Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lenka082

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lenka082

  1. Bebe silna kobieta z Ciebie, tyle przetrwałaś. Podziwiam. Ja w piątek mam wizytę u swojego lekarza i ciekawe co mi powie ale może nie dotrwam, dzisiaj już spanikowałam, bo zaplanowałam sobie na jutro dzień a tu skurcze się pojawiły i brzuch zrobił się twardy, ale położyłam się na chwilę i trochę przeszło:) Z jednej strony chcę mieć to już za sobą a z drugiej boję się:) Gloria fajnie że Ty wiesz już że jutro rodzisz;)
  2. Witam, dzisiaj znów nie rodzę:P Wczoraj miałam bardzo długi spacer i w końcu jak doszłam to mi brzuch się stawiał trochę i troszkę bolało ale jak zwykle minęło wszystko jak ręką odjął po kąpieli:) Jedynie spać niewygodnie dzisiaj było. Bebe jak będziesz to napisz jak rodzi się w szpitalu wojewódzkim:D Gloria ja codziennie mierzę cukier jeszcze ale pozwalam sobie na coraz to więcej, mało dietetycznie jem teraz ale też staram się to spalać i mieszczę się w normach:)
  3. Cześć dziewczyny, ja dzisiaj ciąg dalszy w dwóch osobach:) Dzisiaj nie mogę rodzic bo na 15,30 jadę z mężem do kliniki bo ma zabieg:)poza tym chcę z nim dzisiaj spędzić miły wieczór korzystając z tego że jest w domu:P Ja na walentynki sama wybierałam sobie książkę i mąż też, lubimy czytać a on wie ze ja uwielbiam książki:) Widzę ze pomarańczka jest od nas i mam nadzieje ze nikt nie podejrzewa mnie, nie mam czasu na głupoty. pozdrawiam
  4. Witam ja też zgłaszam się w dwupaku jeszcze, na mnie sex nie działa, a mąż za to chętny do pomocy:D Gloria jak Twój cukier? ja od 2 dni mogę sobie na więcej pozwolić i cukier mam w normie:)
  5. Madalena, Bebe gratuluje:) swoja drogą ciekawe jak Bebe zniosła szpital bo kurcze ciągle mam dylemat w którym rodzić wrr. Agi ja wczoraj byłam ostatni raz w poradni diabetologicznej i mam zamiar urodzić zanim musiałabym pójść znowu:P Chociaż na mnie nic nie działa, ani spacery długie w tym schody, ani kąpiele ani sexik no już sama nie wiem:) chociaż teraz troszkę zaczyna mi w krzyżu ćmić jak przy miesiączce
  6. Ja tez nie rodzę tylko właśnie się kąpałam:P Ale moja diabetolog nie wypisała mi pasków dzisiaj, starcza mi do przyszłej środy wiec do tej pory mogłabym urodzić:)
  7. Ae pokaż pokaż:) Gloria kiedy idziemy rodzic?miała być środa i nie wyszło wiec jak?
  8. To fajnie jej:)Ja tez juz bym chciała i tak z dnia na dzień szukam objawów ale brzuch cały czas twardnieje i tak samo mam więcej śluzu więc każdego dnia mam nadzieję. Teraz zjadłam białą bułkę z paprykarzem wiec muszę to jakoś spalić to idę sprzątać mieszkanko by cukier wyrównać:)
  9. Hej dziewczyny. Gloria nie urodziłam, miałam teściową i szwagierkę u nas więc nie było kiedy pisać:) Ale dzisiaj byłam u diabetolog i zdziwiona ze jeszcze nie urodziłam:P Chociaż powiem że wczoraj całą noc bolał mnie krzyż i podbrzusze jak przy miesiączce ale do rana przeszło i lipa z rodzenia. Ja męża od dzisiaj tez biorę w obroty, teraz znów jesteśmy sami w domu i można poszaleć przed celibatem i może coś się ruszy:P Ostatnie 2 dni mała siedziała cicho, delikatnie co jakiś czas coś wystawiając ale dzisiaj znów daje czadu:P
  10. no właśnie u mnie też codziennie, zazwyczaj pod wieczór, a dzisiaj w nocy dlatego myślałam ze to może być już:P Też mam kupiony używany wózek i jestem zadowolona bo jest w bardzo dobrym stanie, zadbany
