SmileOfAngel

mejb wreszcie jedna nie klamie w ciazy;p

http://demotywatory.pl/1947150/Meski-dylemat hehe

dzwonilam do szefowej o godz 12.25. Obiecala skontaktowac sie z ksiegowa i ja zrypac, bo sama dostala moje zwolnienie wczoraj z tym ze jest to kolejne zwolnienie juz a mi chodzi o to z przed miesiaca. Przepraszala. Ale oczywiscie nie oddzwonila. Jutro lub dzis ok 18 zadzwonie spytac co tam jest grane. Odnosnie hasla chyba nie powinnam sie wypowiadac, bo sama dostalam je dopiero wczoraj, ale jesli chodzi o k_ulciak to wydaje mi sie ze dosc duzo zaczela pisac i akurat jej bym sie nie czepiala. Z pewnoscia jest wiecej mamusiek ktore maja haslo i pewnie nas ogladaja a juz nie pisza. Z ciekawosci chcialam sprawdzic kiedy sie odezwalam po raz pierwszy ale nie znalazlam. Jeszcze poszukam po obiadku bo wlasnie ide jesc. Znalazlam swoj post na stronie 67 (jakos w marcu) ale nie byl to moj pierwszy, bo nawet jest w nim napisane ze nie byl pierwszy. Poprzedniego nie umiem znalesc... Ide na obiadek. Dzis pyszne spagettii z pieczarkami mmm pychaa

kurde dziewczyny trzymajcie mnie bo urodze!!!!!! dzwonie do zusu w sprawie tych moich pieniedzy a tam ze moja nowa szefowa nie podala mojego zwolnienia !!! no rozumiecie to!! ostatnie zwolnienie mam tam zlozone do 5 lipca i od tego czasu nic!!!!!!!! nie no dzwonie do szefowej tylko musze sie uspokoic! rozumiem ze zmienila ksiegowosc ale jak do cholery mozna nie podac czyjegos zwolnienia!!!! niewiem teraz czy w ogole dostane chorobowe za ten czas i jak w ogole wyglada sprawa mojego ubezpieczenia, bo przeciez pracodawca nie placi za mnie w czasie L4 tylko ZUS a skoro oni nie dostali zwolnienia to ja niewiem... mozecie sobie wyobrazic jaka jestem wku*********rwiona!!!!!

a tak sie zastanawiam, czy cos przeoczylam jakis wyjazd lub wpis, ale co sie dzieje z radia i nicety?

nie ma tak latwo;p skoro ja sie pokazalam to i ty pokaz :P

wrzesniowki2010@go2.pl ;p

czarnaiwcia- ale masz malego slodziaka! cudo;*

wiecie co dziewczyny, jak tak sobie mysle to nawet chyba troche lepiej sie czuje po tym co pisalyscie, mimo ze zdaje sobie sprawe ze wcale nie jest tak kolorowo, ale pocieszylyscie mnie. Szczegolnie rozbawil mnie ten tekst o dziewicach:) hehe dziekuje:) od razu lepiej sie poczulam.

wrzesniowydzidzius- wez ktorys numer telefonu zeby w razie czego nas powiadomic:P bo to co sie ostatnio dzieje przechodzi ludzkie pojecie;P dalej no niech ruszy ta moja akcja porodowa;p 37t 3dc i mala ma juz ponad 3 kg;P chce ja miec przy sobie:P jak tylko mi przyjdzie wyplata z ZUSu (dzisiaj mija 30 dni a kasy nie widac) to jade kupic te resztki co mi brakuja i normalnie myje okna:D

czarnaiwcia- kurcze no gratulacje!!!!!!! a ja kieedy;( tez juz chce;P wiedzialam ze bedziecie mowic ze wcale nie jest tak zle hehe:P ah te baby :P

