Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zdesperowana aaaaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zdesperowana aaaaaa

  1. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej ja tylko na chwilke si e pożegnać. Jeśli zaraz się nie położe to uduszę sie własnymi rękami!!!!!!!!! Jestem wściekła!!!!!!!! żarłam dzis jak świnia, wszystko co popadnie, jutro kilo w górę murowane!!!!! Beznadziejna jestem!!!!!!!
  2. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Skarbeńka!!! Przeczytałam tego maila od Guni i mam gęsią skórę normalnie. Ale jej sie nie poszczęściło z tą pracą bidulce:( Ja dzis robie sobie dzień na samej herbacie czerwonej. Troszke się oczyszczę a przynajmniej postaram:P
  3. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Pieknę!!!! Przepraszam, że sie tyle nie odzywałam, ale po poniedziałkowej burzy internet mi nie działał. Dzis już cokolwiek mogę zrobić,ale za to w takim tempie, że szlag mnie trafia!!!!!!! Widzę, że próbujecie Dukana??? I jak rezultaty????? Mam nadzieję, że to omdlenie to nic poważnego.... Moja waga masakryczna!!!!! Po weselu i wczasach 66,5 kg. Normalnie załamać się można. Tak Was czytam i sama zastanawiam się nad Dukanem. Tylko dopiero po niedzieli bo narazie nie mam warunków do dietkowania, a do ćwiczenia tym bardziej nie, ponieważ od wesela jest jeszcze u mnie kuzynka z synkiem i ciągle im coś przyrządzam do jedzenia, a wieczorem piwko... Ale od poniedziałku juz nikogo nie będzie i bioę się za siebie:) Mój mężuś wyjeżdza 18 sierpnia na szkolenie na 2 miesiące i postanowiłam że jak wróci to będę ważyć 60 kg. Choćby nie wiem co to muszę to zrobić i już!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiem, że jak będę sama to będzie mi łatwiej, bo nie będzie mnie kusił żadnym jedzeniem, piwkiem czy winkiem. Dam radę, muszę dać:):):) A tym czasem miłego dnia i lecę gotować pomidorówkę dla męża:P:P:P
  4. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Kochaniutkie!!! Ja juz jestem w domku, przed chwila wróciłam:) Kłade sie na chwilke do łóżka, bo podróż mnie wymęczyła. Ogólnie było fajnie, pogoda na początku kapryśna i padało, ale juz później ok:) Odpoczęłam jak nie wiem co:)
  5. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Słoneczka!!! Nie byłam u lekarza, bo z gardełkiem względnie lepiej:P Bylismy jeszcze na drobnych zakupach przedwyjazdowych:) Jedziemy dziś o 3.00 w nocy, żeby jutro korków i upału uniknąć. Od nas do Zakopca masa kilometrów więc im wcześniej wyruszymy tym lepiej:) Oj Guniu jak sie uśmiałam jeszcze raz z tego jak organizowałyście mi tę niespodziankę:):):) Wiesz, nawet przez chwilę niczego nie podejrzewałam, a teraz do mnie dociera to jak mnie wypytywałyście o imię męża itd:P:P:P Mogłam coś zaczaić ale szara masa związkowa jednak ze mnie:P:P:P wziełam właśnie dawke końską leków od przeziębienia i kładę się z godzinkę. Mam nadziej e, że na jutro będę już zdrowa:) Perełki nie wiem czy będę miała dostęp do kompa tam w Zakopanem, więc jeśli nie to odezwę się dopiero po powrocie czyli w następny weekend. Jeśli jednak uda mi się gdzieś neta dorwać to od razu się zamelduję:) U mnie teraz leje jak cholera i jak znam moje szczęście to nie dość że będę tam przeziębiona to jeszcze cały tydzień będzie padało...:( Ale w sumie ryba mi to, bo przynajmniej w końcu się wyśpię porządnie i wypocznę po tym całym ślubno-weselnym stresie:) Będę tęsknić Gwiazdeczki moje:****************** Sandrus i Kasiu> zazdroszcze wyjazdu i mam nadzieję, że mój będzie choc w maleńkiej części tak zwariowany jak Wasz:) Cieszę się że wakacje sie tak udały:*********
