Sanka202

Emmily ja jestem tego samego zdania co Nadia, pomyśl sobie o tym. Ja w moim poprzednim związku jak byłam tez czasem czułam sie jak w klatce. On mógł chodzic wszedzie z kolegami czy ze znajomymi ale jak ja juz chciałam gdzies wyjsc to juz była awantura za zdradze albo bog wie co (powim jeszcze ze nigdy nie zdradziłam chłopaka z którem byłam). To jest takie beznadziejne, ale było tez tak ze jak juz poszłam gdzies i nie robił większej awantuty to co chwila był sms, co robie, gdzie dokładnie jestem, z ikm i tak dalej. Najgorzej sie czułam jak codzinnie przyjezdzał do mnie do pracy (codziennie!!) i wyciagał np na papierosa czy pogadac mimo wszystko ze i tak po pracy spedzałam czas z nim, nieraz sie zdarzało ze nie mogłam wyjsc to juz obraza majestatu ze czasu dla niego nie mam ze praca jest dla mnie najwazniejsza. Nieraz jak podjechał i zobaczył tylko ze np siedze i robie cos w telefonie (np przegladałam zdjecia albo pisałam smsa) juz byłam oskarżona ze sdradzam go napewno z kimś, no i oczywiście spojrzał tylko i z piskiem opon potrafił odjechać. Kurde mogłabym tak pisać i pisać bez końca, dobrze, ze ten związek się skończył bo jak tak patrze na to z perspektywy czasu - a duzo go nie minęło to myślę sobie ze jestem kretynką bo z nim byłam. ja nie mowie ze byłam swieta w tym zwiazku, bo tez czasem byłam zazdrosna - najbardziej pod koniec kiedy zaprzyjaznił sie z kolezanka ze studiów - nowo poznaną i weidentnie laska kreciłą do niego. Przez nia siew sumie rozstaliśmy. Moj eks zapierał sie ze to tylko kolezanka i nic go nie łączy z nią, no ale inaczej się sprawy potoczyły. Zawsze mi mówił ze nawet jakbyśmy isę rozstali to i tak nigdy z nią nie będzie - a teraz są parą :), i jak tu mozna ufac mężczyźnie. Nie wspomne juz o tym ze straciłam bardzo wiele czasu który mogłam poświecić na przyjaźń - ale od kilku miesięcy nadrabiam to wszystko - np z Kasią z którą teraz widuję się codziennie a kiedys raz na jakis czas i to naprawde od wielkiego dzwona. Emmily pomyśl nad tym Kochanie!!!

Witam moi kochani :). Dziś juz po pracy jestem :). Dzień pod względem jedzenia chyba dobrze, rano tuńczyk plus 2 wafle ryżowe plus kawa z mlekiem i cukrem potem zjadłam 2 wasa suche no i teraz tuńczyka z niczym :D. Ale pewnie jak pójdziemy z Kasią na rolki to skończy się to cola :P. Ewelina życzę udanego wyjazdu na wieś, ale Ci zazdroszczę wiesz!! Ja tez bym chciała sobie pojechać i odpocząć. Ale nie ma oc się martwic, na weekend majowy jadę nad morze :D. Samante kochanie cieszę się, ze weselisko się udało :), to najważniejsze :). Teraz młodzi mają takie zwyczaje że na pierwszy taniec przygotowują cos ekstra :), napewno się uczyli w jakiejś szkole :). Ja tez bym tak kiedyś chciała :D. Gunia tylko nie przesadz jak na pierwszy raz z tym solarium :P, ja wczoraj byłam, powiem wam ze zaczynają mi się moje nogi podobać :), im ciemniejsze sie robią tym ładniejsze :):). Ale co tam najładniej się opala na słoneczku a nie w tym solarium :P, ale i tak juz powoli sie przygotowuję na nadejście lata :D. Ewuś co się tam z Toba dzieje, ze tak mało się odzywasz, :P?? A Karola idz lepiej spać bo jeszcze zaśniesz tam gdzieś na krześle albo cuś :), ale podziwiam, ja bym tak nie umiaął po nocy funkcjonować normalnie:P. Mea pulpa trzymaj sie i nie obrzeraj się!! :):). No i nadal nie pamiętam twojego imienia bo mi nikt nie chce przypomnieć ;(. Muszę sie wam pochwalić :), przymierzyłam dziś w diversie 3 bluzeczki i wszystkie trzy były na mnie dobre, nie wiedziałam w końcu którą mam kupić, ale na 3 mnie stać nie było :), wybrałam tylko jedną :). Ale byłam w szoku, w tym sklepie rozmiar na mnie to coś nowego naprawdę :). Lecimy z Kasia na rolki :), oczywiście trzeba normę wyrobić i godzinkę jeździć :). NIe wiem czemu mam dziś taki dobry humor :P:P.

