SmileOfAngel

anna- niestety wyladowalysmy w szpitalu i termin nam przepadł... Julia wymiotowala i miala biegunke, 15 maja dopiero wyszlysmy ze szpitala: teraz odliczam dni do 12 czerwca oby wszytsko poszlo dobrze, bo mala ma katar i kaszel, nigdy nie chorowala a teraz jak jakies fatum :(

Anna- Wszystko ok, teraz przechodzimy wirusówke, ale wszystko ku koncowi :)))) 15 maj to nasz wielki i bardzo wyczekiwany dzien, domyslasz sie z pewnoscia o co chodzi;) mialam kiedys antybiotyk zinnat dla Julki, rozrobiłam go po czym ją wysypaly chrosteczki i juz go nie podalam wcale bo chrosteczki byly objawem zakonczonej trzydniowki :)))

martuszka - u mnie byla sytuacja taka jak opisujesz, test (a wlasciwie 2 testy) negatywne, pozniej dwie grube krechy. Z mowieniem u nas coraz lepiej, wiekszosc nadal po swojemu ale z dnia na dzien mnie zaskakuje moje cudo:) Nocnikowanie- od listopada kupa na nocnik (zdarzla sie w pieluche ze 2 razy ale po za domem gdzie nie bylo jak inaczej zrobic) siku tez na nocnik, ale nie zawsze woła, wiec czeka nas jeszcze nauka siusiania, majteczki juz kupione (z 7 par) i jak tylko bedzie wystarczajace sloneczko to na dwor w majtach, niech leci po nogach :)

Daisy- sprobuj masci cloritimazol (ok 4zl) i mozesz kompac, albo przemywac pupke kalia (fioletowa woda-w aptece ok 6zl) u nas przy odparzeniu jak nic nie dalo rady tak tu jak reka odjal ;) i przede wszzytskim nie zakladac pampersa na mokra pupke, zawsze wytrzec do sucha reczniczkiem :) milo powspominac na starych smieciach ehhehe ;D

czemu sie tak wzbraniacie przed fb ?:D ja tez sie wzbranialam (przed 1 grupa) ale mnie wciaglo! A Ty Nowa, wyslij no mi zaproszenie do nowej grupy, bo pisalam do ciebie na priv ale mnie olalas:P

anja- Julia umie: siedziec, wstac w lozeczku, stac przy czyms(np sofa), zeslizguje sie z kolan aby chodzic trzymana za raczki(juz od miesiaca) pelza, ale nie raczkuje- bardzo nie lubi na brzuchu od urodzenia lezec, z reszta ja tez nie raczkowalam a chodzilam sama majac 9mcy. Robi: papa, kosi-kosi lapki, cacy-cacy, Mowi: mama(dzisiaj caly dzien chodzila i mowila mama mama mama) chyba tyle..

moim zdanieem pomysl z 2 grupa jest Ok. Z poczatku na pewno nie wszystko bedzie tam pisane ale moze pozniej... ja sie nie zamykam na nowe znajomosci, na kafe po prostu nie bardzo mam czas, mysle ze dwie grupy na fb bym ogarnela, choc nie obiecuje ze bede tak aktywna jak na wrzesniwokach 1 ;)

wlascieiwe to tak sobie mysle, ze zakladajac druga grupe na fb, wlascieiwe to byloby tylko jedno klikniecie, duzo latwiej niz wchodzic na kafe :P wtedy moznaby sie tam calkowicie przeniesc z nowymi dziewczynami, niby brak czasu na dwa fora, ale tam jest to tak fajnie dostepne ze naprawde niewiele czasu by to zajelo (przeskoczenie z wrzesniowek na wrzesniowki 2) a moze by byl ktos, kto jest warty przyjecia do wrzesniwoek 1- sory dziewczyny, ja was (nowych) nie znam jeszcze bo zadko tu zagladam od czasu kiedy jest fb :( ale jestem jak najbarddziej za daniem i wam szansy. Jesli chodzi o mnie to wszystkie facebookowe mamy wiedza, ze juz jakis czas temu byla akcja kiedy to ja opuscilam FB wlasnie przez Kamilke21, bo zwrocilam jej uwage a ona zaczela sie rzucac. Byla w tym tez moja wina, moglam napisac jej to innymi slowami, ale pierwszy moj komentarz w tamtym temacie byl calkowicie spoko, a z reszta co ja sie bede produkowac i tak wyszlo ze ciut ciut sie na niej poznalam wczesniej.

