Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sanka202

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sanka202

  1. Zazu zazdroszczę Ci, ja prawie ślinotoku dostałam jak zobaczyłam te frytki :P:P hehe.
  2. Zazu gratulacje :), ja też w pasu zmieniłam dziurkę na kolejną do tyłu...ale wkurzyłam się bo zostawiłam go w Katowicach w hotelu, zapomniałam go zabrac ze sobą :(:(. Pocwiczyłam troszkę dzis na motylko, ale zaraz chyba znowu pocwicze :D:D.
  3. Hej kochane, ja dopiero wstałam, pospałam sobie ze 2 h po pracy bo byłam wykończona. Kurde moj brat obrzera się frytkami...jak on może tak przy mnie.
  4. Hej moje kochane :*:*. Oj widzę, ze Kasia już sie przyznała, ze zjadłyśmy po chisburgerze, o wiem , że to bardzo nie ładnie, ja to doskonale wiem, ale obiecuje, ze przez najbliższy miesiac nic takiego niedobrego nie zjem :P:P:P. Dziś w pracy miałam okropny dzień, pokłóciłam się z babką z działu kredytów, tak mnie zdenerwowała, że mało nie wyszłam z siebie. Potem okazało się, ze przyjełam wniosek z fałszywymi dokumentami i kolejny nieudany dzień. Na dokończenie tego mój eks ukochany podjechał pod moją pracę i zaparkował sobie samochód...jakby nie miał gdzie, jeszcze se pomachał do mnie a potem molestował smsami... Poprostu mega okropny dzień i proszę niech on się już skończy. Dziś juz nic nie jem, za tego chama :P:P hehe ale wody troszke sobie wypije. Na dodatek mam jakiś dziwny okres, nie wiem co się dzieje...Nie dosc ze dostałam go ponad tydzień wcześniej to jest jakiś inny niz zawsze, taki jakby go nie było. Moze jest to spowodowane tym, ze ostatnio byłam dosc chora a jak nie to nie wiem :(:(. Dziewczynki jakie plany na wieczorki :):):)??
  5. Hej dziewczynki moje kochane :), ja juz za chwilke uciekam do pracki :). Nie zjem już śniadania bo czasu mi nie starczy ale w pracy coś sobie zjem, myśle o ogórku pomidorku u papryce, chyba coś z tego sobie zrobie :). Jej ale napisałyście tych postów, kiedy ja zdążę to wszystko przeczytac :P:P, ale dobrze cieszę się że nie brakuje tematów do rozmów na naszym forum, to jest najważniejsze. Zauważyłam, ze niektóre dziewczyny przestały do nas zaglądac, a szkoda bo razem było raźniej, no nic mam nadzieje, ze jeszcze do nas wrócą :):). Lece na autobus i do pracki, aha chciałam powiedzieć ze jak tylko będzie sucho to tez będę chodzi na pieszo do pracy, teraz nie dam rady, z racji tego, ze w pracy muszę byc ubrana jak pingwin. Jak tylko będzie cieplej i sucho to zacznę nosic ze sobą struj na przebranie. Będę chodzic na pieszo obiecuje :):). Miluśkiego dnia wam zyczę :*:*:* moje kochane :*:*:*
  6. Tak mała pochwała daje wiele :). Kurdę tez bym sobie taki peeling zrobiła ale ja kawy nie lubię, ona dla mnie śmierdzi jakos, tak wiem głupia jestemogólnie to wypije rozpuszczalna ale tak zebym ja lubiła to nie :P:P;P. Emmily nie gadaj głupot z tym odchudzanim, przeciez najwazniejsze jest zeby schudnąć ale zdrowo prawda, zeby jojo nie było ! Ja kiedyś pamiętam jak miałam prześwietlenie nogi i lekarz mi powiedział ze mam bardzo grube kości, a więc będą też ciężkie :(, najgorzej no.
