Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sanka202

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sanka202

  1. NAduś kochanie co śiw dziejje, powiedz, będzie ci lepiej :*:*:*. Jestem z Tobą i wszytskie dziewczyny napewno też. Myślami ale jesteśmy:*:*:*.
  2. Nadia kochanie gdzie Ty jesteś???????????????????????? Widziałąm Cię na naszej klasie a tu Cię nie ma???????? Odezwij się!! Martwimy się tu o Ciebie ;(.
  3. Witaj Diliowa, zapraszamy Cie serdecznie do nas, oczywiscie ze w grupie łatwiej :). Byłyśmy na spacerku z Kasią w lesie, ale się nachodziłyśmy o jejku :P. Aż nóżki mnie bolą. Ale damy radę. Zrobiłyśmy troszkę zdjątek :) hehe :). Odnośnie tamtego chłopaka z którym byłam to juz moje serduszko się dawno po nim zagoiło, pamiętam jak się rozstawałyśmy i mówił mi, ze całe życie będę w jego życiu w jego sercu... niby smutne ale i tak na swój sposób piękne. Wczoraj mi napisął smsa, byłam na cmetarzu w Łowiczu i zapaliłam znicz na grobie jego taty ( grób jego taty jest na przeciwko grobu mojego dziadka i brata mojej mamy) napisał mi ze dziekuje ze po mimo tego wszystkiego i tego czasu wciaż pamiętam zeby tam znicz zapalic. Zdziwiłąm sie ale skoro wiedział ze to ja to tez musiał byc na grobie mojej rodziny. Ale nie powiem miło mi było. Nie zapomne jak na początku gdy byliśmy razem zaprowadził mnie na cmętarz własnie tam do swojego taty i powiedział na głos do powietrza.. "to kobieta którą kocham".. Istny romantyk :), za to go kochałam :).
  4. Ja mieszkam w Skierniewicach a mój chłopak wtedy mieszkał w Łowiczu a nawet za Łowiczem, jakieś 35 km odległości. Widywaliśmy się jak tylko mogliśmy i zawsze było fajnie. Przed samym zerwaniem ( to on mnie zostawił) poznał kolezanke o którą ja byłam zazdrosna no i w sumie potem okazało sie ze to dla niej mnei zostawił. To było w lutym. Potem w maju chciał do mnie wrocic, ale ja juz nie chciałm nie umiałabym wybaczyc ;/ To był naprawde fajny chłopak, przystojny, madry, miał naprawde poukładane w głowie. Pamiętam jak moje kolezanki zawsz emi gadały "gdzie ja takiego fajnego chłopaka znalazłam" a ja sie smiałąm ze to on mnie znalazł :P:P. Ale co z tego jak zostawił mnie. Najgorsze jest to ze przestalismy sie dogadywac jak pojechalismy do Szkocji i ja w tym czasie tak bardzo przytyłam, o jak mi wtedy z tym było zle. Teraz nie jestesmy juz ze soba długo a on jest z dziewczyna od pewnego czasu i beda mili dzicko, zycze mu naprawde wszystkiego dobrego, wiem ze jakby potrzebował pomocy to od razu bym mu pomogła bez zawachania, mimo wszytsko ze tak mnie bardzo skrzywdził, ale to było kiedys. Idziemy z Kasią na spacerek, wziełabym aparat i zdjecia porobiła ale bateri nie mam kurde no ;/;/. A tak ogolnie to chce isc do lasu :). hehe
  5. Witam dziewczynki kochane. Ja od samego rana mam kiepski nastrój, och jakbym chciała żeby mój brat wyprowadził się z tego domu, byłby święty spokój dla całej rodziny. Moja mam aż się przed chwilą popłakała przez niego, a ja oczywiście pokłóciłam się z nim, jak on może się tak zachowyac i tak traktowac innych, juz nie mówi ze mnie ma szanowac ale nie umiec uszanowac włąsnej mtki to poprostu jest dla mnie jedno wielkie zero. Sory ze tak mówie o własnym bracie ale naprawdę jakbym mogła to utopiłabym go w łyżce wody i nie byłoby mi szkoda. Jestem juz po śniadaniu, były i jajeczka w majonezie i wedlina i troszkę sałatki. Ja dziś juz nie szaleje z jedzeniem obiecuje sobei ale zobaczymy jak bedzie czas obiadu :(. Juz bym chciała zeby Kasia wstała bo miałyśmy isc na roleczki... dzis będą 2 gdzinki :).