nelli24- ja tez niewiem czemu rozpuscilas te wlosy;p wygladalas bardzo ladnie;) z reszta piekna z Ciebie kobietka;) mejb- ale masz malusi ten brzucholek;) ale sliczny:) pola pola- to zdjecie z kotem mnie rozwalilo totalnie. Musze ze swoim zrobic to samo, tylko moj ucieka od brzucha bo co go wezme to mala zaczyna sie wiercic i kot chyba niewie co sie dzieje.. Zgrabniusi masz brzuszek iggaa- super masz ten brzuszek. Duzy ale jakiego Ci dodaje uroku! kurcze naprawde:P taka figurka i taki brzuszek;P jak doczepiony.. kasiek- lozeczko piekne. Az zachcialo mi sie rozlozyc swoje. Pierscionek cudo- sama bym taki chciala tylko palce mi puchna wiec nawet obraczke zdjelam.. she- kurcze no gdyby nie brzusio to pomyslalabym ze jestes moja kolezanka z liceum, ale widzialam ja niedawno i nie jest w ciazy. Niesamowite podobienstwo. coberrosa- gdzie ty masz brzuszek?:D taki to ja mialam chyba z 2mc temu:P niektore zdjecia mi sie nie chca otworzyc. pozniej jeszcze raz zajerze bo jest tego tyle ze ohohoo;p i w ogole to jestescie oszukistki bo wiekszosc zdjec to same brzuchy bez twarzy :P pewnie bede musiala zagladnac do wczesniejszych meili;D

no moje foty poszly:D haha nie no to beda ale jaja.. czekam na haslo zeby zobaczyc ktore to piekne panny teraz mi beda wmawiac ze nie jest tak zle:D pewnie wrecz przeciwnie i pewnie mam piekne oczy i usmiech nadal aniola ;D hehehehhe nie no dobra nie przesadzajmy. Wyjsc na ulice jeszcze moge. Ale jakbym przestala puchnac po twarzy to bylabym szczesliwsza.

dobra dziewczyny zrobilam sobie sama pare fotek. Ide za ciosem. Skoro juz sie zdecydowalam. Chciclaam zrobic przy lustrze zeby bylo widac brzucholek i mnie ale nie mam takiej wprawy jak dzisiejsze 15 latki i niewiem co robie zle ze mi takie zdjecia nie wychodza. Wysylam wiec takie jakie mam. Jak bedzie okazja zeby ktos mi zrobil zdjecie w calej okazalosci to takie wysle.

dobra kurde:P przekonalyscie mnie:P zrobie sobie jakas fotke i wam wysle:P czekam na siore i mi pstryknie. Tylko jak jakas urodzi ze smiechu albo przerazenia jak mnie zobaczy to nie biore odpowiedzialnosci za to:P na wszelki wypadek wysle zdjecia jak wygladam teraz bo jakbyscie porownaly to te co maja miec chlopaka i chcialyby w przyszlosci dziewczynke to chyba by zrezygnowaly. Prosze tylko o adres mailowy, bo wiem ze wrzesniowki2010 chyba ale na jakim portalu to nie wiem. Ale sie usmiejecie.

moj jest chyba wypiety:P znaczy taki guziczek wystaje:P kolega twierdzi ze wygladam jakbym polknela pilke a pepek to wentylek do pompowania:p no i spodziewam sie dziewczynki wiec chyba nie do konca jak ze wszytskim (dodam ze pepek wypial sie dopiero jak sie dowiedzialam ze bedzie dzieweczka)

szczerze mowiac nie pokazuje sie bo w ciazy tak zbrzydlam jak niewiem;p ponoc dlatego ze bedzie dziewczynka. Mimo ze ogolnie brzuszek i wszystko pasuje to naprawde po twarzy zmienilam sie bardzo a z tego co czytalam to tu same laski na tym forum:P nie bede sie osmieszac hehehe po za tym moj SmileOfAngel (usmiech aniola) w ciazy jakos sie zmienil i juz nie jest tak piekny jak zawsze;p chociaz mam nadzieje ze po ciazy wroce do wygladu sprzed:D po za tym nawet nie mam zdjec;p szykowalam sie pare razy zeby cos pstryknac ale jakos nie wyszlo. Chyba sie boje:P

