Lenka082

współczuje stokrotka, niestety nasza służba zdrowa pozostawia wiele do życzenia i nic na to nie poradzimy:(

agentka ja się pocę bardziej niż zwykle, porobię coś i cała mokra jestem:) nie mówię już o tym ze w nocy budzę się często zlana potem:P

ewee no po prostu to jest już nieodpowiedzialne, kobieta ciężarna głodna i od rana nic nie dali? przecież nie szykujesz się na poród, czy cesarkę żebyś miała eis głodzić

Ewee no to masz niezły ubaw:D Nie lubię takich ludzi, z moja siostra na porodówce leżała taka gówniara, jej chłopak przychodził i ciągle albo się tulili albo kłócili, do tego obydwoje palili, ona potrafiła maleństwo zostawić i pojąc z nim n zewnątrz zapalić. Masakra. Stokrotka jak to rodzą pacjentki w milczeniu? chore to jakieś, ale wszystko się wyjaśniło już prawda?

Agi cukry w miarę się utrzymują ale muszę pilnować się z tym co jem:) Zauważyłam że szczególnie rodzaj chleba strasznie zależny jest od wysokości cukru, są 2 rodzaje chleba które mogę jeść i jest ok a jakikolwiek inny już jedna kromka wystarczy żeby cukier skoczył:) Ja będę kupowała staniki do karmienia, ale dopiero jak urodzę bo tak naprawdę nie wiem jak bardzo piersi jeszcze urosną, najwyżej M pośle:)

Witam dziewczyny. Mili, Reprint, Ewee trzymajcie się ciepło, chory ten nasz system ale cóż, skoro każą leżeć to wyjścia nie ma. Robiłam morfologie i wyszło że RBC mam troszkę obniżone norma jest od 3,80 a u mnie jest 3,76, cholerka, nie dość że cukrzyca skracająca się szyjka, ostatnio doszło ciśnienie to jeszcze zaraz anemii się nabawię.Mam nadzieje że bardziej mi nie spadnie. Głowa mnie od rana boli, byłam z M w sklepie dzisiaj i co chwilę słabo mi się robiło, sama nie wie od czego. Nina współczuję, ja to jednak mam chyba fajnego faceta, czasem na niego krzyczę albo o głupoty się pokłócę ale tak naprawdę to jest w porządku, ja sama latam i ciągle sprzątam, obiadki codziennie gotuje chociaż wg niego mogłabym sobie czasami odpuścić:)

ja dziewczyny znikam, trzeba położyć się do łóżka bo jakaś taka zmęczona jestem więc życzę Wam spokojnej i przespanej nocy i mało wstawania na siku:P

ja też bym chciała 2 dzieci, ale po powiem szczerze ze boje się zachodzić po raz kolejny w ciąże, na razie zależy mi na tym by Marcysia urodziła się zdrowa :)

a mnie coraz bardziej meczy ciąża, chciałabym juz koniec lutego i malutką mieć przy sobie, ciągle coś się dzieje, jak nie urok to s...... ehh i od paru dni te kopniaki małej są strasznie bolesne, nie mówiąc już o wypychaniu się w każda stronę:) Mój M mówił ostatnio że w nocy jak spałam przytulona do niego w nocy to czuł jak mała wierzga się w każdą stronę, i kopała go po plecach:D

ja na szczęście mam mało ubranek w rozmiarze 56, i sporo już w rozm 62 i większe więc nie martwię się:) ale faktycznie czas leci, 4 tydzień to już dużo zaraz będzie miesiąc i poźniej kolejny, masakra:)

eh ja wolałabym trochę niższe, zdarzało mi się mieć do 140 i jakoś się ustabilizowało i dzisiaj skok w górę a zanim weszłam do gabinetu, troszkę posiedziałam więc na spokojnie mierzone i teraz głowa boli ale nie zmierzę ciśnienia bo ja tez zgaduje bardziej na nim, a jak raz mężowi próbowałam zmierzyć to nie wyszło w ogóle i śmiał się że chce go uśmiercać:P:P

Agi no u mnie to jednak rożnie z tym cukrem, po kolacji delikatny wzrost mimo ze nie jadłam nic złego, śledziki mogę jeść:) A zapomniałam dopisać że na wizycie u lekarza miałam ciśnienie 145 / 70, troszkę za wysoko i mam 3 razy dziennie mierzyć, przypomniało mi się bo głowa zaczyna bolec:( muszę jutro kupić zwykły aparat elektroniczny bo mam ten z rękawem ale nie wychodzi mi dobrze na nim mierzenie:) W czwartek kolędę będę miała i jak na złość będę sama grr

Agi to świetne wieści że mała jest główka do dołu:) kupiłam sobie dzisiaj wafelki bez cukru, oczywiście słodzone zastępczo i powiem szczerze że aż 3 wsunęłam a cukier po godzinie w normie:) w ogóle od kilku dni jakoś mam normę jedynie wczoraj po kolacji o 3 więcej ale prawdopodobnie to wina chleba bo miałam inny niż zwykle, ale mojego nie było już:)