  11. Hej dziewczyny. Ja tez chcę z Wami rodzić:) Gloria ja od 2 dni też grzeszę ale muszę ostrożnie bo jak do czwartku nie urodzę to mam wizytę u diabetologa;) a tam mogę dostać ochrzan:P dzisiaj w nocy miałam tak twardy brzuch i bolało jak na m-cz kę, już myślałam że rozkręci się ale poleżałam trochę i przeszło, straszne jest to czekanie z dnia na dzień i szukanie objawów:P
  12. przejdzie dziewczyny:) najgorszy pierwszy raz jak przy wszystkim:)
  13. no właśnie łechtaczka, mnie kłuje tam coś od kilku dni, brr niemiłe uczucie:) a jak dotykam brzuch to jakbym w nim czucia nie miała taka skóra napięta jest:)
  14. heh dzięki dziewczyny, Gloria pewnie rodzi, Agi ma Marysie już pewnie przy sobie, coraz mniej tych w dwupaku:)
  15. Lekarz mnie nastawił na tydzień czasu;) miałam przez 3 dni brązowe plamienia i się zastanawiam czy to czop, czytałam o tym i prawdopodobnie tak i przy tym kolorze może być kilka dni do tygodnia. U mnie akurat im dłużej to nie znaczy lepiej bo przy cukrzycy nie zalecane przenoszenie a nawet lepiej gdy rozwiąże się troszkę wcześniej
  16. Cześć dziewczyny. Gloria powodzenia życzę, u mnie dalej pojawiają się skurcze ale szybko mijają a ja czekam i czekam, strasznie dużo latam do łazienki teraz bo ciągły ucisk na pęcherz mam. Boję się że jak już się na dobre zacznie to nie rozpoznam że to już poród.....
  17. About ja z jednej strony już bym chciała się rozpakować ale wczoraj to troszkę spanikowałam i przeraziłam się bólami:P a teraz strasznie ciągnie mnie spojenie łonowe i pęcherz jakby cały zapełniony a niedawno co byłam w łazience, do tego brzuch znowu twardy się robi tak jak wczoraj jak skurcze sie zaczęły
  18. Witam, ja jeszcze w dwupaku ale wczoraj myślałam ze to już bo miałam skurcze co 10-15 minut i tak strasznie bolało..... okazało się ze fałszywy alarm bo przeszło i zasnęłam:) ale od 3 dni pojawia mi się śluz zabarwiony na brązowo, w ogóle tego zwykłego tez strasznie dużo mam , czytałam ze to tez czop i jak zaczyna odchodzić to może to kilka dni potrwać i po kilku dniach poród:) Ktoś wie co z Agi? bo miała iść do lekarza i dać znacz czy to już:::P Ja też mogę jucz rodzic, wczoraj byłam u fryzjera, włoski podcięte i zrobione pasemka, wszystko przygotowane i tylko czekamy:)
  19. hmm Agi mój jakoś tak nie dopuszcza jeszcze do siebie ale jak mi brzuch twardnieje to dotyka i mówi małej ze ma jeszcze chwile czekać:P Fajnie ostatnio do brata mówił przez telefon bo brat ma niedługo urodziny żeby nie obraził się jeśli nie zadzwoni z życzeniami bo może poród bezie i będzie w szoku i w ogóle:P
  20. no u nas właśnie nie wpuszczają nawet na poród, byłam dzisiaj w holu szpitala ze szwagierką, ezy w nim teściowa i miałyśmy coś donieść to akurat widziałam laskę która wychodziła z maleństwem i mężem wiec zapytałam jak to jest z tymi odwiedzinami i właśnie to mi powiedziała ze nie wolno i ze z mężem widywała się tylko w drzwiach. A zdjęcia mam 2 wrzucone na galeriusie, teraz to wrzucę jak będę miała maleńką:P
  21. w tym naszym szpitalu przychodzą w odwiedziny ale widzą się tylko w drzwiach oddziału a ja chcę by oj m był podczas porodu, w drugim szpitalu tego nie ma, tutaj są podobno 3 osoby zarażone wirusem i dlatego
  22. ewee stresuje się samym otoczeniem porodu:) zresztą nie staram się nawet leżeć czy dużo odpoczywać bo nie chcę przedłużać sobie tego:) Dzisiaj była siostra i mówiła że brzuch mi bardzo opadł, jest dużo niżej niż w tamtym tygodniu więc może może......:P Kurcze w jednym z naszych szpitali, tam gdzie bebe leży zakaz odwiedzin jest, a jest on naprzeciwko mnie, nie wyobrażam sobie żeby mój m nie mógł być ze mną, więc pewnie do innego szpitala pojadę.
×