U mnie bylo tak ze poszlam do niego, bo zawsze do niego chodzilam na fundusz i bylo zawsze bardzo milo. Naprawde nie odczuwalam nawet zadnego skrepowania przed nim jako przed facetem. Gdyby cokolwiek bylo nie tak z dzidzia lub ze mna to z pewnoscia poszlabym prywatnie. Pewnie tez do niego bo tez przyjmuje prywatnie ale w innej przychodni. Chociaz z drugiej strony naprwde mi sie trafila opieka jakiej pewnie mozna pozazdroscic. Na poczatku jak mialam schizy i wszystko musial tlumaczyc to powiedzial ze gdyby cos bylo nie tak to wysyla do poznania. Tak samo bylo z glukoza. U mnie wyszla prawidlowa, nawet stwierdzil ze wynik na prawde super, ale jak dawal mi skierowanie to mowil ze 50g a jak wyjdzie zle to powrotka z 75g no i jak tu juz wyjdzie zle to jest mozliwosc ze jesli bede chciala to do poznania do kliniki i tam sie mna zajma, wyznacza diete itp. Na szczescie nie bylo to potrzebne. Naprawde jestem z niego super zadowolona. I z kolejnym dzieckiem tez do niego pojde:P wrzesniowydzidzius- tobie tez lekarz zasugerowal aborcje? Ja niewiem ale jak to uslyszalam od niego to kolana sie ugiely.. Jak tak mozna. Moze i mam 21 lat, moze i moje dziecko nie bylo do konca planowane (chociaz byly rozmowy i zarty ze robimy dzidziusia) ale juz teraz, z reszta od wiadomosci o ciazy nie bylo jakis scen placzu czy czegos. Wszyscy przyjeli to super. Najbardziej balam sie reakcji taty- a on otworzyl szampana.. z reszta co tu duzo mowic. radza sobie 15 latki, poradze sobie i ja. Moja mala sie nie urodzila jeszcze a juz ja tak kocham ze zrobilabym dla niej wszystko. Maz takze. Nie rozumiem tego czepiania sie ze mloda czy cos.. Tak samo jak pisala kasiek o tym ze sobie nie poradzi z 3 dzieci- a dlaczego by nie?! Jesli o mnie chodzi to chyba bym odpowiadala na te zaczepki czyms w stylu ze juz planuje 4! I powiem wam ze naprawde jesli bylaby taka mozliwosc to ja moglabym miec cale przedszkole, tak kocham dzieci. Obce. az boje sie pomyslec jak bardzo bede kochala swoje. Niestety pozostaje kwestia finansowa i pewnie bedziemy mieli dwojeczke. O ile porod tego nie zweryfikuje hehe..

she83- a ja chodze wylacznie panstwowo, tylko pierwszy raz bylam prywatnie u innego lekarza i za samo stwierdzenie ciazy zaplacilam 100 zl. Przy tym cham jeszcze sugerowal moze jakies usuniecie bo przeciez jestem mloda mam 21 lat i moze nie koniecznie chce miec dziecko. Na fundusz od poczatku ciazy co 3 tyg mam wizyte. na kazdej USG dopochwowe plus przez brzuch, robione pomiary, sprawdzane tetno, pokazywane serduszko bijace, raczki nozki buzke, mam sprawdzany stan szyjki i czy jest rozwarcie.. Lekarz za kazdym razem pyta czy wszytsko gra, czy mam jakies pytania, a jesli mam to bardzo szczegolowo na nie odpowiada. Raz gdy powiedzialam ze jakos slabo czuje ruchy kazal liczyc i na drugi dzien przyjsc z kartka obojetnie czy byloby duzo czy malo ruchow bo chce sie upewnic czy wszystko jest ok. Weszlam na drugi dzien wiec bez zadnej kolejki pokazalam kartke z ruchami (a bylo ich duzo) ale dla pewnosci zrobil jeszcze USG brzuszne zeby sprawdzic co u malej. Jestem zawsze wazona i mam mierzone cisnienie. Dostaje skierowania na bezplatne badania krwi i moczu i wszystkiego co jest potrzebne. Od 8miesiaca chodze co 2 tyg i rowniez nic nie jest robione na odpieprz. Prawie co wizyte dostaje tez reklamoweczke w ktorej sa probki np sudokremu czy kosmetykow dla przyszlych mam lub dla dzidzi.. Jedyna wada jest to ze dwa moze 3 razy bylo bardzo duzo kobiet i na wizyte czekalam ponad godzine. Na tej zasadzie ja rowniez moglabym napisac ze niewiem po co niektore z was chodza prywatnie, placac za wizyte pewnie ze 100 zl i czasem sa badane " na oko" jak to kiedys ktoras pisala, nie pamietam ktora. Ja na NFZ mialam juz 10 wizyt wiec zaoszczedzilam sobie drugie becikowe.:) Jak widac lekarz lekarzowi nie rowny. Wcale nie jest powiedziane ze prywatnie znaczy lepiej, na fundusz znaczy ze wyrodna matka i szkoda jej kasy na dziecko.