  6. Hej dziewczynki, ja juz uciekam spac. Od kilku godzin zmagałam sie z komputerem a potem z internetem które mnie to dzis bardzo zawiodły :(, ale byłam wkurzona, działało mi w ostatecznosci tylko gg... Uciekam juz spac :). Chciałam tylko zyczyc słodkich snów i mokrego dyngusa :).
  7. Gonia ja jestem na 1000 kcal, jest mi na tej dziecie najlepiej, w sumie to u mnie nie ma jakiejs totalnej tej diety, ogolnie jem wszystko ale po troszku, oczywiscie słodycze odstawiłam i wszelkiego rodzaju fast foody, ale nie oszukujmy się jesteśmy tylko ludźmi i cały czas grzeszymy więc i ja mam dni słabości. Staram się jesc duzo owoców i warzyw, wiecej jem gotowanych rzeczy, smażonego się wystrzegam ale nie zawsze oczywiście. Powiedz nam coś o sobie?? Ja jestem Sandra mieszkam w Skierniewicach w tym roku kończę 22 lata. Pracuje ucze sie i cały czas walcze ze sobą i swoją wagą. Zrób sobie stopkę taką jak i my mamy :). Będzie łątwiej pamiętać co i jak :).
  8. Juz jestem. Witam nowe dziewczyny na forum, powiem szczerze, ze najlepsze wskazówki są w naszych wszystkich wypowiedziach w tych co są teraz i w tych poprzednich, ale są wiec można poszukać i poczytać, ale jest tego od groma ostrzegam :), niezła lektura :). Byłam u Babuni w szpitalu :), jest źle bo miała wylew, ale poznała mnie, wzieła mnie za rękę i tak głaskała a ja ją i powiedziała do mnie "włąśnie tak myślałam o tobie kochanie czy sie nic złego nie dzieje" a ja się rozbeczałam strasznie.... Rozmawialiśmy sobei ale cały czas miała zamknięte oczy bo powiedziała że bolą ją jak ma otwarte bo światło strasznie świeci. Ogólnie cieszę się strasznie, ze pojechałam do niej bo wiem, ze mogłabym juz nei zdarzyć bo miałam dopiero jechac w maju. Ale i tak jestem dobrej myśli i mam nadzieję, ze babcia moja jeszcze troszkę pożyje... W sumie to moja babci ama 20 wnuczków i 7 prawnuczków. Miała bardzo dużo swoich dzieci stąd ta liczna gromada wnucząt... Ale wiecie co tak naprawdę to najczęściej ja bywałam u babci na wakacjach, zawsze jeździłam co roku :), w sumie to też dlatego , ze miałam tylko jedną babcię bo mojego taty rodzice umarli jak on był malutki, no i strasznie przez te wakacje zżyłam się z babcią nawet chyba bardziej niż te wnuczki co są na miejscu i mieszkają gdzieś bliżej niz ja, Samante strasznie mi przykro z powodu taty, zgodzę się z tobą, wolałabym chyba szybko odejść niż umierać w cierpieniach, z drugiej strony kiedy człowiek przygotowuje się juz do odejścia ma większe możliwości pożegnania się ze wszystkimi, tak ja myślę. Ewuniu kochana moja, wiem jak to jest kiedy czujemy się tak bardzo nieatrakcyjne, nieładne, wręcz brzydkie, ja tak mam przynajmniej przez kilka dni w miesiącu... jest mi wtedy bardzo źle, ale to przechodzi bo wiem, ze muszą być lepsze dni i one zawsze potem przychodzą. Spokojnie, kochanie poszukaj w szafie jakichś tunik, dłuższych bluzek pomyśl co byś mogła z czym połączyć, zawsze coś się wymyśli naprawdę. Ja tez czasem gadam, ze nie mam co założyć a w mojej szafie miejsca brakuje na ubrania, przepraszam w moich dwóch szafach. Nie załamuj się kochana, naprawdę będzie lepiej zobaczysz!! Musi być lepiej !!Ja teraz przez święta też sobie sporo odpuściłam, też przez to jestem strasznie na siebie zła, ale wiem, ze po świętach zmotywuje mnie to jeszcze bardziej to, ze będę myślała o tym, ze tak bardzo dużo zjadłam i teraz to wszystko muszę spalić. Wała mnie mam do kuchni i znowu muszę isc patrzeć na to jedzenie :(, ehhh
  9. Gunia dasz radę, jesteśmy z Toba :):). Napewno jesteś bardzo zmęczona, ale nie martw się, pomyśl sobie że we wtorek pośpisz sobie do 15 :) tak jak Ty to lubisz?? Kurdę juz po 9 a Samante jeszcze nawet nie przywitała się, no dziewczynki odezwijcie się coś. Ja zaraz jadę do Łowicza do szpitala do babuni, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
  10. Wstałam dziś po 6, nie mogłam wcale spac, cały czas myśle o tym, ze babcia jest w szpitalu no i chcę juz do niej jechac. Starsznie mi jakoś źle dziewczyny mówię wam. Weszłam z rana już na wagę, 90,1 ważyłam dzis rano, pomyślec sobie, ze może jakbym nie zjadła tego ciasta wczoraj to zobaczyłabym juz 8 z przodu... kto wie. Podejrzewam, że dziś na naszym topiku będzie bardzo pusto, ale nic dziwnego w końcu mamy Święta :D.
