zdesperowana aaaaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zdesperowana aaaaaa
-
Tam wyżej to ja byłam tylko za dużo aaaaa w pseudonimie i na chwile stałam sie pomarańczką:( Ale juz teraz sie poprawiam:):):)
-
Koniec, 20 minut wystarczy jak na dziś:):):) Boki mnie bola od kręcenia:P:P:P Dziewczynki ja idę spać. Jutro rano do szkoły. Odezwę się jak wrócę. Dobrej nocki życzę wszystkim:):):)
-
A ja lecę na twisterek:) Odezwe się jak już skończę kręcenie:):):)
-
Ja swoje ziemniaki upiekę. myślę, że będą lepsze niz ugotowane...
-
O cholerka, może zjadła dużo się boi nam o tym napisać:P:P:P:P
-
Krwineczko> gratuluje prawka!!!!!!! Dopiero zauważyłam, że nareszcie sie odezwałaś do nas. Wierzyłyśmy w Ciebie cały czas. Teraz, kiedy juz z głowy egzamin, zapraszamy ponownie do odchudzania:):):)
-
Zgadzam się z nową koleżanką. Nadia, jeśli dalej będziesz się źle czuła, zrezygnuj z tej diety. Spróbuj takiej która dostarcza więcej składników odżywczych. Nie ma co ryzykować. Emilly>A ziemniaka jadłaś z masełkiem???? Ja chyba upiekę sobie w folii i do jedzenia posypie ziółkami jakimiś.... Nie chce mi się tego masła, juz prawie miesiąc go nie jem i wogóle mnie nie ciągnie..... Cos się Sandra nie odzywa cały dzień.... widać bardzo zaabsorbowana kursem. Mam nadzieje, że jednak cos skrobnie przed snem. Jakos tak pusto tu bez niej:):):)
-
Ja to normalnie nie moge się doczekać jutrzejszego ziemniaka na kolację:P:P:P:P W ramach warzyw zakupiłam brokuły i tez w ciągu dnia będę jadła na przemian z zupą. Ta zupa przelatuje przeze mnie jak woda i ciągle chce mi się jeść:( Ale nie dam sie, nie ma bata:P:P:P:P:P:P:P
-
Alvinku skoro aż tak Ci sie dzieje to może zrezygnuj z tej zupy!!!! Może Twój organizm potrzebuje więcej składników, żeby mieć energię. Martwie się, żeby coś złego Ci się nie stało...
-
Dziewczynki ja robię bilans dnia: 3 talerze zupy kapuścianej, jabłko, 2 szt. kiwi, 3 kubki czerwonej herbaty, litr wody. Na tym koniec. Nie zgrzeszyłam ani odrobinkę:):):)Nawet jak robiłam surówke na obiad to mama doprawiała, żebym nie liznęła nawet majonezu:) Czy czuję się osłabiona? Trudno mi powiedzieć....na pewno czuję się jakoś inaczej. Samo to, że po każdym talerzu zupy latałam na kibelek to już jakaś zmiana:):):) Czy wy tez tak macie???? A jeśli chodzi o wydalanie płynów??? Jak z tym u Was po zupie??? Ja dzis latałam siku co pół godziny, choc w cale nie piłam więcej niż zwykle.
-
Juz jestem po trzeciej porcji zupy. Nie wiem czy jeszcze raz będę ja dzis jadła. Może 3 talerze wystarcza jak na 1 dzień??? Na kolację planuje jabłko i kiwi. Witamy nowa koleżankę:) Mamy nadzieję , że razem damy radę osiągnąć założone cele:):):)
-
Kobitki moje ja teraz ide gotować obiadek dla moich domowników. Będzie rybka i ziemniaczki z suróweczką....Mniam...... Chyba wyjde z kuchni jedząc swoja zupe bo ślinotoku dostanę jak wszyscy będą jeść takie pyszności:P:P:P:P:P:P Stwierdziłam, że w ta sobotę nie będę się ważyć, tylko dopiero jak kapuściana skończę czyli w następna środę rano dokonam ważenia:P Mam nadzieję, że dieta poskutkuje:):):):) Uciekam pa pa pa pa:*
-
Aha, no i jestem już po drugiej porcji zupki:):):) Zjadłam jeszcze pół jabłka na deser. Teraz znów piję herbatkę czerwoną. Mam nadzieję, że wytrwam te 7 dni:):) Moja mama twierdzi, że po tej diecie obrzydzę sobie kapuste na całe życie:P:P:P:P
-
Cieszę się, że Cię pocieszyłam. Nie wiem czy czytałaś na początku, pisałam, że moja największa zmorą jest brzuch. podawałyśmy wcześniej swoje wymiary i od tamtej pory z brzucha ubyło mi 5 cm. nie wiem czy to dużo wg. Ciebie, ale ja jestem zadowolona. Nie wciskam się już z trudnością w większość spodni:):):)
-
Co do rozmiaru kapsułek sie zgadzam. Zdecydowanie za duże!!! Na początku ciężko sie łyka, ale z czasem idzie coraz sprawniej:):):)
-
Ja biore therm line właśnie. Nie doczytałaś pewnie we wcześniejszych postach. chyba pierwsza zaczęłam z tego grona. Jeszcze jeden listek z opakowania mi został. Ja osobiście uważam, że działa. Boczki mi spadły ładnie, mam więcej energii, nie ciągnie mnie do słodyczy, nawet herbaty nie słodzę, choć zawsze piłam słodką. Jeśli chodzi o skutki uboczne to ja żadnych u siebie nie zauważyłam. Brałam w tamtym roku tez i było podobnie. Dobrze sie po nich czuję, nie mam nudności ani kołatania serca, choć wiele osób mówi ,że to podstawowe objawy w trakcie przyjmowania tych tabsów. Nie wiem czy przedłużę jeszcze kurację i zakupie kolejne opakowanie.Mój chłopak jest strasznie anty jeżeli chodzi o wszelkie specyfiki tego typu. Obawiam się, że jak znajdzie kolejne pudełko to mi je wyrzuci:P:P:P Długo go przekonywałam przed zakupieniem tego i jakoś się zgodził, ale na kolejne chyba już nie...
