Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lenka082

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lenka082

  1. agentka u nas jeże też są, ja mieszkam blisko parku i jak tylko ie ściemnia to można na trawniczku spotkać jeżyka:) Ok ja zmykam do łóżka, niunia dzisiaj się majta po łóżeczku więc pewnie i w nocy częściej wstanie, ale już pół łóżeczka zwiedziła, kilka razy poprawiona już była:) słodkich snów laski- tylko mi dzisiaj nie upijać się:P
  2. reprint fajny kolorek:) dzięki Aga, no proszę faktycznie świat mały:P
  3. Ja też kupuję w lumpach dla niuni, czasem w pepco też bo są np bodziaki po 6 zł tak małe dziecko wyrasta szybko, ja dużo nie kupuję bo dużo mam po siostrzenicach, ale to też używane:P
  4. hej dziewczyny:) Oj co tu się działo w ciągu dnia - masakra jakaś. Ja też nie załapałam czytając że chodzi o nazwisko dorci. Bebe gdzie dzik ganiał? Ostro, w środku miasta? Jak studiowałam na osw to zdarzały się dziki wyłażące na teren szkoły:) Mili uwierz że Olsztyn to jest zadupie, mało jest ofert z naprawdę fajna pracą, a i powiem że Szczytno ma więcej fajnych sklepów a jest mniejsze:p poza tym piękny suwaczek:) Wczoraj pochwaliłam niunię i dzisiaj wstała na mleczko o 3 i o 5,30 też już na cycusia czekała:P na szczęście po pół godzinie padła i spała do 8, pogoda dzisiaj do bani od rana leje i burza prawie cały dzień, teraz też pada a malutka przez ta pogodę marudziła dzisiaj
  5. hah, mój mężuś nauczył sie pic karmi ze mną i mówi że na upał są najlepsze jak wyciągnie z lodówki:) ok ja zmykam, bo jestem dzisiaj padnięta, życzę miłych pogawędek i przespanych nocek:)
  6. Aga to sporadycznie się zdarza, często mamy pobudki w nocy na godzinkę lub dwie i nie ma siły by zasnęła:P zazwyczaj ok 2-3 chociaż próbuję ja karmić jak śpi i wtedy ok, ale czasem spie tak jak dzisiaj bo z łóżeczka cisza i ja sie nie budzę:) a powiem wam że jestem wyczulona szmery z łóżeczka- tez tak macie?
  7. Fannie mój nie płacze bo siedzi przy stacjonarnym i gra z kumplem przez neta. Jak ja się kładę to om tez zaraz kończy grę:P No mnie ta baba wkurzyła porządnie, obca i do tego od razu z krytyką, jak bym chciała własne dziecko skrzywdzić- ale to właśnie mama wie co dla jej dzieciątka dobre:) Wiece od jakiegoś tygodnia staram się Marcelinke kłaść w ciągu dnia o tych samych godzinach i coraz bardziej się przyzwyczaja i zaczyna sypiać normalnie w ciągu dnia a tak to był dramat, spała jedynie na dworze w wózku. Wczoraj przespała mi noc od 20 do 6 rano:)
  8. hej:) Mili ja też mam karmi z biedrony w puszce, aż 5 w lodówce na zapas:P Dziewczyny współczuję wam z tymi wózkami, bo moja w wózku na dworze śpi, jak obudzi się w wózku to bawi się grzechotka wiszącą i nie płacze, staram się jej nie wyciągać, jedynie na karmienie na dworze:) Dzisiaj byłam w biedronce i jedna baba się czepnęła mnie że mala za lekko ubrana, że nieodpowiedzialna matka i w ogóle, a sama jak na syberię wyglądała, cholera skwar że oddychać nie ma czym a ona mówi że dziecko marznie. Opieprzyłam ją od góry do dołu, przecież to moja sprawa jak ubieram swoje dziecko
  9. hej:) Mili my również dołączamy się do trzymania kciuków za maleństwo:( Ae gratulujemy ząbka, mojej chyba tez zacznie coś wychodzić bo od 3 dni strasznie się ślini:) Karmię małą jak tylko zaczyna się w łóżeczku ruszać mocniej, zazwyczaj to już 3 -4 godzina jest, ale wolę nakarmić do 3 bo później robi się coraz jaśniej i ona już nie chce wtedy spać a ja ledwo na oczy patrzę:) no chyba że mała śpi twardo i ja nie obudzę się przed 3 to już lipka, dzisiaj od 4 leżała pomiędzy nami bym mogła się jeszcze zdrzemnąć, przy okazji przysnęła na trochę:)
  10. Stokrotka dzięki - Ty to dopiero przeżywasz i wiem że niełatwo Tobie, ja też piszę o sobie i mam w nosie że to kafe bo Wam dziewczyny naprawdę wiele można napisać i zawsze doradzicie:) Mili mi tez zdarzyło się kapnąć wodą w oczka niuni, to jest nieuniknione, moja za to darła się po kąpieli jak nosek jej czyściłam, kiedy ten katarek minie, bo już mi jej szkoda- są dni że już lepiej i powraca znowu nie wiadomo skąd:( Jak wróciłyśmy ze spacerku pod wieczór, rozebrałam ją z pampka, leżała na podkladziku a wokół zabawki i tak się do nich zbliżała że w pewnym momencie tak fajnie myknęła z brzuszka na plecki:D Jęczała bo chciała złapać wszystkie zabawki naraz i najlepiej żeby wskoczyły wszystkie jej do buzi:P Reprit nie przejmuj się bluzgaj sobie, to nie jest przecież zabronione a i tak cenzura jest;)
