nadia32
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nadia32
-
rereniu gratulacje:) pamiętam jak marzyłaś o swoim skarbie a tu proszę, już jest na świecie przy Tobie....jak ten czas leci
-
iwonagos, jak możesz nie pamiętać u kogo ten trzeci chłopczyk, no przecież u mnie :-) Bartosz :-) wiem wiem, mało się udzielam, no niestety dużo pracy, mały to niezły rozrabiaka a okres śnieżny to ciągłe choroby i co za tym idzie brak czasuna wszystko rereniu też bym chciała córeczkę ale już trochę za stara jestem :-( na trzecie, pozdrawiam wszystkich
-
właśnie do takiego samego wniosku doszłam, bo zaglądam od kilku dni a tu cisza jak makiem zasiał :) ja właśnie zrobiłam kontrolne TSH ale nie mam jeszcze wyniku, a nie robiłam badań ..........o ho ho i jeszcze trochę. jak tam tarczycowe mamuśki, i te przyszłe również, trochę nas tu więcej będzie :-) iwonko ja tez chętnie zobaczę jak ślicznie wyglądasz, ale nie wiem jak Cię znaleźć na nk, pozdrawiam
-
cześć kochani, dawno nie zaglądałam do Was ( wiadomo, brak czasu) ale dzisiaj coś mnie tknęło i pierwsze co przeczytałam to wspaniałą wiadomość od rereni :-) super, trzymam kciuki za dalsze dobre wieści. przecież nie możesz mieć lepiej od nas....:-) pozdrawiam
-
melduję się i ja :) również już wróciłam do pracy więc co tu opowiadać, poranek w biegu popołudnie też do tego weekendy w pracy...... Bartuś z babciami, starszy to pierwszoklasista i juz wrócił ze szkoły z katarem, ale się nachodził.... jak tak bedzie mi przynosił to chyba oszaleje... pozdrawiam
-
witajcie kochani,melduję się po dwóch miesiącach nieobecności (brak internetu z powodu przeprowadzki) oczywiście przede mną spore zaległości do nadrobienia ale widziałam że iwonka pytałaś o pracę, jak wszystko będzie ok to wracam pod koniec września, bo teraz właśnie przebywam na przedłużonym urlopie macierzyńskim. pozdrawiam
-
dosiu na mnie działał tylko ibuprom, a do domu dostałam jeszcze jakieś silne przeciwbólwe(coś na "r" nie pamiętam nazwy, w zielonym opakowaniu) , bo mnie głowa z tyłu bolała przez prawie miesiąc, także widzisz, norma :-)
-
Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych!!!!
-
no to może i ja się wypowiem w tej kwestii ;-) ja od swojej endo pierwszy hormon jaki dostałam to był novothyral właśnie dlatego żeby nie mieć większych problemów z wagą, które podobno przy eutyroxie się zdarzają, ale novothyral nie każdy też może łykać bo są podobno kołatania serca. ja nie miałam i mi służył jednak kiedy zaszłam w ciąże musiałam przejść na eutyrox w chwili obecnej po dwutygodniowej przerwie( nie brałam w ogóle hormonu bo miałam TSH 0,06 ) mam TSH 1,67 i zaczęłam brać eutyrox 75 no i niestety tez jestem na diecie mż bo mam dużo do zrzucenia.... :-(
-
ja też od pierwszego, czyli od jutra, zaczynam dietę Dukana, przed ciążą schudłam na niej 9kg :-) iwonka mam pytanie. skoro mam takie wyniki tzn ze biorę za dużo hormonu? dzisiaj jadę z Bartusiem na m-czną kontrole i dobrze się składa bo ma niezłą wysypkę, na rączkach, piersiczkach i buzi, no i wczoraj przechwaliłam bo noc dzisiaj mieliśmy kiepską :-( zastanawiam sie czy to moze byc od tej mojej niedoczynności, jak myślicie?
-
weszłam do Was na chwilkę tylko po to żeby się zameldować z synusiem Bartusiem, ur 1 lutego wczesnym rankiem albo jak ktoś woli późną nocą z waga 3300 - to chyba świadczy o tym że jesteście dla mnie ważni :-):-):-) jak się ogarnę to nadrobię zaległości towarzyskie, na razie... w głowie mi się kręci, chyba jestem słaba, buziamy
-
kochani , ja też cały czas tu jestem z Wami, czytam jak jest co :-) bo jestem już po terminie i czekam i czekam i nic :-):-) :-)
-
Antosiu, Greystonko witajcie :-) :-) kamień z serca spadł ..... a jednak mnie wyprzedziłaś :-) ja mam jeszcze tydzien do terminu i chcialabym nawet przenosic bo wlasnie mam synusia w domu z zapaleniem płuc, na kolejnych zastrzykach....serce mi pęka..... i ciagle prosze tego w brzuszku żeby jeszcze sobie bezpiecznie popływał życzymy zdrówka, buziamy
-
witajcie kochani w Nowym Roku :-) oczywiście życzę Wam tylko zdrówka, reszta zawsze jakoś się ułoży :-) :-) ja jeszcze się turlam, ale teraz to już dosłownie iwonka,dziękuje :-) i trzymaj kciuki, przydadzą się, w środę się dowiem czy będę miała cesarkę czy nie. wspominałaś o wadze, u mnie to wygląda jeszcze gorzej ciąże zaczynałam od 76 więc wyobrażasz sobie ile teraz mogę ważyć :-( ale cały czas sobie powtarzam, że po porodzie udam się do dietetyka i odchudzę się z głową, nie jak na początku zeszłego roku kiedy to schudłam 8kg i które to kg wróciły zanim zaszłam w ciąże greystonka mam nadzieje, że jesteś w domku i że wszystko u Was ok :-) pozdrawiam