Dobranoc Kamilka :*. Ja tez zaraz ucieknę pasia :).

Miłego wieczorku w pracy Karolina :*.

nick.................Wiek.....Miejscowość.....Było.... . .. Jest...........Cel 1.Ewelka_z_84.....26........Grójec...........76kg......7 3,4kg.......65kg 2.Ewelina1985......24........Dublin............85kg...... 74.4kg......62kg 3.Zazu8338.........25.......Zgierz.............88kg...... ..81kg.......60kg 4.Guuunia...........19.......Lubin..............80kg..... ...75kg.......65kg 5.porostu_karolina19.......Dębica............82kg....... .75kg.......62kg 6. Mea pulpa........21......Warszawa.........70kg........57kg...... .53kg 7Alvinek.............19........Śmigiel............84kg.. ......68kg.......60kg 8.Sanka202.........21........Skierniewice.....97kg....... 89kg.....75-70kg 9.Zdesperowana...24........Siedlce............76kg......6 8,5kg......60kg 10. Samante67.....42 ..... Grudziądz..........85kg......77kg........70kg 11.Emmily...........19.......Kozienice..........83kg..... .75kg........65kg 12. Ewelka1988....21.......Manchester.......93kg.......80kg..... ..65kg 13. P.Sanki..........20......Skierniewice.......73kg......68.5kg .....60kg 14.WariatkaZkwiatka19.....Lublin............82,4kg.....81 .2kg.....65kg 15.Gonia.......................Kobyłka.............98kg. .................60kg 16. neko-chan......25........Kraków...... .....94 kg.....74 kg ......55 kg

Witam kochani :*. Zacznę od tego co napisała Samante, az się popłakałam :(. Ale wiem,że Kasi mama jest cały czas z nią i zawsze nad nią czuwa. Dobrze, ze byłaś na weselu i ze się na nim bawiłaś, ja jestem zdania, ze żałobę nosi się w sercu :*. Ewelinko ja tez mam nadzieję ze z twoim kuzynem będzie wszystko dobrze, musi być nie ma innej opcji. Trzymam kciuki zeby się udało. neko-chan ja też bardzo proszę o zdjęcia :), sanka202@wp.pl jeszcze chciałam zapytać jak masz na imię, albo juz mówiłaś i mi gdzieś umknęło albo nie mówiłaś. Alvinku słoneczko nie martw się Darek wróci cały i zdrowy a Ty będziesz się tylko zastanawiać po co wogólę tak myślisz ze miałoby się coś stać. Wszystko będzie dobrze. Czasem warto jest troszkę potęsknić - uwierz mi. Gunia kochanie cieszę sie ze twój humorek się troszkę poprawił,nawet bardzo sie cieszę. Dobrze, ze schowałaś dumę do kieszeni. ja kiedyś tego nie zrobiłam i potem bardzo żałowałam. Jak miałam jakieś 17 lat przestałam odzywać się do taty, minęło 1,5 roku kiedy przyszedł czas na to ze mnie przeprosił, zrobił coś bardzo okropnego, niestety nie napiszę tego. Przez ten czas ani słowem sie do niego nie odzywałam i traktowałam jak powietrze. Wszyscy mi mówili ze juz powinnam dać mu szanse bo zmienił się i jest teraz dobrym człowiekiem ale ja nie potrafiłąm czekałam na przeprosiny. Doczekałam sie ale tyle czasu straconego. Mam bardzo dobry kontakt z tata, czasem nawet myśle ze lepszy niz z mama. Ale z mam moj kontakt jest troszke ograniczony przez to ze ona ciagle pracuje, ciągle jest w pracy, jak mnie to wkurza. Dzis moj dzień był rewelacyjny :D:D. Moj bilans to 2 jajka + pomidor talerz sałatki 1 kuleczka tofiffi 2 jabłka puszka coli :( Oczywiscie gdyby nie ta puszka coli było by jeszcze lepiej. Byłyśmy z Kasia na roleczkach :), a później poszłam na solarium :), tak mnie przypaliło,ze zaraz chyba spłonę :).