A ja właśnie wróciłam od lekarza, gadał że główka małej jest nisko, ale co mnie zastanowiło to to że waga małej nie przyrosła, waży nadal niecałe 2,5 kg, gin gadał że tym mam się nie martwić bo pomiary nie są dokładne i może ostatnio za dużo policzone więc już sama nie wiem. Ja za to przytyłam 20 gram ledwie od 2 tygodni:) About mamy podobne gabaryty:P Ja przed ciążą ważyłam 53 a teraz 68,2 i mam 164 wzrostu:) latte Twoja córeczka jest śliczna jak obrazek, naprawdę tylko całować i tulić:) Effcia sesja świetna, w ogóle ładnie wychodzisz na zdjęciach:)

Witam dziewczyny. Czytam Was i zauważyłam że w zawężonym gronie ja jestem również, od razu powiem że mimo że nie zaglądam może tu za często, nie potrafiłabym pisać pod pomarańczowym nickiem, jeśli mam coś do powiedzenia to piszę na czarno a właściwie to jak są jakiekolwiek afery to wole w ogóle się nie wtrącać, w tym przypadku jednak powiem, że mi również byłoby przykro gdybym była na miejscu bebe albo stokrotki, jak bebe zapytała o hasło od razu odezwały się pomarańcze więc moim zdaniem również uważam że na pomarańczowo pisała jedna z naszych dziewczyn, w pewnym momencie ta sama osoba i tak się wyda bo palnie jakieś głupstwo, przecież kłamstwo ma krótkie nogi. tyle w ode mnie

LAtte śliczna ta Twoja maleńka jest:) Mam nadzieję że niedługo zobaczymy coś na bieżąco:) Jejku ja już się doczekać nie mogę swojej, a to jeszcze ponad miesiąc, nie wiem czy dzisiaj zasnę, sama jestem w domu, mąż już nie wracał nocami bo pracował ale dzisiaj jest poza miastem i przyjedzie dopiero jutro, tęsknie za nim a nie ma go ledwie od rana:) Robię gołąbki na jutro na obiad:)

witam dziewczyny, ja będę mała szczepić tylko na te podstawowe szczepionki, te szczepionki dodatkowe wcale nie muszą pomagać. Agi ja już robiłam te oponki, zanim dowiedziałam się o cukrzycy i powiem szczerze ze z cukrem pudrem są pyszne, ciekawe czy teraz mogłabym zjeść może gdyby nie dawać cukru tyle do środka i dla męża obficie cukrem pudrem sprószyć:) Dzisiaj od rana miałam rozwolnienie i powiem szczerze że troszkę wystraszyłam się bo organizm podobno oczyszcza się przed porodem a u mnie jeszcze tyle czasu, na szczęście to rano tylko i przeszło.

bebe jest na Polsacie, teraz reklama:)eh mam na coś chęć a pozostanie mi zjeść waze z serkiem i ogórkiem już mam dość tego kruchego pieczywa

Agi nie wiem więc nie powiem, ja ptasie mleczko tylko raz zjadłam i więcej nie zjem, bo dopiero później zobaczyłam ile ono ma w sobie cukru i w ogóle tego wszystkiego:) chciałabym jakieś dobre ciasto upiec i takie którego mogłabym kawałek zjeść, może zwykłe z jabłkami będę mogła, najgorzej że chęci mam bardzo duże na różne rzeczy i muszę się hamować:)

ja tez nie mam nic przeciwko temu:)

Agi mam grzeszki oczywiście:) zdarzyło mi się zjeść 3 małe ciastka takie z galaretką, raz jedno ptasie mleczko i w święta 3 rodzaje ciast po maleńkim kawałeczku:) ale akurat żadna z tych pyszności nie podniosła mi cukru:0 Jeśli chodzi o słodycze dla diabetyków to są strasznie nafaszerowane chemią co maluszkom szkodzi niestety

też mam w szafie 2 fajne miniówy i jak na razie tylko leża i czekają na swa kolej, może wcisnę się po ciąży w nie;) widzę że pisałyście jak dowiedziałyście się o ciąży, ja czekałam niecierpliwie, w sumie odstawiłam dopiero tabletki, bardzo szybko robiłam test ale nie wyszedł, poczekałam 1,5 tyg i zrobiłam ponownie i w ten sposób wiem o ciąży od ok 2 tygodnia, czyli bardzo wcześnie, objawów wtedy jeszcze nie miałam:P wzięłam pod uwagę moje wcześniejsze przejścia poleciałam na drugi dzień do lekarza by potwierdzić i sprawdzić czy wszystko jest w porządku

nom ale tak żeby wyjść do kogoś i pokazać sie to tylko te 2 nowe tuniki i leginsy:) a reszta to od biedy tak naprawdę ale w domu mogę chodzić:)

Witam dziewczyny:) Wysprzątałam dzisiaj całe mieszkanie i jestem padnięta:) a teraz sobie odpoczywam. Stokrotka nie opłaca się kupować tak drogiej koszuli, śliczna jest ale szkoda kasy, ja mam też takie po 20 zł z guziczkami na środku i starczy:) Dzisiaj zrobiłam zapiekankę makaronową z brokułami i szynką, miałam straszne wyrzuty sumienia po zjedzeniu, ale okazało się że cukier nie był zły po niej:) Jejku ile wizyt lekarskich dzisiaj, ja idę do gina dopiero w poniedziałek więc dowiem się co i jak a dzisiaj mi 34 tydzień pyknął:)

agentka mi się bluza podoba:)