Przyjaciółka Sanki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Przyjaciółka Sanki
-
I bardzo dobrze zrobiłaś:D a ja sobie wzięłam ogóra:P
-
Laski zmieńmy temat:) Nie gadajmy o jedzeniu, bo głodna jestem i mam ochotę na wszystko:( zaraz sobie chyba ogórka zjem, żeby coś mielić w tej buzi:P
-
Alvinek, nie módl się tak nad tą zupa:P Oddaj komuś albo wylej...późno już nie warto jej jeść:) Weź lepiej jabłko albo ogórka w rękę i wpałaszuj:D Tosty...przed dietą jadłam je co drugi dzień polane keczupem i majonezem...mniam:) Eh...ale mi ochota naszła...
-
A co do Walentynek to macie świetne pomysły dziewczyny:) Jakbym miała faceta to bym z chęcią z waszych opcji skorzystała:D ale z drugiej strony na szczęście nie muszę się o to martwić:P Ja w tamtym roku z chłopakiem byłam na łyżwach, a później chyba poszliśmy do pizzerii:) Takie tam nudy:P
-
Wrrr...:O Ja nie mam konta na allegro:(
-
Część Piękne:) Właśnie skończyłam się edukować...mam dość, bo uczę się a i tak nic do mnie z tego nie dociera:O Na kolację zjadłam dziś niecały kubek jogurtu tropikalnego z otrębami:) Boję się jutrzejszego ważenia, bo ja po sobie w ogóle nie czuję żeby choćby 1 kilogramek miał spaść:( a Wy tu mówicie o tym że Wam portki prawie z tyłków spadają:D Hmm...czy ten Therm Line dostanę w aptece?
-
A co wagi to ja też muszę sobie kupić taką elektroniczną:) I już wyczaiłam taką w Tesco:D nie całe 40 zł kosztuje:) Szklana.
-
Ja też nie mam, nie cierpię ćwiczyć, ale wiem że bez tego to efekty mojej diety będą marne, a nawet jak schudnę to skóra nie będzie taka jędrna jakbym chciała:O dlatego staram się mobilizować i np. od zwykłych ćwiczeń wolę sobie potańczyć albo właśnie poskakać na skakance lub motylkiem pomachać:) a jak tylko śnieg stopnieje to codziennie na rolki będę wychodzić z Sandrą:D Na basen też bym się przeszła, ale strasznie się wstydzę, bo będę w kostiumie wyglądać jak mors:(
-
O jejciu! Dziewczyny, właśnie skakałam na skakance...niecałe 10 minut, a zadyszki złapałam jakby z 10 km przebiegła:O Zero kondycji:( aż mnie w klatce piersiowej ściska:(
-
Dobranoc;* I się zbieram:) Dobrej nocki życzę;)
-
Dobranoc Alvinku:* No właśnie, bo jak się ma faceta to się tak prawie że na równi z nim je:P a faceci to tacy jeszcze dodatkowi kusiciele:P chcą mieć zgrabne, szczuplutkie dziewczyny,ale sami je tuczą kupując a to ciasteczka, a to chipsy i inne takie rzeczy:D Dlatego dobrze że ja teraz jestem sama i nikt mi nie podstawia pod nos pyszności:)
-
Dobranoc Sanderka;* A u mnie to zasługa przede wszystkim jedzenia niezdrowego żarcia późno:O
-
Musiałam, bo musimy obmyślić przez tydzień strategię działania:P żeby w czwartek się na te pączki nie rzucić:D Sandruś, nie wiem jak Ty tego dokonasz, ale jeśli faktycznie oprzesz się w czwartek takim pokusom to będziesz my hero:D
-
Witaj Ewo;) Oby tylko na jednym się skończyło:D oczywiście tym największym, a pewnie i tak każda z Nas będzie go jadła pół godziny żeby się nim delektować:P
-
Ja to bym zjadła takie naleśniczki z serem albo z dżemem eh...albo jakiegoś ciacha czekoladowego...kurde, ogólnie jakoś nie mam ochoty na słodkie, ale teraz mi się zachciało:D
-
To zrób je i powiedz czy faktycznie takie smaczne:D
-
To mogłoby być pyszne:) Aż mi się wydzielanie śliny zwiększyło:P Dobranoc Zdesperowana;)
-
Rano, po siusianiu:D Wtedy podobno waga jest najbardziej dokładna:)
-
Wiesz, zawsze jak Ci się będzie nudziło to możesz tutaj jakiś przepis wrzucić:D Z chęcią skorzystam:) W ogóle to się boję w sobotę wejść na wagę, bo w tym tygodniu sobie trochę pofolgowałam i czuję że nic mi nie ubyło, a może i nawet przybyło:( eh...ja jakoś nie umiem chyba uwierzyć że uda mi się do tych wakacji zrzucić chociaż 10 kg, a tak bardzo bym chciała:)
-
Eliza, pewnie każda tu z nas uważa się za grubaskę:) Przynajmniej ja siebie tak postrzegam:O Nie przejmuj się:) Pomyśl o tym jak będziesz wyglądała za parę miesięcy:) Alvinek, nie wiem jak ta zapiekanka Ci wyjdzie:P ale to tak bez żadnej przyprawy nawet?:P Mi też się pomysły kończą...dlatego szukam trochę w necie jakichś potraw dietetycznych:D
-
Cześć Alvinku;) Czemu Ci niedobrze?:( Ja stwierdzam że ostatnio za dużo jem i muszę się wreszcie opamiętać, bo wy wszystkie pięknie pochudniecie, a ja jeszcze przytyje:O No i będę zazdrosna:P hihi:D
-
Nie ma za co;) Właśnie wróciłam do domu i pierwsze co to oczywiście rzuciłam się do laptopa:P Chyba jestem uzależniona od internetu:D Fajnie że ćwiczysz, mi trochę ciężko się za to zabrać, bo ja straszny leń jestem:P ale skakankę dostałam od Sanki, więc sobie chociaż trochę poskaczę:D Może powiedz coś o sobie:) ile masz lat, czym się zajmujesz?:) Dziękuje:)
-
Cześć Piękne;* Ja dziś się cały dzień uczyłam, tzn. w tym czasie pisałam jeszcze mega ściągi (mam nadzieje że się przydadzą:D) i oczywiście uważam że i tak nic nie umiem:O Kurcze już mam dosyć tej sesji... Co do dietki to...jakoś zapał straciłam, nie wiem czemu:( mam nadzieje że przejdzie mi i odzyskam ten entuzjazm w zwalczaniu kilogramów:) Dobra...nie smęcę już...miłego wieczorku życzę;)
-
Ej, dziewczyny co się z Nami dzisiaj dzieje?! :O
-
Ja sobie też wybaczę, ale po czasie:P