Lenka082

agi ja przed samymi zakupami zjadłam sobie jabłuszko i teraz niedawno kolację więc nie kombinowałam tylko próbowałam się wyrobić na kolację do domu:) Czuje się ogólnie nieźle, troszkę stracha mam tylko, brzuch się stawia co jakiś czas, w sumie to od kilku dni ale dzisiaj troszkę więcej z tego co mi lekarz mówił, to szyjki już nie ma praktycznie, i rozwiera się, była na opuszek ledwie ale jednak do tego główka jest bardzo nisko i że do przyszłego tygodnia powinnam już urodzić

Właśnie wróciłam ze sklepu a i tak nie mam wszystkiego:P Kurcze brzuch mi się stawia co jakiś czas a do tego pojawiły się takie brązowawe plamienia i tylko latam do łazienki bo czuje co jakiś czas ze mokro i boję się że to wody się sączą, zaczęłam bać się normalnie

Witam dziewczyny:) Dzisiaj byłam u lekarza i okazuje się, że szyjka całkowicie się skróciła i mam rozwarcie na opuszek. Powiedział, że mogę nie dotrwać do następnej wizyty a za tydzień mieć już małą przy sobie:) Jadę zaraz do sklepu po resztę rzeczy by mieć dopięte na ostatni guzik wszystko:) Któraś z dziewczyn tu pisała że jej maleństwo ma zimne raczki i nóżki w nocy, to podobno normalne, moja siostra tak się martwiła i jej położna powiedziała ze po prostu dzieci nie maja jeszcze dobrego krążenia i nóżki czy raczki jak są zimne nic nie znaczą:) pozdrawiam

A spaghetti tez zawsze sama robię:) pomidory z puchy do tego cebulka, papryka, pieczarki i mięso mielone i jest pycha:)

Gloria no mojemu gin to wystarczy, ale poradnia diabetologiczna do której przynależę niestety tak ciśnie, ja też nic nowego nie dowiaduje się a tylko nastoje się w kolejce do rejestracji i nasiedzę przed gabinetem:) Agi ja iem ze owoce można w tak małych porcjach a aj tak lubię owoce, do momentu gdy się dowiedziałam o cukrzycy zajadałam się szczególnie bananami i winogronami:) Wiem ze akurat przy cukrzycy nie wolno przenosić:)

do 2 tygodni, ale im dłużej przenoszona ciąża to tym gorzej, moja siostra przenosiła o 10 dni i jej wywołali

kurcze ja mam taka lekarkę że będzie gadać jak za dużo będę grzeszyć i nie zapisywać wyników. Ja wiem że mandarynki można do porodu ale czy cukru za bardzo nie podnoszą:)wiem że 6 tyg po porodzie mam zrobić znowu test na glukozę i dziecko będą badać ale kiedy to nie wiem:P jak na razie co 2 tyg mam u niej być i wyniki pokazywać

Gloria też tak mam ze ostatnio więcej jem i ciągle głodna chodzę i na jabłka ostatnio mam apetyt straszny, i mandarynki zaczęłam jeść, a właściwie to możemy? bo już sama nie wiem:)

Agentka ja tez mam jeszcze przed sobą dużo czasu, nawet mogę urodzić później niż Ty:) chociaż nie staram się już odpoczywać i oszczędzać bo nie chcę tez przenosić jak moje 2 siostry:P

Ja niestety ale skusiłam się na tort, mąż wczoraj robił i nie mogłam się powstrzymać:> niestety cukier delikatnie przekroczył normę po godzinie, na szczęście niedużo Mam syndrom wicia gniazda:P jak wzięłam się po obiedzie za porządki i prasowanie to teraz dopiero usiadłam, a jeszcze trochę do zrobienia, może jutro, zaczęłam torbę tez pakować bo miałam przygotowane wszystko w drugim pokoju ale tak na wierzchu leżało i okazuje się ze torba trochę za mała:P Agi ja mam nadzieje że moja wazy nie za dużo, mam jeszcze 4 tygodnie do końca:) Moja tez siedzi z prawej strony i ciągle robi mi takie gule z boku i się pcha:P Mili jak fajnie ze wróciłaś, opowiedz o porodzie:)

Witam dziewczyny. Reprint chyba nie ma powodów do obaw, gorzej by bylo gdyby w ogóle tej kupki nie było. Latte masz naprawde slodka ćpunke:) Gloria ja dzisiaj mam taki dzień że chętnie zarzuciłabym w ogóle dietę, takie chwilowe załamanie:( Do tego słabo mi od rana jakoś, ciśnienie skacze, miałam już powyżej i znowu w normie eh We środę mam lekarza i już doczekać się nie mogę by małą znowu zobaczyć:)

to naprawdę biedny ten maluszek:(często tak jest że jak urodzi się wcześniakiem to mogą być problemy

pierwszy uśmiech, pierwsze słowa, pierwsze kroki itp itd wszystko to jest niezapomniane:)

