zdesperowana aaaaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zdesperowana aaaaaa
-
Jak mi miło, że myślicie o mnie jak mnie tu nie ma:) Moje kochaniutkie:*:*:*:*:*:*
-
Hej Kochane moje!!!!! Przepraszam, że znów sie prawie nie odzywam, ale dzisiejszy dzień to dosłownie koszmar!!!! Byłam w szkole na 8.00, a później na 14.00 do pracy poszłam za koleżankę, i dopiero o 21.00 wróciłam:( Wiecie jak jest w dużych sklepach przed świętami??? Ludzi tyle, że cały dzień dosłownie biegiem musiałam latać:( Juz się wykąpałam i idę spać, bo normalnie nie czuję nóg, jutro znów na 9.00 do szkoły i prawie do 17.00:(:(:( wieczorem dopiero poczytam co pisałyście jak mnie nie było. Moja waga rano taka sama jak w sobotę, bo się zważyłam i przewiduję znów zastój:(:(:( albo ewentualnie wzrost mojej wagi bo jak w pracy nie miałam czasu zjeść, tak napchałam się po powrocie kanapek:(:(:(:( Czekam niecierpliwie na okres, bo spóźnia mi się już prawie tydzień. Objawy wszystkie zaczynam mieć, bolą mnie cycki i jem wszystko jak odkurzacz. Myślę, że sie przestawiło przez to moje odchudzanie. Dobranoc Perełki i przepraszam, że Was tak zaniedbuję:*:*:*
-
hej Słoneczka!!! Ja idę zaraz do łóżeczka, rozwijam się zaraz z folii, bo już siedzę prawie 40 minut i strasznie pali!!!!!!!!!!!!!!! Samante nie martw się, na pewno wszystko rozwiąże się po Waszej myśli. Ja ze swojej strony będę trzymać kciuki z całej siły, aby problemy zniknęły bardzo szybko:*:*:*
-
Hej kochane moje!!! Niedawno wróciłam z pracy, jestem okropnie zmęczona:( Moja waga troche się ruszyła, jest 67,8:) Tylko czemu to dzieje się w takim żółwim tempie???????? Ale grunt, że w ogóle coś spadło. Stopka uaktualniona:P:P:P
-
Dobranoc Kochana:*:*:* Śpij spokojnie:) Ja może się zważę, choć nie spodziewam sie rewelacji:( Też zaraz idę do łóżeczka, tak mi się nie chce jutro iść do pracy:(:(:(
-
Pierwszy post sie nie wysłał, bo wyskoczyło mi, że wystąpił błąd, więc napisałam drugiego, a tu patrzę i są oba:P:P:P Wariatka z tej naszej kafe:):):):)
-
cieszę się Samante, że już jesteś z nami:*:*:* Martwię się tylko o Nadię, bo zawsze wieczorami było jej pełno tutaj, a dziś napisała cos w sensie, że jest beznadziejna, że nigdy nie schudnie i od tamtej pory cisza:(:(:( Mam nadzieję, że nie płacze gdzieś w domku w poduszkę:(:(:(
-
Bardzo się cieszę Samante, że jesteś znów z nami:*:*:* Martwi mnie tylko Nadia, bo zawsze wieczorkiem było jej tu pełno, a dziś napisała, że jest beznadziejna, że nigdy nie schudnie i od tamtej pory żadnego odzewu:(:(:( Mam nadzieję, że nie płacze w poduszkę:(:(:(
-
Hej Kochane!!! Mój dzisiejszy dzień także do dupy!!!!!!! Nie chce mi się nawet gadać!!!!!!!!!!!!! Cały dzień bieganina, szkoła, sprzątanie, a na dodatek zjadłam chyba z tonę jedzenia i kawałek ciasta!!!!!!!!!! Głupia cipa ze mnie!!!!!!!!!!!!!!!!! Idę zaraz spać, bo chyba się powyję!!!!!!!!! A jutro do pracy. Buuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!! Samante, odezwij sie do nas proszę!!!!!!!!!! Nadia, Ty też, bardzo zmartwiłam się twoim wpisem dzisiejszym i myślę cały czas co się stało, skąd taki pesymizm nagle. Proszę napisz, że wszystko w porządku:*:*:*
-
Dobrej nocki kochane!!! Ja też już uciekam:*:*:*
-
Hej babeczki. Miałam gości niespodziewanych i nawet nie miałam jak tu do Was zajrzeć :( Naduś, możesz mi powiedzieć na jakim temacie jest ta pani?? Kiedyś czytałam to forum gdzie się wypowiadała i ciekawe rzeczy naprawdę, ale teraz nie mogę znaleźć:(
-
Ja też już się uporałam z oknami:) Na szczęscie uszczerbku żadnego na zdrowiu przy tym nie doznałam:P Samante, jest aż tak źle???