  6. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Dzien dobry Kochaniutkie moje!!! Moje gardło w fatalnym stanie, prawie nie spałam i zaraz chyba wybiorę się po jakis antybiotyk do lekarza:( Najgorsze to, że w niedziele rano wyjeżdzamy w góry, a ja jak zwykle będę usmarkana i ochrypnięta:(:(:( Guniu, moja suknia miała długi tren, tak jak widać na tym zdjęciu w kościele, a póżniej został podpięty, żeby się nie ciągnął i nie brudzil:P Dziękuję za komplementy moje kochaniutkie:********* Tak jak powiedziałam od 1 sierpnia od nowa zaczynam odchudzanie, chciałabym tak do 58 dojść chociaż. Mój mąż jedzie na to szkolenie o którym Wam chyba pisałam juz na 2 miesiące i w tym czasie wezmę sie właśnie ostro za siebie, choc on i tak na mnie krzyczy, abym juz się nie odchudzała.... Ale ja chcę, dla samej siebie:) Perełki moje, żeby nie Wy, to chyba w żadną suknię ślubną bym nie wlazła, nie macie pojęcia jak się cieszę, że się poznałyśmy:******* A jeszcze słówko odnośnie tego prezentu od Was... Wy to jesteście przebiegłe bestyjki:P, a ja tyle czasu się zastanawiałam, czemu ta kartka nie przychodzi, do której podawałam adres, a tu proszę:P:P:P:P Ale gratuluje organizacji, bo kosztowało to Was sporo zachodu:) Dzięki wielkie jeszcze raz:**********
  7. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Perełki, na NK jest kilka zdjęć z weseliska:) Jak tylko będzie więcej dam znać:)
  8. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Kochane!!!!!!!! Zyje jeszcze i wpadłam tu na chwilkę. Od trzech dni spałam w sumie może 10 godzin. Upał niesamowity, mam nadzieję, że się ochłodzi... Klima na sali jest ale martwie się, że nie wydoła przy tak dużej liczbie gości. Perełki moje dziękuję, że o mnie myślicie:******** Teraz pewnie zajrzę tu dopiero po weselu. Od 1 sierpnia wracam do odchudzania i stawiam sobie kolejny cel, ale o tym później, jak już się to wszystko po niedzieli uspokoi:************** Trzymajcie kciuki, żeby weselisko się udało i żebym nie padła w sukni w ten upał:P:P:P
  9. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Słoneczka!!! Ja tylko na chwilkę aby sie pożegnać. Idę spac bo po dzisiejszym dniu padam z nóg. Cały dzien z mama porządkowałyśmy podwórko. Nie mam na nic siły:( Dobranoc moje kochane:*************
  10. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Słoneczka!!! Ja tylko na chwilkę aby sie pożegnać. Idę spac bo po dzisiejszym dniu padam z nóg. Cały dzien z mama porządkowałyśmy podwórko. Nie mam na nic siły:( Dobranoc moje kochane:*************
  11. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Kochaniutkie! Ja tylko na chwilkę sie przywitać. Zaraz jedziemy załatwiac masę ważnych spraw i wrócę pewnie dopiero wieczorem. Melduję, że moja waga po zakończeniu okresu to 64,1:):):) Aha, dowiedziałam się, że jedziemy w podróż poślubną:P:P:P Do Zakopanego na tydzień:):):) Uciekam Perełki i odezwę się pewnie wieczorkiem dopiero.