Hej dziewuszki :). Hej Maćku :). Chciałam się tylko przywitać bo zaraz uciekam rowerkiem do pracki :D:D nie dość , ze jade później niż zwykle to na dodatek zaspałam, to trzeba się tylko mną nazywać :D:D. Właśnie robie sobie śniadanko :), dwa jajka na miękko i do tego pokrojony pomidorek :). Miłego dnia kochani :) :*

Dziewczynki zjadłam sałatkę i jeszcze kanapkę :P, jestem okropna. No to widzę Samante że poszalałaś sobie :):). No i bardzo dobrze. Alvinku mi tez się marzą jakieś ekstra wakacje :), ale wiem ze te w Łebie będą świetne :), niezapomniane i jedyne takie :):). Powinnam już iść spać, ale nie chce mi się :(, jutro nie wstanę do pracy. Na dodatek mam jeszcze wizytę na komisariacie, eh no jakbym nie miała co robić ;/! Wiecie co jutro biorę się ostro za siebie :), jeszcze nie wiem jak to zrobię, ale zrobię :D:D:D:D. Nie będę jeść tak dużo jak w weekend no i będę bardzo dużo pić wody, ostatnio jakoś mało pije, a powinnam. Nie wiem co jeszcze zrobię... a no będę jeść tuńczyka jak zawsze prawda :), kupie sobie wasa bo stwierdziłam, że wafle ryżowe mają jednak za dużo kcal jak dla mnie. No i nie wiem co jeszcze zrobię. O ruchu to nie ma co myśleć bo i tak na sto procent będzie. Właśnie jutro jadę rowerkiem do pracy, uwierzycie :D:D. Dobra już nie zrzędzę :P:P. Buziaczki :*:*:*

Zdesperowana jak tak napisałas o tym obiadku to aż w brzuchu mi zaburczało.. głodna się zrobiłam. Jeździłyśmy z Kasia na rolkach i powiem wam, że dość długo jak na nas. Tylko jak tak wychodzimy sobie na te rolki to na skate parku jest mega dużo dzieciaczków, na rolkach, rowerkach, hulajnogach, niestety niektóre dzieci jeżdżą i wcale się nie patrzą jak i gdzie i ze nie są same.. A te matki niektóre idą środkiem z tymi wózkami i nawet nie pomyślą że ktoś może na nie wpaść i zrobić krzywdę dziecku i sobie, bez pomyślenia poprostu. Kurdę no jestem głodna..a nic nie mam co bym mogła sobie zjeść :(:(:(.

Sylwuś co się dzieje ze nie masz ochoty pisac cio??