dziewczyny, dzieeeeki ;) :D

Karinka, wlasnie, byc moze to mial byc sarkazm, hm mysza wiesz co to znaczy ?:D oj chyba tak, bo ja mam 52, a moja corka ciut ponad 7 kg, wiec na dobra sprawe gdyby mojemu prosiaczkowi sie przybralo to nawet bym sie nie zmartwila, wrecz przeciwnie ;)

Mysza? jestem mega grubym pasztetem:D zarabiscie! dziewczyny wiec i wy jestescie wszystkie (moze prawie) mega grubymi pasztetami, bo... tak sie sklada, ze waze 52 kg;) haha

a nie mowilam, ze to forum nie ma juz sensu ? Dziewczyny, dajcie spokuj, nie rozmawiajcie z ludzmi, ktorzy reprezentuja poziom plyty chodnikowej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chodzcie na fb ;D

no, dziewczyny, my wrzesniowki jestesmy bardzo falszywe i zaklamane, ale uwazajcie, zeby i waszych dzieci Kamilka21 nie wyzywala od "PROSIAKOW" pozdrawiam mamy wrzesniowe z tego forum! PS: Kama, tak obstawialam, ze tu bedziesz wylewac swoje zale i mogily ;) przeciez masz tyle wolnego czasu, jestes tak dobrze zorganizowana jak zadna z nas przy jednym dziecku!!

Daisy a probowalas pic piwko karmi? mi bardzo pomaga jak mam malo mleka to zaraz mam wrecz nawal, ale tylko po tym karmi clasic. po innych tez wiecej ale po clasic jest super duzo mleka:)

Odpisuje na raty, bo net mi sie wiesza od kilku dni. Wkurzajace to na maksa, ale chyba jakbym sie rozpisala i nie dodalo to chyba bym sie wkurzyla jeszcze bardziej ;)

Porzadki- ja przez ucieczke z fb mam wysprzatane na blysk ;) pisalam juz z dziewczynami, pewnie przekazaly, ze teskno mi za wami na fb, ale kiedy bylam w grupie naprawde brak czasu. Tylko fb.. Teraz jakby doba sie wydluzyla o kilka godzin:) no ale za rada Klaudik zalozylam fikcyjne konto, czekam na autoryzacje;D Swoja droga musze sobie obiecac ze nie bede az tak czesto wlaczac fb, bo to naprawde bezlitosny pozeracz czasu.

Wczoraj po lekarzu, jak reka odjal chorobsko, po 2h drzemce zaczely sie piski, smiechy podskoki:) Dzis juz mam spowrotem moja mala usmiechnieta coreczke;) Rano pojawila sie wysypka- wiec to byla trzydniowka (ksiazkowo wlasnie te 3 dni goraczki) temperaturki nie ma, jest nawet chyba troche oslabiona bo w tyleczku miala raz: 36,9 a dzis rano 36,7. Po odjeciu tych0,5 to wychodzi nawet ze mniej niz 36,6. Ale nie przejmuje sie tym, bo sama mam normalna temp 35,8. Przez to lekko czerwone gardziolko mamy lekarstwo, w sumie zastanawialam sie czy je podawac czy nie skoro juz goraczka spadla, ale gardziolko plus biegunka(nadal dzisiaj dwa mokre pierdy od rana) postanowilam dawac, nie bede madrzejsza od lekarza.. Zastanawiam sie tylko, kiedy moge wyjsc z Julia na spacer. Pogode mamy piekna, az zal siedziec w domu. Dzis jeszcze zostane, niewiem jak z jutrem, jak myslicie? Joalik (o ile dobrze pamietam tez trzydniowke masz juz za soba) kiedy wyszlas z Zoskiem na spacer? W pogodzie zapowiadaja na weekend 23 stopnie! super, niemoge sie doczekac takiego ciepelka. Na dzien naszego wyjazdu w dlugoterminowej zapowiadaja 19 stopni. Super, ani za cieplo ani za zimno. Chyba niedlygo zmienie wozek na spacerowke. Jezdzimy w gondoli, bo mam dluga (80cm) i Julia sie miesci, z reszta raczej woli na siedzaco i puki nie zasnie to ma oparcie, pozniej obnizam, a mala grzecznie spi. Ale w 23 stopnie to wersja spacerowa az sie prosi :) Nie macie pojecia jak dobrze miec w domu zdrowe usmiechniete dziecko. Az chce sie zyc!! Te 3 dni byly niefajne..