-
Hej Słoneczka moje!!! Wczoraj do Was nie zajrzałam bo się męczyłam z tą pracą:(:(:( Dzisiaj piękny dzień, od rana piękne słoneczko, tylko wieje strasznie tu u mnie:( Dzis nie biegam, ale poskaczę na skakance. Mam zamiar umyć zaraz okna, bo 2 mi jeszcze zostały. Pisałyście, że na święta robicie przerwę w dietce. Ja nie wiem czy tak zrobię. Boję się, że później będę wściekła, jak zobaczę, że waga poszła w górę:( Kurwa człowiek walczy o ten każdy kilogram, jak o życie, a tak niewiele potrzeba, żeby to zaprzepaścić. Dziś rano miałam totalną tewolucję kibelkową. Nie wiem po czym to, czy to zasługa Figury 1 czy czymś się po prostu przytrułam. Normalnie ze trzy podejścia robiłam. Myślałam, że do szkoły nie pojadę. Herbatka po pierwszym wypiciu nie zadziała aż tak, choć ładnie się wypróżniłam na drugi dzień, a wczoraj wieczorem znów wypiłam i dziś o mało mi tyłka nie rozerwało:P:P:P:P:P:P:P Moje jedzonko dzisiejsze: śniadanie 2 kanapki z wafla ryżowego+wędlina z indyka+herbata zielona 0k.12.00 banan 0k. 15.00 kasza gryczana, 2 jajka na twardo i warzywa gotowane Na kolacyjke jabłko albo pomarańczka:) Muszę wypić jeszcze chociaż litr wody, bo zaniedbałam to ostatnio trochę i ograniczyłam się do herbat zielonej i czerwonej.
-
Hej kochaniutkie, ja juz tez sie kładę. Naskrobałam prawie 5 stron magisterki i głowa mnie już okropnie boli:(:(:( Siedziałam i pisałam owinięta folią, ale już idę się rozebrać z tego i do wyrka. Jejku jak mi się nie chce jutro wstawać!!!! Buuuuuu!!! Dobranoc słoneczka!!!
-
Kochane ja pobiegałam sobie i to sporo! Pewnie z pół godzinki takim szybkim truchtem, z dwiema krótkimi przerwami. Ale moja trasa okazała sie ciężka, co chwila, jakieś kałuże, które musiałam omijać, albo piaszczysta polna droga, po której biegło sie trzy razy ciężej niż na twardej nawierzchni. Ale jestem zadowolona, fajna sprawa to bieganie i postaram sie co drugi dzień regularnie taki maratonik sobie robić:) Muszę jeszcze usiąść dzisiaj do tej nieszczęsnej pracy io chociaż z 5 stron jeszcze stworzyć:(:(:( Nie wiem jak tego dokonam:( No i wieczór spa, dzisiaj obowiązkowo:) Peeling, folia i te sprawy:P:P:P:P
-
Dziewczynki ja lece pobiegać:) Nie wiem ile wytrzymam:) ale odezwę sie jak wrócę na pewno:P:P:P
-
Hej Dziewuszki!!!! Wróciłam ze szkoły troszkę wcześniej:):):) Na obiad jadłam jajko na twardo+duuużo warzyw ugotowanych, a na deserek activia mała:P Dziś idę pobiegać, nie ma mowy, żebym sobie odpuściła!! Pogoda taka śliczna, już obmyśliłam sobie trase przez las, mama nadzieję, że już jest w miarę sucho i nie ugrzęznę w jakimś bagnie:P:P:P Wieczorkiem znów siadam do pisania pracy, jeszcze minimum 10 stron przede mną do czwartku:( Buuuuuu jak mi się nie chce:(:(:(:( Aha i kupiłam sobie tą figurę 1. Jakos przestraszyłam sie tego normosanu bo pani w aptece powiedziała, że po niem to prawdziwe rewolucje:P:P:P Wieczorem wypiję herbatkę i sprawdzę jak na mnie działa:) Dziewczynki jak to jest u Was?? Odwiedziny kibelka dopiero na 2 dzień, czy może za niedługo po wypiciu???? Nie wiem co zrobić, bo jak ją wypiję, a później owinę się tą folią to będzie naprawdę ciekawie, jak nie zdążę wyskoczyć z tego kokonu na czas:P:P:P