Oj obie już możecie podziwiać Wasze małe szkraby, u mnie to za m-c dopiero nastąpi, chyba że nie wytrwam do końca i będzie szybciej;)

Latte mała rozrabiara:P obie macie śliczne córunie:) Boże niestety tak jest że jak coś się dzieje to lekceważą a później takie przypadki, ja sama miała na początku ciąży problemy i miałam lekarza który wszystko bagatelizował i w końcu go zmieniłam. Wczoraj była u mnie siostra z 7-miesięczną córeczką, jest taka kochana, zasuwa po podłodze jak dzika, oczywiście na kolanach wstaje przy meblach i fajnie zaczyna mówić a jak coś powie to tak fajnie się wstydzi:)

About chyba pisała do Mili 2 razy i nie dostała odpowiedzi a sms doszedł:( oby wszystko był odobrze

Agi niedawno wróciłam i jestem zadowolona, bo wg wykresu wyniki trzymam w ryzach, średnia to 106, mimo tego że czasem zdarza się nadwyżka to kazali nie martwić się tym bo sporadycznie, z okazji dobrych wyników i niewysokiego cukru zjadłam gruszkę, bo do kolacji jeszcze troszkę a głodna jestem bo dzisiaj wcześniej jadłam podwieczorek przed lekarzem:) Fannie to podziwiam tą Twoja koleżankę:P Jak chcesz urodzić to więcej sexu;) może akurat na Ciebie zadziała, ja za tydzień mam wizytę u Gina i jak będzie dobrze to też przestanę się oszczędzać tak jak do tej pory:P

Witam ciężarówki:) Gratuluje About maleństwa na świecie:) Ciekawe czemu Mili nie odzywa się, mam nadzieję ze wszystko w porządku u niej. Monia zobaczysz ze będzie jeszcze dobrze, ja równo rok temu miałam zabieg bo straciłam maleństwo a teraz mam termin na 28 lutego, natura wie co robi, może miało być chore maleństwo. Idę dzisiaj do Diabetologa niedługo, nie chcę mi się będą mi sprawdzać glukometr jak spisuję wyniki:P Latte niekoniecznie większe, zależy od diety jaka się trzyma:P Moja niekoniecznie wielka będzie, chociaż ostatnio miała 2500 prawie a było to tydzień temu a za tydzień się dowiem ile przybrała:P

to tak jak ja do szpitala 5 minut na nogach, widzę szpital z okna:) więc w razie czego mój będzie miał blisko;)

Mili nie martw się tak, jutro już będziesz miała przy sobie dzieciątko:) a jak czegoś zapomnisz to mąż/chłopak Tobie przywiezie:P

Mili ja też, w uszach mi szumi, głowa boli oczy z orbit wychodzą, ciśnienie mierzyłam i w normie jest choć lekko podwyższone, wózek przyszedł do mnie dzisiaj:)

Agi rzadko podjadam pomiędzy kolacja a posiłkiem przed snem bo się zwyczajnie boje cukru rano, jeśli chodzi o owoce to czasem kawałek jabłka ale to z posiłkiem. 'JA też często chodzę głodna ale nic nie poradzę na to, najważniejsze ze nie chudnę

Oldar ja wiem że można później żałować, ale z drugiej strony można też później pluć sobie w brodę że nie próbowało się:) na szczęście prawdopodobnie po urodzeniu nie będę musiała mierzyć i współczuję tym co mają to na co dzień i całe życie podporządkowane cukrzycy. Teraz mam motywację, by Marcysi nic nie było

a ja czuje się jakoś tak słabo bardzo, ciśnienie mam dobre bo mierzyłam i mała mi tak jakoś boleśnie się wypina..... Mleko jest drogie, ja to mam nadzieję że będę mogła karmić i będę miała pełnowartościowe mleko:)

Ja jestem zdania że Ninka wie co robi, na pewno ciężko jest jej wszystko przekreślić od razu, wiadomo że powinna dać szanse a może akurat się ułoży. Agi moim zdaniem przy takich cukrach jak ty masz to jadłabym więcej, godziny masz dobre, ja o 7,30-8,00 jem śniadanie, 10-30 kanapkę, czasem jajecznicę lub sałatkę, 13-14 obiad, 15,30-16 podwieczorek, 18-18,30 kolacja i przed snem po 21 kanapka, mimo że staram sie jeść dużo warzy, zawsze jest mięsko lub ryba to nie mam zbyt dobrych wyników morfologii, ale u mnie to może przez to ze mało jem w tych posiłkach bo przy większej ilości cukier w górę leci