Gunia przecież my wszystkie tu jesteśmy po to żeby sobie pomagać nie tylko wtedy kiedy potrzebujemy wsparcia w diecie, ale wtedy kiedy mamy problemy osobiste tez. Jeśli mama Cię uderzyła to bardzo mi przykro. Ja nie powiem też nieraz dostałam po buzi ale to było wieki temu jak byłam jeszcze gówniarą max 16 lat i musiałam ostro napyskować a tak jak już później byłam starsza to mama nie warzyła by się mnie uderzyć. Właśnie robiłam porządek w swoich zdjęciach na komputerze. Się naoglądałam tego wszystkiego. Za dużo mam tych zdjęć :P:P. A co tu tak pusto?? Gdzie sie podziewa wariatka z kwiatka?? zdesperowana??, ewcia??, emmily?? ewelin?? ewelina 2?? no gdzie wy dziewczyny jestescie?? zazu?? karolina?? mea pulpa?? no i nasz rodzynek Maciek gdzie jest?? Usprawiedliwienie ma tylko Hania która jest na weselisku :P:P

Dziewczynki my z Kasią 4 h spacerowałyśmy :), jesteśmy z siebie zadowolone. Nogi mi zaraz wejdą w dupkę:). Gunia kochanie nie płakaj juz:*:*:*, wszystko będzie dobrze zobaczysz :*:*:*. Wiem jak to bolesne jest jak rodzic poniży własne dziecko przy jakiejś koleżance lub koledze, niestety kilka razy w życiu tego doświadczyłam.

Hej kochani, zważyłam się i moja waga pokazała 89,7 kg no ale co zrobić tak już jest, wszystko przez tą pizze wczorajszą. Ale co zrobić zjadłam ja i juz nic tego nie zmieni :P. Opije się dziś czerwoną herbatką i zleci jak trzeba :P:P. Właśnie wróciłam do domu i jestem zła straszliwie, byłam po swój rower u swojego eks, Szkoda słów aby opisać zachowanie tego idioty, bo inaczej nazwać go nie można!! Jak zawsze najmądrzejszy na świecie, ale i tak utarłam mu nosa, wzięłam rower i poszłam w swoją stroną a on coś tam jeszcze swędził pod nosem. Ale jak wypalił do mnie z tekstem "możesz już iść" kiedy to ja musiałam sobie jeszcze koła napompować to myślałam ze dojdzie do przemocy z mojej strony, ale na szczęście opanowałam się. Szkoda tylko ze musiałam tam iść i popsuć sobie humor na resztę dnia.

Mea pulpa gratulacje serdeczne. Ja tez kiedyś tak chce. Idę i ja się zważyć.

Witam kochane :). I rodzynka też :). Haniu nie martw się, na pewno zdążysz ze wszystkim, zobaczysz. No i pamiętaj żeby sobie jakieś foto strzelić bo my tu chcemy zobaczyć. Dziś sobota, mam wolne, chciałam spać do 10 ,ale niestety mi się to nie udało. Co prawda leżę jeszcze w łóżku, ale już rozbudzona dawno. Zmierzyłam się przed chwilą, w łydce mam 41, w udzie 63 :D, w biodrach 110, pod pępkiem 108 :(, w tali 93, pod biustem 90. Powiem wam, ze najbardziej jestem zadowolona z uda i z bioder, no ale muszę zacząć robić jakieś ćwiczenia na mój brzuch bo mam mega sadełko. Zaraz muszę się naszykować i idę na starcie ze smokiem. Muszę odebrać swój rower od mojego eks z garażu, a wczoraj się z nim ostro posprzeczałam, nawet mu wygarnęłam wszystko co mi leżało no i teraz tak głupio. Ale i tak oczywiście odstrzelę się jak to ja i pójdę po swój kochany rowerek. Zaraz idę jeszcze się zważyć, ale się boję no :(, żeby tylko 9 z przodu nie było bo będę płakusiać. Piękna pogoda dziś :D:D. Gunia jak czytałam o tej komunii to tak mi się śmiać chciało a najbardziej z tego, ze twój tata wykorzystał fakt i na szczenienie poszedł no poprostu śmiać mi się chce do tej pory. Ewelka zazdroszczę Ci tej małej nóżki no ja tez zawsze taką chciałam mieć a nie taką płetwę 41. neko-chan - zapraszamy do nas serdecznie. Im nas więcej tym lepiej. Ja jestem Sandra i miło mi bardzo. Powiedz coś o sobie :). Gratuluje tych 20 kg i życzę jeszcze więcej :). Może ja kiedys tez będę mogła sobie taką stopkę zrobić. Powiedz mi jeszcze ile masz wzrostu i przez jaki czas udało Ci się zrzucić te 20 kg??

