Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nadia32

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nadia32

  1. nadia32

    guz tarczycy3

    rereniu gratulacje:) pamiętam jak marzyłaś o swoim skarbie a tu proszę, już jest na świecie przy Tobie....jak ten czas leci
  2. nadia32

    guz tarczycy3

    iwonagos, jak możesz nie pamiętać u kogo ten trzeci chłopczyk, no przecież u mnie :-) Bartosz :-) wiem wiem, mało się udzielam, no niestety dużo pracy, mały to niezły rozrabiaka a okres śnieżny to ciągłe choroby i co za tym idzie brak czasuna wszystko rereniu też bym chciała córeczkę ale już trochę za stara jestem :-( na trzecie, pozdrawiam wszystkich
  3. nadia32

    guz tarczycy3

    właśnie do takiego samego wniosku doszłam, bo zaglądam od kilku dni a tu cisza jak makiem zasiał :) ja właśnie zrobiłam kontrolne TSH ale nie mam jeszcze wyniku, a nie robiłam badań ..........o ho ho i jeszcze trochę. jak tam tarczycowe mamuśki, i te przyszłe również, trochę nas tu więcej będzie :-) iwonko ja tez chętnie zobaczę jak ślicznie wyglądasz, ale nie wiem jak Cię znaleźć na nk, pozdrawiam
  4. nadia32

    guz tarczycy3

    cześć kochani, dawno nie zaglądałam do Was ( wiadomo, brak czasu) ale dzisiaj coś mnie tknęło i pierwsze co przeczytałam to wspaniałą wiadomość od rereni :-) super, trzymam kciuki za dalsze dobre wieści. przecież nie możesz mieć lepiej od nas....:-) pozdrawiam
  5. nadia32

    guz tarczycy3

    melduję się i ja :) również już wróciłam do pracy więc co tu opowiadać, poranek w biegu popołudnie też do tego weekendy w pracy...... Bartuś z babciami, starszy to pierwszoklasista i juz wrócił ze szkoły z katarem, ale się nachodził.... jak tak bedzie mi przynosił to chyba oszaleje... pozdrawiam
  6. nadia32

    guz tarczycy3

    witajcie kochani,melduję się po dwóch miesiącach nieobecności (brak internetu z powodu przeprowadzki) oczywiście przede mną spore zaległości do nadrobienia ale widziałam że iwonka pytałaś o pracę, jak wszystko będzie ok to wracam pod koniec września, bo teraz właśnie przebywam na przedłużonym urlopie macierzyńskim. pozdrawiam
  7. nadia32

    guz tarczycy3

    dosiu na mnie działał tylko ibuprom, a do domu dostałam jeszcze jakieś silne przeciwbólwe(coś na "r" nie pamiętam nazwy, w zielonym opakowaniu) , bo mnie głowa z tyłu bolała przez prawie miesiąc, także widzisz, norma :-)
  8. nadia32

    guz tarczycy3

    Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkanocnych!!!!
  9. nadia32

    guz tarczycy3

    no to może i ja się wypowiem w tej kwestii ;-) ja od swojej endo pierwszy hormon jaki dostałam to był novothyral właśnie dlatego żeby nie mieć większych problemów z wagą, które podobno przy eutyroxie się zdarzają, ale novothyral nie każdy też może łykać bo są podobno kołatania serca. ja nie miałam i mi służył jednak kiedy zaszłam w ciąże musiałam przejść na eutyrox w chwili obecnej po dwutygodniowej przerwie( nie brałam w ogóle hormonu bo miałam TSH 0,06 ) mam TSH 1,67 i zaczęłam brać eutyrox 75 no i niestety tez jestem na diecie mż bo mam dużo do zrzucenia.... :-(
  10. nadia32

    guz tarczycy3

    ja też od pierwszego, czyli od jutra, zaczynam dietę Dukana, przed ciążą schudłam na niej 9kg :-) iwonka mam pytanie. skoro mam takie wyniki tzn ze biorę za dużo hormonu? dzisiaj jadę z Bartusiem na m-czną kontrole i dobrze się składa bo ma niezłą wysypkę, na rączkach, piersiczkach i buzi, no i wczoraj przechwaliłam bo noc dzisiaj mieliśmy kiepską :-( zastanawiam sie czy to moze byc od tej mojej niedoczynności, jak myślicie?
  11. nadia32