coberrosa ja rodze u siebie w miescie- Ostrów Wielkopolski kolo Kalisza;) niewiem czy slyszala ktoras z was w ogole ;p

b_ianka dokladnie tak jak piszesz- za bardzo wszystko przezywaja. boje sie, bo chcieli zawsze dziewczynke a u nich w rodzinie same chlopoki od pokolen, wiec moj M jest pierwszy co zmajstrowal dzieweczke. boje sie zeby nie traktowali jej jak corke tylko wnuczke. Moze przesadzam. A z lozeczkiem tez jak piszesz- zabobon ze dopiero po porodzie. Dziwi mnie to troche w koncu tacy wierzacy ludzie. W co w koncu wierzyc- w Boga ze czuwa nademna i Julka czy zabobon, bo jak postawie lozeczko to cos sie stanie.. Bzdura jakas! Joalik- a czemu Ty pierwsza? Szukam Cie w tabelce i chyba jestem slepa? Czyzbys miala termin na sierpien?:P Mi gin zasugerowal wczoraj ze czasem moge byc sierpniowka. Nie zmartwilabym sie gdybym urodzila w sierpnie. Ale dla sierpniowek was nie zostawie. W koncu w naszej rodzinie jest nawet jedna lipcowka hehe. Chyba nas nie wyrzucicie? NowaTu24 ja mam chyba 12. tzn tak mialam na ostatnim usg 2 tyg temu a wczoraj nie spytalam. Gin nic nie mowil tylko pokazal na usg ze sa. coberrosa- moja mala 2 tyg temu miala 2400-2500. wczoraj na usg wyszlo ze ma juz 3000;) she83 mleko- ja kupilam poczatkowe NAN activ. Przez przypadek. Opakowanie wydalo mi sie takie profesjonalne:D Pozniej spytalam polozna i sama polecala wlasnie to mleko. Podklady- ja kupilam 1 paczke ale z tego co wiem u nas w szpitalu daja podklady. Niewiem jak u Ciebie. Niektorym jedna paczka starcza, pozniej zwykle grubsze podpaski. Nie kupuj na zapas. Jesli bedziesz widziala ze bardzo mocno z Ciebie leci to chyba Maz poradzi sobie z taka misja?:)