  11. Ja też uaktualniłam stopkę i uciekam spac :*:*:*.
  12. Kochane moje, życzę wam Zdrowych Radosnych i Błogosławionych Świąt Wielkiej Nocy :), spędzonych przy rodzinnym stole, no i co najważniejsze życzę wam utraty tych naszych zbędnych kilogramów. JA też uciekam już spac :), Alleluja moje kochane :D:D:D.
  13. Ah dziewczyny nie mogłam wytrzymac i poszłam po baterie do sklepu :). Jestem w miare zadowolona, nawet powiedziałabym ze bardzo :). W każdym bądź razie ważyłam sie juz w południe no i po jedzeniu :), może jutro waga pokaże jeszcze mniej :). Az mi się mordeczka cieszy :).
  14. Hej dziewczyny :). Ja wałśńie wróciłam z kościoła i z tesco :). Byłyśmy z Asią i Kasią poświęcic jajeczka no i do tesco jeszcze skoczyłyśmy bo musiałam kupic sobie kilka rzeczy do jedzenia :). Wiecie co, myślałam ze w tesco będę miec jakiś zawał czy coś takiego, masakra jakaś ;/, tak mnie zaczęło bolec w klatce piersiowej, nie wiem czemu tak, ale naprawde troche mnie to trzymało. Kasia oddała mi wage, ale jak na złosc baterie padły i nie moge sie zwazyc, eh no ;/;/;/, Została mi do sprzątania jeszcze tylko łazienka, mam nadzieje zeszybko mi to pójdzie bo ogólnie nie lubie sprzątac łazienki najbardziej ze wszystkiego no ;/.
  15. Kamilka nie przejmuj się mi tez nigdy nie wyszło ciasto ktore piekłąm podczas okresu, mojej mamie tak samo.Tak już jakos dziwnie jest. Ja to nie wiem jak ja sobie poradze przez swieta zeby nie jesc tych wszystkich dobroci ktore sa przygotowane no :(. Ja tez sie jutro nie waze ;/, nie ma opcji. Musze isc jutro na zakupy i kupic sobie jakies jedzenie które bede jesc podczas swiat, nie wiem jeszcze co kupie alc cos wymysle .
  16. Oj Gunia zgodzę się z Tobą w tym, ze wiecej tych całych przygotowań niz tych Śiwąt... no co zrobic, tak już musi byc widocznie :(. Ewelka zazdroszcze ci tego spacerku, a raczej tego ze miałas czas na spacerek no i pogode napewno tez, u nas W Skc taka brzydka pogoda, że ojej, nic sie nie chce. Ja dzis w pracy zjadłam 2 bułki z pasztetem z indyka ( a dziś piątek) do tego troche surówki no i jak przyszłam do domu to ta zapiekanke, teraz jeszcze wziełam sobie jabłko. Czuje ze mi ze 2 kg przybyły w ostatnim czasie, musze sie wziac za siebie bo sie strasznie rozpusciłam jestem przez to bardzo zła na siebie :(.