    guz tarczycy3

    weszłam do Was na chwilkę tylko po to żeby się zameldować z synusiem Bartusiem, ur 1 lutego wczesnym rankiem albo jak ktoś woli późną nocą z waga 3300 - to chyba świadczy o tym że jesteście dla mnie ważni :-):-):-) jak się ogarnę to nadrobię zaległości towarzyskie, na razie... w głowie mi się kręci, chyba jestem słaba, buziamy
  12. nadia32

    guz tarczycy3

    kochani , ja też cały czas tu jestem z Wami, czytam jak jest co :-) bo jestem już po terminie i czekam i czekam i nic :-):-) :-)
  13. nadia32

    guz tarczycy3

    Antosiu, Greystonko witajcie :-) :-) kamień z serca spadł ..... a jednak mnie wyprzedziłaś :-) ja mam jeszcze tydzien do terminu i chcialabym nawet przenosic bo wlasnie mam synusia w domu z zapaleniem płuc, na kolejnych zastrzykach....serce mi pęka..... i ciagle prosze tego w brzuszku żeby jeszcze sobie bezpiecznie popływał życzymy zdrówka, buziamy
  14. nadia32

    guz tarczycy3

    witajcie kochani w Nowym Roku :-) oczywiście życzę Wam tylko zdrówka, reszta zawsze jakoś się ułoży :-) :-) ja jeszcze się turlam, ale teraz to już dosłownie iwonka,dziękuje :-) i trzymaj kciuki, przydadzą się, w środę się dowiem czy będę miała cesarkę czy nie. wspominałaś o wadze, u mnie to wygląda jeszcze gorzej ciąże zaczynałam od 76 więc wyobrażasz sobie ile teraz mogę ważyć :-( ale cały czas sobie powtarzam, że po porodzie udam się do dietetyka i odchudzę się z głową, nie jak na początku zeszłego roku kiedy to schudłam 8kg i które to kg wróciły zanim zaszłam w ciąże greystonka mam nadzieje, że jesteś w domku i że wszystko u Was ok :-) pozdrawiam
  15. nadia32

    guz tarczycy3

    haniu mnie włsanie ten problem dzisiaj spotkał, do tej pory wypisywał mi ginekolog ale wizytę mam 11.01 a mi się dzisiaj eutyrox skończył, do swojego endo mam 100km wiec w minute nie przeskoczę tym bardziej ze średnio już mieszczę się za kierownicą ;-) więc poszłam do rodzinnego który wcześniej mi tego nie przepisywał ale wszystkie wyniki miał w karcie. i co usłyszałam " że nie bardzo może"... ale jakoś uprosiłam natomiast po nowym roku muszę dostarczyć zaświadczenie z poradni endo że jestem "chora"..... paranoja :-)
  16. nadia32

    guz tarczycy3

    Kochani, nic dodać nic ująć, pozostaje mi tylko przyłączyć się do Waszych życzeń :-):-):-) greystonka trzymaj się Słonko, będę z Tobą myślami, wszystko będzie dobrze. a swoja droga ostatnio mnie naszły takie mysli ze mój synuś moze jakiś mały jest bo takie wygibasy w brzuchu robi, w 8 m-cu, kiedy to ma coraz mniej miejsca.... ale swoje wątpliwości rozwieje dopiero 11 stycznia :-(
  17. nadia32

    guz tarczycy3

    marianna witaj, ja Cię pamiętam, Ty może mnie nie bardzo byłam wtedy nowa, wystraszona, przerażona :-) na temat hasimoto nie wiele mogę powiedzieć ale mam koleżankę w pracy, która na to choruje i ona mówi że jej tarczyca "sama siebie niszczy, pożera" wiec skoro nie ma tarczycy to przyjmuje hormony tarczycy czyli tak jak my po jej usunięciu, pozdrawiam
  18. nadia32