-
haniu mnie włsanie ten problem dzisiaj spotkał, do tej pory wypisywał mi ginekolog ale wizytę mam 11.01 a mi się dzisiaj eutyrox skończył, do swojego endo mam 100km wiec w minute nie przeskoczę tym bardziej ze średnio już mieszczę się za kierownicą ;-) więc poszłam do rodzinnego który wcześniej mi tego nie przepisywał ale wszystkie wyniki miał w karcie. i co usłyszałam " że nie bardzo może"... ale jakoś uprosiłam natomiast po nowym roku muszę dostarczyć zaświadczenie z poradni endo że jestem "chora"..... paranoja :-)
-
Kochani, nic dodać nic ująć, pozostaje mi tylko przyłączyć się do Waszych życzeń :-):-):-) greystonka trzymaj się Słonko, będę z Tobą myślami, wszystko będzie dobrze. a swoja droga ostatnio mnie naszły takie mysli ze mój synuś moze jakiś mały jest bo takie wygibasy w brzuchu robi, w 8 m-cu, kiedy to ma coraz mniej miejsca.... ale swoje wątpliwości rozwieje dopiero 11 stycznia :-(
-
marianna witaj, ja Cię pamiętam, Ty może mnie nie bardzo byłam wtedy nowa, wystraszona, przerażona :-) na temat hasimoto nie wiele mogę powiedzieć ale mam koleżankę w pracy, która na to choruje i ona mówi że jej tarczyca "sama siebie niszczy, pożera" wiec skoro nie ma tarczycy to przyjmuje hormony tarczycy czyli tak jak my po jej usunięciu, pozdrawiam
-
Greystonka fajny syrop, czytałam o nim, szkoda ze już na niego za późno, bo teraz to mam już antybiotyk :-( ale nie było wyjścia no tak my ciężarówki jesteśmy, ciekawe czy Cie wyprzedzę, szczerze to dość nisko mam brzuch, obym końca roku doczekała :-)
-
marysia33 właśnie czytając Twoj poprzedni wpis miałam napisać że z opisu to nie wygląda na guzy tarczycy.... no i bym się nie pomyliła. a co do wycięcia to radziłabym dobrego chirurga znaleźć bo czasem lepiej jest najpierw zbadać i dopiero wycinać a nie odwrotnie. to tylko moje skromne zdanie iwonka czy ja dobrze pamiętam że Ty w ciąży byłaś porządnie przeziębiona? pamiętasz co wtedy dostałaś za lekarstwa? bo ja własnie się rozłożyłam :-(
-
Greystonka ale nas zjechano, ja co prawda TSH mam niższe ale fT4 właściwie takie jak Ty. w końcu to lekarze nas prowadzą a nie amatorzy więc już nie kumam o co tu chodzi....... iwonka może napiszesz nam, w wolnej chwili :-) te normy dla ciężarówek w poszczególnych trymestrach, bo ja też z niczym takim się nie spotkałam
-
iwonka normy takie jak zawsze czyli fT4 9-20, nie wiedziałam że mogą być różne w zależności od okresu ciąży :-) Tysia nie znam się na tych sprawach "jodowych" ale może faktycznie czas pokaże i będzie ok, trzeba być dobrej myśli :-)
-
odebrałam dzisiaj wyniki, TSH 0,76, fT4 13,10, tak, i to najlepszy dowód na to że od tabletuszki do śniadania, przynajmniej u mnie, musi upłynąć min godzinka :-)
-
Tysia1984 no to rozumiemy się bez słów. szkoda tylko że w dzisiejszych czasach nie można liczyć na lekarzy (w większości), a nikt też nie jest bogiem żeby znać się na wszystkim.... pozdrawiam
-
ach iwonko.... ja dostaje schizy, można powiedzieć, ale nie chodzi o dzidziusia z małym wszystko jest w porządku, wszystko w normie. to ja czuje się fatalnie i nie wiem co z tym zrobic, krótko: jakis czas temu bolała mnie noga? udo? biodro? chodziłam po lekarzach i albo mówili że rwa kulszowa albo kręgosłup, zdjęcie RTG dolnego odcinaka nic nie powiedziało a zabiegi niewiele pomogły. teraz te bóle się nasiliły, wiadomo większa waga ciała, ale jak zaczęłam czytać i szukać sama co to by mogło być to najbardziej pasuje mi "mięsak" a na dodatek mam też zgrubienie na przedramieniu, pod pachą, teraz wszystko zbieram to w całośc .... nie wiem co robić w pondz idę zrobić TSH i tak myślałam żeby zrobić chociaż jakieś badanie z krwi żeby się uspokoić ale nie wiem jakie :-( bo rezonansu chyba teraz nie mogę mieć? rerenia, superowe TSH :-)
-
jeżeli chodzi o ciąże, to ok, dzisiaj mam wizyte, więc coś więcej będę wiedziała, trochę boję się interpretacji wyników (w pondz powtórzyłam jeszcze morfologię z rozmazem i CRP, przed wizyta odbiorę), chociaż trochę się uspokoiłam bo wczoraj byłam u pana "nastawiacza" kręgosłupów i od razu ręka i łopatka przestała mnie boleć :-) no i bardzo jestem ciekawa wyników tarczycowych( które zrobię za jakiś tydzień czy to faktycznie był ten problem :-) śmiać mi się ze mnie chce że się tak mogłam załatwić z tymi hormonami :-) .... jak piszę do Ciebie to wyobrażam sobie że synuś odpoczywa a mama zagląda do tarczycowych koleżanek... też bym już tak chciała :-)