Aa Samante pytałaś o rozmiar mojej płetwy , oh zgrozo :(, mam oczywiście wielką girę rozmiar całe 41 :(:(.No a dziś kupiłam buty rozmiar 40,5 ale babka w sklepie jak prosiłam o rozmiar to przyniosła mi niby 41 wiec były niemal ze idealne więc myślę ze się rozbiją no ale trochę małe są :(. Jak ja marzę o takiej małej nodze, rozmiar 38-39 :), ale wiem, ze tego to niestety nie osiągnę. A wracając jeszcze do nogi to nie dość ze mam dużą to na dodatek szeroką jak nie wiem co :(.

Ja hawajską tez lubię,ale inna zjadłyśmy :P, nie będę mówić jaką bo mnie Zazu do końca zabije :P:P. Ja mam takie blizny na nogach i to cale mnóstwo. Dziś oczywiście też siniaka sobie zrobiłam :), małe zderzenie z kolegą miałam :P:P:P. Jej mój internet wreszcie chodzi :D. jak ja się cieszę :D.

Zazu kochani nie chciałam żebyś dostała ślinotoku :P:P:P hehe :). Zjesz sobie jutro taką dobrą z ananasem i kurczaczkiem i opowiesz nam i ja wtedy napewno też dostanę ślinotoku :P:P.

Hej kochani :D:D Właśnie wróciłam do domku :). Byłyśmy z Kasią na pizzy i na piwie. Wiem,ze to okropne co teraz powiem, ale ta pizza była taka ekstra pyszna i w ogóle :D:D. Nie mam nawet wyrzutów sumienia z tym związanych. Chociaż penie na mojej wadze znowu pojawi się 9 z przodu to i tak wiem ze dobrze zrobiłam ze zjadłam ta pizze bo i tak kiedyś musiało to nastąpić :D. Samante ja tez oczywiście poproszę zdjęcie jak tak twoja kieca leży :D:D. Co do tego zmywania to widzę to po mojej mamie, ze taki sprzęt by się w domu przydał, zmywarka to chyba jedyne urządzenie które jest tak bardzo potrzebne w kuchni :d. Ale co do tego zmywania jeszcze to ja bardziej nie lubię odkurzać niż zmywać, ale jakbym miała jakiś ekstra odkurzacz to może bym polubiła. Kamilka nie martw się na pewno Ci maż po ślubie zakupi taki sprzęt :). Ja chyba prędzej dorobię się tej zmywarki niż męża :P:P:P hehe

Tak oczywiście że kolega odprowadził mnie pod sama klatkę. Ale pewnie jakby mógł to i pod drzwi na trzecie piętro by wlazł he he. Mieszkamy blok w blok obok siebie więc biedny nie miał wyjścia. Ja już chciałam do domu więc mnie odprowadził i wrócił jeszcze do znajomych. Co do wag elektronicznych to tak czasem z nimi dziwnie bywa. Ale ja na szczęście na swoją nie mnie narzekać. Obym nie musiała. Dziś zjadłam na śniadanie bułkę z polędwica i ogórkiem. A i jeszcze przed chwilą zjadłam puszkę tuńczyka w wodzie i dwa wafle ryzowe i gdyby nie ta kawa z mlekiem i cukrem to wcale by źle nie było. Ja powiem wam szczerze że nie nam już siły słuchać tych ludzi którzy przychodzą i gadają na temat tej katastrofy. Każdy co innego mówi. A jak powiem swoje zdanie że uważam że to był nieszczęśliwy wypadek to patrzą się na mnie jak na nienormalna jakąś. No ale co zrobić. W większości to starsi ludzi którzy dużo przeżyli i mają swoje zdanie na temat Rosji a w większości to jest źle zdanie. Zaraz idę po sklepach pochodzić i muszę znaleść jakieś buty. Chciałam sobie kupić albo nike albo pumy adidasy ale nie wiem czy na moja płetwe znajdę.

