

Sanka202
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sanka202
-
Krwineczko to dobrze, że ugryzłaś się w język :P:P ja też taka jestem ze czasem za dużo mówię, albo inaczej najpierw coś powiem a potem dopiero pomyślę:P:P hehe. A co w tym złego nawet jak się zakochasz, przecież nie ma nic piękniejszego od miłości. Alvinek to tak na długo pojechała na te narty?? Nie ma jej i jakos pusto. Zdesperowana też gdzieś zagineła w akcji. Halllo dziewczynki gdzie jesteście???
-
Ja po 17 zjadłam ziemniaki z 2 kotletami mielonymi.... no a teraz mam wyrzuty sumienia, zawsze tak mam a i tak robię tak samo. Skończyłam właśnie prac, jak zawsze zostawiam wszytsko na ostatnią chwilę i później wychodzi tak, ze piorę w niedzielę i to wieczorem :P:P. Ewelina zazdroszczę Ci tej ładnej pogody, u nas dziś cały dzień pruszył śńieg teraz jest jedna wielka chlapa poptostu brzydko strasznie jest a jak taka pogoda to i człowiekowi się nic nie chce. Zaraz wezmę się za jakieś cwiczenia tylko tak juz mowie sobie od 15 i nie mogę się zebrac ;P:P ale może może... :D:D.
-
Tak wiem Guuunia, że to tak jest z tym jedzeniam, ale powiem Ci, ze wole zjesc cos jak mysle o tym jedzeniu, w sumie od sniadania nic nie zjadłam niz poźniej zjesc dwa razy wiecej i pozniej w dodatku. Zjadłam 2 kanapki z wedlina i oscypkiem i papryka i pomarańcze, zaraz jeszcze wypije herbatkę czerwona :):). Nudzi mi się strasznie, poszłabym spac ale wiem, ze jak pojde teraz w kimacje to pozniej w nocy nie bede mogła zasnac;/;/.
-
Wróciłam ze szkoły.................Jedna wielka porażka jak dla mnie. Egzamin opisowy zrobiła i załamałam się jak zobaczyłam te pytania, naprawdę. Ale spoko nie będę się przejmowac najwyżej w czerwcu będę pisac z całości, a materiału jest od groma poprostu. Jestem głodna, znaczy się nie jestem głodna bo nie mi nie burczy ani nic ale myślę o jedzeniu więc przydało by się zrobic cos i zjesc :D:D:D. Myslałąm wcześniej o ryżu i sojowych ale jakoś już mi ochota odeszła, popryki w occie mi się żąda :D:D. Idę do kuchni coś wykombinować :D:D:D.
-
Hej dziewczynki :):). U mnie w Skierniewicach pada śnieg i powiem wam szczerze że mam juz tego śniegu po dziurki w nosie, poprostu mam już naprawdę dosyc, chce wiosne i lato a nie!!!! Z tymi snami o zębach to różnie jest wam powiem, mojej mamie jak się coś takiego śni to zawsze się coś stanie złego w rodzinie, nie koniecznie smierc ale jakiś wypadek albo cos. Ja tez kilka razy w zyciu miałam takie sny ale nic złego się nie stało. Na 13 idę do szkoły, jej nie chce mi się, na dodatek okazało się wczoraj że mam dziś egzamin połówkowy zajebiscie bo nic się nie uczyłam i nic nie umiem :(:(:(, watpie ze zalicze. Dziś na śniadanie zjadłam 2 jajka na miękko do tego pomidor z cebulką i niestety 2 kromki chleba białego. Po powrocie ze szokły planuje ugotowac sobie ryż i kotlety sojowe i pomidorek i nic więcej dziś nei jem. Waga dziś rano 91,8. Chciałaby miec juz to 8 z przodu a tu jeszcze taka ciężka praca. Wczoraj spotkałam się wieczorem z tym moim kolegą Jarkiem, wiecie co ja poprostu nei rozumiem takiego czegoś że ktoś ciągle je je je je i jeszcze raz je a i tak jest szczupły, też bym tak chciała wiem, ze wy też dziewczynki :(:(. No i ten kolega częstuje mnie wczoraj chipsami bo oglądaliśmy film, a ja mówię, ze nie chce. Byłam z siebie dumna bo naprawdę bardzo lubię chipsy :(, dawno już nie jadłam ale też nie zamierzam :P:P:P, hehe. Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki żeby w szkole mi się jakos udało ściągnac bo jak nie to bedzie źle... Buziaczki :*:*:*:* do wieczora.