  7. W dwa miesiące 13 kg to stanowczo za dużo ale 8 to tak w sam raz :D:D. Jutro muszę sobie coś dobrego zrobic do jedzonka :), myślę o zapiekance jaką kiedys juz jadłam tą co polecała Alvinek...Tak chyba ją zrobię :).
  8. Tak bardzo ciekawe filmy i wkręcające jak najbardziej :D:D. Zjadłam 2 mandarynki i kiwi postaram się już dziś nic nie jesc. Z nudów chyba pójdę spac :D:D:D.
  9. Emmily bo tak włąsnie jest, ktoś powie ci coś miłego i aż chce się człowiekowi odchudzać, bo wie się wtedy ze to nie tylko moje wymysły ze schudłam tylko ktoś inny to tez zauważył :), to est dla mnie najfajniejsze. Alvinku szczerze mówiąc to ja jakoś sobie nie wyobrazam swojego tyłka w bikini to mogło by byc strasznie straszne. Ale zobaczymy jak to będzie w lato wyglądało, moze będzie całkiem fajnie :). Chciałam wam powiedziec ze wczoraj miałam maraton filmowy i polecam wam "SIEROTA" i "OSTATNI DOM PO LEWEJ STRONIE" Naprawdę rewelacyjne filmy, musicie zobaczyc :D:D:D. Kurczę patrzę się na swojego motylka i szczerze wam powiem, ze nie chce mi sie na nim cwiczyc, ale wiem ze musze....Jej jak cięzko czasem jest no :D.
  10. Hej laski moje kochane :):). O wy jak mozecie mnie tak obgadywac na forum no no no!! :P:P heheh żartuję :), ale powiem was ze miałam czkawkę w pracy i koleżanka powiedziała mi, ze widocznie mnie ktoś wspomina :), teraz już wiem kto. Wiecie zdjęcie to zdjęcie zawsze sie da jakoś tak stanąć że wage sie troszkę ukryje :). Ja dziś jadłam i jadłam:) mój bilans : Rano 2 jajka, 2 pomidory i kromka chleba W pracy koło 10.00 4 kanapki z razowego z wedlina :) wiem ze duzo ale były takie dobre Koło 12 znowu zjadłam 2 kanapki O 14 zjadłam danonka z płatkami nie duzo No i po 17 podziobałam troszkę miesa gotowanego z kurczaka. Zjem jeszcze dzis kilka mandarynek. Wiem ze to bardzo duzo wiem, ale obiecuje poprawę. Chciałam powiedzieć ze dzis mija miesiac jak zaczęłyśmy się odchudzać z Przyjaciółką i powiem wam że jestem zadowolona z siebie, 5,5 kg mniej na wadze :), to jest dla mnie naprawdę bardzo dużo. Jesli nawet przez kolejny miesiac schudne 3 czy 4 kg to bedzie b,dobrze :). Zdesperowana o jak ja ci zazdroszczę :), tych luźnych spodni no naprawdę :), moje nie są luźne, moje są teraz na mnie dobre, przed odchudzaniem były poprostu za małe :(. Ale ostatnio założyłam takie rurki które juz naprawdę były na mnie totalnie niedobre :), zmieściłam się w nie i usłyszałam komplement od mojego brata "siostra masz nowe spodnie czy ci nogi schudły" hehe smiałam się ale było mi bardzo miło :).
  11. Hej laseczki moje kochane :), jej ale żeście napisały...nie mam tyle czasu zeby to wszystko przeczytac teraz. Dzis zjadłam niedozwolona rzecz, ale obiecuje ze od poniedziłaku jzu bede sie starała zyc dieta a nie tym co mnie otacza. Jutro przeczytam to wszytsko, teraz ide prac i szykowac sobei ubranko do pracy. Jutro sie odezwe moje kochane :*:*:*.