POR.__NICK_______WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 1.09___SmileOfAngel____21_____37___10___Julia___Wielkopolskie 2.09___Annaa__________25___36_____6___Aleksandra___pomor kie 2.09___Czarnaiwcia_____26___36____14__Lukaszek___IE/dolny slask 4.09___mejb___________34___36____12,5___Amelia?___Poznań 4.09___blondyna86______24__35_____11___synuś___lubuskie r4.09___k_ulciak________24___36____14___Judytka__Kołobrzeg 5.09___Patinka26_______28___34____18___córka___UK 6.09___Nescafe87_______22___34____10___synek___Bytom 8.09___JRR____________31___34____8,5___Igor___małopolski e 11.09__NELLI24________24___33___10___Igorek___Podkarpackie 12.09__iwoziel_________27___35___15,5___Weronika___Warszawa 13.09__iggaa___________29___35___14___Adaś___podlaskie 13.09__edzia87_________23___34____6_____Laura___dolnośląsk ie 13.09__mirasiaaa________24___34____4___Igorek__pomorskie 14.09__konwaliaaa______26___35_____7___Hanna___dolnoślą skie 16.09__Beacisko________24___34____11___Bartuś__świętok rzyskie 17.09__Kamilka21_______23___33___0,5___Marika___Malbork 18.09__b_ianka_________28___32____11___Natalka___Poznań 20.09__kasiek1975______35___33____10___Bartuś___śląski e 20.09__Klaudik_________19___32____10___dziewczynka_Trójm iasto 21.09__Chciejka26______27___32____12___Agnieszka___pomors kie 23.09__she83__________27___33____14___Synuś___Łódzkie 23.09__zuzko__________32___32____15___Antosia___Trójmiastoo 24.09__coberrosa_______34___33____3,5___dziewczynka___Poz nań 24.09__NowaTu24______25___33____9___Patrycja___B-stok 24.09__-radia- _________28___33____10___Patrycja__dolnośląskie 24.09__strzyga_________25___31_____8___chłopiec___W-wa 24.09__Pola__________28___33____11___chłopiec__Francja/Wa -Wa 30.09__karinka1987_____23___31____15___niespodzianka___Pz n/uk 30.09__nicety__________24___31____11___Nadia___Śląsk ROZPAKOWANE POR.__NICK_________WIEK__IMIĘ______WG/WZR___PTP___MIASTO 31.07__SylwiaKa______28____Piotruś____2380/50___4.09___W awa

Witam kochane kangurki:) Zdaje relacje dotyczaca wczorajszej reakcji tesciowej: otoz niby ok! niby nic nie mowila, nie zauwazyl zeby cos bylo nie tak.. Kurde i teraz normalnie mam dylemat, bo tesciowa jest kobieta po ktorej widac jak cos nie tak, wiec by zauwazyl, z kolei jesli wszystko gra to czemu nie zagadala na gg i nie spytala co u lekarza ani czy dostalam z zusu kase (tak kochane do tego stopnia mi sie wtranca- a co ja to obchodzi) dziwne.. z drugiej strony kurde czekam na te pieniadze. specjalnie podalam nr konta w zusie zeby szybciej byly a ida dluzej niz poczta. zwolnienie ostatnie mialam od 5 lipca do 2 sierpnia wiec teoretycznie jesli maja 30 dni to do jutra czas, ale jak mialam zwolnienia po 3 tyg to przychodzilo poczta na drugi dzien po zakonczeniu okresu zwolnienia.. Kurdee i teraz niewiem czy moze trzeba bylo jakis wniosek napisac jeszcze z podaniem tego konta i moze mi przyjda te pieniazki dzisiaj lub jutro poczta... Mam juz po dziurki w nosie ciaglego sprawdzania czy moze juz kasa na koncie jest, a tam widze niezmienne saldo:( jakbym dostala te pieniazki to z miejsca lece pokupic staniki koszule i reszte wyprawki,lacznie z laktatorem. Nie zostalo tego duzo ale wole kupic to teraz a nie zeby M musial kupic bo wyda 2 razy wiecej a i tak pewnie nie kupi dokladnie tego co chce.. ehh i tak od rana mooglabym wam narzekac ale juz koncze bo jak tak bede ciagle stekac to nikt nie bedzie czytal moich postow:P hehe No ale zeby nie bylo tak pesymistycznie od rana dodam ze noc w miare przespana. Od 12-4 spalam jak bobr. Po przebudzeniu na siku nie umialam zasnac ale jakos do 7 pozniej spalam.obudzialam sie i koniec, czulam sie wypoczeta wiec wstalam ,naszykowalam mezowi sniadanko i buleczki do pracy, posprzatalam i polozylam sie kolo niego. Zasnalam hehe dziwne bo naprawde zmeczona nie bylam, ale fajnie tak pospac. Obudzilam sie jak M wychodzil na 10 do pracy. Nie lubie jak chodzi na 10. wole jak na 8-16. Trudno. Przyszly tydzien bedzie tak jak lubie hehe:) Drasunia- z ta pepowinka sie nie martw, lepiej ze wiesz teraz i wiesz ze to nie jest grozne niz w czasie porodu by powiedzieli o tym i panika. Nikt nie pozwoli skrzywdzic ciebie i dzidziusia i jesli bedzie konieczne to napewno jakies srodki podejma i zobaczysz bedzie dobrzel:) a moze do porodu sie odkreci :)