  12. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej!!! Czekałam czekałam i sie doczekałam:( Od rana zdycham poprostu:( Doatałam okres, a brzuch boli mnie jak chyba jeszcze nigdy. Pojechałam dzis do miasta z zamiarem kupienia butów na poprawiny, ale wróciłam zaraz bo tak mnie bolał ten brzuch wstrętny, że mało nie zemdlałam, aż miałam mroczki przed oczami, a u mnie jeszcze taki był dzis upał, że hej!!! Tak więc prezentu przedślubnego nie będzie:P Ogólnie cały dzień zmarnowałam, bo prawie cały czas leże i łykam tabletki, które efektu nie dają prawie żadnego:( Dziewczynki mój mężuś ma na imię Radek:)
  13. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hejka!!!!!! Właśnie wróciłam do domku:) Kupiłam wiele potrzebnych rzeczy na wesele, tzn. rzeczy potrzebne kucharce, bo tak jak wspominałam wesele robimy sami, nie w lokalu gdzie idzie sie na gotowe, więc przygotowań 3 razy więcej, ale myślę, że damy radę:P:P:P Emilko> Suknia juz w domku, buciki też, bielizna juz kupiona, jeszcze tylko drobiazgi czyli dodatki do tego wszystkiego. W czwartek odbieramy garnitur, ale jeszcze nie kupiłam sobie sukienki na wyjście i poprawiny, co zamierzam uczynić również w czwartek, a dziś jeszcze skończę proszenie gości tych najbliższych czyli sąsiadów, koleżanek itp. Haniu, a co to za ważna sprawa, która kciuków wymagała??? Mam nadzieję, że wyszło po Twojej myśli:****** Ewelcia super, że już jesteś z nami:******** Nadia, czekamy na Ciebie cały czas, ale rozumiem, że pewnie nadrabiasz zaległości w czytaniu, a to trwa:P:P:P:):):) Mój dzisiajszy dzień pod względem diety masakrycznie!!!! Niech juz ten okres przyjdzie bo będzie źle ze mną jak będę tyle jadła co teraz:P:P:(:(
  14. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Dzień dobry Kochane!!!!!!!!!! Wczoraj zakończyłam sesję!!!!!!!!!!!!!Hurrrrrrrraaaaaaaaa!!!!!!!!! Ostatni egzamin zaliczony na 5:):):):):):) i WAKACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaglądam tylko na chwilkę bo zaraz jadę na zakupki przedweselne:):):):) Aha, wczoraj byłam w Żyrardowie, bo z narzeczonym chcielismy kupić samochód. Czy Żyrardów to może blisko którejś z Was???? Nie wiem czy dobrze zerknęłam, ale na którejś tablicy był chyba skręt na Skierniewice, wiec może Sandruń to gdzies blisko Ciebie?????? Uciekam Kochane moje, odezwę się jak wrócę:**************************
  15. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Nadus Kochanie nasze!!!!!!!!!! Jak dobrze że się odezwałaś!!!!! Wracaj szybciutko do pisania i do tych wieczorków przed kompem bo wiesz, że w pewnym stopniu tworzysz podstawę tego topiku, a jak z podstawy usunie się jedną część to wszystko może runąć.....???? Bardzo mi smutno, że miałaś aż takie kłopoty, zmartwiłam sie tym co napisałaś o tabletkach i alkoholu... Ale wiem, że mądra z Ciebie dziewczynka i wszystko wróci do normy. Z Darkiem też się poukłada, zobaczysz, może takie rozstanie chwilowe, które sobie zafundowaliście wyjdzie Wam na dobre i z całego serduszka Ci życzę, aby tak się stało:************* Perelko troche się tu dzieje, ale będziesz musiała poczytać troszkę zanim dojdziesz do porządku w naszym skomplikowanym życiu:):):) Dołączyło kilka fajnych dziewczyn, a poza tym bez zmian, czyli wszystkie ostro walczymy z kilogramami, z mniejszym lub większym skutkiem:) Najważniejsze, że razem:************ Apropos kilogramów u mnie na wadze dzisiaj 65,2, więc zastój cały czas trwa:( Ale co się dziwić, wczoraj była pizza ok. 22.00 Trzy kawałki średniej, później 2 piwka i kilka chipsów:( To i tak cud, że nie poszło w górę:P:P:P Ale dzisiaj juz spokój. Na śniadanko placek Dukana, a na obiadek wątróbka:P Do wieczorka jeszcze jakis jogurcik i koniec na dziś mam nadzieję:P:P:P Sandrus dla Ciebie najlepsze życzenia, i z przykrościa stwierdzam, że w sprawie tej pracy równiez Cie nie poratuję:(:(:(:( Uciekam ogarnąć troszkę w domku, bo wieczorkiem pewnie będę zapraszać gości dalej:P:P:P