-
Dziewczyny dołączyło mi link nie do tej piosenki co trzeba:(:(:(:(:(:( Ten link jest odpowiedni http://siara117.wrzuta.pl/audio/02MuuKxX4gO/skaldowie_-_wiosna Jeszcze raz miłego dnia:):):)
-
Przepraszam że dwa razy, nie mam pojęcia jak to się stało:(
-
Hej Skarbeńka moje!!!!!!! Jaki piękny dzień dziś mamy:):):):):) Na tę okoliczność pozwalam sobie zamieścic tutaj taką fajną pioseneczkę:):):) Wszystkie moje Kochane macie obowiązek posłuchać:P:P:P http://raczek26.wrzuta.pl/playlista/2azKGYJLq1h Ja już po śniadanku:):):):) Zjadłam sobie 2 kanapki z razowca+wędlinka z indyka a do tego czerwona herbatka. Teraz już uciekam do szkoły!!!! Miłego dnia moje kochaniutkie Mua, mua mua mua :*:*:*:*:*:*:*:*
-
Hej Skarbeńka moje!!!!!!! Jaki piękny dzień dziś mamy:):):):):) Na tę okoliczność pozwalam sobie zamieścic tutaj taką fajną pioseneczkę:):):) Wszystkie moje Kochane macie obowiązek posłuchać:P:P:P http://raczek26.wrzuta.pl/playlista/2azKGYJLq1h Ja już po śniadanku:):):):) Zjadłam sobie 2 kanapki z razowca+wędlinka z indyka a do tego czerwona herbatka. Teraz już uciekam do szkoły!!!! Miłego dnia moje kochaniutkie Mua, mua mua mua :*:*:*:*:*:*:*:*
-
Naduś to strasznie drogo musisz płacić!!! Ja kupuje 20 m za 1,50. 4 zyle to na prawdę dużo. A mi też starcza na jakieś 2 razy. Chyba za dużo jej okręcam ale chcę, aby jak najmocniej przylegała do ciała i roluję sie kilka razy dookoła:P:P:P
-
Ja byłam na kąpanku. Dzis szybciuto, bo nie mam siły siedziec w tej folii:( Jutro sobie zrobie wieczór piękności:P:P:P Uciekam zaraz do łóżeczka moje perełki, jeszcze tylko wysuszę włoski i spać:)
-
Kochane moje jak za Wami tęskniłam:* Wybaczcie, że nie przeczytam o czym dzisiaj pisałyście, ale cały dzień ślęczę przed monitorem i na prawdę oczy mnie cholernie bolą. Na cały dzień odcięłam się od świata i napisałam 12 stron magisterki i przeczytałam mnóstwo różnych fragmentów książek i potrzebnych artykułów. Prawie nic nie jadłam cały dzień. Po śniadaniu, ok. 14 kasza gryczana z warzywami, bo jajka sie skończyły, ok. 17.00 banan I nic więcej:( Dupa mnie już boli od siedzenia i palce od pisania:( Na czwartek muszę pierwszy rozdział przygotować. Najśmieszniejsze jest to , że obrona za ponad rok, a ta głupia baba tak nas goni do tego. Wrrrrrrr!!!!!!!!! Uciekam zaraz spać, bo jutro na 9.00 do szkoły, a wracam dopiero przed 17.00:(:(:( Aha i muszę sobie jutro kupić ten normosan, albo figurę 1 Bo posiedzenia coraz rzadziej mam:(:(:(
-
Kochane moje ja dziś nie popiszę z Wami:( Mój misiek mi sie tu krzywi, że go strasznie zaniedbuję, że może obejrzelibyśmy wreszcie jakis film razem, a nie internet i internet przez całe wieczory. No i sie zgodziłam więc uciekam. Zajrzę jutro:) A dzisiaj kuracja foliowa przed samiutkim snem obowiązkowo!!!!!!!!!!! aha, napisałam wcześniej o tym occie jabłkowym, że kupiłam. Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia????? Chętnie się czegoś wiecej dowiem:) Dobrej nocki moje Perełki:*:*:*