Przyjaciółka Sanki

Sandra, bo i tu na mnie dziewczyny tak zaczną mówić:P Wiesz co....:D Od jutra ciągnę na samych warzywkach, owocach i chudym mięsku;)

Tylko żebym ja jeszcze miała zapał do ćwiczeń:O eh...muszę się ogarnąć, a po sesji to już w ogóle zabiorę się za tą dietę i ćwiczenia tak w 200%:) Macie mnie trzymać za słowo, a jak się nie będę stosować to możecie mnie zbesztać:D bo ja potrzebuję jakiegoś kopa:)

Ja tak miałam z poprzednim odchudzaniem...ucieszyłam się że jest 68 kg na wadze więc przerwałam, a mogłam jeszcze pociągnąć, bo dobrze mi szło.... ale jestem zła na siebie, jejciu, najadłam się tak że mi brzuch wydęło i wyglądam jakbym w ciąży była...czuje się jak gruba świnia z przemytu:(

Cześć:) Idę się rzucić z balkonu:O Kurde, tyle dziś zeżarłam że do końca tygodnia by mi starczyło Jestem wściekła na siebie, ale nie mogłam się oprzeć:( ale już koniec! Jak tak czytam o tej diecie 1000 kcal to mi się podoba, bardziej niż ta 10 dniowa. No i fantastyczny rezultat Alvinka jest mega motywacją:D 13 kg schudnąć...marzenie:) ale może do lipca się uda;) żebym jeszcze tylko takiego lenia w tyłku nie miała:O Kurdę, ogarnijcie mnie, bo ja już chyba zaczynam powoli wątpić że mi się uda:(

Dobranoc:)

No przecie:) W końcu nie ma brzydkich kobiet:D jest tylko za mało wina...:P

No pewnie że wszystkie:D Fajnie Ci też w tych blondach było;)

Alvinek, fajniutki ten Twój psiaczek:) super masz czapę:D no i ogólnie super zdjęcia i Ty na nich piękna:) Krwinka, nie zmuszaj się do wymiotów, jeszcze Ci się spodoba...i nie martw się tak bardzo, poćwiczysz jutro z godzinkę, zjesz połowę mniej tego co dziś i będzie dobrze:) to nie koniec świata, każdemu może się zdarzyć...:)

Ok;)

Ja mam konto na nk:) A mi burczy w brzuchu, popijam sobie wodę, ale nie pomaga, a przecież nie będę nic już dziś jadła:O

Łaaa...ja się chyba na nią porwę, ale to dopiero gdzieś za tydzień:) Fajnie by było tak ze 4 kiloski chociaż zrzucić:D

Cześć Piękne;) Ja się pisze na takie spotkanko;) jak najbardziej:D Ręka mi odpada, bo 4 godziny przepisywałam notatki do nauki, a i tak jeszcze nie wszystko:O Eh...już by mogła się ta sesja skończyć:P Witam nowe koleżanki i życzę wytrwałości;) A tym czasem idę trochę poćwiczyć tym motylkiem:D

Cześć Piękne:) Eh...ja to jednak jestem głupia:( Poszłam na to beznadziejne zaliczenie i stchórzyłam:O bo koleś powiedział że jak ktoś czuję się nie douczony to lepiej niech nie wchodzi tym bardziej że wszyscy prawie od niego wychodzili bez zaliczenia:( następne podejście za tydzień, a do tego czasu muszę się tego obkuć na blachę. Nie wiem jeszcze jak to zrobię, ale nie mam wyjścia:) Sorki że tak nie na temat trochę, ale musiałam się wyżalić:P Madżana, to są całkiem przyzwoite rezultaty:) Tez bym mogła tyle cm zrzucić w pasie, ale ja nie mam samozaparcia do tych ćwiczeń:O Za godzinkę sobie zrobię obiad, ale jeszcze do końca nie wiem co to będzie:P Miłego dnia:*

A mi się nie chce liczyć kcal, ale tak myślę że dziennie to nie przekraczam 1200:) Ja już uciekam:) i Tobie też radzę, bo takie uczenie po nocy to tylko jeszcze więcej stresu przysparza, bo o tej porze nauka to już nie idzie tak dobrze:) Dobranoc:*

Nie, dwój też nie stawia:) po prostu on chce stawiać same 4 i 5:) Fajnie, tylko ja wiem że na takie oceny się nie nauczę tego:O Studiuję w moim mieście:)

Hehe, ale problem w tym że on nie chce stawiać 3 tylko męczy na lepsze oceny:O a mi na prawdę tróje by wystarczyły, bo chociaż jeden stres mniej by odszedł:)

Nie, wiesz, wolę jednak pozostać przy swoim:) może coś jednak zapamiętałam:P Na szczęście to jest takie doktorek u którego można zaliczać do skutku:P

Hehe, nigdzie nie wyjedziesz, bo na pewno zaliczysz;) Z etyki społecznej i mikrostruktur, porażkowe przedmioty:O ewentualnie ja jestem taka głupia że nie mogę zrozumieć tego co czytam:P

Dasz rade:) gorzej będzie jutro ze mną:P Nienawidzę odpowiadać ustnie:( Dobranoc Alvinek;)

Krinka, będzie dobrze, trzymam kciuki za Ciebie:) ja mam jeszcze 2 zaliczenia i 2 egzaminy i będzie po sesji, ale tak po prawdzie to są to najgorsze przedmioty więc kiepsko to widzę:O LaPink, gratuluje:) Ja też nie myślałam że takie gimnazja istnieją:D

Zdesperowana, też bym napisała, ale ja mam ustne zaliczenie:( to będzie porażka:O Krwniko, a Ty co studiujesz?

Krwinka, tez tak nie raz myślę jak Ty, ale mi się wydaję że jednak coś w tym jednak jest, taki może głupi stereotyp, ale jednak istniejący:O Ja też się dziś uczyłam pół dnia, w zasadzie to od czwartku się uczyłam, ale nic kompletnie nie umiem, przeczytałam notatki chyba z 1500 razy, a i tak nie wiem o czym czytałam, nie wiem czemu, niby nie takie trudne, a mi nic do głowy nie wchodzi:O

O ja Madżana, ale Ty masz silną wolę:) ja wytrzymałam na a6w 5 dni:P A efekty jak? Na prawdę są takie skuteczne te ćwiczenia?:)

Alvinek, przystojnego masz faceta:) Ja też prawie wcale nie ćwiczę, ale od jutra wyciągam tego motylka, kupię sobie jeszcze hula hop i skakankę i będę systematycznie sobie tańcować po pokoju:P

Skarżepyta, teraz to wiem, wtedy bałam się że mnie zostawi, a kochałam go, choć z perspektywy czasu to nie wiem za co. Nie, teraz jestem sama i w sumie cieszę się tym, bo wreszcie mam czas dla siebie, znajomych i mogę robić co chcę:) Fajnego masz męża:) Pewnie będzie Cię wspierał:) Super:)