Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Joalik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Joalik

  1. Sab simplex- działa cuda ! Moja królewna spi od 15 do teraz , tylko z przerwami na jedzonki i małe mizioanko :) Zobaczymy jak bedzie dalej :) Dzis jest petarda :)
  2. A ....no i waga staneła w miejscu :( Przez pierwsze dwa tyg ładnie schodziła a teraz lipa. Trzeba by zaczac ćwiczyć tylko mi sie nie chce :) Celulem straszę ! Do następnego lata daleko a wakacji na Kajmanach nie planuje, wstydu nie bedzie sie rozebrac :P
  3. Dziewczyny jak ja czytam Wasze opisy porodu to jestem masakrycznie przerażona !!! Nie obrażcie się ale nie wyobrażam sobie w przyszłości rodzić sn. Drugi raz tez biorę cc i najlepeij w tym samym miejscu. Nawet gdyby miała na to wydac wszytskie pieniądze :) A już planuję drugiego bobaska :) Za rok zaczynam kolejne staranka :)
  4. Hejka, Melduję się !!! Gratulacje dla nowych Mamusiek !!! She- po przeczytaniu Twojego opisu porodu gratuluję , ze dałaś radę ! Moja cc to zupełne przeciwieństwo Twojej. Szok co tez w tej Polsce odpierdaczaja !!! Ja cewnik miałam założony dopiero po znieczuleniu, nic nie czułam. Mała dostałam do cycka już po 15 min, jak tylko zawiezli mnei na salę poporodową. Wredne babska w szpitalu zamiast zajmowac sie Tobą to jeszcze focha mają. Ja chyba bym pozabijała !!! Ogólnie nie byłam szyta tylko sklejona , dziś mijają dokąłdnie 4 tygodnie a ja nic nie mam, żadnego śladu po cięciu. ...... dobra jest leciuteńka kreseczka, prawie nie widoczna. Ogólnie stan swój po tych 4 tygodniach określam na rewelacyjny ! Gdybym nie wiedziała , ze mialam cc to bym nie uwierzyła :) U nas Mała zdrowa, rośnie w siłę :) Jedyne to marudzi wieczorami, nie wiem czy nie zaczynaja sie kolki. Dziś wysłałam męża do apteki po Sab Simplex i zobaczymy czy to kolki :) Ja nadal zagoniona. Dziecko pochłania strasznie dużo czasu :) W sobotę mamy pierwszą wizytę u pediatry. Prawdopodobnie dostanie pierwsze szczepienia bo tu nie szczepia po urodzeniu. Robia to dopiero około pierwszego miesiąca. Gorąco ściskam Was wszytskie i postaram sie nadrobić zaległości . Buziaki
  5. No no Mejb ostro tam ciagnie z mleczarni :) Gratulacje słusznej wagi. My już mamy 3900 :) a Zochna ma 3 tyg :)
  6. Herbatki pije tez ile chce. Jak widze, ze nie ma ochoty na mleko a nadal ssie raczki to daje jej herbatkę i zawsze działa :) Ale przekraczamy 50 dziennie :) Jestesmy na tarasie, Zosia sie dotlenia a ja mam relaks :) U nas piekna pogoda. 25 stopni, cieplej niz w domu. Jak jest tak cieplo to przykrywam ja tylko kocykiem i wychodze na dwór w tym co ma na sobie w domu. Oczuwiscie w gondoli. Myśłlcie ze to starczy ? No oczywiscie zakladam czapaczke.
  7. annaa1985 - jak bardzo ulewa kładz jej głowke troszeczke wyzej. Wyczytałam to gdzies w gazecie.
  8. Słyszałam ze ulewanie, wzdęcia itp tez zaleza od mleka. My pijemy Adapta Initial HA. Jest rewelacyjne :) Link do składu http://www.adapta-baby.ch/fileadmin/pdf-files/adapta_initial_HA__fr.pdf
  9. No i mój krasnal ma już 52 cm ...... musiałam kupić cała wyprawkę od poczatku :) Mówili, ze bedzie duża .... a ona mała tylko ze gruba !!!!
  10. annaa1985- hmmmm na dobę .... je ile chce :) Czasmi wiecej czasami mniej. Srednio liczę 80ml na jeden raz, co 2,5 h. W sumie jakies 600 ml- 700 ml mysle :) Policzki jej już wiszą :) A do tego dopijamy herbatką koperkową i rumiankową, i czasami wciskam jej smoczka jak przegina z jedzeniem :) Kupale jak złoto kilka razy dziennie, bąki głośniejsze niż moje :) Kolek jak na razie brak.