  16. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Kobietki kochane!!!!! Ja juz w domku:) Po egzaminie, dostałam 4+, z czego jetsem okropnie szczesliwa, bo moje siedzenie wczoraj do 3 w nocy nie poszło na marne:) Mam już suknię w domku:) i po napisaniu w poniedziałek ostatniego egzaminu biore sie ostro za przygotowania do weseliska:) Strasznie sie boje tego wszystkiego, a jednocześnie nie mogę się doczekać:P:P:P Traz chyba położe się chwilkę bo padam z nóg. Wieczorkiem się odezwę jeszcze:) P.S Mam dzis straszną ochotę na pizzę i nie wiem czy sobie nie zafunduję wieczorkiem w ramach nagrody za zdany egzamin:P:P:P A co tam:):):) Oczywiście bez przesadyzmu, tak w granicach rozsądku:P:P:P
  17. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Kochane!!!!! Ja tylko na chwilkę zameldować, że jeszcze żyję:) Dzis zjadłam masakrycznie dużo, ale to przez to, że mi sie okres zbliża i rzucam się na jedzenie jak wygłodniały pies:(:(:( Od poniedziełku biorę się za dietkę, ale nie tak, żeby schudnąć za mocno, bo jutro suknię odbieram i kto mi ją później poprawi jeszcze raz. Będę sie odżywiać tak, aby nie odzyskać z trudem utraconych kilogramów, ale po weselu znów ostra walka:) Bo nie myślcie sobie, że po weselu już mi nie będzie zależało i Was zostawię. ABSOLUTNIE!!!!! Będę tu, dopóki ten topik będzie istniał i dopóki wszystkie nie schudniemy do naszej wymarzonej wagi:) A w moim przypadku to pewnie jeszcze potrwa:P:P:P:P Uciekam dziewczynki się uczyć, bo jutro egzamin ustny::(:(:( Bardzo się boję, ale zrobiłam sobie przed chwilą super extra kawę-siekierę bez cukru i liczę ,że pozwoli mi posiedziec w notatkach do biłego rana HEJ:P:P:P:P:P:P:P:P Wam Perełki życzę słodkich snów i zazdroszczę, że mogłyście się spokojnie położyć bez zamartwiania o egzaminy i oceny:( Jutro się odezwę jak wrócę do domku:*:*:************************
  18. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Haniu, jeszcze odnośnie Twojego pytania o pracę nad morzem> moja koleżanka pracowała kiedyś w jakiejś knajpie na wybrzeżu i była zadowolona. Co prawda mówiła że zapiernicz konkretny, ale z napiwków miesięcznych wychodziła je druga pensja, więc i nadmiar godzin jakos przebolała:):):)
  19. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Kochaniutkie!!!!! Właśnie skończyłam sprzątanie, pranie, itp. Ogólnie mówiąc dzis bawiłam sie w kurę domową, bo przez ostatnie dni i naukę strasznie wszystko zaniedbałam:P Haniu dziękuję za miłe słowa. Staram sie jak mogę, żeby na uczelni poszło mi jak najlepiej, z tego względu, że mam cichą nadzieję na stypendium naukowe. Moja średnia z poprzedniego semestru to 4,7 dlatego teraz nie mogę niczego zawalić. Jak narazie nie mam żadnej oceny poniżej 4, ale jeszcze dwa egzaminy i różnie może to być:( Jeżeli chodzi o Twoja Martę, to miała racje z tym co powiedziała. U mnie na kierunku tez można robić specjalność - logopedia, ale wymagaja naprawdę nienagannej wymowy, wszystko musi być w tym względzie jak najlepiej. Wiecie dziewczynki jak się boję tego wesela?? Z każdym dniem coraz bardziej:( Martwię się, że nie zdążymy się ze wszystkim wyrobić na czas:( Uciekam zaraz się kompać i spać bo jutro wiele do załatwienia, a później nauka na piątkowe edytorstwo. Grrrrrrrr boję się jak cholera:P
  20. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Dzieńdoberek!!!!!!!!!!!! Ja zaraz uciekam zjeść śniadanko i jadę do szkoły na wpis. Ludzie jak mi się nie chce:( Wczoraj do późna zapraszaliśmy gości. Guniu> widziałam ten artykuł i bardzo dziękuję za pomoc:* Ty to taka nasza dobra duszyczka jesteś:*:*:* Miłego dnia życzę, mam nadzieję, że u Was lepsza pogoda, bo u mnie od rana pada:(:(:(