-
Kamilka chciałam Ci powiedziec ze po wstępnej konsultacji z Kaśka na gg musimy Cię opieprzyć!!!!!!!!!! Czy ty dziewczyno dzis chciałas pasc w tej pracy???? Masz zaczac normalnie jesc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo twoje jedzenie juz od dłuższego czasu nie jest wogóle normalne. Kamila zacznij jesc normalnie ale zdrowo tak jak do tej pory bo to co robisz teraz to wygląda na głodzenie sie a tłumaczenie sobie ze nie masz czasu. Padniesz w końcu gdzieś tam albo co gorsza popadniesz jeszcze w jakąś anemie!!!!!!!!!!11 Martwimy się o Ciebie masz się poprawic bo jak nie to nie wiem..... Juz my coś wymyślimy !!!!!!!!!!!!
-
Alvinek cieszę się, ze twoja waga się ruszyła wreszcie :D:D:D, wielkie gratulacje :D:D:D.
-
Hej dziewczynki :) Ja włąsnie wróciłam po raz drugi ze szkoły, zmęczona troszkę jestem ale w sumie nie jest źle bo się nie narobiłam dziś :P:P. Dzis zjadłam rano 3 małe kanapki po 12 w szkole mały hod dog około 16 zjadłam wypiłam tez dziś trosze coca coli i kubusia małego. Nic już dzis nie jem :P:P. Ogólnie siedze w domku, nie wiem moze później spotkam się z kolegą Jarkiem ale jak narazie nei wiem :P. A dziewczynki jak tam wieczory macie zaplanowane???
-
Krwneczko Kochana nareszcie się odezwałaś, czemu nas zostawiłaś?? To, ze nawet nie odchudzasz się nie znaczy, że masz się nie odzywac , rozumiesz?? Dobrze nam się z Tobą postowało więc wracaj do nas, moze kiedyś będziesz jeszcze godzic się z dietą więc bedziesz nas miała jak znalazł :P:P. Opowiadajco u Ciebie??
-
Hej dziewczynki kochane :*:*:*. Ja wczoraj się zalkoholizowałam, o niestety :(. Chciałam powiedziec ze dzis przezywam najgorszy dzien przez całe moje odchudzanie :(:(, jest mi tak zle ze lepiej nie mowic. Moja waga dzis pokazała 92,2 to jest poprostu koszmar, ale ja sama jestem sobie winna, było juz kilogram mniej to zaczełam sie ostatnio opychac tym niby naszym zdrowym jedzeniem, ale czasem zdarzy mi się zjesc cos niedozowlonego, tylko to nie sa słodycze na szczescie . Jestem na wielkiej przerwie od szkoły w domku, no ale niestety na 18 znowu musze pojechac, cieszę się, ze chociaż mam blisko do domku. Zjadłąm właśnie fasolke po bretońsku i zamierzam wziąć się za sprzatanie - jestem okropną bałaganiarą. Dziewczynki gratuluje wam rezultatów... Oby tak dalej i do celu :D:D:D. Ide sprzątac napewno się jeszcze odezwę. :*:*:*
-
Czasem sama się zastanawiam gdzie te kilogramy mi się ukrywają ale widocznie gdzieś muszą no nie ;/;/;/. Nadia co to za chłopak ze Skierniewic cię tam napastuje, jak M.Grześkowiak to uwaga bo to moj sasiad idiota zeby nie powiedziec ze szalony jakis :P:P. Ja uciakam z Kasią na piwko, potem jeszcze Jarek niby chce mi cos powiedziec, ciekawe co, no i chce sie spotkac wiec nie wiem ile z Kasia moja posiedze :(. Miłego wieczoru dziewczynki :*:*:*
-
Chciałam jeszcze zapytac o jakim programie wy mówiłyście wczoraj?? ja jestem chyba jakos sto lat za murzynami skoro nie wiem :P:P
-
Hej dziewczynki moje kochane :*:*, ja dzis miałąm jakąś bezsenną noc, ciągle się budziłam :(:(:(:(:(:(:(:(. Lece zaraz do pracy :). A chciałam wam powiedziec ze wczoraj poszłąm do pracy na pieszo, wcale nie jechałam autobusem, było mi tylko zimno w rece bo nie wziełam rękawiczek a tak to oki :), muszę kupic sobie jakieś dobre buciki na małym obcasiku i bęę śmigac :). Dziewczyny życzę wam miłego dnia :*:*:*:*
-
Dziewczynki przepraszam was idę już spac :*:*:*
-
Eh Naduś brak mi teraz słów na to co bym chciał powiedziec...
-
Nadia ja mu za dużo powiedziałm... powiedziałam, że nadal go kocham... Nie załuje tego ze to powiedziałąm, niech wie, to on kiedys moze bedzie załował nie ja. Ja wyciągnełam rękę, on mi jej nie podał.