  11. U mnie kolejna setka wypita :) Zosi sie nie odbija, a jak juz to swieto lasu jest :) Pytałam położna i to normlane ze jednym sie odbija innym nie. My używamy butelek aventu , z najmniejszym smoczkiem i widocznie nie połyka powietrza. Ulewa tez malutko. Waga rośnie :) Mały grubasek :) Aaaa pampersy juz mieszamy z rozmiarem 2, moim zdaniem sa troszeczke bardziej chłonne :)
  12. Marny ze mnie forumowicz !!!!! :( Melduje się .... ale chyba nie nadrobie z czytaniem. Z czasem kiepsko, Zośka absorbuje mi 100% czasu. Czy u Was też tak wyglada .... przewijanko, jedzonki, usypianko...przewijanko, jedzonko..przewijanko.... i tak bez przerwy :) Na szczescie nie płacze tylko mruczy i miałczy, ale ciagle domaga sie miziania.
  13. Patinka - Ale Twoj słodziak ma włoski !!!!!!!!! Rewelacja :) Śliczności !!!
  14. Jestem , jestem !!!! Coś u mnie ostatnio z tym meldowaniem do kitu :) Niby Zosia ciągle śpi ale jakoś ja się słabo ogarniam ze wszytskim. Ciągle mało czasu. Zocha przegina z jedzeniem, ciągle by jadła. 90 ml to na raz wciąga. Nocki w sumie nadal przespane, za to w dzień szuka zainteresowania. Zauważyłam w pachwinkach lekkie otarcia. Spotkałyście sie z czyms takim ? Gratulacje nowym Mamuśkom :)))))) !!!!!!!
  15. Hej Mejb - Pola prześłiczna ! No i mamuśka widzę w rewelacyjnej formie :) Tak chodzimy na spacery. U nas jest około 25 stopni, czasami lekki wiaterek. Zakładam dwa rekawki, kocyk , wsadzam do gondoli i wioooo :) Zaraz też idę z Zosią zna spacer kupić herbatkę koperkowo i rumiankową :) Na razie około godzinki max chodzimy.
  16. Hejka Kochane :) Melduję sie ! Ostatnio sie opuściłam w forum ale brakuje mi czasu :) Zaraz poczytam i odpisze :) Co u nas: Mała rośnie, klopsik z niej :) Spędzamy razem 100% czasu. śpimy razem, pracujemy. Ogólnie mam dziecko nie płaczące, czasami zakwili jak ma focha :) Żółtaczka nam spadła, nie musimy sie naswietlać. Moja waga -12 kg. W dupsku mi jeszczcze zostalo, widac po spodniach. Blizna super, prawie jej nie widac. Czasami jeszcze jak dotkne to ja czuję ale ogolnie patarda. Krwawienia brak. Skonczylo sie kilka dni temu. Ile jedzą Wasze kluseczki , Zośka wciąga na raz 80 ml. Czasmi rozkłada sobie na kilka dań z odstępem kilku minut. Karmimy ma żądanie, różnie z tym bywa. Czasem o 3 h , a czasem co 1h. Spimy super. Robimy dwie lub trzy przerwy na jedzenie i tak potrafimy do 10 pospac :)
  17. Kulciak- ale Judytka jest słodziakiem !!!!!!!!!!!! Taka do schrupania :) Kasiek- Bartuś jest boski ! Śliczniutki :) Gratulacje dla nowych Mamuś :)
  18. Halo halo, Ja po przespanej całej nocce :) Mała obudziła sie o 3 ja jej szybciorem butle... i spanko:) Drugie kwilenie o 6 ja jej butle ... i wlasnie wstałam a ona nadal śpi :) Z mezem opracowaliśy już system. Jak sie budzi to ja ja przewijam bardzo delikatnie a on robi w tym czasie mleczko. W ciagu 15 min mamy wszytsko załatwione i można spac dalej :) Teraz uwaga ! Słyszałyście moze o odgłosach szuszarki przy uspypianiu maleństwa. Słuchajcie to działa !!!!!!!!! Wczoraj cos wieczorem nam marudziła i nic nie pomagało ... to ja jej lapa i suszareczke puściłam ... 3 min i spała jak aniołek. Potem drugie podejście czy faktycznie działa i drugi raz też zadziałało :))))) Jeżeli chcecie mam ponad godzinne nagranie, profesjonalne mp3. Moge Was przesłac ale chyba najlepiej przez skype bo to 70 MB. Skype podałam na mailu :) Po kilku dniach w domku widze ze bardzo przydatny jest sterylizator i podgrzewacz, karmie tylko butelką. Pampresów paczka 27 sztuk mi starcza na dwa dni. Mleczko paczka 300 g atarcza na 4 dni. często przemywam pupe wacikami z wodą bo te nasączane są zimne i mała tego nie lubi. Woli ciepła wodę :) Gaciory poporodowe w sumie może 3 sie przydały tylko , ze ja nie bardzo krwawilam i juz 3 dnia bylam w normalnych majtkach i zwyklych podpaskach. Myśle ze dla komfortu trzeba liczyc jedne na dzień. Moje dzieko nie lubi na razie bujaczek itp. Bardzo wyraznie ja wkurzaja. Woli noszenie na rączkach :). Uwielbia jazdę samochodem :) Spimy razem w łóżku. Przytulam ją do siebie i sobie nawzajem sapiemy :) :) :) Aaaaa tabletki na zatrzymanie laktacji dostalam juz w klinice. Jedna co 12 h. Nazywają sie dostinex. Z tego co widzialam w necie troche kosztuja ale są rewelacyjne. U mnie 3 dni od wielkiego nawału a moje cycole wyglądały jak u nastolatki hehehehhe :). Wczoraj miałam sciagane szwy. Nicccccc nie boli ! Ja miałam zakładane takie cos jak zszywacz, nie byłam szyta. Wygładało to jak takie klamry i połozna je najzwyczajmniej powyciagała jak z papieru :) Pełen relax. Gratulacje dla nowych MAMUŚ !!!!!!
