Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lenka082

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lenka082

  1. no trzeba wytrzymać te 6 tyg aby wszystko doszło do ładu, ale tobie dużo już nie zostało:P
  2. Ja też już bym chciała mieć to wszystko za sobą, ale trochę za wcześnie jeszcze, znowu mi mała uciska nerwy i ledwo staje na nogi bo mi prawą stronę odejmuje zupełnie:(dzisiaj połaziliśmy z M po sklepach i parę rzeczy dokupiłam dla małej i chciałam pościel, ale w sumie to chyba zamówię na allegro bo znalazłam fajne i z rozmiarem jaki potrzebuję:)
  3. Agentka mam pytanie, dostajesz pieniądze z zusu, czyli rozumiem że jesteś na zwolnieniu, czy druk z ubezpieczeniem również z zusu trzeba wziąć czy od pracodawcy? bo nie wiem a dodam że moja umowa wygasa wraz z porodem
  4. Mili sukienka śliczna:) dzisiaj przejeżdżałam obok salonu ślubnego i na wystawie wisiały takie piękne suknie:) No ale ja już mam to za sobą. Gloria troszkę późno ale odpiszę, dzisiaj mężulek pichcił w kuchni i zrobił potrawkę z kurczaka, ryż, surówka z pekińskiej kapusty z ogórkiem, pomidorem i rzodkiewką. Powiem szczerze że było bardzo smaczne:P ale za pół godziny cukier mierze i mam nadzieję że zmieszczę się w normie:D Narobiłaś mi chęci tym leczo, będę musiała zrobić, może jutro:) Idę troszkę poprasuje znowu:)
  5. wow jak szczegółowo opisane:) Ja też będę chciała że mój M był ze mną ale tylko do partych jak u Ciebie później won na korytarz i czekać:P Ja boję się tych bóli krzyżowych właśnie bo przy miesiączce właśnie krzyż strasznie mnie boli i teraz tez od początku mam w nim bóle ale wszystko przede mną i może wcale nie będzie tak źle:P
  6. Gloria moja też w nocy upodobała sobie zabawy w kopanie mamy od środka:D Nie martw się tymi bólami @ bo ja już 3 albo 4 tygodnie temu tez je miałam, no u mnie w sumie to przy tym twardniał brzuch i szyjka się skracała, ale u każdej z nas może to oznaczać co innego. Latte opowiadaj po-kolei:P
  7. Latte jeszcze raz gratulację, ta Twoja maleńka jest śliczna:) Początki zawsze są trudne, tym bardziej że to nowość, a z czasem człowiek działa jak automat:P Już tak późno a wszystkie chyba śpią jeszcze, albo to ja wcześniej jestem, ale musiałam z rańca jechać morfologie zrobić i dlatego już jestem:P
  8. LAtte gratuluję:) świetnie że już wyszłyście do domu:) Jutro z rana jadę na morfologie, jak mi się nie będzie chciało rano wstawać ja lubię poleżeć sobie trochę:)
  9. a ja właśnie sobie poprasowałam trochę, jeszcze ze 3 takie podejścia i będę miała wszystko poprasowane i poukładane w szafkach:) Nie daje rady już za długo postać na nogach przy żelazku bo słabo sie szybko robi, ale prasowanie tych maleńkich ubranek i dodatków to sama przyjemność:P
  10. Gloria bez potrzeby, lepiej nie wiedzieć jak to wygląda, teraz będziesz o tym myślała
  11. no ja też bym nie chciała ani teściowej ani mojej matki na co dzień mieć, jakiś czas mieszkaliśmy z moją i kolorowo nie było, jednak prywatność to rzecz ważna. A niestety też po macierzyńskim będę do pracy wracała, a to będzie jeszcze takie maleństwo
  12. Gloria ja właśnie rybkę mam na obiad, uwielbiam jeść ryby w każdej postaci:) wg tabelki wychodzi że to chyba ja mam najpóźniejszy termin, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu:) Oj ja tez marzę o białym chlebku albo bułeczce z masełkiem samym ale najgorsze dla mnie są te godziny, ja zawsze jadłam kiedy byłam głodna albo miałam na coś chęć a teraz jestem uzależniona od mierzenia, ale wszystko da się wytrzymać, niektórzy walczą z tym cholerstwem całe życie