-
No i pospały się wszystkie kafeterianki:(:( Ja tez uciekam, pokręcę się troszkę na twisterku i do łóżeczka. :*:*:*
-
Ale mnie pogaduchy ominęły!!! Dałyście czadu moje kochane:):):) A ja nie zaglądałam bo miałam gości niespodziewanych, a później jak poszli to gotowałam tą moją kapuściankę:):):) Wiecie nawet dobra mi wyszła, troszkę mało słona, ale przyzwyczaję się:):):) Dodałam kostkę rosołową i dużo dużo ziół różnistych(bazylia, tymianek, oregano, pietruszka, suszone płatki papryki) sypałam co miałam pod ręką bo zioła chyba nie zaszkodzą....A smaczek wydobyły z niej niezły:):):) W ogóle fajowo pachnie tym selerem:):) Ja selera uwielbiam pod każdą postacią:P:P:P ale dałam za to tylko 3 cebule bo średnio lubie i pęczek szczypiorku do tego:):):)
-
A właśnie słonko, Ty drobno kroiłaś ta kapustę??? Bo ja mam tą zwykłą, taka w główce, to muszę ją poszatkować, czy może być trochę na grubszy tryb pokrojona???:P:P:P
-
Asiaek> zapraszamy!!!!!! Nadia mam nadzieję, że będzie ok:) Teraz lecę garnka dużego wyciągnę i kroję tę zieleninę. Odezwę się jak już mi się ugotuje wszystko:) Całuję Was moje kochane!!!!!
-
Pomoże, pomoże, trzeba w to wierzyć z całych sił:):):):) Dziewczynki, ja nie wiem jak dziś poćwiczę.... wszystko mnie boli buuuuuuuuuuuuuuuu:(:(:(:(
-
Weź nic nie mów!!!! Przyznam się że sie rano zważyłam i jest o 1 kg więcej:(:(:( W ogóle czuje sie strasznie ciężka i opuchnięta....:(:(:( Myślę, że po części wina tego że lada dzień zacznie mi się okres. Cholernie bolą mnie plecy i cycki. Nie daję rady robić ćwiczeń, a o skakance to już mowy nie ma:(:(:( Jak na tej zupie nie zgubię chociaż kilograma to się załamię!!!!
-
panno Zuzanno, tyle tych zdjęć tam masz, że ładny kawałek czasu się ogląda. A jeszcze komp mi coś się spowalnia i zanim następne zdjęcie wskoczy to kawałek czasu mija:):):) Powiem, że imprezowa z Ciebie dziewczyna i cholernie wesoła. Super!!!!
-
Ewelka> ja bym chyba nie wypiła takiej zupy zmiksowanej, i do tego jeszcze zimnej.... Brrrrrrrr!!!!!!!!!! Dzis kolacyjka u mnie trochę późno:( ok. 19.00 zjadłam 3 kawałki śledzia w occie:P:P:P i kromkę razowca do tego.... Wieczorkiem smażyłam faworki...mniam i oczywiście nie tknęłam ani jednego, a moja mama robiła na kolację kopytka......:( a ja jadłam śledzia...... Zjadłam szybciutko i uciekłam z kuchni, żeby juz nic poza tym śledziem nie skubnąć:P:P:P:P:P
-
Nie wiem właśnie bardzo jak to zrobić.... przez 3 dni w tygodniu praktycznie cały dzień będę poza domem... I co, zjem zupę z rana, a nie ma możliwości, żebym ja jadła w ciągu dnia, wieczorem jak wrócę będzie już za późno, żeby jeść:(:(:(