  21. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Moje piękne!!!!!!!!! Zaliczyłam wczoraj pięknie wszystko:):):) Z Cwiczeń z Historii Języka Polskiego 5, a z egzaminu 4+:):):) Nie macie pojęcia jak się bałam i wkurwiłam jednocześnie!!!!!!! W piątek poszłam spać o 3,20 w nocy, wstałam w sobotę o 6.00 aby wszystko sobie przypomnieć i pojechałam koło 9.00 do szkoły, bo egzamin miał się zacząć o 9.00, ale nie mieliśmy wchodzić po liście, tylko jak popadnie. Zajechałam do szkoły i okazało sie, że kolejka juz czeka od rana od 7.00 i ustalona jest już jakaś lista!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No, a że do domu nie mam kilometra tylko ponad 20 to czekałam tam!!! Ok. godziny 16.00 doktor wyszedł i powiedział, że nie zdąży wszystkich przeegzaminować i że zaprasza jutro (czyli dziś) o 8.00 rano!!!!!! Sporo osób się wkurzyło i poszło do domu, ale ja powiedziałam mu, że nie po to zmarnowałam tu cały dzień, żeby jutro marnować kolejny, a poza tym ja nie jestem na studiach zaocznych i nie mam obowiązku zaliczać egzaminów w weekendy!!!!!!!!!!!!!!!! On tak popatrzył i mówi " No dobrze w takim razie proszę czekać, jeżeli uda się pani dzisiaj to zapraszam" Wiecie o której tam weszłam??? O 18.20 a za mna było jeszcze kilka osób!!! Paranoja jakaś, ale najważniejsze, że do przodu i to z niezłym rezultatem:) DZIĘKUJĘ SERDECZNIE ZA TRZYMANIE KCIUKÓW!!!!!!!!!!!!!!!!! Zuzia> dla Ciebie spóźnione , ale jak najbardziej szczere życzenia. Spełnienia wszystkich marzeń i dojścia do upragnionych kilogramów:):):):):):):)
  22. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Słoneczka!!!!!!!!!!!!! Nie macie pojęcia jaka jestem padnięta!!!!!!!! Przed chwilą wróciłam z uczelni i mózg mam totalnie zlasowany:(:( Miałam dzis zaliczenie i egzamin pisemny. Koszmar jakiś, pisaliśmy w takiej ciasnej sali, 70 osób i tylko jedno okno dało się otworzyć, bo w innych klamki popsute!!!!!! Myślałam, że sie ugotuję, po wyjśćiu byłam calutka mokra!!! Aha, no i jeszcze później skoczyłam na solarkę, jakby mi ciepła za mało było:) Ale poszłam na inną niz ostatnio i też na 5 minut i efekt jest bo brzuch mam calutki czerwony!!! Widocznie tam były słabe lampy... Mam pytanko jeszcze takie odnośnie tej solarki, Guniu chyba Ty mi najbardziej pomożesz... Co sądzisz o solarium natryskowym??? Bo mnie wszyscy namawiają, ale boje się że po pierwsze mnie nie równo opryska, a po drugie, że mi się to rozmaże wszystko jak się później upocę.... No więc zdecydowałam że chyba na normalne będę chodzić i już :) Gdyby któraś z Was miała jakąś wiedzę na temat tego natryskowego to chętnie posłucham rad:):):) Idę teraz na kanapeczkę i zabieram się za naukę bo jutro jeszcze 2 zaliczenia:(:(:( Aha, jeszcze powiem, że jutro o 17.00 mam przymiarkę sukni:):):)
  23. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej!!!!! Właśnie wróciłam z zapraszania:) Sandruś, przekułam uszy. Wszystko jest ładnie jak do tej pory:) Nic nie ropieje i nie boli. Przemywam wodą utlenioną 2 razy dziennie:) Uciekam się kąpać i spaciu:) Do jutra moje kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  24. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Kochane!!!!! Ja tylko nha chwilkę się zameldować, że cały czas z Wami jestem i uciekam się uczyć. Jak przeżyję przyszły tydzień to już wszystko przeżyję:P:P:P
  25. zdesperowana aaaaaa

    Do lata 15 kg? DAMY RADE!!!- cd.

    Hej Kochaniutkie!!!!!!! Ja już chciałabym się pożegnać. Głowa mnie boli od tego pisania prac i czytania książek:( Zaraz sobie wypiję małe piwko i kładę się do łóżeczka:) Haniu, ja również trzymam kciuki aby Twoja mama wróciła do zdrowia jak najszybciej. Zmówię dzis paciorek w jej intencji i jutro w kościółku tez się pomodlę. Trzymaj się cieplutko i pamiętaj, że choć nie ma Cie tu teraz z nami to całymi serduszkami jesteśmy przy Tobie:*:*:*:* Dobrej nocki moje perełki:*
×