  13. a ja właśnie zmierzyłam sobie cukier bo godzinę temu kanapkę sobie zjadłam i cukier 130:( wychodzi na to że trefne pieczywo, mąż kupił inne niż zazwyczaj i widocznie ma w sobie niedobre składniki:P
  14. tak about 2 dni więc baaardzo dużo:) Ja koszulki i szlafrok prałam w dziecięcym :) Moje wizyty też są często bo co 2 tygodnie a dopiero 33 tydzień jest, ale to chyba przez szyjkę
  15. Witam dziewczyny:) Gloria kremówkę:) mm jak ja bym chętnie taką wsunęła, Agi ja tez mam chęć na domowe faworki, pączki i rurki z kremem ale te 1,5 miesiąca wytrwam chyba:P Też oglądałam dzisiaj dzień dobry tvn i ta świńska mnie przeraziła, 2,5 roczna dziewczynka zmarła u nas. Myślałam że po wczorajszym szale cukru dzisiaj troszkę się uspokoi ale na czczo znowu nadwyżka:[ za to po śniadaniu idealnie, na obiad robię rybkę, ryż brązowy i surówkę ze świeżych warzyw (pomidor, ogórek, rzodkiew,szczypior)
  16. oj ja też się boję że kolosa będę miała, jakoś sobie nie wyobrażam że wyszła by taka duża ze mnie:P ok ja też zmykam spać już bo jestem dzisiaj padnięta, tylko nie wiem po czym ale to pewnie przez to że poprzedniej nocy nie spałam dobrze:) Życzę Wam spokojnej nocy dziewczyny.
  17. ale faktycznie samo to że ma podgląd na nk i widzi wszystkie zdjęcia o czymś świadczy, Ja właśnie muszę też mojemu lekarzowi przypomnieć o posiewie za tydzień jak będę
  18. Gloria to Efcia kogoś zaprosiła i nie na nk tylko na Facebooku i mnie i bodajże Bebe a ja Efcie na nk też mam ale mam nadzieje że nikt nawet nie pomyśli że to ja:P Nigdy bym się nie zniżyła do tego żeby w ten sposób się bawić:)
  19. no mi się udało od razu po odstawieniu tabletek, a myślałam że trochę minie bo pierwszy raz jak się starałam to ponad pół roku minęło zanim udało się w końcu:) Spokojnej nocy Ninka
  20. wierze Tobie, ja mam 22 letnia siostrę która ma 7 miesięczną córeczkę i też czasami spotyka się z takim podejściem że młoda i pewnie wpadka i że nie poradzi sobie, a z tego co wiem wraz z mężem planowali dziecko i daje sobie radę doskonale, więc takie podejście jest zupełnie bez sensu, tym bardziej że znam starsze osoby które są dużo mniej odpowiedzialne i chyba nigdy nie dojrzeją
  21. dzięki gloria bo już się martwiłam bo niby jem to co zwykle i takie skoki, zobaczę jak jutro będzie, mam nadzieje że już się troszkę poprawi, wytrzymać jeszcze 1,5 miesiąca i będzie spokój z mierzeniem:)
  22. ja już połowa to połowa sukcesu:P no niby masz rację maleńkiej nie masz juz pod serduchem ale na pokarm nerwy szkodzą więc lepiej się wystrzegać stresu
  23. Nina nie denerwuj się bo to szkodzi na pokarm, nie ma co się wykłócać, ja np lubię psy a mimo wszystko wkurzałoby mnie gdybym musiała z dziecka sierść ściągać, sama chciałam psiaka jeszcze ze 4 miesiące temu i nie żałuję że dałam mężowi się przekonać na nie kupienie go:) Nie ma co tłumaczyć komuś że dzidziuś był planowany bo niestety ale jak ktoś sobie coś wbije do głowy to nie przetłumaczysz i tylko sobie nerwy popsujesz więc w ogóle nie zważaj na to co się pisze w tym kierunku:)
  24. kurcze koszmarny dzień dzisiaj z cukrami mam:( po obiedzie ponad normę sporo a zawsze mam najniższe cukry po obiedzie, teraz po kolacji to samo, ciekawe czy to ze zaziębiłam się trochę i ze noc miałam niewyspana ma jakiś wpływ na pomiary
×