No, dziewczyny moge sie pochwalic- Julia spala dzisiaj 5h, cyc i do rana:) jestem przeszczesliwa ale nie chce zapeszac;) niewiem czy sie przyzywczaje, bo dzisiaj po 3h snu obudzilam sie i 2 godziny czuwalam az sie obudzi.. ahh gdybym wiedziala to ale bylabym wyspana! Kurcze, zaczynam powoli myslec ze chyba mam jakies fiu bzdziu w glowie, albo niewiem.. Chodzi mi o to "burzujskie dziecko". Pisalo tak wiele osob o Poli, ale oczywisice do mnie sa jakies esy, niby fochy itp.. zastanawialam sie czy to napisac czy nie, ale i tak mnie nie lubicie wiec jest mi wszytsko jedno ;]

Klaudik- kurde nie pamietam kto dokladnie. wiem ze raz klucilam sie z She, za to ze podejrzewalam ze cos za duzo nowych w jednym czasie sie odezwalo i minuta po minucie dlugolasne posty byly w ktorym jeden byl odpowiedzia na drugie, kurde nawet ja tak szybko nie pisze;D pozniej tez ktos nowy mial inne poglady i zaczol jechac po mnie, z tym ze nie odpowiedzialam wiec temat sie szybko zakonczyl.. aha, raz zostalam zjechana ze mloda glupia tez na poczatku co wiekszosci jeszcze nie bylo. byla jeszcze jedna sytuacja ale zostawie to dla siebie w razie gdyby jakas pomaranczowka miala mi uprzykrzyc zycie i wyszukac posty z tamtego okresu teraz ostatnio sama wiesz;)

Mejb, w zadnym wypadku ;) taki zarcik z mojej strony ;) konto masz czyste bo niestety u mnie to nie byl atak;p chyba ze klaudik sie przyzna wtedy mozesz sobie wpisac 1..

Mejb- na mnie atak byl 3 razy :) jeszcze masz 2 razy i sie przekonamy :D

u mnie przerwy i w dzien i w nocy sa takie same. Po kaszce 3h, gdy wyjde na spacer to puki wozek w ruchu to spi ;) To nie takie bite 2h, czasem 2 i pol, czasem 3.. w nocy tez roznie. kilka razy zdarzylo sie nawet 4h, ale to kilka razy:P Mejb- teraz po tym, co napisala Klaudik to juz Cie tu nie powinno byc:):P

Mydelko- ja mialam dwa razy juz Rainera ;) no i nie powiem- jest skuteczny ale musi byc ciepla woda. jakas licho ciepla nie przejdzie. Nie nastawiajcie sie na jakies cudo odplamiacz- pachnie jak zwykle szare mydlo i.. to jest zwykle szare mydlo ;) jak mi sie skonczyla ta druga kostka to juz nie kupilam. Dlaczego? Rownie dobrze z plamami radzi sobie poczciwe Dove, czy zwykle Bambino :) Jak sie plame spiera na swierzo to tak czy siak zejdzie, a jak bedziemy czekac dwa dni az sie przerzre to i Dr Rainer nie pomoze- chyba ze bedziemy tarly jak za czasow naszych prababc..

mejb- ! zebym cie tu wiecej nie widziala!!!

beacisko!!!!!!!!!!!!!!! ale sie wzruyszylam na tym filmiku! a jak pojswilo sie "dziekuje ci za to" to byl po prostu ryk!!! i... moze to glupio zabrzmi, ale dziekuje ci za ten filmik:)