-
No ponad dwie godziny gadaliśmy... Rozmowa, szczera rozmowa, ja byłam szczera i wiem, że on tez był, kiedys chyba nie umielismy tak ze soba rozmawiac... Dobra jzu nie przynudzam bo gadam od rzeczy.
-
Sanka jest z wami ale jakoś nie ma ochoty nic napisac... Znowu się sparzyłam, ach jak mi źle dziewczynki nio... Mój eks ukochany powiedział mi ze nadal jestem najwazniejsza dla niego, że nie umie o mnie zapomniec i ze nie chce, ze moze jeszcze potrzebuje czasu...ale jednak byc dalej ze mna nie chce bo wie ze bedzie zazdrosny itp... Powiedział ze wie ze kopie przed soba dołek i ze wie ze w niego wpadnie ale tak mu jest lepiej samemu mimo wszystko ze to o mnie mysli... No i co wróżka gównomi pomogła... Źle mi teraz zajebiscie, no bo skoro on mnie kocha a ja kocham jego to co jak i tak nie bedziemy razem.
-
30 zł. Zaraz wracam ide na dół pogadac z moim eks :D:D:D.
-
Hej dziewczynki moje kochane, to bardzo miło, ze się tak o mnie troszczycie :*:*:* buziaki dla was. No więc tak.... Wróżka chyba z prawdziwego zdarzenia, w sumie to cyganka była taka prawdziwa :D:D. Wszystko o mnie wiedziała, wszystko, powiedziała mi dokłądnie o mnie wszystko naprawdde, powiedziała tez o mojej przyszłosci dobre rzeczy, raczej nie ma złeo, powiedziała, ze mam dużo szczęścia w zyciu :). Powiedział, ze mam rozpoczętą już kartę ślubną z mężczyzną którego bardzo kocham i on kocha mnie ale my już nie jesteśmy razem i że teraz to ja powinnam wyciągnac reke na zgode, ze powinnam mu jak najbardziej ufac, ze on stoi murem za mna ( w sumie moze i tak było ale do czasu) powiedziała mi ze rozstaliśmy się przez moją zazdrośc o jego przyjaciółkę i tak było, ale pocieszyłą mnie bo powiedział mi ze on nigdy z ta przyjaciółka nei bedzie. Powiedział mi jeszcze ze kreci sie obok mnie inny mezczyzna, ale powinnam na niego uwazac bo zalezy mu tylko na seksie, ze to nie mezczyzna dla mnie, mimo wszytsko ze mi sie podoba to bedzi eprobował zaprowadzic mnie do lozka. Powiedziała ze nie akceptuje siebie ze ciagle walcze ze soba ze nie podobam sie sama sobie, ze jestem bardoz uparta i zawzieta :/. Kurcze wszystko to co mowiął to sie zgadza jak by mnei znała od wewnatrz jak by rendgena miała.
-
Aha miłego dnia dziewczyny :*:*:*.Oby był lepszy niż wczoraj :). Zważyłam sie dziś rano 92,0 nie jest tak źle jakby mogło być.
-
Hej kochane moje :), Samante widzę, ze Ty też jesteś rannym ptaszkiem :):). Uciekam zaraz do wróżki a potem do pracy, trochę się dziś spóźnię ale trudno :P:P:P. Nie jem dziś śniadania w domu bo wiem, ze jak pójdę do pracy to i tak coś zjem, bo moja Monika (obżarciuch) jak zawsze będzie coś jeść. Zawsze kupujemy sobie śniadanie do pracy raz ja raz Monika :), chlebek wędlinkę :) ogóreczki, papryczkę, pomidorka, jabłka :):). No i jak tu nie jeść tych wszystkich dobrych rzeczy :P:P:P.
-
Dziewczynki kochane uciekam spac bo juz zasypiam :*:*:*, ja od jutra biore sie ostro za siebie, no ale najpierw ta wrózka... Wróżka prawdę ci powie :P:P:P heheh zobaczymy jak to bedzie. Dobrej nocki kochane moje :*:*:*
-
Alvinek ja myśle ze jak bedziesz abierac do tego jabłka i pomaranczy kanapke to bedzi eakurat w pracy musisz miec siłe pracowac. Ja wiem jak ciezko pracuj sie przy pomidorach, jak trzeba je pielegnowac a pozniej pielic i zbierac wszystko mam przerobione wiec wiesz wiem to na sto procent zabieraj kanapke ze soba :). Na rolkachjezdzi sie podobnie jak na łyzwach, nie jest ciezkos ie nauczyc, napewno warto i bardzo polecam roleczki :).
-
ja mam zwykłe rolki za 100 zł z tesco, no moze stroszke drozsze były ale nic specjalnego :). Ale dobrze się na nich jezdzi :):), ja od małego smigałam na roleczkach, na łyzwach tez bardzo lubie jezdzic :).