Hej dziewczynki :D, ja znowu zaspałam do pracy ale oczywiście znalazłam trochę czasu żeby zajrzeć do was :P:P. miłego dnia moje kochane :):).

Hej dziewczynki :). Ja właśnie wróciłam do domku, byłam u znajomych z kolegą no i się zasiedziałam strasznie, ale zaraz uciekam spać bo jutro znowu nie wstanę tak wcześnie jak potrzeba. Zazu nie martw się to jeszcze nie jest nic strasznego brak gotówki w sklepie. My z Kasia kiedyś zjadłyśmy sobie po bułce i nawet za nie nie zapłaciłyśmy, na śmierć się nam zapomniało. Ale podobno kradzione nie tuczy. Samante kochanie już Ci mówiłam nie martw się tak bardzo - trzymamy kciuki żeby było dobrze. Kamilka Ty też się kochana nie martw napewno waga ruszy w dół, może musisz teraz przez kilka dni podkręcić jedzonko a potem znowu odpuścić , będzie to taki kop dla organizmu. Gunia ja to widzę że ty jesteś taki nocny marek, wszystko robisz po nocy, ale powiem, ze kiedyś tez tak miałam i było mi z tym fajnie, chyba znowu się na noce nie przespane przerzucę. Alvinek ja też chcę zobaczyć irokeza u Alvinka :P:P. A gdzie reszta dziewczyn, gdzie Emmily, Ewelka, Ewa?? Gdzie nasz Maciek?? Uciekam spac :* buziaki

Samante nie gadaj głupot!! NIe jesteś beznadziejna i nie mów tak wcale, proszę Cię!! Jesteś super babką i tego masz się trzymać i koniec!! Jeśli coś zrobiłaś źle to postaw temu czoła i będzie dobrze zobaczysz, a moze jednak jeszcze się uda to naprawić. Gunia ja chodzę na fajne solarium, drogie jest bo 1,20 minuta ale i tak sie opłaca, za pierwszym razem byłam na 7 minut a teraz chodzę na 10 i jest oki, ładnie mnie już wzięło, co najmniej jakby juz lato było. A gdzie reszta dziewczyn, dziś jakoś pusto trochę na forum... No i gdzie nasz rodzynek się podziewa??? :P Byłyśmy dzis z Kasią na rolkach bo ładna pogoda, ale niecałą godzinę jeździłyśmy, jakoś się nie chcę.. 2 dni bez rolek i zero kondycji mówię wam. A wczoraj po tym basenie to byłam ledwo co żywa. Ręce mi odpadały od tego pożal się Boże pływania...ale warto było.

Znalazła się i Kryszka - znaczy sie Kasia, ale ja tam na nią mówię od lat :D:D:D. Ups zadusi mnie jak to przeczyta :D:D.

mea pulpa ale Ci zazdroszczę no i oczywiście gratuluje !! Jak ja bym chciała byc takiej drobnej budowy i móc ważyc tak malutko :D:D. Gunia kochanie ja teraz chodze 2 razy w tygodniu i tak jakos sobie bede chodzic, ale wczoraj byłyśmy z Kasia najpierw na basenie a potem po basenie poszłam od razu na solarium, zastanawiałąm sie czy to tak powinno byc, bo przeciez wymoczyłam sie w chlorze.. nie wiem;/. Ale oc tam nie wybieliło mnie aż tak :P hehe. Włąśnie tak jest z ta pracą, jak jest to źle bo za dużo a jak jej nie ma to jeszcze gorzej no bo nie ma co robic. Ja osobiscie preferuję jak praca jest bo ja nie mam ciężkiej pracy siędzę i obsługuję tylko, co prawda zdarzają sie ciężcy klienci ale nie zawsze oczywiscie. Jak nei mam co robic to szlak mnie trafia. Ciekawe gdzie się przyjaciółka podziewa.. Była u mnie po szkole, miaął do domu jechac i sprzątac, ale zeby jej nawet na gg nie było..to dziwne...