  11. dzięki Aga, szybko będzie można kombinować na włoskach:) trzeba kończyć obiad, za godzinę M wraca a chcę jeszcze wyjść trochę do parku zanim wróci i z nim sie spotkać- razem wrócimy do domu. Tak gorąco i nic sie nie chce:)
  12. też mam taki kupon do końca czerwca, będzie trzeba na jakieś zakupki się przejść:)
  13. ja mam ciągle problemy z pterodaktylami:P w tamtym roku cichaczem nam gniazdo na balkonie uwiły i był problem z pozbyciem się, w tym roku czatowały ale goniłam mopem:D teraz kwiaty nam wydłubują z doniczek bo na balkonie wyżej maja młode i szukają żarcia:P
  14. moje dziecię odsypia ten porypany weekend u dziadków, nie spała może z godzinę, zjadła 2 razy i leżała na łóżku marudziła i śpi:)
  15. z mojej strony też nikt sie nie wtrąca, czasem siostry coś poradzą bo maja małe dzieciaczki ale nikt nachalnie tego nie robi i później nie krytykuje i nie obgaduje. Ja jak jest tak gorąco to wychodzę rano, w dzień siedzimy w domu i 2 spacer ok 17-18:)
  16. Aga no właśnie mi bezpośrednio nie powiedziała tylko plotkuje na mnie, i bratowa to słyszała, mi to tak trochę docina i rozkazuje, np przylazła i mówi zostaw mała i chodź tam do pokoju, nic jej nie będzie jak popłacze, ja jej mówię ze właśnie ja chce nakarmić to ona swoje i w ogóle mówi mi co mam robić, nie radzi a mówi nosz k... u nich było wychowanie dzieci twardo i kilka lat temu sama widziałam jak teściu do najmłodszej bratowej sie czepiał- tak naprawdę wystarczy ze spojrzał i ona wystraszona wychodziła z pokoju- no sorki ja moje dziecko chce w miłości i spokoju wychować a nie w płaczu i rygorze
  17. dzięki reprint, Helenka za to jest śliczna:) najsłodziej wygląda upaciana na buźce:P
  18. ona mało płacze, ale jak jesteśmy u kogoś to normalne że nie chce zostać sama albo z kimś jak nie widzi mamy i taty, w końcu jest malutka:) teraz marudzi bo chce na ręce, oo to to mnie najbardziej wkurzało, wyrywanie sobie jej z rąk do rąk a ona teraz chce ciągle na ręce, ale zawsze jak coś robię to ona może chwile posiedzieć w Bujaczku lub grzecznie leży na podłodze wśród zabawek:) najgorsze że nie dociera do głupich łbów jak mowie że nie można tak jej nosić i sobie odbierać, tak jak by mieli w dupie co ja mówię, jakby to nie było moje dziecko tylko ich:( niestety mój mąż nie widzi problemu bo wielu rzeczy nie widzi i później mówi że przesadzam
  19. a Bebe jak niunia jest na cycusiu to nie trzeba dopajać, ja czasami biorę wodę przegotowana ze soba na spacer lub do samochodu, ale nawet na spacerze wole cycka jej dać:)
  20. hej Jestem w szoku moja mysza spała ponad 3 godziny, pierwsze 2 na spacerze i reszta na balkonie:) Reprint śliczna Helenka:), Glorcia maluch prawdziwy góral:P Aga rodzinka piękna:) Jestem wściekła, wczoraj wieczorem rozmawiałam z bratową i teściowie nie maja do czego już się przyczepić to stwierdzili że jestem nadopiekuńcza bo małej nie dam popłakać nawet. No sory to moje dziecko i może ja nie chcę by płakała, teściowa zla bo nie raz mi gadała połóż mala i zostaw w łóżeczku w 2 pokoju ale mała nie była u siebie i w nowym otoczeniu od razu zaczynała płakać jak sama zostawała. Kurcze jak oni mnie wkurzają, jak by była odwrotna sytuacja i mała by popłakała sobie to też by gadali ehh mam ich dość:( Przeszłam trochę zanim mi się urodziła i nic nie poradzę na to że tak ją kocham że chcę dla niej najlepiej. Najgorsze że specjalnie tak robili że mala spać mi nie chciała i marudziła i też gadali że na siłę dziecko kładę, a ona biedna ledwo na oczka patrzyła:( Wrzuciłam nowe foteczki
  21. Hej:) jak to miło w domku na własnych śmieciach:)wróciliśmy ok 17, niunia troszkę marudziła, bo tam ją strasznie wymęczyli i ciągle na rękach nosili- bak mi było sił na opierniczanie, tym bardziej że każdy miał to w dupie. Dziewczyny ja też mam spacerówkę z taka zamykana klapką i woże Marcelinkę w niej już od jakiegoś czasu, jest dużo spokojniejsza bo wiecej widzi:P Bebe współczuję Tobie, powiem że ja jakis czas temu też miałam problem z moim, z powodu jego brata- który był dla niego ważniejszy niż my ale pogadalam z nim poważnie i dotarło że jest żona i córcia a tak to braciszek ciągle mi dokuczał, robił przykrości i nalepsze- mówił jak dziecko wychowywać a on ego nie widział. Może pogadaj z nim szczerze.
  22. ok ja zmykam spać, z rana wyjeżdżamy więc będę musiała wstać wcześniej by śniadanie zrobić i małą wyszykować:)
×