Lenka082

Cześć ciężaróweczki :) Mili, Ninka, Reprint trzymajcie się cieplutko:* Latte nie schizuj tak bo tylko niepotrzebne nerwy i maleńka niespokojna, ciążę donosisz i urodzisz zdrowe maleństwo. Kurcze teraz z innej beczki, troszkę może nie smacznie ale czy Wy tez macie tak silne opławy? mnie już cholera bierze, nie mówiąc o tym że czasem muszę kilka razy pod rząd iść siusiu bo tak jakbym nie dosiusiała albo czuje jak mała mi w pęcherz kpa daje i odrazu też łazienka, masakra:P

dotarło do mnie że mam najpóźniejszy termin porodu z Was wszystkich, mam nadzieję że będziecie służyć radą:P

Nina trzymaj się cieplutko, zdrowej dzidziuni życzę:) Miło że u Milagros wszystko co raz to lepiej:) Agenta słodki kociak about masz super psa:P

u mnie na ostatniej wizycie było jakoś + 8kg chyba:)ja też zmykam do łóżeczka, życzę dobrej nocy wszystkim mamusiom:)

przeżyjesz:)życzę Tobie tego, bo wiadomo każdy dzień jest ważny i po prostu przetrwać te kilka tygodni, chociaż do nowego roku:)oczywiście jak i reszta dziewczyn będę czekała na jakąkolwiek wiadomość co u Ciebie:)

heh no tak bo babcie co dziennie mierzą i debatuja jakie to one dzisiaj miały ciśnienie:P Ale chyba warto mieć, bo czasami nawet głupi ból głowy albo inne objawy i nie wiadomo czemu:)

oldar ja w 27 tygodniu czyli niedawno, moj lekarz powiedział ze powinno być do 28 zrobione

Milagros ja też nie mam bo zepsuł mi się jak na złość, zdołałam zmierzyć nim dwa razy po wizycie ciśnienie i koniec:) Ale muszę kupić sobie na dniach bo od 3 dni mam straszne bóle głowy w nocy i boje się że to może ciśnienie, chociaż dzisiaj obstawiałam zatoki nawet bo i one dzisiaj bolały, Kawy nie piję od jakiegoś miesiąca specjalnie by nie zawyżać:)

Dodam ze jakies 15 minut po wypiciu glukozy czułam sie paskudnie, było mi strasznie niedobrze i słabo, w głowie sie kręciło jak na karuzeli:P

Witam dziewczyny:) również nową przyszłą mamusię:) Jeśli chodzi o glukozę to na czczo pobierają krew, dają paskudna i słodką wodę do wypicia w ciągu 4 minut, po godzinie pobierają znowu krew i kolejna godzina i pobranie krwi po raz 3:) A propo różności dla maluszka ja mam jak do tej pory tylko ubranka i 2 butelki i nic więcej:)w Grudniu zaczynam zakupy. Mili współczuje Tobie i życzę powodzenia, mam nadzieję że podleczą i wypuszczą do domu, a czułaś to wysokie ciśnienie? Mi na ostatniej wizycie wyszło wyżej niż zwykle i lekarz kazał mierzyć

ja też nigdy nie byłam:P reprint ja też nogi jeszcze widzę a pipki niestety też nie od dawna, a o goleniu to ja już nic nie mówię, nie wiem jak ja się ogolę do lekarza za 2,5 tygodnia juz teraz jest ciężko więc często nie robie tego

ja w tym roku święta mam zamiar spędzić spokojnie i jak się uda to sami z mężem będziemy:) obydwoje o tym marzymy, bo tak to święta albo u niego w rodzinie albo u nas i jest też sporo ludzi. To wypada w weekend i po świętach od razu mężulek do pracy wraca więc należy się spokój:P

Agentka wysłałam Tobie na pocztę nr telefonu i czekam też na zwrotny:)

ciekawe tylko czy tak wysoko by na 9 sie dostać:P

ae ja czasami też czasami do spagetti robię muszelki bo wygodniej się je:P dzisiaj miałam pomidorówkę z wczoraj i kotlety z piersi kurczaka, do tego kopytka i kapustę kiszoną:)

u nas też prezenty to na święta, teraz pewnie jakiś drobiazg włożę do buta ale sama jeszcze nie wiem co:P Snieżek leży za oknem a ja nie ruszam się na krok bo sama boję się wychodzić, ostatnio jak jestem na zakupach to często słabo mi się robi, więc z mężusiem zazwyczaj ide lub on sam. Dzisiaj zorientowałam się że od paru dni witaminek nie brałam, niedopatrzenie małe:P Ja będę z fridy korzystała, moje obie siostry maja i chwalą sobie, siostrze lekarz powiedział że nie poleca gruszki

Witam dziewczyny:) zaglądam do Was i podczytuję co jakiś czas ale nie zawsze mam chęć czytać, dzisiaj była najgorsza noc w moim życiu chyba, wszystko mnie bolało, zaczęło się od żołądka, później zgaga, jeśli chodzi o zmianę pozycji leżąc w łóżku to w ogóle masakra i na domiar złego taki ból głowy złapał mnie do wszystkiego, że spać nie mogłam:( Ja tak jak i niektóre z Was jeszcze używam sobie czasem z mężem, choć już nie codziennie i faktycznie jest coraz ciężej i też mam schizy że może przyciskamy małą albo coś jej robimy:)

ja też to oglądam, właśnie zaczytałam sie w topik o bliźniakach syjamskich, poruszająca historia. Też będę zmykać do łóżka, poczytam sobie jeszcze

ja to ciekawa jestem jak mi jutro wyjdzie badanie glukozą ale dzisiaj batonika sobie wsunęłam jeszcze:)

oj oranżadkę ja tez czasami sobie popijam bo mój mąż ciągle ją pije:) a ja mam w domku taką pyszna nalewkę truskawkową , dzieło mojego męża a ja spróbowałam tylko łyczek, pycha

about rozumiem to, bo ja tez mam problemy ze wstawaniem z łóżka albo z wyjściem z wanny. Za długo łazić nie mogę bo ledwo zyję i słabo mi się robi normalnie, ale w domu też robię ile tylko mogę, chociaż mój mi mówi żebym w końcu troszkę odpoczęła

about ja mam tylko o 4 cm mniej a o ponad 2 tygodnie młodszą ciążę więc nie martw się i weź pod uwagę że ja nie jadłam od paru godzin:P

ja przytyłam 8 kg od początku ciąży, na szczęście nie rozlazłam się cała, brzuch mi wyskoczył, piersi urosły i delikatnie w biodrach ale kiedy ciągle podpytuję męża to mówi że mocno nie widać i że w końcu to ciąża więc mam prawo tyć tu i tam i nie powinnam sie denerwować:P

ja mam 96 właśnie zmierzyłam, jestem przed kolacją:P

Właśnie zadzwoniłam do mojego lekarza i sam był zaskoczony ze zapomniał się i nie dał mi skierowania na glukozę, mam jutro pójść do przychodni i zrobić badanie a skierowanie on wystawi jutro sam:)