  12. Ja byłam w 3 letnim związku, o matko jak ja wtedy kochałam jak nigdy na świecie, wtedy tez nie wyobrażałam sobie żeby nie byc z tym chłopakiem, był dla mnie wszystkim, całym światem, niestety los chciał zebyśmy się rozstali no i tak się stało. Po jakimś czasie poznałam 2 chłopaka, ale owszem to nie było juz to samo tak jak w tym 3 letnim związku, zupełnie inaczej się patrzy na niektóre sprawy. Jednak w tym roku 1 stycznia się rozstaliśmy, moze trochę żałowałam ale jakoś nie wiem nie umiem sobie wyobrazić naszego bycia razem, był to mój rówieśnik, totalne dziecko, a prawie rok byliśmy razem.
  13. Gunia dzięki :). Zdesperowana nie martw się, jak Cię boli to pomasuj sobie, ja to najlepiej jak mam okres to siedziałabym w łazience i brała zimny prysznic, moze nie zimny tylko taki chłodny (broń Boże gorący). Może i ty weź lepiej Ci się zrobi cio?? ps. dziewczyny ale on jest 6 lat starszy odemnie, niby ułożony i wogole a tak naprawdę to chyba duze dziecko jeszcze ;/;. eh no
  14. Nie no moim znajomym nie mogę nic zarzucić bo jak to usłyszeli to pojechali po Jarku, wie to jakoś tak było.. Jarek co ty pier***** Sandra to zajebista babka i ja osobiście nie wyobrażam sobie jej jakiejś chudej :) ( no i to powiedział chłopak mojej koleżanki) No jakoś tak było, nikt się ze mnie tam nie śmiał.
  15. Alvinek nie zjadłabys bo to za słodkie jest :P, ja już kiedyś próbowałam :D:D, hehe. Ale mam tego sprzątanie, bałaganiara ze mnie jak nie wiem co no. Zaparzyłam 3 herbatki zaraz je wypije wszystkie, już zapomniałam jak smakują:P:P.
  16. Hej dziewczyny moje kochane :D. Jej przepraszam, ze tyle się nie odzywałam, dziś czuję się jakby mnie ktoś do wirówki wrzucił i wywirował - tak źle. Zacznę od tego,że jak wróciłam wczoraj wieczorkiem to nie mogłam włączyć komputera, ale wybaczam mu to. Zważyłam się wczoraj i było 93,8, ale dziś rano było tak samo jak tydzień temu 92,8 więc nie będę oryginalna jak powiem, ze mam zastój ale zabłysne troszkę bo okresu jeszcze nie mam :), ale nie ma co się cieszyć już niedługo i mnie to czeka. Tak mi dali w kosc dziś w szkole, że wole nic nie mówic, seminarium mi się już zaczęło od pracy licencjackiej, szczerze mówiąc to nie na niem nie zrozumiałam, ale nie tylko ja, chyba przepisze się do innej grupy to może coś przykumam bo w tej babka która prowadzi jest zbyt skąpilikowana jak dla mnie. Dziewczyny ja dziś zjadłam tylko jeden posiłek była to pierś z kurczaka z makaronem i sosem pomidorowym, nic już dziś nie jem no chyba, ze jakiś owoc, zaraz ide zaparzyć sobie herbatki czerwonej ze 3 kubeczki żeby nie było :), trzeba jakoś nadrobić te 3 dni stracone w Katowicach. Biorę się też zaraz za sprzątanie w pokoju bo mam tu jakiś nieład i nie skład i to wielki wszystko porozwalane po pokoju.
  17. Hej dziewczynki moje kochane :), ja nie chce myślec o ważeniu jutrzejszym, jestem pewna ze przybrałam na wadze, widze po spodniach które mnie opinają, ale damy rade będę się starała w przyszłym tygodniu odpokutować te 3 dni szkolenia. No a na szkoleniu w Mysłowicach (niedaleko Katowic) było rewelacyjnie, poznałam wiele osób z firmy w której pracuje, znałam te osoby ale oczywiście tylko przez telefon więc było wiele wrażeń gdy poznawało się osobę na żywo. Teraz jestem w pociągu, wracam już do Skierniewic, po 17 będę w Częstochowie i potem mam przesiadkę do Skierniewic, na szczęście bo jestem tak nie wyspana, ze szkoda mówić. Ogólnie to nie jadłam dużo, ale te porcie w porównaniu do tych które jadłam zanim tu przyjechałam były taki malutkie, chudziutkie, gotowane, a tu jakieś tłuste smażone wszystko co tuczące jednym słowem. Jutro poprostu boję się wejśc na wagę ;/;/.
