Krwinka90
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Krwinka90
-
zawiana...:/ A ile wazysz i ile masz wzrostu?
-
izuniagd a co studiujesz? i jakie masz cele?
-
skarżepyta nie obraz sie ale jak dla mnei zamalo jesz.... pozniej zucisz si ena jedzenie. przerabialam to tyle razy.... no ale coz mojja waga nie upowaznia mnei do dawania "zlotych rad"...
-
trudnego w poruszaniu sie po bdg?:D wiesz ja ja na pamiec znam to jest inaczej...
-
Tak? nie mam prawa jazdy:p licze z eneidlugo zrobie i zdam szybciutko, ale coz, ja znakow nei widze:D wiec nie moge sie wypowiedziec jak sie jezdzi:d jako pasazer bardzo fajnie:D
-
Bydgoszcz:D
-
Ale wiesz ja tam jako kelnerka. No i tylko 2 dniw tyg, najczesciej pt i sob. No dzis czw jest aee to chyba wyjatkowa sytuacja (oby!:P) A skad jestes?
-
Ja niestety w tym roku żegnam sie z moim "naście", ale to dopiero w sierpniu. Fajnie by było wejść w to "dzieścia" z ładną figurą:) Ja tez mam problem z popalaniem, u mnei w pubie pali większość załogi no i coż.. same wiecie.
-
JA jak juz pisalam to nie przepadam za zielona, czerwona lubei ale po dluzszym stosowaniu mnei odtraca. W szafce mam z 10 rodzaji herbaty (ale nie koniecznie odchudzajacych) a 3 latat temu nie pilam herbaty bo jej neicierpialam:D
-
To zalezy od dnia niestety... zobacze dzis jak bedzie i bede sie powstrzymywać. W sumei bede z jakas panna ktorej jeszcz enei znam wiec no coz... 17 lipca. pewnei bedzi epieknie i cieplutko:D co oznacza ze nei bedziesz mogla byc zabardzo zakryta. :P Nie no przeciesz bedziesz szczuplutka! A ile jestescie razem? Ja popalam szczegolnei w pracy, ale to guzik daje.. o:D
-
A kiedy ślub? A oni byli wredni nooo:D. Postaram się coś sobei ugrać. Napewno coś zjem bo bede w pracy 7 h... wiec nei moge paść z głodu, ja tam w sumie biegam po sali. Ja bym chciala sie w moje ciuchy zmieścić. Od jutra bede jesc cidrex i chrom...
-
Kurcze... a ja silnej woli nei mam za grosz niestety.... A Tobie gratuluje! no i zazdroszcze:D
-
Zdesperowana, mi sie nic nei marzy:D Nawet na 19 iść do pracy:D A ja ja lubie w sumie. A własnie ja w pubie pracuje, ale mamy jedzenie (oczywiscie frytki chipsy grzankiitd) i tam mozemy jesc ile chcemy, inie wiem jak ja sobie z ta pokusa poradze....
-
Jak rok temu walczyłam, to ja tylko co drugi dzień (co nie bylo dla mnei norma), ale to chyba norma bo jak mniej jesz to mneij wydalasz... A ziułka... Nie sadze b ybyly dobre. Paamietaj ze organizm sie przyzwyczaja i pozniej to nei dziala, a poza tym to mozesz si eodwodnic (a zima to szczegolnei nie fajne bo sucha skura itd, a to jeszcze to pogłębi) mam nadzieje ze w miare jasno napisalam. Ja dziś na sniadanie bółka z masłem (mało) i z piecoznym schabem 220kcal Od wczoraj jem mięso i boje się co to będzie... Mój organizm przez 3 lata chyba sie odzwyczaił.... A poza tym tak mi trudno przełknąć, że pojęcia nei macie.... Nie wiem czy powinnam się przestawiać.
-
jejku jejku. wstalam sobie (zla ze musze wstac na zajecia o 9 rano, a przedemna nocka w pracy) i robie kanapke, dzwoni fon i... zajec nie ma a ja juz ubrana itd:/ tak wiec widze plusy (trzeba byc pozytywnie nastawiona:P) i wypije sobie pierw zielona herbate (a powiem szczerze ze nigdy jej nie lubilam a teraz jest ok, moze wywietrzala?) a jak wam sie dzien zaczal?
-
Sanka202 ja mam do zzucenia 24,3. wiec wiecej niz Ty.... uda nam sie! byle te 15 a pozniej to juz powolutku co nie??:D
-
Jaka wpadka u babci! sernik i to dużo. policze 750kcal a cały dzień tak wyglądał 11 (wstałam) kanapka 222kcal 15 (obiad) piers z kurczaka z pieczarkami (pieczona) 178kcal 18 delicja 54kcal 20:30 sernik okolo 750kcal? z sokiem to około 1250kcal wiec w sumeio może przeżyje? Jutro będzi elepiej! Prawda?