wlasnie wrocil maz. ciekawe co powie jak zareagowala mamusia.. juz sie boje;P

No i po wizycie. Wszystko dobrze, kolejny raz bardziej dziurka niz armatka, wiec mamusia szczesliwa bo niby trzeba kilka razy uslyszec zeby mozna bylo mowic o dziewczynce:) Szyjka zamknieta , rozwarcia brak. (chociaz gin powiedzial ze mala jest juz wymiarami dzieckiem donoszonym i nawet mogloby sobie jakies tam rozwarcie juz byc i jesli cos sie zacznie dziac to sie nie denerwowac) Moja Julka ma juz 3000 g;p wiec kawal z niej baby pewnie po mamusi bo urodzilam sie ponad 4 kg:P choc mam nadzieje ze dojdzie tak do 3500 i to starczy he he.. Kazal sie oszczedzac jak beda burze, bo porodowki wtedy pelne a lepiej rodzic jak jest spokojnie:P Dostalam skierowanie na badanie ALATu. Od rana mialam zalatwianie. Bylam na zakupach z mama. Jako przyszla babcia troche zaszalala:) kupila dla malej posciel plus poszewki i ochroniacz, dwa reczniczki z kapturkiem, dwa przescieradelka, szczotke do butelek, ubranko na wyjscie ze szpitala.. Dodam ze wyprawke do lozeczka miala kupic tesciowa. Od razu jak sie dowiedziala o ciazy to mowila ze kupi. Ja myslalam ze mama zabiera sie za kupno poszewek- bo wiadomo posciel na zmiane musi byc;p no ale kupila tez posciel i bedzie z tego afera jakich malo:P tesciowa na pewno sie obrazi, z reszta chyba juz sie obrazila, bo siedzi od godziny ponad na gg i sie nie odezwala a normalnie juz by pytala co u lekarza i co kupilysmy. Wyslalam do niej meza z ta wiadomoscia. Pojechal o 19 wiec z pewnoscia juz albo wraca do domu albo jeszcze siedzi u brata, bo mial tam wejsc.. Oj obrazi sie na smierc, ale dla mnie to bedzie odpoczynek bo juz mam dosc tego ciaglego wlazenia w dupsko! nie powiem bo zalatwila nam mnostwo spraw i mnostwo rzeczy. Pelno ciuszkow dla malej od kuzynki, przewijak lozeczko i materac do lozeczka to jej zaslyga ze nie musimy tego kupowac wiec troche nam odejdzie. Ale tez mnie wkurza ze chciala po porodzie dopiero mi lozeczko stawiac. Tym bardziej ze wspomnialam ze chce juz ustawic sobie to wczesniej no ale coz tesciowa to tesciowa i teraz pewnie bedzie foch. mam nadzieje ze chociaz tydzien bede miala ja z glowy :P wiem wiem moze to nie mile ale naprawde mam dosc! Co niedziele do nich jezdzimy z mezem. W zeszlym tyg bylismy w niedziele, wtorek i piatek. Szczerze myslalam ze wczorajsza bedziemy miec wolna na byczenie sie w lozku, a maz mi od rana ze przyjada.. mina mi zeszla bo wole tam jechac, posiedziec godzine i do domu. Przyjechali o 16, pojechali po 20.. a ja od 17 juz dawalam znaki zeby jechali bo miala byc tylko kawa ale jak siedzialam przy stole to caly brzuch mi zaczol sie stawiac, zrobil sie twardy i na prawde nie moglam wytrzymac. Po jakis 2h tesciowa spytala czy zrobie jej brwi bo zarosla. Wstalam i chcialam sie za to wziac od razu a ona ze pozniej...!! noo to myslalam ze nigdy sobie nie pojda, ale poszli. Na szczescie.. Przepraszam ze was zanudzam ale chooolera nie mam sie komu wygadac a przeciez nie powiem mezowi ze zaczynaja mi dzialac na nerwy, tym bardziej ze sa juz takimi pesymistami ze jak sie ich naslucham to mam ochote sie zabic czasami bo na tym swiecie tak zle...