  18. Hej kochane przepraszam, ze wcale się nie odzywam ale nie daje rady. Po pierwsze żrę jak śwynia;/;/, ale jem tu to co mi dają. Na śaniadanie 2 kromki 2 jajak na twardo, troche pasty jajecznej. Na obiad...:( ziemniaki surówka i ryba smażona. Na kolacje dewolaj, frytki i surówka :(:(:(, jejku jestem taka zła na siebie. Jak narazie szkolenie jest ok, teraz siedze z dziewczynami w pokoju i dziewczyny piją troszkę a ja chora jestem i nie pije. Odezwe się jak znajde wiecej czasu. Buziaki kochane moje :*:*:**:
  19. krwinka gratulujemy Ci :), jestem dumna z Ciebie :D:D:D. Tak Alvinku będę tu z wami do puki nie padnę...a to będzie chyba już niedługo hehehe :P:P:P. Ja ostatnio mało cwicze...ide robic brzuszki nei ma tak!!!!
  20. Hej dziewczynki moje najkochańsze :), ja już jestem w Katowicach a raczej w Mysłowicach, niedaleko Katowic. Siedze sama w pokoju i sie nudze strasznie, czekam na jutro bo dojedzie do mnei kolezanka na szczęście :), Ja dzis zjadłam bardzo duzo chleba o zgrozo. po 16 w pociagu 4 razowe z wedlina i ogorkiem kwaszonym (takie skłądane czyli dwie kanapki) Po 19 jak juz byłam w hotelu 2 kanapki z wedlina i 3 mandarynki. Jej na szczescie zwazyłam sie i moja waga wrociłą jzu do stanuz soboty, czyli jestem na zero. Dziewczyny ja was podziwiam z tą kapuścianą mi by sie chyba to nei udało naprawdę. Jetsem tylko zła bo chciałam sobie czerwonej herbaty zaparzyc a nie mam jak i gdzi ei musze czekac do rana na śnaidanko ;/ eh nio. No a tak ogolnie to mam wode i mandarynki wec z głodu nei umre jak by mnie przycisneło bardzo :).
  21. No a ja jednak sie boje. Siedze sobie jeszcze w pracy do 15 a potem jade do Katowic, jejku jeszcze czeka mnie dziś spotkanie z dyrektorek którego niezbyt lubie, ło matko no... Dziś na śniadanie zjadłam 2 jajka z pomidorem. Po 12 zjadłam 3 kanapki z razowego z wedlina plus ogorek kwaszony :D:D.
  22. NIe ma co sie martwic... ja tez chce żeby już tego śniegu nie było, też chcę wreszcie chodzić na pieszo do pracy mam 30 minut drogi.
  23. Justka Gratulujemy :D:D, tak trzymaj, dziewczynki nie boicie się brac tego TL???
  24. Alvinek wracam w piątek w nocy pewnie, niestety... Jade na szkolenie z pracy, a tak mi sie nie chcę przez to ze jest tak zimno i ciągle ten śnieg ehh. Ja tez tak myśle ze nie mozna sie od wszystkiego odsowac bo później się człowiek rzuci na wszystkoco dobre i kaloryczne i bedzie mega jojo. Weszłam na wage przed chwila i zobaczyłam 94 masakra jakaś zamiast chudnac to ja tyje, ale tłumacze sobie, ze to dlatego ze jest wieczor a przecież przez cały dzien w koncu cos piłam i jadłam;/;/;/.
×