  17. Hej dziewuszki moje kochane. Ja właśńie znalazłam chwilke zeby usiasc przy komputerze. Tylko wróciłam z pracy od razu mama mnie zgarneła do robienia różnych dziwnych rzeczy no i powiem wam ze juz nic mi sie nie chce :( eh no. Wogole miałam tak strasznie meczacy dzis dzien w pracy ze ojejjjjjjjjj masakra jakas, ale ciesze sie ze juz sie skonczył. Mam jeszcze do zrobienia troszke robotki, nie chce mi sie no ale wiem ze musze. Nie jezdziłam nawet dzis na rolkach z Kasia i Asia, raz ze czasu brak a dwa ze pogoda jest do bani. Dziewczyny ja tez bym chciała miec taki stacjonarny rowerek i zawsze mozna pojezdzic, no ale nie mam niestety :(, moze kiedys zakupie :). Dobra ide juz bo mam mi smeci ze ona wszystko rbie a ja juz do komputera. Szczerze poszabym juz spac sobie :(:(:(. PS. Zjadam dzis zapiekanke w domu :(, cholera no podstawili mi ja pod nos :(.
  18. Zazu gratuluję wagi,zazdroszczę Ci strasznie :). Ja tez dziś z rana nie odmówiłam sobie wejścia na kafe :P:P. Zaraz uciekam do pracki i tak myślę sobie co by tu sobie zrobic na śniadanko w pracy ale chyab serek wiejski z pomidorkiem i bułeczka a co potem to się zobaczy, to narazie myśl wstępna a i tak pewnie wejdę do sklepu i kupie co innego :P:P. Dobra ja uciekam życzę wam miłego dnia buziaki dziewczynki :*:*:*
  19. Oj Emmily juz bym wolała wygladac na swoja wage ale wazyc chociaz te 80 naprawde, wiesz jakei to jest żenujące jak myslisz sobei ze wazysz 90 prae kilogramów. Przecież neiraz to faceci nawet tyle nie wazą, okropnie sie z tym czuje. Ale juz wyczekuje tej 8 z przodu, do lata musi mi sie udac i musi byc 7 ale bedzie napewno ciezko bardzo.
  20. Oj Zazu przytul sie mocno do podusi i od razu zasniesz zobaczysz :). Dobranoc Karolcia :).
  21. Dostałam zdjecia Emmily i Karolci, kurde dziewczyny ale wy laski jestescie, ja to przy was wygladam jak potwór jakis :( o zal poprostu. Włąsnie wrociłam ze spotkanka jestem z siebie dumna bo tylko jedno piweczko wypiłam :D:D ni i odmówiłam pizzy :D:D:D. Ogolnie to leze juz w wyrku gotowa do spania i zaraz ide w kraine wiecznych łowów:P:P
  22. Zazu to jedziemy na tym samym wozie dziś, ja tez zjadłam jajecznice jak wrociłam z pracy a teraz wybieram sie na piwko, mam nadzieje ze na jednym sie skonczy :P. No Gunia no to Ty dobra jestes, biedny ten twój tata ze musiał cie tak szukac po szpitalu, och ty niedobra no. IDe teraz bo jak mowiłam umowiłam sie ze znajomymi. Bede wieczorkiem i napewno zajrze do was :), buziaki kochane moje najdroższe :*:*:*:*.
  23. Ewelka ty małpo!!!!!!!!!!!!1 Dałam sie nabrac ale dobrze ze nie tylko ja :P:P
  24. Hej dziewczynki moje kochane :). Jej ale sie rozpisałyście myslałam ze mi z godzine zajmie przeczytanie wszystkiego - kochane gaduły. Ja własnie wrociałm z pracy i powiem wam tylko ze zajebiscie jestem zmeczona. Zaraz musze ogarnac pokój a potem mam spotkanie ze znajomymi. Kupiłam sobei dzis spodnie i taka jestem zadowolona ze szkoda mowic, bo to te same spodnie które przymierzałam w styczniu i były na mnie za małe, a teraz je przymierzyłam i były akuracik, dobrze ze ich nikt nie kupił heheh Dziewczynki ja tez poprosze zdjecia, wasze wszystkie :) sanka202@wp.pl oczywiscie dziekuje z anie z gory :).
  25. Ja tez nie wiem gdzie Samante ukrywa te swoje kilogramy! Jejku no czemu nie można tak poprostu pstryknac palcami i kilka kg nie moze gdzies ucic co dziewczyny? Czemu to wszytsko jest takie trudne :(.
×