    guz tarczycy3

    Greystonka fajny syrop, czytałam o nim, szkoda ze już na niego za późno, bo teraz to mam już antybiotyk :-( ale nie było wyjścia no tak my ciężarówki jesteśmy, ciekawe czy Cie wyprzedzę, szczerze to dość nisko mam brzuch, obym końca roku doczekała :-)
  19. nadia32

    guz tarczycy3

    marysia33 właśnie czytając Twoj poprzedni wpis miałam napisać że z opisu to nie wygląda na guzy tarczycy.... no i bym się nie pomyliła. a co do wycięcia to radziłabym dobrego chirurga znaleźć bo czasem lepiej jest najpierw zbadać i dopiero wycinać a nie odwrotnie. to tylko moje skromne zdanie iwonka czy ja dobrze pamiętam że Ty w ciąży byłaś porządnie przeziębiona? pamiętasz co wtedy dostałaś za lekarstwa? bo ja własnie się rozłożyłam :-(
  20. nadia32

    guz tarczycy3

    Greystonka ale nas zjechano, ja co prawda TSH mam niższe ale fT4 właściwie takie jak Ty. w końcu to lekarze nas prowadzą a nie amatorzy więc już nie kumam o co tu chodzi....... iwonka może napiszesz nam, w wolnej chwili :-) te normy dla ciężarówek w poszczególnych trymestrach, bo ja też z niczym takim się nie spotkałam
  21. nadia32

    guz tarczycy3

    iwonka normy takie jak zawsze czyli fT4 9-20, nie wiedziałam że mogą być różne w zależności od okresu ciąży :-) Tysia nie znam się na tych sprawach "jodowych" ale może faktycznie czas pokaże i będzie ok, trzeba być dobrej myśli :-)
  22. nadia32

    guz tarczycy3

    odebrałam dzisiaj wyniki, TSH 0,76, fT4 13,10, tak, i to najlepszy dowód na to że od tabletuszki do śniadania, przynajmniej u mnie, musi upłynąć min godzinka :-)
  23. nadia32

    guz tarczycy3

    Tysia1984 no to rozumiemy się bez słów. szkoda tylko że w dzisiejszych czasach nie można liczyć na lekarzy (w większości), a nikt też nie jest bogiem żeby znać się na wszystkim.... pozdrawiam
  24. nadia32

    guz tarczycy3

    ach iwonko.... ja dostaje schizy, można powiedzieć, ale nie chodzi o dzidziusia z małym wszystko jest w porządku, wszystko w normie. to ja czuje się fatalnie i nie wiem co z tym zrobic, krótko: jakis czas temu bolała mnie noga? udo? biodro? chodziłam po lekarzach i albo mówili że rwa kulszowa albo kręgosłup, zdjęcie RTG dolnego odcinaka nic nie powiedziało a zabiegi niewiele pomogły. teraz te bóle się nasiliły, wiadomo większa waga ciała, ale jak zaczęłam czytać i szukać sama co to by mogło być to najbardziej pasuje mi "mięsak" a na dodatek mam też zgrubienie na przedramieniu, pod pachą, teraz wszystko zbieram to w całośc .... nie wiem co robić w pondz idę zrobić TSH i tak myślałam żeby zrobić chociaż jakieś badanie z krwi żeby się uspokoić ale nie wiem jakie :-( bo rezonansu chyba teraz nie mogę mieć? rerenia, superowe TSH :-)
  25. nadia32

    guz tarczycy3

    jeżeli chodzi o ciąże, to ok, dzisiaj mam wizyte, więc coś więcej będę wiedziała, trochę boję się interpretacji wyników (w pondz powtórzyłam jeszcze morfologię z rozmazem i CRP, przed wizyta odbiorę), chociaż trochę się uspokoiłam bo wczoraj byłam u pana "nastawiacza" kręgosłupów i od razu ręka i łopatka przestała mnie boleć :-) no i bardzo jestem ciekawa wyników tarczycowych( które zrobię za jakiś tydzień czy to faktycznie był ten problem :-) śmiać mi się ze mnie chce że się tak mogłam załatwić z tymi hormonami :-) .... jak piszę do Ciebie to wyobrażam sobie że synuś odpoczywa a mama zagląda do tarczycowych koleżanek... też bym już tak chciała :-)
×