  19. Hejka, Melduje sie :) Ojjjj sporo do nadrobienia , zaraz sie zabieram za czytanie. U mnie ok. Cycki oki juz są. Już nie boli i rozmiar normalny :):):). Produkcja zaprzestana. Aaaaa słuchajcie do mam karmiących. Mam do zbycia trzy kremy na sutki. Każdy użyty raz ! Mam te : AVENT Krem na podrażnione sutki 30 ml około 50 zł MUSTELA 9M Balsam do brodawek piersiowych 30 ml 35 zł MEDELA PURELAN 100 NA OBOLAŁE SUTKI 7ml Proponuję zamianę na coś innego, może być dla dzidzi. Pomyślałam , ze może któraś z Was nie ma kasiory a kremy są nowiutkie i się przydadzą. Oczywiście wyśle na swój koszt do Polski. A jeżeli któras chce sie na coś zamienić moze wysłać do moich rodziców do PL, aby nie ponosic kosztów. Zamiana symbolicza bo u mnie sie zmarnują. :) Mała rewelacja, walczymy z żółtaczką. W piatek wyszłyśmy ze szpitala. Wczoraj była u nas położna. Wszystko oki. Chyba mi sie instynkt właczył bo pomimo iz nie śpię już po naście godzin to jestem mega zadowlona z życia i szczęśliwa. Zaraz podeślę fotki Zosi :) Poczytam Was i nadrobię zaległości :)
  20. Edzia - odciagam i to co odciagne podaje jej w butelce. Sutki mam poranione i nie che karmic juz piersia. W ciagu dwoch tygodni powinnam zakonczyc przygode z cycem :))
  21. No a ja po kolejnych badaniach. Musze odciagac do czasu zatrzymania produkcji. Wlasnie skonczylam sie odciągac , lecialo jak z kranu . Ulga troche jest ale do pełni szczescia to amputacja mi została :)
  22. Aaaa no i dostałam te tablety 4, co 12 h jedna. Że tak powiem ..... mleczarnia zamknieta :) Naprawdę chylę czoła przed wszytskimi mamusiami które to przeszły i sie nie poddały. Ja jestem cienka i próg bólu jest u mnie znikomy. Ja już miałam myśłi aby balkonu do skakania szukać :))) Czuje sie dzis jak gwiazda porno z mega przeszczepem silikonu. Moge tylko przypuszczać , ze to tez tak boli ! :)
  23. Noc nie przespana. Gorący , prawie wrzacy prysznic i masaz aby to rozbić..... i na to zimne okłady. Stos tabletek na ból ! Tak wyglądało ostatnie 6 godzin. Nie ściągam nic aby nie pobudzic już laktacji. Ma zejsc tylko to co jest w środku. To by było na tyle mojej przygody z cycem :) Humor juz mam lepszy i świat zaczyna znowu byc różowy. Dziś o 12 ide do domku. Koniec turnusu :) Tylko kto mi bedzie teraz tak dobrze robił jak tu mi robili hehhehehe :) Jedzonko do łóżeczka, opiekna stała nad małą :) Idę sie ogarnąć i zaczne pakowac graty.
  24. Dobra dobra która mi pozazdrościła i dziś dostałam szkołe życia !!!!!!!!!!!!! ?????? Czarownice jedne hehehehheh !!!!!! :) Jak pisałam wcześniej pokarmu nie bylo, mała nie ssała. No ale dziś po południu pokarm sie pojawił. Najgorszy dzień mojego zycia. Piersi nabrzmiały do rozmiarów arbuza. Ból którego nigdy nie czułam. Nie mozna dotknąc , nic kompletne dno. Przeryczałam z bólu kilka godzin. Nawet powiem , że wyłam bo inaczej nazwac tegpo nie mozna. Zgodziłabym sie na amputacje, obojetne mi było. Stan zapalny , n ajlepeij gdybym msaowala i odciagała, lub mała ciagle ssała. Ale jak to zrobic jak kazde dotknięcie to rozrywajacy ból. W kazdym razie moja przygoda z karmieniem została zakonczona. Mała zostaje przy butelce i modyfikowanym, ja już wziełam pierwszą z 4 tabletek na zakonczenie laktacji. Do tego dostałam okłady które powodują zatrzymanie . Podziwiam i zazdroszcze tym które moga karmmic. Siedze teraz i dogorywam. Dostałam po nosie za super poród hehehehhe. :)
×