najlepszy sposób na sukces. Postaram się chudnąć ok 1 kg. na tydzień. Myślicie, że to realne???? Całuję Was mocno:*:*:*
-
Kochane moje to ja jeszcze na chwilkę bo mi się przypomniało. Prześlijcie mi na maila tą dietę ONZ, bardzo chętnie poczytam, może spróbuję... Dziękuję z góry:):):)