drożdzóweczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Tak pietro, tak wlasnie zrobie.... a tymczasem lece, bo mam na 12:o i chyba juz jestem spóźniona:o 3majcie kciuki za pączka :D lol i napisze wam później co i jak:) buźki Lenaaa czekam na twoja opinie;)
-
Kurwa chce byc zimną sucząąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąaa
-
No dobra, rozumiem rozumiem... Mogłabym mu odmowic jakbym miala specjalnie gdzies jechac na drugi koniec miasta, albo ogólnie coś jakby mi nie po drodze było, owszem, tu bym nie byla taka naiwna:"Bedziesz jutro to sobie sam zobaczysz" wtedy tak bym powiedziala. ale skoro juz jestem na wydziale to mozna zobaczyc, tymbardziej ze bede tamtedy przechodzila,no to juz wogóle...glupio tak powiedziec NIE.Nie bo nie bedzie mi sie chcialo odwrócic glowy w lewo i spojrzec na gablote?Dziwnie tak....poza tym powiedzial ze sam zadzwoni pozniej, takze sprawdze chyba, jak bedzie chcial to sie zainteresuje wynikami i zadzwoni do mnie sie dowiedziec.sama mu przecież nie bede dzwonila obwiescic czy zdal czy nie. no już sama nie wiem.
-
Nie to bez sensu.skasowalam go.znowu bedzie ze sie czepiam.
-
juu tu tylko chodzi o sprawdzenie mu na wydziale wyników kolokwium. już nawet skleciłam do niego smsa, czy jakby nie miał do mnie tych wszystkich "waznych spraw" to czy by się odezwał! Ale nie wysylam, bo to chyba bez sensu, nie uważacie? sama już nie wiem...:o
-
Tzn to chodzi o to żeby mu sprawdzic na wydziale czy byly wyniiki z kolokwium Jego.i tyle.ja przecież z nim na roku nie jestem,mamy tylko pare wykladów razem...więc mógł się odezwac do kogoś innego...sama już nie wiem co o tym myślec.jak wyparował z tekstem że "mam do ciebie jeszcze jedną prośbę" to myślalam ze odlozę sluchawkę. kurde noooooooooooooo:(
-
Wiecie co? "Mój" przed chwilą dzwonił... Nie wiem czy powinnam byc zla, czy nie, czy może znowu sobie wymyślam... Był milusi i w ogóle, pytał co tam u mnie, czy umiem na koło, i w ogóle sratatata:P ale później oczywiście z tekstem"Mam do Ciebie prośbę...":o Zastanawiam się czy jakby nie miał tej prośby to by zadzwonił do mnie:( I w ogóle chyba jutro przyjedzie na uczelnie, bo okazało się, że mamy jakiś dodatkowy wykład obowiązkowy...no! Ehhh zaczynam rozmyślac że jakby nie miał sprawy to by się w ogóle nie odezwał:o Ale z drugiej strony ma przecież jeszcze mnóstwo znajomych na roku... Sama już nie wiem-doszukuję się...co myślicie?
-
niebanalna -> odpisalam:)
-
No włąsnie co się z nim dzieje?Pewnie się biedny uczy teraz zeby nie myślec o Niej, jakoś zapomniec...każdy ma na to swój sposób! Mam nadzieje ze szybko do nas wróci i powie ze już w dobrym humorze jest:D mam nadzieję...;)
-
niebanalna a cóż to za tajemnice????????????????:P
-
juu no ja nadal się nie odzywam.ciężko jest bo pewnie że bym chcialą sobie z Nim pogadac pośmiac się i w ogóle...ale cóż.zajmijmy się oboje teraz soba i swoimi zaliczeniami i egzaminami, a później się pomyśli co i jak dalej... Nie zamierzam sie odezwac dopóki nie zauważe w nim jakiejs zmiany w stosunku do mojej osoby...na lepsze oczywiscie;) wczoraj przez tego "ponczuszka" tak milo mi sie zrobilo, spalo sie lepiej...;)hehe zobaczymy czy dziś się odezwie;) ok.ja wracam do czytania będę po południu;)
-
Pietro no ja też uwielbiam zakupki;) jak każda normalna kobietka;) I to jest coś co poprawia mi humor tak na maksa:)już niedlugo zaczyna się nowy miesiąc, więc znów poszaleję, hahaha i będzie szałłłłłłłł sklepowy, jak co miesiąc:D haha:) poza tym...lubię chodzic na basenik:)woda to mój żywioł po prostu, tylko ostatnio przez tą zimę i mrozy jakoś spadła mi ochota na wodne sszaleństwa:o ale to chyba zrozumiałe:P nom.lubię na poprawę humorku zjeśc sobie czekoladę(taaaaaaaaak całąąąą) albo lody śmietankowo-czekoladowe :D Ehhh na samą myśl aż mi slina poleciała:) no i na razie to tyle "poprawiaczy humoru" Czekam na jakies inne propozycje;)
-
Hahahaha zmieniłam sobie nick:) będę od dzisiaj drożdzóweczką:D a co tam:D zmiana od czasu do czasu nie zaszkodzi:P